Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
słoneczna 85 wrote:a ja bede miec to badanie w 22 tyg bo przedzial jest 18-22 i moj gin mowi ze lepiej jak dziecko wieksze.
tez wam tak mowia?
przedzial jest 18-22 ale generalnie najprawidlowiej powinno sie robic 20-22 i ten przedzial jest czesciej spotykany
ja mam USG 22 wrzesnia i to bedzie moj 20tydz+6dni z suwaczka
czyi wedlug lekarza to jest juz wlasciwie 22 tydzien liczac rozpoczete tygodnie, bez jednego dnia co prawda ale dzidzia i tak wieksza niz z suwaczka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2014, 10:04
-
A ja będę 17.09 w 20tydz+0dni - pojedziemy i zobaczymy, jak będzie za wcześnie, to zapiszę się na termin po przyjeździe z Hiszpanii.
A tutaj fajny kalkulator - w którym tyg. będziemy konkretnego dnia:
http://forum.parenting.pl/kalkulator-ciazy-porodu.html
-
Gosiak wrote:A ja będę 17.09 w 20tydz+0dni - pojedziemy i zobaczymy, jak będzie za wcześnie, to zapiszę się na termin po przyjeździe z Hiszpanii.
A tutaj fajny kalkulator - w którym tyg. będziemy konkretnego dnia:
http://forum.parenting.pl/kalkulator-ciazy-porodu.html
Gosiak ja patrze na kalendarz belly naciskam na konkretna date i pokazuje mi sie w lewym dolnym rogu ktory to tydzien i ktory dzien a bez naciskania daty poprostu pod nia na kalendarzu jest ktory to tydzien
Gosiak a na kiedy chciala Cie zapisac lekarka gdyby nie Twoj wyjazd? ktory to bylby tydz i dzien ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2014, 10:25
-
FaktycznieVel wrote:Gosiak ja patrze na kalendarz belly naciskam na konkretna date i pokazuje mi sie w lewym dolnym rogu ktory to tydzien i ktory dzien a bez naciskania daty poprostu pod nia na kalendarzu jest ktory to tydzien Nie znałam tej opcji, dzięki
-
Tam zapisują babki na recepcji, pierwotnie zapisała mnie na 29.09. To byłby 21 tydz + 5 dniVel wrote:Gosiak a na kiedy chciala Cie zapisac lekarka gdyby nie Twoj wyjazd? ktory to bylby tydz i dzien ?
Liczę się z tym, że pojadę i mnie przepiszą na inny termin. Ale daleko nie mam, a babka przynajmniej uruchomi USG i może płeć zobaczy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2014, 10:34
-
Gosiak wrote:Tam zapisują babki na recepcji, pierwotnie zapisała mnie na 29.09.
