Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Mi juz zaczyna byc widac brzuszek coraz bardziej chodz dzieciatka jeszcze nie czuje. Moja maz jak sie patrzy na brzuszek to nie moze sie nadziwic, bo widac ze sie tak bardzo objesc nie moglam
chyba teraz jeszcze bardziej bedzie do niego docierac ..... poza tym oglada wozki od jakiegos czasu i wszystkie techniczne rozwiazania wiec tu zdam sie na niego, moze kolor sama wybiore
-
Nie bylo mnie 2 dni i mam chyba 25 stron do nadrobienia - dziewczyny szalejecie!
Mialam dzisiaj wizyte u gina. Nie wiem czy trwala 15 minut LOL Na wstepie asystentka mnie zwazyla (waga stoi w miejscu, fiu! i zmierzyla mi cisnienie i puls. Bierze sie do tego mierzenia i mnie zagaduje: "Jak tam? Wszystko dobrze? Normalnie czujesz ruchy dziecka i wszystko?" Spojrzalam na nia jak na debilke. Brzucha nie mam, w komputerze ma napisane, ze ledwo zaczelam 16. tydzien.
Lekarz glownie to tylko powiedzial mi wyniki badan z przed miesiaca. Ja bylam ciekawa jak hormony, jak cukier, a on na to, ze oni tego nie badali, ze cukier beda sprawdzac ok. 24. tygodnia
Dobra wiadomosc byla taka, ze nie wykryli zespolu Downa. Mniej dobra byla taka, ze mam ponoc jakas bakterie, ktora wystepuje u ok. 20% kobiet, a ktorej obecnosc sprawia, ze jak dziecko urodzi sie naturalnie, to moze bardzo od tego zachorowac, wiec beda mi musieli podac antybiotyk. Czy ktoras z Was cos takiego ma???
Aha i dostalam ochrzan, ze wraz z koncem 1. trymestru przestalam brac witaminy prenatalne. Opakowanie mi sie skonczylo rowno z koncem I trym. i nie dokupilam, bo niektore zrodla mowia, ze juz nie trzeba. A on na to, ze oni zalecaja brac przez cala ciaze i nawet po, jesli karmi sie piersia. Sorry Gregory, ale jakos nikt mi tego wczesniej nie powiedzial. Na pierwszej wizycie tylko uslyszalam, ze dobrze, ze biore i nie wazne jakie, bo suplementy prenatalne to suplementy prenatalne - marka nieistotna. No wiec dzisiaj dokupilam. Dwa opakowania w cenie jednego - starczy mi na 2 lata!
Najlepsze z tego wszystkiego bylo uslyszenie bicia serduszka dziecka po raz pierwszy
Wiecej w tym bulgotania niz bicia, ale i tak mi sie podobalo )
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2014, 23:27
truskawkax25, Sue, Penelope, Bietka, Fedra lubią tę wiadomość
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Tak na dobranoc to ja już po dzisiejszej wizycie ale się naczekałam.
Z dzidziusiem wszystko dobrze Pomachał nam na usg taka małą rączka
zbieram zdjęcia z usg i nie mogę się nadziwić że tak szybko rośnie
Niestety nie widać co ma między nóżkami. Lekarz powiedział, za wcześnie
Dobranoc dziewczyny
Sewerynka, megg, Penelope, Bietka, justta lubią tę wiadomość
-
Dobry wieczór
Dziewczynki gratuluje udanych wizyt :*
Vel Bietka słodkie brzucholki
Katiś co do Twojej opinii na temat misiów żabek i innych też mnie to nie kręci... Żadne motywy bajkowe na ubraniach czy napisy też nie
Najchętniej wszystko kupiłabym w bieli i dziecko ciągle by wyglądało jak do chrztu Łóżeczko piękne, podoba mi się może też się skuszę na ten model, będzie pasował do białej sypialni.
Dziś po raz pierwszy w ciąży mam zgagę. Za to Synka nie czuję od dwóch dni. Ostatnio kilka razy dziennie potrafił mnie zaczepić a tu znów cisza.
Zaparcia... Hmmm.. Przyczepiły się też niedawno. Ale są do przeżycia hehe.
Za to męczą mnie takie dziwne skurcze sorry za wyrażenie jakby od odbytu wewnątrz do kości ogonowej, dość bolesne kłucia.
