Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Angelcia to spotkamy się na tych warsztatach z Bezpiecznego malucha
Oto zdjęcie giftów- zapomniałam dodać paczkę mama cofe
A oto już łupy z lumpeksuPowiem Wam, że nie kupuję rzeczy, które mają plamki lub które są w jakiś sposób zniszczone/sprane. Rzeczy dziecięcych jest taki wybór, że po prostu nie warto, nawet jeżeli byłyby za 2 zł.
I jeszcze powiem Wam, że wszystkie te rzeczy są albo z F&F (Tesco), albo z Early Daysaaa i skarpetki wełniane (widoczne na jednym zdjęciu ) kupiłam w H&M
Ubranka połączone w komplety według mojej weny twórczej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2014, 09:38
Gosiak, słoneczna 85, przedszkolanka:), juska19, Fedra, Chanela, LadyDi, Januszkowa, lula88, megg, Lara 82 lubią tę wiadomość
Pola
Hania -
słoneczna 85 wrote:Katis, na tych warsztatach Mamo to ja to jesli ktos nie wygral nagrody ( tak jak Ty) to i tak cos tam dostal?
a z czym Ci sie kojarzy Mamo to ja?ze wygralas kosmetyki:)?
Słoneczna każdy dostał to co widoczne na 1 zdjęciu oprócz tych dwóch dużych białych kosmetyków widocznych po lewej stronie. Napisałam coś takiego :
Mamo to ja kojarzy mi się z opowieścią jaką piszę moje dziecko już przez 5 miesięcy w moim brzuszku.
" Mamo to ja" taki tytuł właśnie nosi ta opowieść.
Mamo to ja skłoniłam Cię do przekonania mojego tatusia, że maj to
przecież najbardziej idealny czas na rozpoczęcie starań o mnie
Mamo to ja sprawiłam, że Wasze starania nie musiały trwać wiecznie
Mamo to ja sprawiłam, że "zdaliście" za pierwszym razem
Mamo to ja powodowałam u Ciebie nie tylko poranne, nie tylko wieczorne, ale całodzienne mdłości,
których miałaś serdecznie dość, ale jak to zawsze podkreślałaś :
"Dziękuję za te mdłości, zawsze mogło być gorzej i mogłam spędzać całe dnie nad WC"
Mamo to ja nauczyłam Cię pić gorzki rumianek, aby mdłości sobie poszły.
Mamo to ja zmusiłam Cię do porzucenia ulubionych jeansów na rzecz legginsów.
Mamo to ja w 12 tygodniu przekonałam Cię, że lepiej będzie jak te swoje mdłości
będziesz przechodziła w domku na zwolnieniu lekarskim.
Mamo to ja pomachałam Ci rączką na USG, pokazałam co mam między nogami
i sprawiłam, że na twarzy tatusia pojawił się najpiękniejszy, szczery uśmiech.
Mamo to ja budzę Cię o 4 w nocy na siusiu jak również później skłaniam Cię do spaceru w kierunku lodówki,
bo przecież 4 rano to idealny moment na zjedzenie kabanosa.
Mamo to ja Cię kopnęłam 30 sierpnia 2014r. Nie były to ani wzdęcia, ani inny bąbelek.
Postarałam się tak mocno kopnąć żeby tatuś również mnie poczuł- i założę się mamusiu,
że znowu pojawił się na tatusia twarzy ten sam najpiękniejszy, najszczerszy uśmiech.
Prawda? Haaa wiedziałam !!!
Mamo to ja (chociaż niechcący) sprawiam, że masz te zgagi, ale przysięgam mamusiu to na prawdę niechcący.
Mamo to ja nakazuję Ci planować remont mojego pokoiku, jak również przeglądać ciuszki- no przecież muszę w czymś chodzić
I nie słuchaj tatusia, że ciuszków w rozmiarze 56 już wystarczy, jakoś mu to później wytłumaczę
Mamo to ja będę Ci machała na USG 25 września i nie bój się wszystko ze mną w porządku
Mamo to ja przyjdę na świat ... albo nie powiem! Zrobię Ci niespodziankę
Mamo to ja Was kocham najbardziej na świecie!!!
