Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Czesc dziewczyny
Ja dopiero wstalam dla mnie to bardzo późno godzinajestem rannym ptaszkiem
Dzis w nocy obudziłam sie ze strasznymi bolami w podbrzuszu. Ale to raczej dlatego ze przebudzilam sie gdy spalam na brzuchu no niestety nie jestem w stanie kontrolować calej nocy w jakiej pozycji śpię -
A tak w ogóle dziś znowu miałam kolkę w jelitach. Nie spałam pół nocy. Wieczorek zjadłam 3 kółka ryżowe Sonko z dynią i dosłownie 3 winogrona i się zaczęło. Jakby żyletki mi przez cały brzuch przechodziły, takie zagazowanie i za dużo błonnika i jeszcze ten sok z winogron. Wzięłam nospę (i już wyrzuty sumienia straszny strach
).
Dopiero jak wstałam w nocy na 2 no było mi lepiej i zasnełam, a rano dpiero po kolejnej 2 mi przeszło -
Słoneczna tez tak mam
ciagle coś mi z rąk wypada.
A ja dziś do kardiologa na konsultację badań i popytać czy nie ma przeciwskazań to naturalnego porodu. Choć wada niby zoperowana i jest dobrze to zdarzają się mi omdlenia i bóle serca. Mam nadzieję,że maluszek bedzie miał zdrowe serduszko.
słoneczna 85 lubi tę wiadomość
-
wczoraj czytalam troche o porodach- podobno po cesarce dochodzi sie do siebie ok 2 tyg a po naturalnym nawet 2 dni- no w zaleznosci jak krocze wyglada.
troche jestem przerazona, wiaodmo to jest taki temat, ze nie pytam znajomych czy po rodzinie jak wygaldal taki porod naturalny....
jak wyglada takie naciecie w praktyce, czy robia lewatywe. ile sie po porodzie krwawi i w jakim stopniu..
to mnie troche nurtuje.
no i co z dziewczynami ktore pozno dojezdzaja do szpitala i nie maja lewatywy..... ( o ile sie ja wykonuje)
BOze , dla mnei to jest takie krepujace wszystko,
nie wiem jak ja to przezyje;(
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2014, 08:49
-
Ja również nie mam problemu z zaparciami, z jednej strony się cieszę bo to nic miłego, a z drugiej mam gorzej niż przed ciążą muszę strasznie uważać co jem bo jak za dużo warzyw czy owoców to się kończy biegunką, a jak za dużo ostrych, twardych rzeczy np. orzechy (z dużą ilością błonnika) to od razu ta kolka. Jakby mi się jelita jakieś strasznie wrażliwe zrobiły.
No i dziś znowu na różnych serkach i nabiale bo boję się coś zjeść, na śniadanie manna, no a o warzywach i owocach mogę zapomnieć i jak tu się zdrowo odżywiać ? AAAA dziś mam zły dzień czy dzidziusiowi nic nie jest przez te moje bóle -
Witam w poniedziałek
Co do Norwegii, Maja i Topola powiedzcie mi czy to prawda, że u Was taki wysyp grzybów? Znalazłam na FB taki profil i aż mnie z nóg zwaliło : https://www.facebook.com/extrafmLT/photos/a.10153639794497588.1073741831.381096522587/10153643141247588/?type=1&theater
Gdybym trafiła na takie miejsce to z pewnością ze szczęścia popłakałabym się . Uwielbiam zbierać grzyby
Co do spania staram się spać na lewym boku, budzę się zawsze na prawym
Pola
Hania -
Słoneczna ja nie am praktyki, ale obejrzałam dużo filmów na ten temat, a poza tym rozmawiałam z niejedną koleżanką czy kuzynką w ostatnich 2 latach miałam z 10 znajomych porodów. I wiesz co postanowiłam się nad tym nie zastanawiać teraz bo naprawdę nie ma sensu. To wszystko to encyklopedyczne opisy, a tak naprawdę każdy poród jest inny czy sn czy cc naprawdę.
A lewatywę wolała bym mieć bo to zawsze potem mniej krępujące co wcale nie oznacza, że potem 2 może się nie zdarzyć, a jak nie 2 to np zacznie się wymiotować bo tak też bywa. A nacięcie jedni nie mają wcale, a inni mają i też pękną i po sn nie wstają 2 tyg.
