Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyBella daj znac co powie p.Bożena
Ja tez nie raczkowałam tylko od razu chodziła w wieku 10-11 mcy i nie mam problemów z mowa ani ortografią. Teoria jak każda inna...
za 15min Grzes końcy 8 mcy
a ze złych informacji to mąz dzisiaj dostał wypowiedzenie.................. juz mi sie wydawało że sie ogarnęłam a tu taka informacja....... załamie się. Głównie mąż zarabiał.... -
O kurcze Sylwia...to ciezka sprawa ale napewno cos znajdzie szybko takich fachowcow napewno potrzebuja ..
Hm no moze macie racje z ta zazdroscia...bo w sumie my tu ciagle we dwie dla siebie i ja z nia caly dzien sie turlam na ziemi a tak to sobie nieraz na kanapie posadze dupke a maz sie nia zajmie bym ja polenila sie skoro jest okazja -
nick nieaktualny
-
Ja na razie podalam malemu indyka. Nie moge dostac cieleciny ani krolika. Taki super rzeznik sie zamknal i dupa.
Musze kupic sitko na garnek bo stare mi sie zepsulo i dzis gotowalam malemu w wodzie jedzonko. Dalam mu kleik ryzowy na wodzie z brzoskwinia mojej roboty ze sloiczka. Troche zjadl ale najbardziej mu smakowalo jak zrobilam ten kleik na swoim mleku i w butelce. No ale nie dam rady tak sciagac.
W ogole ostatnio je tak co 2-2,5godz i mam mniej pokarmu, piersi pustsze sa. Oczywiscie czasem domaga sie juz po 1,5 godz ale rzadko.
-
Bella ja mam pokrewny problem od kilku dni. Nie moge dziecka, nawet z mezem, zostawic chocby na pol godz. Tylko ja i ja. To akurat u niej dziwne, wczesniej nie miala problemu z zostaniem z A. czy moja mama. Niektore z Was maja tak od poczatku chyba, podziwiam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2015, 22:52
-
nick nieaktualny
-
Oj dziewczyny my sobiemoze y ponarzekac ale niektorzy to maja naprawde ciezko i wtedy az mi glupio nawet pomyslec o tym ze nieraz narzekam..wczoraj rozmawialam z kolezanka i nie wiem czy znam kogos kto ma takiego pecha...ogolnie jest z bardzo biednej rodziny... Pare lat temu wyszla za maz i jej zycie jakby sie wydawalo mialo sie zmienic...zaszla w ciaze urodzila corcie..wszystko super a potem zaszla w kolejna i zaczely sie schody..maz nie chcial drugiego dziecka kazal usunac..ona nie chciala..zdradzil ja wiec i porzucil..ba porzucil dla innej babki z dzieckiem ktorej tez zrobil dziecko...dlugo sie nie mogla pozbierac..po paru latach poznala chlopaka wszystko super niedawno zamieszkali razem zapragneli dzidzi..zaszla w ciaze i co...dran porzucil ja w 4 miesiacu...ma terminna luty tj my mialysmy...2 ka dzieci i trzecie w drodze..jest sama..mama zmarla niedawno na raka...rodzina wielodzietna bardzo biedna...ogolnie sytuacja slabiutka...jak o tym mysle to az mi sie plakac chce ze tak mozna sie wrypac...mialo byc super razem zamieszkali i wogole dzidzia w drodze i wszystko sie posypalo...staramy sie jej wysylac ciuchy co jakis czas od lat ale to i tak wiadomo slaba pomoc..kiedys jej radzilam by do wiekszego miasta pojechala to tam moze wiecej zarobi odseparuje i moze od nowa zacznie ale ona nie chce...
-
My po wizycie Pani Bozenki..ogolnie super nie mam sie co przejmowac jesli chodzi o jej rozwoj jest symetryczna i idealna..jedynie moglaby podpor wyzej trzymac ale to pokazala narazie proste cwiczenia na to a w zasadzie tylko odkladac jak ja mam na boczek i przytrzymywac i przy zmianie bodziaka..tu wiecej nic..ale zauwazyla ze mala koslawi lewa stope bardzo i to wymaga szybkiej poprawy wiec dostalam cwiczonka by ta stope wyrownac...jeju co sie mala naryczala .,..w zyciu calym swoim chyba nie plakala tyle co podczas tej wizyty...a ja piprostu musialam sie zbierac po tej wizycie z nerwow ...bo chyba bardziej mnie to bolalo niz ja....no ale trudno..pocwicze z nia ta stope bo jednak to wazna rzecz...niby juz po 2 tyg powinno byc lepiej...ugh...na szczescie sa to cwiczenia mega krotkie.. Po 10 sekund 4x dziennie wiec tyle chyba zniose
-
*Sylwia wrote:jutro Grzes idzie do żłobka....... pierwszy dzień. Trzymajcie kciuki"Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017 -
Dzien dobry.
Wczoraj bylo super! Lunie sie niesamowicie podobalo i sama byla hitem I po co ta matka sie tak przejmowala??
EDIT: Co prawda tatus z nerwow zapomnial butelki i mleka i musialam leciec kupowac N-ta butelke w drogerii, ale za to zalozyl Lunie srodowe skarpetki, takze miala mala stajla!Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2015, 16:06
Gosiak, NASTA, justta, dorocia2324, sebza, marcela29, Lara 82 lubią tę wiadomość
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
nick nieaktualnyBella super że wszystko ok. A babka jest naprawdę uczciwa i nie wymyśla na siłę. Ja też przeżywałam pierwsze zajęcia - teraz to biore dzikie wrzaski Grzesia na klatę.
Grzes po pierwszym dniu w żłobku.
Dzisiaj jutro i do końca następnego tygodnia Grzes będzie w żłobku od 8 do 11.30. A później do 14 lub 16 zobaczymy.
Pierwszy dzień nie najgorszy. Chwilkę rano płakał ale tylko chwilkę. Później sie bawił spał i jadł deserki. Gorzej z obiadkiem bo nie zjadł za dużo. No i jak mnie zobaczył a potem wyszłam to był ryk. Weszłam tylko na chwilke podpisac umowęi niestety mnie zobaczył.
Jestem zadowolona. Panie też mówiły że Grześ wesoły i odważny. Mam nadzieję, że kolejne dni tez takie będą....
Niestety Grzes ma mała infekcje napletka tj jest zaczerwieniony, ten szew od spodu też oraz troszkę sama fujarka. Także leczę to rivanolem i neomycyną. Mam nadzieję że za 2 dni będzie po temacie.. -
Sylwia ja chyba cos zle robie w domu bo jak sama jej te stopki cwicze to wogole nie placze...nie to zeby mi zalezLo na placzu....ale jednak chce to robic dobrze a mala przy babce to wyla jak bobr a ja znnia i az ciezko bylo mi sie w sumie skupic tylko ciagle modlilam sie by to sie skonczylo myslalam by wziasc ja na rece ucalowac i wogole..i teraz nie wiem czy ja cos aby zle nie robie ze jak cwiczymy to cala happy..spora roznica..no trudno jak cos to z 2 tyg wezme ja znowu jak maz bedzie..on bardziej ogarnie gdy mala bedzie plakac bo jego to tak nie rusza jak mnie:/ a ja matka wariatka po pierwszym jej placzu jak byla P bozena zabralam ja na rece i zaczelam uspokajac to mi powiedziala ze tak nie moge robic bo pokazuje malej ze ta pani jest zla itd...eh ciezkoe to dla mnie ale jednak jesli ma cos z ta stopa to chce ja cwiczyc dobrze buuu