X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie luty 2015 ;)
Odpowiedz

Mamusie luty 2015 ;)

Oceń ten wątek:
  • słoneczna 85 Autorytet
    Postów: 6477 4096

    Wysłany: 15 września 2014, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no u mnie tez, wczoraj jak kichnelam to tak mnie zlapalo jakby cos mi tam peklo ! lezalam na plecach, moze dlatego.

    kto jeszcze jutro wizytuje?

    oprocz Sewerynki:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2014, 14:43

    atdcqtkf2affvuei.png
  • juska19 Autorytet
    Postów: 853 1015

    Wysłany: 15 września 2014, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    angelcia wrote:
    Dziewczyny czy Wasze piersi też stały się pełniejsze i takie napięte? Od kilku dni mam takie wrażenie, że są wielgaśne i skóra na nich napięta. Nie są miękkie, a zwarte, nie ma dosłownie za co złapać, chyba, że za całego..
    mam to samo i pelno zyl mi wyszlo

    relge6yd0kju1g7d.png
  • MistrzyniWKochamCieMisiu Autorytet
    Postów: 558 1121

    Wysłany: 15 września 2014, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety nie zdazylam Was doczytac do konca,wiec jak sie po kims powtorze to przepraszam.


    Przy @ mialam duze bole, wymioty i biegunke - ale w zaden sposob nie da sie tego porownac do porodu. Chyba ze sie przemnozy x 100 :-P Kiedys na szkole rodzenia uslyszalam od prowadzacej (babka z jajem) dobre porownanie, wtedy facet pytal sie jaki to bol... to powiedziala, ze taki jakby ktos kopal go z calej sily w krocze co minute przez 2 godziny ;-) wg mnie trafnie, ale ja mialam ciezki porod,z podana oksytocyna, bez zadnego znieczulenia, wiec trauma pozostala. Wiekszosc kobiet podobno zapomina szybko o bolu porodowym i tego Wam zycze, bo ja niestety nie naleze do tych kobiet.

    A jesli chodzi o twardnienie brzucha -> jak stawia mi sie macica to troche jak skurcz lydki, tylko w innym miejscu no i jest bezbolesne, tylko takie dziwne uczucie - brzuch twardy jak kamien. Nie trzeba sie dotykac, zeby poczuc.

    Maja (2900g i 48cm) oraz Ola (1900g i 44cm) - ur. 5.01.2015
    relgo7esxnwbr62i.png
    2813c71e57.png
  • MistrzyniWKochamCieMisiu Autorytet
    Postów: 558 1121

    Wysłany: 15 września 2014, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I jeszcze chce sie poradzic dziewczyn, ktore borykaja sie z bolem biodra i pachwiny. Boli mnie juz z miesiac, ale czasami tak jak wczoraj w nocy bol mocno sie nasila, nawet nie ma mowy, zeby z takim bolem zasnac. Lezenie na ktorymkolwiek z bokow nie pomaga, wrecz przeciwnie, na plecach jest mi juz za ciezko i oddychac nie moge jak dluzej poleze. Uzywam cebuszki, paracetamol tez nic nie daje. :-/ naczytalam sie, wiec wiem, ze to przez relaksyne itp
    JAK SOBIE Z TYM RADZICIE, KIEDY BOL SIE NASILA? Czy mozna w ciazy stosowac masci jak dla sportowcow na usmierzenie bolu??

    Maja (2900g i 48cm) oraz Ola (1900g i 44cm) - ur. 5.01.2015
    relgo7esxnwbr62i.png
    2813c71e57.png
  • Aagnieszkaa Autorytet
    Postów: 524 646

    Wysłany: 15 września 2014, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mistrzyni...ten opis z kopaniem krocza brzmi troche strsznie, no ale można sobie dzieki niemu wyobrazic choc troche to uczucie.

    A jak to jest kiedy skurcz ustepuje, czy wtedy równiez ustepuje ból, i jest takie poczucie ulgi. Czy ból jest odczuwalny przez cały czas?

    Mąż i Żona od 31 maja
    Mama 15 miesiecznego m3sxdqk3mrbqjtj1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 września 2014, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aagnieszkaa wrote:
    Wiecie że to moje pierwsze dziecko i marzy mi się poród naturalny. Niestety jestem totalnie zielona w tym temacie. Wiem jedno że najważniejsze jest zdrowie dzidziusia, i niestety muszę zawierzyć i zaufać lekarzom i położnym w których ręce trafię.

