Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dokładnie, ja myślę, że jednak wychowanie też ma znaczenie, mój mąż ma kuzynkę 35 lat urodził jej się syn, facet ją zostawił, ona tego synka jak dziewczynkę traktowała, malowała mu paznokcie itp. w końcu jej mama i wszyscy zaczeli jej zwracać uwagę i w końcu się opamiętała
Suri lubi tę wiadomość
Mama Aniołka - Szymuś [*] 26.09.2014r. - 19tc
Mama Mai - mój cud ( 15.02..2016) - 2920g 52cm - 38tc cc
Mama Kingi - drugi cud ( 28.06.2018) - 3940g 56cm - 40tc cc -
Dzieki. Mysle ze przezyje bez chinskiego kalendarzyka
No to nieciekawie tam maja
Vel wrote:Suri, szukalam specjalnie dla Ciebie ale nie ma
wyszlo na to, ze w chinach mialabys przekichane
Chinese baby gender prediction for girls under 18?
I want to try one of those chinese baby gender predictors but every site I have went to starts off at 18.. I am 17 and dying to try it... Anyone know of somehwere I can go to find out ...show more
Best Answer
Krispy answered 6 years ago
You won't find it. If you were under the age of 18, living in china, and pregnant you would be forced to have an abortion or placed in jail and your child taken away.
ja ogladam 27 sukienek na dwojce na wyciszonym glosie -
angelcia wrote:
Suri ja kupiłam kilka dni temu lustrzankę Nikona D3200 z tym większym obiektywem i jest fajniuchny dla początkującego, mialam tez Sonego DSC-H200 i też koszt to około 500zł, a zdjęcia też śliczne, ale to cyfrówka.
Dzieki. Jutro sobie poczytam na spokojnie o tych modelach.
Musze sobie cos sprawic przed porodem bo potem chce miec mozliwosc uchwycenia kazdej chwili. Wirc pewnie beda ta tysiace zdjec dziennie -
Wracając do Waszego wcześniejszego tematu na temat porodu to ja również mam bardzo niski próg bólu i się strasznie boję co to będzie, ale staram się nie myśleć i tłumaczyć sobie, że skoro tyle kobiet urodziło to ja też jakoś muszę.
Jeśli chodzi o dziewczyny ze Stanów i z Wielkiej Brytanii to macie naprawdę super tam są zupełnie inne standardy jeśli chodzi o poród, no na pewno troszkę gorzej z prowadzeniem ciąży.
Ale jak się zdecydujecie na z zo to napewno je dostaniecie, jak będziecie chciały gaz również. Tam już macie takie standardy to nie żadna nowość. A u Nas w Polsce to naprawdę ruletka.Asiaa1201 lubi tę wiadomość
-
Naprawdę już tyle słyszałam co kto miał mieć w jakim szpitalu, a potem nagle było już za późno i na fotel i rodzimy, i dupa ze wszystkim.
Znieczulenia zo nie lubią podawać w naszych polskich szpitalach bo wymaga więcej uwagi ze strony położnych i lekarza, a kolejne wymaga więcej czasu, wiec jak naraz dużo kobiet jest na porodówce to choćby był najlepszy szpital to czasami mogą nie zdążyć,kolejne godzina w ciągu doby a obecność anestezjologa??
CC to też nie najlepsze wyjście, znam 3 osoby, które po cesarce miały kolejne operacje tzw. poprawkę i nie piszę tego żeby kogoś straszyć bo jeśli jest zdrowotne wskazanie do cc to nie ma dyskusji. Po prostu musimy się pozytywnie nastawić i przede wszystkim pracować nad spokojem i swoimi nerwami i zaufać, że szpital który wybierzemy to ten właściwy bo jak już się zacznie to żaden plan nie będzie wykonany krok po korku bo to jet natura i tyle:-) -
Ja tez.mam bardzo niski prog bólu i calkiem powaznie zastanawiam sie nad cesarka na zadanie jeszcze z kilku innych powodow. Ale jeszcze nie czytalam jak to wyglada.Czy bede mogla tak poprpstu poprosic czy trzeba szybciej to zglaszac.Nie mam na razie pojecia... Oczywiscie licze sie z kosztami ale...sama nie wiem. Zarowno naturalny porod jaki cesarka ma swoje minusy i plusy.
-
Ja jestem strasznie wrazliwa osobe jesli chodzi o krew...
Zawsze slabne jak pobieraja mi krew i musze pozniej lezesz.
Ogolnie wystrczy ze ktos zacznie przy mnie mowic o zylach albo o krwi to ja juz slabne i musze wyjsc albo inaczej mdleje. Nie mowie juz co jak widze krew....
Mam to po mamie i dziadku ale w jeszcze wiekszym stopniu.
Pewnie sie bedziecie zastanawiam jak co mi sie.dzieje jak mam @. Otóz to na szczecie stanowi wyjatek i nic mi sie nie dzieje -
Musisz znaleźć szpital, w którym można za opłatą zrobić cc, nie wszędzie chcą się na to godzić, decydują o cc tylko ze wskazań. Jak oglądam te programy typu porodówka, to wolę rodzić naturalnie, kiedyś chciałam tylko cc, ale jak poczytałam o takim i takim porodzie, wolę naturalny.
