Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dorocia to ty już ją dniach jesteś Mam nadzieję że samo zaskoczy. Zdecydowaliśmcie się już na imię dla dziewczynki?
A ogólnie to co z resztą? Wszyscy przenieśli się na to forum zamknięte?Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2017, 22:42
-
Suri gratulacje, fajnie że coraz więcej dziewczyn się odzywa
Ja ostatnio tak jak to dorocia napisała, nie mam czasu pisać przy tych moich szkrabach, młodszy synek właśnie skończył 5 miesięcy i robi się coraz bardziej ruchliwych, obraca się, krzyczy, śmieje głośno czym wzbudza coraz większe zainteresowanie starszego brata, Karolek coraz częściej się do niego przytula, glaszcze, przynosi zabawkę, zaczepia Patryk ma już dwa ząbki, idą następne a przez to jest bardziej marudny, Karol tak jak i wasze dzieci to zbuntowany dwulatek który co dzień sprawdza naszą cierpliwość, noce też są nie ciekawe z pobudkami i zabawami ale generalnie wszystko do ogarnięcia chociaż łatwo nie jestSuri_ lubi tę wiadomość
-
dorocia lekkiego i szybkiego porodu życzę i zdrowego dzidziusia, ale zleciało
Laurka co do logistycznego ogarniania dwójki maluchów to jest oczywiście wszystko możliwe chociaż czasem łatwo nie jest. Ja większość czasu poświęcam Karolowi na przytulanie,zabawy i zajęcie go a młodszy w tym czasie sobie leży na macie, jak go karmię to staram się albo przeglądać książeczki z Karolem, albo układamy klocki lub puzzle choć to proste nie jest. Teraz widzę że Karol się trochę przyzwyczaił i spokojnie mogę też z młodszym usiąść poprzednio był trochę zazdrosny. Ale to i tak zależy wszystko od samych dzieci. Przyznam że najgorsze jest jednak zmęczenie i brak snu a do tego jak oboje równocześnie płaczą to chciałoby się płakać razem z nimi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2017, 10:38
-
Dorcia kciuki za szybka akcje porodowa, obyś do piątku nie dotrzymała;)
ja troche pisze na moim regionalnym wątku bo tam sporo dziewczyn na etapimd ciazy i wspolne tematy dot lekarzy, szpitali, sklepow z okolicy, tutaj cisza bo pewnie dziewczyny do pracy powrocily, albo juz dwojke chowaja lub rzeczywiscie na fb-ja tam nigdy nie pisalam wiec nie wie
u mnie nadal zakupy nie zrobione, torba nie spakowana:-/
moja Laura jest teraz bardzo "mamowa" jestem juz 2tydz na l4 i ciagle mama, mama, boje sie ze zazdrosna bedzie, i ta rozłąka do szpitala:-/"Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017 -
Witam Was,
Dorocia powodzenia, a moze juz tulisz coreczke?