Słodkich snów dla Mamuś i Maluszków
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2014, 00:00
Sue lubi tę wiadomość
-
Mi się zgadzaVel wrote:Dziewczyny sprawdzcie co Wam wychodzi w tym kalendarzu, podobno ten sie sprawdza, i inaczej wychodzi niz w chinskim
trzeba podac dokladny dzien owulacji ale nie musicie go znac, wystarczy wpisac orientacyjnie, on liczy miesiacami ksiezycowymi, jaa wpisalam 3 rozne daty maja i wyszlo to samo, wiec dokladna data sie nie przejmujcie jak nie znacie
te co znaja plec najlepiej ;p
http://www.familie.pl/chlopiec-czy-dziewczynka
-
nick nieaktualnyAsia ja ogólnie dużo pije, niekoniecznie wody, bo mam ciagla ochote na cos slodkiego i pije soki, albo herbaty. Zaparcia miewam ostatnio i bardzo mnie to drażni.
Vel u mnie ten kalendarz równiez sie nie sprawdza, chyba, ze lekarz mnie oszukiwal z ta moja dziewczynka!
Masakra, nie wyspalam sie, na sniadanie kupilam sobie niedobra drozdzowke, glowa mnie boli... Marudzenia ciag dalszy. Jeszcze dzisiaj mam odebrać wyniki egzaminu zawodowego, zobaczymy czy zdany.. Eh. Nic juz mi sie nie chce. -
nick nieaktualny
-
Dzien dobry:)
A ja czekam na gości, ciesze sie jak cholera miało byc 2, bedzie 4 jutro kolejne 2 osoby.
Moj brat jutro ma slub, zamiast sie na spokoju szykować, to ja sie musze gośćmi zajmkwac.
Mam katar, zimno mi. Czyżby sezon chorobowy czas rozpocząć?
Vel, odnośnie tego kalendarza, to ja zrozumiałam to tak, ze Chinka, ktora w wieku 27 lat zachodzi w ciaze w 7 miesiącu księżycowym to urodzi dziewczynkę kwestia przecinków i złej interpretacji mojej tak to rozkminialam wczoraj, ze az musiałam napisac
Poza tym, to mi uświadomiło, ze ja bede miała juz 27 lat! A niedawno maturę pisałam!
Vel lubi tę wiadomość
-
Katiś wrote:Gosiak, tak wodnik ze mnie ;d
Co do porodu hmm odporna na ból jestem, ale cholera wie jaki to jest ból. Dla mnie to jest jeszcze czarna magia.
Te pytania mnie nurtują:
Po 1 jak dziecko tamtędy może wyjść ? Jak to jest w ogóle możliwe?
Po 2 nie wyobrażam sobie tego parcia, mamy przeć jak na kupę? Jeżeli nie to ja póki co innego parcia nie znam
Po 3 nie wyobrażam sobie uczucia odchodzenia wód płodowych. Że niby idę sobie u licą i nagle chlust? Albo w domu na panele? Nie chcę rozmoczyć paneli
Po 4 po porodzie podobno wszystkie nieczystości wylatują - ale ile tego jest? Dużo? Tak jak obfity okres? więcej?
Ciezko sie przebic przez tyle stron
1. Jak bylam dziewica to nie moglam zrozumiec jak "to" moze sie zmiescic "tam" a jednak.... z porodem jest odrobinke podobnie. Weszlo to musi wyjsc
2. Troche podobne, ale masz parcie nie na odbyt tylko na pochwe i w sumie jakbys chciala pozbyc sie wszystkich wnetrznosci z brzucha. Tez myslalam, ze nie bede wiedziec jak, ale w ogole porod byl dla mnie w pewnym sensie zezwierzeceniem. Nie masz swojej woli, jak masz skurcze parte to przesz i juz, natura jest silniejsza. Ja juz mialam skurcze parte przy 8cm rozwarcia i lekarze krzyczeli "jeszcze nie przyj!". Probowalam, nie da sie, natura jest silniejsza, wiec musieli mnie naciac. Jak juz bylam po wszystkim i probowalam sobie podsumowac sam porod to tylko to jedno slowo przychodzilo mi na mysl "zezwierzecenie" .
3. tu za bardzo nie pomoge, bo mi lekarz przebil pecherz i wydusza wody plodowe reka, ale kolezanki mi mowily, ze sie sacza i nie ma typowego "chlust", tylko jakbys siusiala powoli.