Nie myślę wcale naprawdę niech natura robi swoje, ale modlę się tylko żeby lekarze byli odpowiedzialni i wiedzieli co robią i oni mnie nie zawiedli i dzidziuś był zdrowy, a potem niech się dzieje wola niebaSue lubi tę wiadomość
-
Topola - mnie swedzi skora... a najbardziej na piersiach! Ah ...smaruje sie kremami ,pomagaja doraznie. No ale co zrobic;p
Słoneczna 85- ty sie tak nie martw!!!
Powiem Ci z mojego doswiadczenia- organizm kobiety sam przed wydarzeniem sie przygotowuje do porodu. Ja nie mialam lewatywy, organizm zadzialal sam- czyli nie jadlam i latalam do kibelka. Do tego niektore kobiety jeszcze maja mdlosci- ja;p . Dalej...rodzilam naturalnie ,duzego syna bo 4,430kg ... mialam ciete krocze (czego nie daruje nigdy), jak wychodzilam ze szpitala, to w dzinsach;) Naprawde...nie taki diabel straszny. Nic nie ogladaj bo sie tylko nakrecisz.
Normalnie siedzialam jak wrocilam do domu, po 2 dniach. -
Katiś mogę Ci powiedzieć, że znajomi jeździli zawsze na 2 tyg do Norwegi na ryby i na grzyby. I zawsze mieli ze sobą specjalną suszarkę do grzybów. Nie wiem czy to tak wyglądało jak na zdjęcu, ale jak szli do lasu to tak jakby nikt tam grzybów nie zbierał i do tego większość zdrowych. Czyste szaleństwo.
Oni mają też niezłe rejony na naszych Polskich mazurach, ale tam już wiadomo mniej bo grzybiarzy więcej -
No właśnie też słyszałam, że tylko w Pl ludzie grzyby tak namiętnie zbierają.
Co do porodu- moim największym problemem na dzień dzisiejszy jest problem kupowyNie boję się skurczy, porodu, nacięcia, tylko ta kupa
no i żebym tylko nie wymiotowała- dla mnie to koniec świata.
Pola
Hania -
Cesarke...hm...
Powiem Wam, ze robili mi USG na dzien przed porodem i niby lekarz wymierzyl dziecko na 3,800kg.... hahahah no smiech na sali a Maly sie urodzil o 600gr wiekszy!! Ja nie wiem jak "ta maszyna" mogla sie tak pomylic. I zapewne dlatego nie mialam cesarki.
Podobno jak dziecko ma powyzej 4kg to sie zastanawiaja nad cesarka.
Ja wymiotowalam jeszcze zanim przyjeli mnie na prodowke - na izbie przyjec....pozniej juz na sali nie.
Przed porodem nie wolno nic jesc... bo jest ewentualnosc cesarki no i jelita musza byc oproznione. -
Francuska25 wrote:Sloneczna 85 no duzy , duzy;) Jak sie urodzil to wygladal jakby 3 miesiace mial
teraz Gaja ma 4,5 roku a ma 1,20 m wysokowci a rozmiar buta nosi 35
ale oni sa wszyscy wysocy moja ciotka ma 1,90m a wujas 2,10
wiec dziwne by bylo gdyby urodzilo im sie maleńkie dziecko
-
Witam mamusie !
Dzisiaj się zapowiada kolejny piękny dzieńtrzeba się ruszyć z domu;p Mam w planie odebrać z empiku książkę i polatać trochę po sklepach i coś mężowi kupić sobie i mężowi:)
Ja dzisiaj wstałam z dobrym humorem i oby utrzymał się cały dzień
Topola mnie od jakichś 2 tyg swędzą piersi i sutki, są mega wrażliwe, tak że mąż musi się trzymać od nich z daleka;) Na początku myślałam, że to od stanika, ale jak chodzę w topie jest to samo. też je smaruję, ale to nic nie daje;/
Słoneczna ja też słyszałam, że natura robi swoje przed porodem;)
Moja koleżanka sama chciała się oczyścić i wypiła trochę oleju rycynowego- mówi, ze pomogło:)
Dziewczyny co do porodów to moja znajoma miała termin na 13.09, ale mała nie ma zamiaru opuszczać brzuszka;) była w szpitalu to jej powiedzieli, że jeżeli nic się nie będzie działo to na wywołanie za około tydzień ma przyjechać.