    Ale nie będą ze mną mieli tak łatwo, bo do czasu porodu przygotuję się w tym temacie, i przeszkolę mojego P., żeby miał oczy i uszy szeroko otwarte. 

    Wiem że to może trochę dziwnie zabrzmi ale chce poczuć ból porodu, wiem, wiem jestem dziwna, ale mam bardzo wysoki próg odporności na ból – w skali od 1 do 10 daje sobie 9, wiec chce się z tym zmierzyć.
    I nie chce dostać znieczulania i oksytocyny z automatu. A potem już nie wiedzieć co się ze mną dzieje, a poród zakończy się rozcięciem krocza, albo CC.

    Dużo czytam o oksytocynie i o rozcinaniu, i niestety zauważyłam że u nas w szpitalach się tego nadużywa. Żeby było szybciej i łatwiej, tylko pytanie dla kogo.

    Oglądam też programy: „Porodówka” i „Położne”, i coraz bardziej oswajam się z wizją porodu 

    A to jeden z wielu głosów przeciwko oksytocynie: "Często podanie oksytocyny rozpoczyna ciąg zdarzeń, które mogą doprowadzić do cesarskiego cięcia. Skurcze wywoływane za pomocą kroplówki są silne, długie i często się powtarzają. Powodują ogromny ból, z którym rodząca nie może sobie poradzić.

    Dostaje wtedy środki przeciwbólowe o działaniu podobnym do narkotyków. Ich podanie przyczynia się do zwolnienia tempa porodu, powoduje zwiotczenie mięśni i wynikające z tego trudności w parciu".

    A Wy co o tym sądzicie? Dziewczyny które już rodziły – miałyście podawaną oksytocynę, czy wszystko było naturalnie?

    Wow, jestem pod wrażeniem - super podejscie do porodu i super że szukasz wiedzy tak daleko idąco.

    Ja miałam dwa porody bez znieczuleń, bez wywoływań, samoistne, bez naciec i innych interwencji medycznych. Też jak Ty widziałam w tym wyzwanie i przygodę.

    Bóle parte są już zazwyczaj ulgą i nie powinny trwac dłużej niż godzinę, do dwóch. Samo parcie przynosi swoisty rodzaj ulgi w bólu, znajduje gdzieś trochę ujścia, poza tym wiesz już, że zbliża się koniec.

    I tak jak Lara mówi, najlepiej nie mieć żadnego planu, w sensie własnych oczekiwań i wyobrażeń. Plan Porodu warto sporządzić, by położna, czy mąż wiedziały że zgadzasz sie na cos lub odmawiasz, ale w głowie swojej nie przywiazywac się do żadnego scenariusza. Iść na żywioł.

    Swoją drogą jak sie dzidzius nie wstawia, w szpitalu powinni pomóc róznymi pozycjami pochyłymi. Niedawno nawet ogladałam taki porod domowy, gdzie była mądra położna. Fakt nie trwał 5 godzin, a cały dzień, ale kobieta urodziła sn zdrową córkę, któa też na początku sie nie wstawiala, leżała na barku nad szyjką, ale pozycjami mamy, udało się ją obrócić.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2014, 15:23

    Aagnieszkaa lubi tę wiadomość

  • sebza Autorytet
    Postów: 1911 1843

    Wysłany: 15 września 2014, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MistrzyniWKochamCieMisiu wrote:
    I jeszcze chce sie poradzic dziewczyn, ktore borykaja sie z bolem biodra i pachwiny. Boli mnie juz z miesiac, ale czasami tak jak wczoraj w nocy bol mocno sie nasila, nawet nie ma mowy, zeby z takim bolem zasnac. Lezenie na ktorymkolwiek z bokow nie pomaga, wrecz przeciwnie, na plecach jest mi juz za ciezko i oddychac nie moge jak dluzej poleze. Uzywam cebuszki, paracetamol tez nic nie daje. :-/ naczytalam sie, wiec wiem, ze to przez relaksyne itp
    JAK SOBIE Z TYM RADZICIE, KIEDY BOL SIE NASILA? Czy mozna w ciazy stosowac masci jak dla sportowcow na usmierzenie bolu??