Liczę się z tym, że pojadę i mnie przepiszą na inny termin. Ale daleko nie mam, a babka przynajmniej uruchomi USG i może płeć zobaczy
czyli u Ciebie mialo byc na 21+5 a jest na 20+0
teraz to ja sie zaczynam zastanawiac czy nie bedzie za wczesnie u mnie 20+6
ale to chyba nie ma az takiego znaczenia powinno byc ok
ja sie tej rumii nie moge doczekac, 6 dni jeszcze
w ogóle w szpitalu lekarka mi powiedziala, ze to USG prenaralne co ja robilam miedzy 11 a 14tyg to jest NIC i ze to nic nie znaczy bo to nie robil lekarz z jakims tam certyfikatem F&M czy jakims innym z innymi literkami... i że ona sie wlasnie dziwila, ze ja jej mowie ze na skierowanie robilam bo niewielu lekarzy ma ten certyfikat w ogole i robi takie USG zeby ono COS znaczylo i faktycznie jego wynik byl wiarygodny -
No właśnie, dlatego mi w luxmedzie powiedzieli, że Invicta albo coś tam jeszcze na prenatalne. Pewnie chodziło o te certyfikaty.Vel wrote:czyli u Ciebie mialo byc na 21+5 a jest na 20+0
teraz to ja sie zaczynam zastanawiac czy nie bedzie za wczesnie u mnie 20+6
ale to chyba nie ma az takiego znaczenia powinno byc ok
ja sie tej rumii nie moge doczekac, 6 dni jeszcze
w ogóle w szpitalu lekarka mi powiedziala, ze to USG prenaralne co ja robilam miedzy 11 a 14tyg to jest NIC i ze to nic nie znaczy bo to nie robil lekarz z jakims tam certyfikatem F&M czy jakims innym z innymi literkami... i że ona sie wlasnie dziwila, ze ja jej mowie ze na skierowanie robilam bo niewielu lekarzy ma ten certyfikat w ogole i robi takie USG zeby ono COS znaczylo i faktycznie jego wynik byl wiarygodny
Ja się zastanawiam nad tą Rumią... mam trochę zajętą najbliższą sobotę. Zobaczę co mi lekarka powie w luxmedzie w tą środę. Jak określi płeć, to raczej nie będę jechała do Rumii. Szczególnie, że tam piszą, że warunkiem uczestnictwa w USG 4D jest to, że w ciągu ostatnich 14 dni nie wykonywało się badania USG, a ja będę miała robione 27.08.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2014, 10:42
-
Dzień dobry!!!
Witam nowe mamusie! robi nas się coraz więcej
Ja na połówkowe jestem zapisana w 23+4. Mi moja gin dała przedział 22-24 tydz.
Dziewczyny muszę się Was poradzić Chodzi o to, że wczoraj wieczorem jak się położyłam na plecach na łóżku, to miałam twardy brzuch nad wzgórkiem łonowym w okolicy linii majtek. To było dosyć dziwne bo miało wielkość tak mniej więcej 10x10cm i czułam ucisk aż do pleców... mąż też to czuł tak się zastanawiam, czy to maleństwo w poprzek się tak ułożyło, tak, że główka była z przodu.Dzisiaj już jest normalnie, brzuch jest miękki:)
Jak myślicie mogło tak być?
-
Gosiak wrote:No właśnie, dlatego mi w luxmedzie powiedzieli, że Invicta albo coś tam jeszcze na prenatalne. Pewnie chodziło o te certyfikaty.
Ja się zastanawiam nad tą Rumią... mam trochę zajętą najbliższą sobotę. Zobaczę co mi lekarka powie w luxmedzie w tą środę. Jak określi płeć, to raczej nie będę jechała do Rumii. Szczególnie, że tam piszą, że warunkiem uczestnictwa w USG 4D jest to, że w ciągu ostatnich 14 dni nie wykonywało się badania USG, a ja będę miała robione 27.08.
A Ty mialas tez te testy z krwi itp no i mialas dokladniejsze USG, ja mialam tylko zmierzenie przeziernosci karkowej i kosci nosowej sprawdzenie i to trwalo tylko kwadrans. No ale mam nadzieje, ze to wystarczy
A co do Rumii to tak jest napisane pewnie dlatego zeby nie naswietlac tak czesto ale z drugiej strony jak cos zlego sie dzieje to duzo czesciej robia USG w szpitalu i nic sie nie dzieje wiec to pewnie tak zapobiegawczo napisali w tej Rumii, ja jade glownie okreslic plec i po zdjecie 4d zeby miec chociaz jedno a jak nie to pojde to Doeringa
-
Tak, miałam testy z krwi i miałam USG wykonane w Inviccie u lekarki z cetryfikatem do wykonywania badań prenatalnych.Vel wrote:A Ty mialas tez te testy z krwi itp no i mialas dokladniejsze USG, ja mialam tylko zmierzenie przeziernosci karkowej i kosci nosowej sprawdzenie i to trwalo tylko kwadrans. No ale mam nadzieje, ze to wystarczy
A co do częstotliwości, to pewnie masz rację. No nie wiem, po środowej wizycie w luxmedzie się zdecyduję czy jechać do Rumii czy nie.