Asiaa1201 lubi tę wiadomość
Mama Aniołka - Szymuś [*] 26.09.2014r. - 19tc
Mama Mai - mój cud ( 15.02..2016) - 2920g 52cm - 38tc cc
Mama Kingi - drugi cud ( 28.06.2018) - 3940g 56cm - 40tc cc -
Wiesz moja znajoma miała cesarki na żądanie, bez większych wskazań. Jest z C-wy, ale jej lekarka była z Krakowa i CC miała w Krakowie. Po prostu jak masz to dobrze dogadane z lekarzem stawiła się 2 tyg przed terminem i CC i wszystko OK. No ale układ z lekarką naprawdę miała super.
-
No to miała ustalone z lekarką krótko mówiąc tak jakby po znajomości
moja mama tak miała mieć a i tak naturalnie rodziła i to 2 tyg przed terminem bo jej znajomy lekarz szedł na urlop
Mama Aniołka - Szymuś [*] 26.09.2014r. - 19tc
Mama Mai - mój cud ( 15.02..2016) - 2920g 52cm - 38tc cc
Mama Kingi - drugi cud ( 28.06.2018) - 3940g 56cm - 40tc cc -
Ja też bardzo boje się porodu, u dentysty zawsze biorę znieczulenie nawet jak mówi, że nie jest konieczne. Mam za sobą też kilka zabiegów laserowych i to była dla mnie masarka. Jednak chciałabym urodzić naturalnie. Tylko żeby mieć zapewnione znieczulenie.
Asiaa1201 lubi tę wiadomość
-
Suri wrote:Ja tez.mam bardzo niski prog bólu i calkiem powaznie zastanawiam sie nad cesarka na zadanie jeszcze z kilku innych powodow. Ale jeszcze nie czytalam jak to wyglada.Czy bede mogla tak poprpstu poprosic czy trzeba szybciej to zglaszac.Nie mam na razie pojecia... Oczywiscie licze sie z kosztami ale...sama nie wiem. Zarowno naturalny porod jaki cesarka ma swoje minusy i plusy.
Trzeba chyba dac w lape zeby miec cesarke od tak
ja nie wiem ale mojej mamy kolezanka stwierdzila, ze nie wyobraza sobie zeby cos wielkosci melona przeciskalo sie przez nia i trzy razy miala cesarke i musiala dac w lape
ale pewnosci nie mam, to bylo jakis czas temu
ja mam mega niski prog bolu i jak pisalyscie o pekaniu i nakrawaniu to myslalam, ze padne.... ogladacie jakiejs porodowki i rozne takie a ja nie moge na ta patrzec, dla mnie to jest makabra jakas! jak juz pisalam ja nawet zaslaniam reka przy "na dobre i na zle" jak pokazuja operacje, wnetrze czlowieka nawet jak to jest model powoduje we mnie cos takiego jak drapanie pazurami po tablicy, nie moge na takie rzeczy patrzec a co dopiero wyobrazac sobie że pekam
ale na cesarke sie nie zdecyduje napewno, zbyt wiele zlego o tym slyszalam
angelcia a postanowilas cos z tym imieniem w koncu?
a jak piszesz jak ludzie sa bogaci to im sie w dupach przewraca, sami nie wiedza na co kase wydac
to co piszecie o malowaniu synkowi paznokci to jakas tragedia! jak mozna swoje jakies niezaspokojone ambicje, marzenia przenosic na biedne dzieciatko... cos strasznego
A co do aparatu to ja polecam CANON moim zdaniem najlepszy -
Gosiak a skoro Wy tylko w dzien owulacji to znasz dokladna date zaplodnienia?
-
Vel ja też tak miałam na początku z tym serialem porodówka albo położne, ale powiem Ci, że potem mi przeszło i całkiem dużo mi to dało. Po pierwsze to boli i nie ma co się oszukiwać, że nie będzie bolało.
Po drugi często same skurcze są strasznie bolesne, te które doprowadzają do 10cm rozwarcia i to ich czasami nie da się przetrwać, ale można jeszcze chodzić i takie tam, a sam moment parcia to już jest tylko chwila:-) Przy znieczuleniu zo czasami trzeba leżeć po kilkanaście godzin(no bo chodzić już się nie da), żeby w końcu nastąpiło rozwarcie.
Kolejne to, że przerażało mnie zawsze, że te kobiety tak krzyczą a po prostu tak jest łatwiej bo nie można zaciskać szczęki bo tym samym zaciska się mięśnie macicy, no więc trzeba się drzeć
A po kolejne i chyba najlepsze niektóre naprawdę nic nie czują nagle zaczynają czuć a tu siup już 10 cm rozwarcie i rodzimy:-) i to chyba najbardziej pocieszające i tego się trzymajmy:-)