    Jeśli ból jest nie do wytrzymania to większa dawka magnezu i paracetamolu (tak mi podawali w szpitalu). Jeśli da się znieść, to masować to miejsce. No i ćwiczenia - najpierw spróbować kilka razy koci grzbiet, później przenieść się w pozycję leżącą na boku (bez znaczenia którym) z szyją wygodnie podpartą, nogami lekko ugiętymi i poruszać miednicą "zaliczając" 3 punkty - tył, środek i przód. Czyli tak jakby wypychamy biodra do tyłu po czym przenosimy i wypychamy do przodu. No i ćwiczenia dna miednicy - zaciskanie zwieracza i mięśni Kegla na kilka sekund i puszczamy, ale kontrolując to. Mi ćwiczenia dużo pomogły na pachwiny, plecy i biodra. A przypomnę, że w biodrach już miałam taki ból, że czułam jak mam podrażnione nerwy. Jakby stado mrówek chodziło mi w środku w biodrze.
    Polecam spróbować, kto wie, może i Tobie pomoże :)
    A, no i na samym początku miałam taśmy naklejane, te dla sportowców, ale maści podobno nie można w tej okolicy, żeby nie dochodziło do przekrwień.
    No i są też inne ćwiczenia, w pozycji siedzącej i stojącej, ale nie wiem czy o nich pisać, bo nie wiem czy masz czas w ciągu dnia, żeby chociaż raz je wykonać. :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2014, 15:13

    atdci09k89ytpjkc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 września 2014, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MistrzyniWKochamCieMisiu wrote:
    I jeszcze chce sie poradzic dziewczyn, ktore borykaja sie z bolem biodra i pachwiny. Boli mnie juz z miesiac, ale czasami tak jak wczoraj w nocy bol mocno sie nasila, nawet nie ma mowy, zeby z takim bolem zasnac. Lezenie na ktorymkolwiek z bokow nie pomaga, wrecz przeciwnie, na plecach jest mi juz za ciezko i oddychac nie moge jak dluzej poleze. Uzywam cebuszki, paracetamol tez nic nie daje. :-/ naczytalam sie, wiec wiem, ze to przez relaksyne itp
    JAK SOBIE Z TYM RADZICIE, KIEDY BOL SIE NASILA? Czy mozna w ciazy stosowac masci jak dla sportowcow na usmierzenie bolu??

    Ja mam takie podobne. Jak jestes z Wawy dam ci namiar na fizjoterapeutkę-położną, która przykleja niedrogo specjalne plastry usmiezajace ból, bezpieczne dla kobiet w ciąży. A próbowałas pozycji na czworaka, nisko, z brzuchem miedzy kolanami? Albo na boku ale z nogą wyżej niż zazwyczaj, albo termoforu? Może procz kwestii relaksyny w gre wchodzi u Ciebie coś z rwą kulszową, czesto podobno może się ta dolegliwosc ujawniac dopiero w ciazy, ale mialo sie ja wtedy wczesniej, jakies poczakti, i nie bylo sie jej swiadomym. Poradz sie ginekolożki, pewnie trzeba będzie pojsc do rehabilitanta czy ortopedy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2014, 15:11

  • MistrzyniWKochamCieMisiu Autorytet
    Postów: 558 1121

    Wysłany: 15 września 2014, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aagnieszkaa wrote:
    Mistrzyni...ten opis z kopaniem krocza brzmi troche strsznie, no ale można sobie dzieki niemu wyobrazic choc troche to uczucie.

    A jak to jest kiedy skurcz ustepuje, czy wtedy równiez ustepuje ból, i jest takie poczucie ulgi. Czy ból jest odczuwalny przez cały czas?
    o porod chodzi, tak? bo pisalam o trzech roznych bolach :-P ale jesli piszesz o porownaniu z kroczem to pewnie tak...
    Jak mijaja skurcze to bol ustaje i wtedy jest czas na odpoczynek, na odetchnienie i przygotowanie sie do nastepnego skurczu. Tyle, ze opisywalam skurcze w tej ostatniej fazie (te poczatkowe to faktycznie troche bardziej bolesne niz przy okresie). Ale nie chcialam Cie przestraszyc,wszystko jest do przezycia.