4. To zalezy od kobiety i w jaki sposob rodzisz. Przez cc zawsze jest duzo mniej. Moja szwagierka (cc) oczyszczala sie ze 3 dni i miala tyle krwi co przy @, ze mnie (sn) lecialo jak z dziurawego wiadra przez ok 2 tyg, a potem kolejne 2 jak przy @. A juz pierwszy tydzien to myslalm, ze sie wykrwawie glupia bylam ale coz poradzic
Mam nadzieje, ze chociaz odbrobinke zaspokoilam ciekawosc
Maja (2900g i 48cm) oraz Ola (1900g i 44cm) - ur. 5.01.2015
-
A wlasnie! Słuchajcie co mi sie snilo!
Byłam u rodziców, mały był juz na świecie i spał sobie w lozeczku. Nagle moj durny sąsiad puścił "ona tańczy dla mnie", mały zaczal plakac. Ja podeszłam do wózka i pytam "co Tomusiu, nie podoba sie ta piosenka?", a on z taka obrażona i poważna mina pokręcił głowa
No cóż, oby tak było naprawdę. Ojciec muzyk, matka po szkole muzycznej, w domu disco polo nie bedzie!
Penelope lubi tę wiadomość
-
i jeszcze odnosnie pkt 2 - dlatego warto w ciazy ciwiczyc miesnie kegla - 2 serie po 10 skurczy dziennie wystarczy zajmuje to pol minuty i mozna robic w kazdej sytuacji oprocz wyprozniania i siusiania. Niech to wejdzie w krew najlepiej na cale zycie to nie bedzie problemu z wypadajaca macica czy popuszczaniem moczu po porodzie.
Maja (2900g i 48cm) oraz Ola (1900g i 44cm) - ur. 5.01.2015
-
absolutnie nie taki byl moj zamiar, zeby przestraszyc! ale tez nie chcialam lukrowac, bo porod to ogromny wysilek i duzy bol.Sue wrote:Mistrzyni, po przeczytaniu tego co napisalas żałuje, ze dzieci nie przynosi bocian albo ze nie znajduje sie ich w kapuście...
Masakra, i poród sn i cc nie sa jakies szalowe, co tu zrobic?
Pomysl sobie, jak kobieta po takim wysilku docenia cud zycia, jak przywiazuje sie do swojego dziecka, jak zakochuje sie w nim od pierwszego wejrzenia... Mysle, ze ten bol buduje nierozerwalna wiez, wiec nic nie dzieje sie bez przyczyny i natura nie jest glupia
Sue, Bietka, Januszkowa, Sewerynka, Fedra lubią tę wiadomość
Maja (2900g i 48cm) oraz Ola (1900g i 44cm) - ur. 5.01.2015
-
Dzień dobry wszystkim:-):-)słoneczko świeci oby dzień był miły i przyjemny:-)
Asia ja zawsze piłam mało, więc teraz troszkę się zmuszam:-)ale nie mam zaparć na szczęście, a nawet co kilka dni biegunkę co mnie troszkę martwiło ale się przyzwyczaiłam.
Laura,
Bakteria o której mówisz wydaje mi się, że to Streptococcus agalactiae, ja po poronieniu musiałam zrobić wymazy z pochwy na różne choroby i jeszcze wymaz z pochwy i szyjki macicy na inne bakterie.
I mnie on też wyszedł ale w bardzo małej ilości, byłam przerażona, ale mnie lekarka powiedziała, że ta bateria jak wiele różnych paciorkowców zamieszkuje układ pokarmowy i jeśli jest osłabiony organizm to również tam może się pokazać, ja miałam na szczęście bardzo mało.(bez konieczności leczenia)
Myślę, że jeśli to to, to nie masz co panikować bo kobieta która nie miała wymazu z szyjki macicy pod tym kątem nawet może nie wiedzieć, że on sobie tam siedzi, a każda kobieta przed porodem przynajmniej w Polsce musi zrobić badanie na tę bakterię i jeśli ona wychodzi to ma podawany antybiotyk w czasie porodu. I z tego co słyszałam naprawdę dużo kobiet to ma.
Tym nie da się zarazić bo każdy w przewodzie pokarmowym to ma, tylko nie u wszystkich ujawnia się w drogach płciowych.
Laurka lubi tę wiadomość
