Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
ja do szkoly rodzenia nie ide , bo bede miec CC (problemy z kregosłupem)
ale zapisalam sie a bezplatne warsztaty z polozna (o pielegnacji maluszka itp, a podobno na kazdych zajeciach sprawdza tetno dziecka), sa co tydzien a pod koniec 2 razy w tyg
na nfz (nie bylo problemow ze chodze prywatnie do gin), moze w waszej przychodni tez sa takie. -
nick nieaktualnyja zapisałam sie do szkoły super mama z moim mężem.Szkoła jest finansowana przez nfz i kosztuje 25zł za osobe towarzysząca trzeba dopłacic 75zł czyli razem 100zł. I w tym mam położna przed i po porodzie - chyba 6 spotkań.
Ja czasami śpię na plecach i sie niczymnie przejmuję. Jak sie ułożę tak śpię - jak mi jest wygodnie. Jak mnie cos boli to wtedy siła rzeczy zmieniam pozycję.megg lubi tę wiadomość
-
Nie wiemy co z Angelcią, po prostu się pożegnała z nami.
Ja śpię częściej na prawym boku, próbowałam zasnąć na lewym, ale mogłam się tak męczyć w nieskończoność i nic z tego. Moja lekarka powiedziała, że na tym etapie nie ma większego problemu to na którym boku śpimy, nie pytałam dlaczego, przyjęłam to do swojej wiadomości i śpię tak jak mi wygodnie.
Czy któraś z dziewczyn z Krakowa orientuje się czy są tutaj darmowe szkoły rodzenia?? -
Witam z rana! Ja właśnie szykuję się do pracy.Trochę się dzisiaj zmartwiłam,bo jak rano wstałam i poszłam do WC,to miałam prawie całą wkładke mokra,tak jakbym sie posikala i do tego dosyć dużo słuzu wodnistego i takiej prawie przezroczystej galaretki.Wiem,że w ciąży zwiększa się islość śluzu ale śluz a tak jakby woda to co innego i w dodatku miało to strasznie nie przyjemny zapach. Poobserwuje się dzisiaj i jak dalej będe tak miała,to przejde sie jutro do lekarza.
-
ja tez sie dzis witam:) u nas jakos tak ciemno i szaro- pewnie niedlugo zacznie padac.
wczoraj kiepsko sie czulam- dzis bez wymnitow a juz po sniadanku.
ogladalam wczoraj 2 odcinki porodow- wiecie? jak te dzieci klada na brzuchu to zawsze mi sie plakac chce jak pomysle, ze i mi poloza:)
moj maz tez dzielnie ogladal ale mowi ze mammy duzo gorzej od nich.....
nie ukrywam, ze zaczynam sie bac:)
no ale, narazie jestem dobrej mysli
dzis wolne i sie zastanawiam- moze pierogow narobie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2014, 08:27
justta lubi tę wiadomość
-
Maja, poobserwuj się i powiedz o tym lekarzowi przy następnej okazji.
A mi jest znowu źle. Jestem zdołowana ciągle, zdeprymowana i smutna. Powiem Wam szczerze, że nie lubię swojej pracy i jest mi tu źle. Chciałabym pójść na zwolnienie, ale mam wyrzuty sumienia żeby o nie poprosić bo przecież wszystko jest w porządku tak na prawdę, nic się złego z ciążą nie dzieje więc niby dlaczego mieliby mi dać to zwolnienie. -
Topola wrote:Maja, poobserwuj się i powiedz o tym lekarzowi przy następnej okazji.
A mi jest znowu źle. Jestem zdołowana ciągle, zdeprymowana i smutna. Powiem Wam szczerze, że nie lubię swojej pracy i jest mi tu źle. Chciałabym pójść na zwolnienie, ale mam wyrzuty sumienia żeby o nie poprosić bo przecież wszystko jest w porządku tak na prawdę, nic się złego z ciążą nie dzieje więc niby dlaczego mieliby mi dać to zwolnienie.
normalnie mieliby dac bo zaraz wejdziesz w 6 miesiac i masz prawo sie zle czuc!jesli Ci za to zaplaca to idz!
ja dopiero od 1 grudnia moge na platne isc i czekam z ustesknieniem ....LadyMK, Topola lubią tę wiadomość
-
Dzien dobry, dawno mnie tutaj nie było...
Szukałam sukienki na cywilny i każde szukanie to było 4h chodzenia, że padałam na twarz później..ale dzięki temu waga mi trochę stanęła w miejscu
Sukienki, obrączki, buty... i zaczęliśmy wielki tydzień - w czwartek do lekarza, położna pojeździ mi detektorem tętna po brzuszku, więc może coś usłyszę, choć oczywiście potwornie się martwię...
W piątek przygotowanie dań z mamusią i teściową, sobota cywilny..a w poniedziałek za tydzień usg połówkowe
Dziewczyny, powiedzcie mi jak to jest...kiedy te ruchy pierwsze, kopniaki? takie muśnięcie czułam jakoś już będzie ponad 2tyg temu, potem cisza ... cisza... Potem w środku czułam wszystko napięte i okazało się, że brzuszek rósł intensywnie, więc żadnych bąbelków nie byłam w stanie wyczuć. Obecnie od paru dni mam znowu nacisk na jelita i pęcherz, dodatkowo wzdęcia co jakiś czas, więc też ciężko mi cokolwiek odczuć...
Trochę się martwić zaczynam i wkręcam sobie, że w czwartek nie usłyszę serduszka:(juska19, Januszkowa lubią tę wiadomość
Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g
-
Topola, słoneczna ma rację...
Fizycznie może być wszystko super, ale psychicznie jak piszesz jest źle, a psychika ma ogroooomne znaczenie w rozwoju maluszkaTopola lubi tę wiadomość
Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g
-
LadyMK nie nakręcaj się, mozesz nie czuć ruchów z tego co pamietam nawet do 24 tyg i to jest calkiem normalne. Zalezy jak masz lozysko umiejscowione, ja mam na tylnej ścianie i poczułam szybko, bo w 18 tyg, teraz to juz nawet kopniaki dostaje.
Ja własnie miałam Was pytac o te uczucie ucisku na pecherz... Wczoraj bieglam do toalety jak glupia, bo mi sie wydawalo ze siku mi się chce, jak juz bylam pod toaleta to w zasadzie mi sie odechcialo i za bardzo nie bylo czym sikac. Czy na tym etapie dziecko moze juz tak naciskac na pecherz czy znowu mam jakies zapalenie pecherza? Innych objawow nie mam.