    Maja (2900g i 48cm) oraz Ola (1900g i 44cm) - ur. 5.01.2015
    relgo7esxnwbr62i.png
    2813c71e57.png
  • sebza Autorytet
    Postów: 1911 1843

    Wysłany: 15 września 2014, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dodam za Mamaliye, że ja też chodzę do fizjo i na masaże. I to od niej mam te ćwiczenia. Teraz jest zdecydowanie lepiej.

    MistrzyniWKochamCieMisiu lubi tę wiadomość

    atdci09k89ytpjkc.png
  • Januszkowa Autorytet
    Postów: 1664 1888

    Wysłany: 15 września 2014, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Was!
    Od wczorajszego wieczora jak zwykle naprodukowałyście stron:)
    U mnie dzisiaj 20-sty tydzień, czyli połówka:) Ubrania coraz mniejsze, wczoraj próbowałam ubrać jakiś żakiet, ale skończyło się tylko na przymiarkach. Wyglądałam w nich komicznie, kiedyś fajnie leżały, a teraz z tyłu na plecach opięte jakby miały zaraz pęknąć, a z przodu rozchodziły się na boki na brzuchu. Pozostają mi luźne sweterki.

    Co do swędzenia skóry- od dwóch dni drapie się po brzuchu.

    juska19, Fedra lubią tę wiadomość

    16.02.2015 Powitaliśmy na świecie Natalkę :)
    z789jaq.png
  • Bietka Autorytet
    Postów: 1047 1085

    Wysłany: 15 września 2014, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    słoneczna 85 wrote:
    widze widze te warszaty i widze sa sa 29 pazdz w Wawie ale na jakiej ulicy mi nie wyswietla. no nic , chyba sie zapisze, jak bedzie daleko to nie pojade;p

    Słoneczna jak w mailu dostałam informację, że szczegółowy plan i spotkania zostaną przesłane mailowo tydzień przed. Ja się zapisałam na te warsztaty:)

    Ja też myślę o porodzie naturalnym bez wspomagaczy, jak będzie w praktyce to się okaże :)

    Mnie właściwie nic nie boli, chyba, ze się przeciągnę, albo przekręcę nieodpowiednio. ostatnio miałam też przez 2 dni ból w okolicy prawego jajnika, zwłszcza przy chodzeniu.

    słoneczna 85 lubi tę wiadomość

    c7hyim7.png
  • MistrzyniWKochamCieMisiu Autorytet
    Postów: 558 1121

    Wysłany: 15 września 2014, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sebza wrote:
    Jeśli ból jest nie do wytrzymania to większa dawka magnezu i paracetamolu (tak mi podawali w szpitalu). Jeśli da się znieść, to masować to miejsce. No i ćwiczenia - najpierw spróbować kilka razy koci grzbiet, później przenieść się w pozycję leżącą na boku (bez znaczenia którym) z szyją wygodnie podpartą, nogami lekko ugiętymi i poruszać miednicą "zaliczając" 3 punkty - tył, środek i przód. Czyli tak jakby wypychamy biodra do tyłu po czym przenosimy i wypychamy do przodu. No i ćwiczenia dna miednicy - zaciskanie zwieracza i mięśni Kegla na kilka sekund i puszczamy, ale kontrolując to. Mi ćwiczenia dużo pomogły na pachwiny, plecy i biodra. A przypomnę, że w biodrach już miałam taki ból, że czułam jak mam podrażnione nerwy. Jakby stado mrówek chodziło mi w środku w biodrze.
    Polecam spróbować, kto wie, może i Tobie pomoże :)
    A, no i na samym początku miałam taśmy naklejane, te dla sportowców, ale maści podobno nie można w tej okolicy, żeby nie dochodziło do przekrwień.
    No i są też inne ćwiczenia, w pozycji siedzącej i stojącej, ale nie wiem czy o nich pisać, bo nie wiem czy masz czas w ciągu dnia, żeby chociaż raz je wykonać. :)
    Cwiczen nie probowalam, jak mozesz to napisz, znajde czas w ciagu dnia, bo juz srednio moge swobodnie chodzic, czuje sie jak stara baba... tu cos łupie, tam cos łupie :-P koci grzbiet stosuje, bo tylko tak troche bol mija ale w takiej pozycji nie da sie spac, a szkoda...
    Jakie to sa wieksze ilosci magnezu i paracetamolu? bo ja biore 2 tabl dziennie magneb6 i dorywczo 1 tabl paracetamolu jak juz nerwy biora gore i bol dlugo nie daje spokoju.
    Tasmy tzw tapy ktore podtrzymuja miesnie przy kregoslupie, takie jak nosza sportowcy? bo takie w pierwszej ciazy stosowalam na bole ledzwiowo-krzyzowe. Czy takie tasmy rozgrzewajace z lekuem przeciwbolowym? tego nie stosowalam, ale kiedys moj tata cos takiego mial.

