Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
słoneczna 85 wrote:mnie czasem tak kluje jakby szpileczka, tez tak macie?
dzis nie moglam spac i sie krecilam bardzo.
kurcze moze powinnam juz cos czuc?chyba znowu zaczynam sie martwicsłoneczna 85 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnysłoneczna 85 wrote:mnie czasem tak kluje jakby szpileczka, tez tak macie?
dzis nie moglam spac i sie krecilam bardzo.
kurcze moze powinnam juz cos czuc?chyba znowu zaczynam sie martwic
mnie też czasami kłuje - najczęściej z prawej stronysłoneczna 85 lubi tę wiadomość
-
słoneczna 85 wrote:to dobrze.
ale dzis rano na czczo znowu wc wiec chyba sie rozwija ta moja dzidzia:) -
a u m nie to zalezy- w niedziele zwraclaam po jedzeniu. a tak to rano teraz a potem spokoj.
zalezy co sie zje- apetyt jeszcze kiepski
boje sie ze mi tak zostanie i po ciazy? bo mowie ze juz nei pamietam ze mzna normalnie jesc i nie wymiotowac i bez mdlosci:) -
Słoneczna, ja chociaż mam spokój bo nie wymiotuje , nawet ostatnio nie mam takich mdłości i z tego powodu też mały shiz jest. No ale byle do 4 września
i USG.
Z tymi kłuciami to wczoraj mnie ciągnęło raz z lewej nad pachwiną raz z prawej. A dziś mam takie wrażenie co jakiś czas jakby mi ktoś tam od dołu w środku co chwila szpileczkę wbił.
A nie wymiotuje to fakt ale jak tylko zjem za dużo owoców to od razu biegunka. -
nick nieaktualny
-
Może od tego, że za dużo w domu siedzę
. Chociaż ja muszę zapytać mojej pani doktor, bo jak w nocy śpię to na bokach to już nad ranem strasznie mnie bolą nogi i biodra, szczególnie lewe, dziś mi w ogóle noga zdrętwiała w nocy. Przechodzi dopiero jak przyjmę pion i trochę pochodzę i tak potrafię wstawać 3-4 razy w nocy, przy okazji siusiu. Choć to dosyć męczące.
-
nick nieaktualny
-
A dzisiaj w mailu od belly dostałam takie info:
Od teraz do końca ciąży unikaj spania na wznak (na plecach), wybieraj pozycję na boku. Leżąc na plecach przez dłuższy czas Twoja powiększona macica może powodować zbyt duży nacisk na żyłę główną, blokując tym samym swobodny przepływ krwi do serca. -
Gosiak, ja już jakiś czas temu to czytałam o spaniu na wznak, ponoć najlepiej na lewym, najbezpieczniej. Ja się trochę pomęczyłam, bo moja pozycja wyjściowa do spania zawsze była na wznak, zmuszałam się do lewego boku, ograniczając nawet do minimum spanie na prawym. Wkurzałam się na siebie że tak schizuję ale i tak na lewy się kładłam, teraz już się przyzwyczaiłam.
Co do mebli, to ja zakupiłam już jakiś czas temu szafę i komodę białe w ikei, jeszcze łóżeczko zostało, i chyba się zdecyduję na to samo co KATIŚ wstawiłaś. Ja cały czas była nastawiona na łóżeczko z przełożeniem na łóżko.
Umęczyłam się dziś w pracy ale już koniec, do poniedziałku wolne, też się martwię jak się tak zmęczę, ale przyszłam do domu, podłączyłam się do detektora, Zdziebąd albo Zdziebąda żyje, serce wali 150 i już mi dobrzeWiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2014, 15:56
Gosiak, angelcia, Sue, kasia_1988 lubią tę wiadomość