-
Witam nowe mamusie
Ja tez szczerze mowiac wozka nie kupuje nowego .Kupilam nowy dla corki i szczerze mowiac malo z gondoli korzystalam bo w irl zima pogoda jest okropna wiecznie wieje leje takze spacerki byly krotkie wiec tym razem wozek bedzie uzywany Co do lozeczka dostaje od znajomej wanienke mam po corci ciuszki tez bede kupowala uzywane bo chwila moment i sa za male kupie tylko body czapeczki nowe
-
A ja się zaczęłam zastanawiać nad wskazaniami do CC, ja mam wadę wzroku, całkiem sporą - ok. -5 dioptrii.
Chodzę w okularach, na razie ginka mi nic na ten temat nie mówiła, sama zapytam przy kolejnej wizycie. Od jakiej wady wzroku rozważa się cesarkę? Wiecie może?
-
Bietka wrote:Dziewczyny muszę się Was poradzić Chodzi o to, że wczoraj wieczorem jak się położyłam na plecach na łóżku, to miałam twardy brzuch nad wzgórkiem łonowym w okolicy linii majtek. To było dosyć dziwne bo miało wielkość tak mniej więcej 10x10cm i czułam ucisk aż do pleców... mąż też to czuł tak się zastanawiam, czy to maleństwo w poprzek się tak ułożyło, tak, że główka była z przodu.Dzisiaj już jest normalnie, brzuch jest miękki:)
Jak myślicie mogło tak być?
Bietka - czy te skurcze macicy trwają około kilkanaście sekund / pół minuty i się powtarzają, czy cały czas masz twardy? Czy pojawiają się po aktywności fizycznej, masowaniu wieczornym brzucha lub seksie?
Hmmm... Wasze macice pewnie teraz wystają trochę nad wzgórek łonowy, moja już jest dużo wyżej, bo dwa palce pod pępkiem, tyle, że u mnie to szybciej rośnie, więc u Ciebie by się zgadzało.
To są skurcze Braxtona-Hicksa (tzw. przygotowujące macicę do porodu), tyle, że powinny się pojawiać PO 20 tc. Ja je mam od półtora tygodnia i lekarz powiedział, że to jeszcze za wcześnie na nie - dostałam no spe 3x1 i magnez 2x1 i pomogło. Wieczorem zdarza mi się jeszcze twardnienie ale chwilkę i już nie powtarza się tyle razy co wcześniej.
Maja (2900g i 48cm) oraz Ola (1900g i 44cm) - ur. 5.01.2015
-
Gosiak - to sprawa bardzo indywidualna, musisz skonsultować się z okulistą i koniecznie powiedzieć o tym swojemu ginekologowi.Gosiak wrote:A ja się zaczęłam zastanawiać nad wskazaniami do CC, ja mam wadę wzroku, całkiem sporą - ok. -5 dioptrii.
Chodzę w okularach, na razie ginka mi nic na ten temat nie mówiła, sama zapytam przy kolejnej wizycie. Od jakiej wady wzroku rozważa się cesarkę? Wiecie może?
Jeden twierdzi, że -7 dioptrii jest wskazaniem do cc, a drugi, że nawet -12 nie wyklucza porodu siłami natury.
Z tego co słyszałam to wskazaniem do cc są tylko zmiany zwyrodnieniowe na soiatkówce oka (odwarstwienie i zaawansowane retinopatie), więc liczba dioptrii nie ma tu nic do rzeczy. ALE tak jak pisałam na początku to sprawa indywidualna, więc co lekarz to inna opinia
Gosiak lubi tę wiadomość
Maja (2900g i 48cm) oraz Ola (1900g i 44cm) - ur. 5.01.2015
-
Jasne, dzięki, na pewno poruszę to w środę z moją lekarką.MistrzyniWKochamCieMisiu wrote:Gosiak - to sprawa bardzo indywidualna, musisz skonsultować się z okulistą i koniecznie powiedzieć o tym swojemu ginekologowi.