    Maja (2900g i 48cm) oraz Ola (1900g i 44cm) - ur. 5.01.2015
    relgo7esxnwbr62i.png
    2813c71e57.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 września 2014, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Januszkowa tylko nie za mocno :) Smarujcie się w takiej sytuacji częściej kremem, żeby mniej sie drapać. Drapanie takie czeste może przyczyniac sie do rozstępów.

    juska19, Januszkowa lubią tę wiadomość

  • MistrzyniWKochamCieMisiu Autorytet
    Postów: 558 1121

    Wysłany: 15 września 2014, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamaliye wrote:
    Ja mam takie podobne. Jak jestes z Wawy dam ci namiar na fizjoterapeutkę-położną, która przykleja niedrogo specjalne plastry usmiezajace ból, bezpieczne dla kobiet w ciąży. A próbowałas pozycji na czworaka, nisko, z brzuchem miedzy kolanami? Albo na boku ale z nogą wyżej niż zazwyczaj, albo termoforu? Może procz kwestii relaksyny w gre wchodzi u Ciebie coś z rwą kulszową, czesto podobno może się ta dolegliwosc ujawniac dopiero w ciazy, ale mialo sie ja wtedy wczesniej, jakies poczakti, i nie bylo sie jej swiadomym. Poradz sie ginekolożki, pewnie trzeba będzie pojsc do rehabilitanta czy ortopedy.
    Jestem z Lublina i mam przyjaciolke fizjo, wiec moze mi przykleic. Tyle, zevto chyba na kregoslup? czy na biodro tez mozna? hmmm tak sie teraz zastanawiam z ta rwa kulszowa, chyba sobie pogoogluje ;-) termofor w ciazy mozna? slyszalam negatywne opinie, ale w koncu bede przykladac do pachwiny a nie do brzucha..

    Maja (2900g i 48cm) oraz Ola (1900g i 44cm) - ur. 5.01.2015
    relgo7esxnwbr62i.png
    2813c71e57.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 września 2014, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aa myślałam, że z boku na biodro, czy z tyłu... no z przodu na brzuch odpada termofor. To zapytaj koleżankę fizjo czy kojarzy plastry. Ja to teraz dostałam namiar na jedną, w razie jakby mi dicloziaja na krzyż nie pomogła, ale po 3 dniach na szczescie przeszło, wiec nie byłam u niej, ale kolezanka korzystała na cos innego niz kregosłup

    MistrzyniWKochamCieMisiu lubi tę wiadomość

  • MistrzyniWKochamCieMisiu Autorytet
    Postów: 558 1121

    Wysłany: 15 września 2014, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zapytam

    Maja (2900g i 48cm) oraz Ola (1900g i 44cm) - ur. 5.01.2015
    relgo7esxnwbr62i.png
    2813c71e57.png
  • sebza Autorytet
    Postów: 1911 1843