U nas wszystko dobrze, na prawde spodziewalam sie ze bedzie cholernie ciezko a nie jest tak zle Co do logistyki ogarniania zbuntowanego dwulatka i niemowlaka to nie mam wiekszych problemow, histerie olewam i robie co musze. Ja sobie postanowilam, ze jesli Grzes bedzie bardzo zazdrosny i nie pozwoli mi karmic piersia to nie bede tego robila jego kosztem i patrzyla jak placze bo mama ma "nowego dzidziusia", tylko przejde na mm i tyle. Na szczescie on w ogole nie zwraca na to uwagi, czasem sie wkurzy, jak chce cos a ja mowie, ze nie moge bo teraz karmie ale najwyzej potupie nogami czy poszarpie mnie za ramie chwilke i zaraz koncze karmic i wtedy jestem do jego dyspozycji. Ala nie wymaga szczegolnej uwagi z mojej strony, duzo czasu spedza na macie albo w bujaku obserwujac rozrabiajacego brata, on czasem do niej podchodzi i ja zabawia - cudowne to jest. Łzy mi naplywaja do oczu jak widze jak bardzo o nia dba, przytula, caluje, itp.. Teraz mysle, ze to byla dobra decyzja o takiej akurat roznicy wieku bo jeszcze sie nie nauczyl byc jedynakiem i nie do konca skumal co sie dzieje jak prawie 5 mcy temu pojawila sie Ala Czasem jest ciezko, wiadomo, jak to przy dzieciach ale na prawde dla mnie super, nie mam na co narzekac. Boje sie bardziej tego co bedzie jak mała zacznie raczkowac i zabierac mu zabawki. Teraz sie z nia dzieli, innym dzieciom nic nie da i jeszcze wyrywa im z rak i bije. Siostrzycce wszystko oddaje z usmiechem na twarzy i nawet jak za chwile zabierze to ona jeszcze sie o to nie awanturuje o takie rzeczy. Wiec tak jak wszyscy mi mowili, ze najtrudniejszy pierwszy rok to ja sie obawiam, ze szal zacznie sie dopiero pozniej jak pojawi sie rywalizacja i ciagla walka... ehhh duzo moglabym pisac jak to u nas wyglada
A co do forum, ja rzadko tu zagladam bo jakos wkrecilam sie w moja sierpniowkowa grupe, tam jestesmy na fb a ja tylko z telefonu wchodze to mi latwiej, tu na lutowkach niestety nie zostalam przyjeta na fb.
Powodzenia dziewczyny :-*
-
dorocia2324 wrote:Ja juz jestem w szpitalu. Zapis ktg w porzadku, mala ladnie sie ruszala, mialam sporo tych twardnien brzucha. Szyjka niestety nadal dluga, sformowana i zamknieta. Waga malutkiej z usg to 3300g. Zobaczymy co beda dalej robic.
dorocia2324 lubi tę wiadomość
-
O 23.30 po masowaniu sutkow i wywolanych przez nich skurczach odeszly mi wody. W badaniu szyjka dluga i lekkie rozwarcie. Polozne kazaly mi sie polozyc i przespac, daly mi cos na uspokojenie do wypicia i faktycznie usnelam. Niedawno wstalam i biore sie zaraz dalej za masaz, niech wywoluje skurcze. Tak bardzo bym chciala urodzic naturalnie. No ale mimo wszystko malutka niedlugo bedzie z nami.
aniab91, niki640, derii84 lubią tę wiadomość
-
Kochane urodzilam naturalnie!! Wczoraj O 20 przyszla na swiat Sarcia ma 3350g i 54cm. Jest sliczna i taka malutka. Lekarze nie dawali mi szans na naturalny porod przez ta szyjke, chcieli cc ale sie nie zgodzilam. Polozne robily co mogly, 2 razy zastrzyk rozkurczowy, czopki, oxy zeby wzmocnic moje skurcze, pilka, chodzenie i udalo sie skrocic calkowicie szyjke i wejsc na 3-4cm. Potem nie wiem kiedy zrobilo sie 8cm i zaczely sie parte. Ledwo zdazylysmy przejsc na fotel bo juz bylo widac glowke. Tam dwa parte i juz mala byla z nami. Polozna mnie troche naciela i pekla mi szyjka w dwoch miejscach. Troche mnie szyli a wtedy tatus z coreczka sie kangurowali Jestem przeszczesliwa
Suri_, marcela29, derii84, niki640, przedszkolanka:) lubią tę wiadomość
-
Dziekujemy
Drugie imie bedzie po babci czyli Malgorzata ale moze kiedys jeszcze jedna corka to na pewno Laura.
Czuje sie na prawde bardzo dobrze. Wiadomo ze szwy ciagna i pupa po zastrzykach ale jest super.
Chlopcy sa u babci, moj P tez spi na razie u mamy do mojego wyjscia.derii84, Suri_ lubią tę wiadomość
-
Dorcia gratulacje, super że poszło po Twojej myśli:) Wypoczywaj, dużo sił dla Ciebie i zdrówka dla Sary. Podziwiam że jeszcze myślisz o czwartym i to już na dzień po porodzie;)dorocia2324 lubi tę wiadomość
"Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017