Jeden twierdzi, że -7 dioptrii jest wskazaniem do cc, a drugi, że nawet -12 nie wyklucza porodu siłami natury.
Z tego co słyszałam to wskazaniem do cc są tylko zmiany zwyrodnieniowe na soiatkówce oka (odwarstwienie i zaawansowane retinopatie), więc liczba dioptrii nie ma tu nic do rzeczy. ALE tak jak pisałam na początku to sprawa indywidualna, więc co lekarz to inna opinia
-
Gosiak wrote:Jasne, dzięki, na pewno poruszę to w środę z moją lekarką.
Tak naprawdę zaleca się cc przy tak dużych wadach wzroku już od 4D, bo bardzo często poprzez nadmierne siły jakie są przy porodzie naturalnym wada wzroku a szczególnie krótkowzroczność się pogarsza, aczkolwiek mimo tego że tak nas uczą na studiach takie są zalecenia, w szpitalu bywa różnie. Bo nie ma w Polsce jednoznacznych wytycznych.
madziutek 23, Gosiak lubią tę wiadomość
Mama Aniołka - Szymuś [*] 26.09.2014r. - 19tc
Mama Mai - mój cud ( 15.02..2016) - 2920g 52cm - 38tc cc
Mama Kingi - drugi cud ( 28.06.2018) - 3940g 56cm - 40tc cc -
A ja mam nowe postanowienie, oprocz smarowania postanowilam co tydzien rozpoczynajac nowy tydzien ciazy robic zdjecie brzucha/ w tej samej pozycji miejscu i ciuchu
i tak troche pozno sobie to postanowilam ale zawsze
taki mam dzis na czczo ale cos duzy sie wydaje w ciuchach tak nie widac
http://www.iv.pl/images/29107278400090237318.jpg
a taki byl 2 tygodnie temu rowno
http://www.iv.pl/images/94347393848627548913.jpg
duzo nie urosl ;p pierwsze zdjecie z wiekszego bliska robione poprostuWiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2014, 13:16
MistrzyniWKochamCieMisiu, juska19, Fedra, Sue, Sewerynka, megg, Penelope lubią tę wiadomość
-
MistrzyniWKochamCieMisiu wrote:Bietka - czy te skurcze macicy trwają około kilkanaście sekund / pół minuty i się powtarzają, czy cały czas masz twardy? Czy pojawiają się po aktywności fizycznej, masowaniu wieczornym brzucha lub seksie?
Hmmm... Wasze macice pewnie teraz wystają trochę nad wzgórek łonowy, moja już jest dużo wyżej, bo dwa palce pod pępkiem, tyle, że u mnie to szybciej rośnie, więc u Ciebie by się zgadzało.
To są skurcze Braxtona-Hicksa (tzw. przygotowujące macicę do porodu), tyle, że powinny się pojawiać PO 20 tc. Ja je mam od półtora tygodnia i lekarz powiedział, że to jeszcze za wcześnie na nie - dostałam no spe 3x1 i magnez 2x1 i pomogło. Wieczorem zdarza mi się jeszcze twardnienie ale chwilkę i już nie powtarza się tyle razy co wcześniej.
Kurczę nie wiem ile to trwało, brzuch był napięty cały czas. To było dziwne stwardnienie, tylko na dole brzucha, jak się położyłam na boku to już prawie nic nie czułam. Żadnych aktywności fizycznych wcześniej nie miałam, brzuch smarowałam i masowałam z 2h wcześniej. Dzisiaj mi też się to pojawiło, brzuch jest twardy i to nie ustępuje prze jakiś czas.