    Wysłany: 15 września 2014, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mistrzyni, tak miałam kinezjotaping. Jak bolały biodra, to miałam naklejane z tyłu ale nisko i po bokach bardziej. Wcześniej miałam bóle kręgosłupa i też pomogły.
    Znam niestety to uczucie, które opisujesz, w pewnym momencie stało się tak mocne, że mnie położyli do szpitala...
    No to w Twoim wypadku magnezu bym już nie zwiększała, ale w dramatycznych przypadkach 1 paracetamol to nic. Ja brałam po 4 gramy dziennie w najgorszych przypadkach. I wiadomo, to nie drażetki, ale tylko tak szło robić ćwiczenia , a bez nich nie mogłoby być poprawy. Także nawet po wyjściu ze szpitala brałam jeszcze leki , żeby móc ćwiczyć.
    No to na początek mi pomagały te ćwiczenia na leżąco o których pisałam i koci grzbiet i schodzenie nisko na kolana, na tyle, na ile brzuch pozwoli z wyciągniętymi rękami.
    Kolejne ćwiczenie na leżąco na boku to tak jakby poruszać biodrami do góry i w dół wzdłuż ciała. to taki sam ruch jakbyś na stojąco ruszała biodrami (jedno biodro idzie do góry, drugie do dołu).
    Ten sam ruch (wypychanie bioder do tyłu i do przody) można robić na siedząco trzymając dłonie pod pośladkami tak, aby czuć kości (guzy kulszowe).
    Jak już się rozruszasz, to również dłonie pod pośladki i szerokie ruchy bioder dookoła, tak aby czuć krążące guzy kulszowe, no i w drugą stronę. Później zmniejszać kółka, zakończyć na krążeniu samych guzów kulszowych.
    Ćwiczenie na stojąco przy ścianie. Stajemy tyłem do ściany, wyobrażamy sobie zegar dookoła naszych stóp. Na początku stajemy na godzinie 3 lub 9 (zależy od której strony zaczynamy ;) ) i skręcamy tułów opierając się na ścianie dłońmi na 10 sekund. To samo w drugą stronę. Później zmieniamy godzinę na 4 i robimy to samo. Kończymy na 12 godzinie, kiedy musimy mocno skręcić tułów, aby dotknąć ściany dłońmi, skręcamy i w lewo i w prawo oczywiście.

    Na początek to wystarczy. Spróbuj zrobić jedną serię i daj znać, jakie masz odczucia. U mnie strzykało, kości strzelały, więzadła ciągnęły, ale tak ma być.
    No i spacery, spacery i jeszcze raz spacery. Bez obciążenia z wyprostowanymi plecami.

    Przepraszam, jeśli coś jest niezrozumiale napisane, chociaż to są naprawdę proste ćwiczenia, to trudno mi jest je opisać. Jak znajdę jakieś rysunki w sieci, albo opisy tych ćwiczeń, to podeślę.
    A, no i nie zakładamy nogi na nogę. Siadamy w lekkim rozkroku. :)

    MistrzyniWKochamCieMisiu lubi tę wiadomość

    atdci09k89ytpjkc.png
  • sebza Autorytet
    Postów: 1911 1843

    Wysłany: 15 września 2014, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli chodzi o termofor to ja przykładałam na biodra. Raczej odradzałabym przykładanie do pachwin. W pachwinach najlepiej olejek na ręce i masować, masować i jeszcze raz masować. :)

    Mamaliye, MistrzyniWKochamCieMisiu lubią tę wiadomość

    atdci09k89ytpjkc.png
  • MistrzyniWKochamCieMisiu Autorytet
    Postów: 558 1121

    Wysłany: 15 września 2014, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sebza - dzieki bardzo za cwiczenia, wieczorem przetestuje !! i termofor na biodro tez pojdzie w ruch. Musze wyprobowac wszystkie dostepne metody.

    Mamaliye, sebza lubią tę wiadomość

    Maja (2900g i 48cm) oraz Ola (1900g i 44cm) - ur. 5.01.2015
    relgo7esxnwbr62i.png
    2813c71e57.png
‹‹ 610 611 612 613 614 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 propozycje pysznych koktajli na ciążowe dolegliwości!

Cierpisz na typowo ciążowe dolegliwości? Twój układ pokarmowy jest bardzo wrażliwy i męczą Cię ciągłe niestrawności? A może nie możesz poradzić sobie z bolesnymi skurczami łydek? Poznaj kilka prostych i naturalnych sposobów na ciążowe dolegliwości - odkryj przepisy na koktajle! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży – czyli po czym poznać że jesteś w ciąży jeszcze przed wykonaniem testu ciążowego?

„Po czym poznać że jestem w ciąży?” - to pytanie zadaje sobie wiele kobiet, zarówno tych które starają się o dziecko jak i tych które podejrzewają, że być może zaszły w ciążę. Odpowiedź nie jest łatwa i jednoznaczna. 

CZYTAJ WIĘCEJ

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