Mamo to ja Wasza córeczka POLA !!!
słoneczna 85, Gosiak, MoniaP, juska19, Fedra, sebza, LadyDi, Sue, Bietka, Januszkowa, lula88, Topola, Sewerynka, Lara 82 lubią tę wiadomość
Pola
Hania -
Dzięki słoneczna
Generalnie trzeba dokończyć zdanie, ale możesz przygotować w domu i dać kartkę na warsztatach. Ja wyszłam z założenia, że czymś trzeba się wyróżnić, więc napisałam na zielonej kartce A4- no i się opłacało
W sumie wszystkie nagrody otrzymały mamy, które właśnie takie coś napisały. Można było wygrać zestaw pieluszek DADA (chyba z 6 dużych paczek) , te kosmetyki właśnie, ręcznik kąpielowy, zabawkę, mniejszy zestaw pieluszek ( 2 małe paczki), suplement diety omega med no i ten fotelik- kudre zajebisty byłale i tak jestem zadowolona. aa No i musiałam potem to czytać na głos
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2014, 09:35
Pola
Hania -
Katiś wrote:Dzięki słoneczna
Generalnie trzeba dokończyć zdanie, ale możesz przygotować w domu i dać kartkę na warsztatach. Ja wyszłam z założenia, że czymś trzeba się wyróżnić, więc napisałam na zielonej kartce A4- no i się opłacało
W sumie wszystkie nagrody otrzymały mamy, które właśnie takie coś napisały. Można było wygrać zestaw pieluszek DADA (chyba z 6 dużych paczek) , te kosmetyki właśnie, ręcznik kąpielowy, zabawkę, mniejszy zestaw pieluszek ( 2 małe paczki), suplement diety omega med no i ten fotelik- kudre zajebisty byłale i tak jestem zadowolona. aa No i musiałam potem to czytać na głos
Katiś lubi tę wiadomość
-
Haha Gosia jakbyś prawie zgadła
Poryczałam się jak czytałam to mojemu T przed warsztatami- bo koniecznie chciał. I chyba dzięki temu opanowałam się, ale miękko mi się zrobiło tak gdzieś przy tym "najpiękniejszym, szczerym uśmiechu"Gosiak, Sewerynka lubią tę wiadomość
Pola
Hania -
nick nieaktualny
-
Aaa i jeszcze na tych warsztatach trzymałam na rękach tą lalkę- symulator niemowlęcia
Kurde ciężka
a waży 4 kg tak jak noworodek. Z tym, że lalka była wyłączona, bo jak jeden tatuś źle podtrzymał główkę to się tak rozdarła, że trzeba było ją wyłączyć
Ja już się nie mogę doczekać moich połówkowych. Od czwartku jeszcze tydzieńPola
Hania -
Katiś ja też mam połówkowe za tydzień w czwartek o 12.00
Tu w Norwegi jest fajnie,bo przed porodem zapisujesz się do róznych sklepow i aptek,że jestes w ciązy i z tych wszystkich punktów dostajesz duży prezent.Kolezanka mówiła,że w pierwszym miesiacu nie musiala nic kupowac,bo dostala tyle pampersów,butelek,kosmetykow itd.a w sklepie typowo dziecinnym daja za darmo kosz na zuzyte pampersy. Jedną taka paczke z każdego punktu dostaje się przed porodem a druga jak dziecko skończy 6 miesiecy.
Pamietam jak rodziłam w Polsce,to była jedna paczka ze szpitala i to bardzo uboga. -
nick nieaktualnyKatiś 4 kg to teraz dużo, a pomyśl sobie jak będzie ważyć 10 :o to dopiero wyzwanie, będziesz miała bicepsy jak niejedna kulturystka
Eh, chciałabym móc już chodzić na siłownie i dać sobie niezly wycisk jak zawsze.. Potrafiłam chodzic codziennie na 2h i tak się wyćwiczyć i wracać taka szczęśliwa do domu. Przy dziecku juz na pewno nie będę miała takich rarytasów..
A poza tym moje ręce już mi sie nie podobają, nie widac linii mięśni, ani ich zarysu.. Co z tego, że są silne jak są brzydkie? Eh.
Ogólnie to dzisiaj nowy tydzień, jupi. Jeszcze 10 dni do wizyty u mojego gina, aż dziwnie się czuję z tą myślą, że nie kazał mi robic żadnych badań, bo tak to co wizytę.. -
Witajcie
Katiś, piękne to! Dziwię się, że nie wygrałaś tego fotelikaAż się wzruszyłam, bo czuję podobnie
Mogłaś dopisać "Mamo to ja powinnam siedzieć w tym foteliku"
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2014, 10:27
Gosiak, Fedra, Lara 82, Vel lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny