Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Olcia będzie dobrze.... trzymam kciuki.
Ja mam do Was pytanie. bo byłam wczoraj na depilacji bikini i dowiedziałam się ze taka depilacja moze wywołać skurcze. słyszeliście o tym? bo kosmetyczka odradzała mi depilacje juz powyzej 28 tyg. i troche mnie tym zmartwiła.
Gratuluje dziewuszki zdrowych i duzych dzieciaczkówWiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2014, 09:34
8tc
9tc
10tc
17tc
-
No dokładnie Juska... Też wczoraj przejrzałam grudniówki i styczniówki i się trochę przeraziłam... ciągle któraś w szpitalu, ciągle coś się dzieje... Z tymi szyjkami to jakiś dramat.. A czytałam w sieci, że problemy z szyjką są u małego procenta ciężarnych... Widać można sobie to info o kant tyłka potłuc..
Mam nadzieję, że u nas tak nie będzie...
Te historie z szyjkami to zazwyczaj właśnie bezobjawowe były , jak przeglądam forum, ale ja mam różne bóle i chociaż dotychczas nic się nie działo i wszyscy mi tłumaczą, że ja po prostu tak przechodzę ciążę i wszystko czuję, co się zmienia w środku, to jednak teraz i mnie dopadł lęk..
Wkurza mnie to, że na żadnym etapie ciąży nie można być pewnym, że wszystko się skończy planowo..
-
nick nieaktualnyz tego co wiem to wpłwym na szyjke ma wcześniejsze branie homonów tzn antykoncepcji przez dłuższy czas. O tym sie nie mówi oficjalnie ale jakieś pół roku temu znalazłam filmik niemieckich naukowców chyba którzy mówili wlasnie jakie są późniejsze powikłania. I do nich należy m.in. niewydolność szyjki macicy, za cienkie endometrium - czyli problemy z zzagnieżdżeniem sie zarodka, problemy z macica itp. I to wszytsko może miec wpływ na ciażę........ Film trwał prawie 1,5h. Wydaje się wiarygodny.
Ja w każdym razie dość długo grałam tabletki anty i na początku strasznie schizowałam tym bardziej że na badaniach gin miałam bardzo cieniutkie endometrium.
U mnie, mam nadzieję że zostanie tak do końca, szyjka długa i zamknięta..........
Co do pomiarów szyjki to można mierzyć przez brzuch ale sa one mniej dokładne. Dokładnie trzeba dopochwowo.
A tak w ogóle dzień dobry.
Vel - trzymam kciuki za pierścionek ;] Mój mąż nie chciał ze mną iść bo powiedział że nie ma czasu na pierdoły i ma trochę innych rzeczy do porobienia w domu ;] A szkoda - bo ta pierwsza pomoc by mu sie przydała. Tym bardziej że zdarzyło mi zasłabnąc parę razy w kościele
A narzeczony jeszcze się przekona i będzie ekspertem w tym wszytskich rzeczach ;] Może po kryjomu sie dokstałca nic ci nie mówiąc ;P -
Mi też i gin i fizjo tłumaczyły, że nie można się stresować, bo to właśnie może powodować spinanie się mięśni i jeszcze większe bóle czy nawet skurcze i nasilać inne objawy.. Ale łatwo im mówić... Staram się zachować spokój, ale to cholernie trudne..
Z drugiej strony to też jest dziwne, że tyle dziewczyn na grudniówkach ma problemy.. Staram się sobie tłumaczyć, że forum jest jak soczewka i tutaj wszystko jest bardziej widoczne, szczególnie, że wiele z nas jest po przejściach, bo przecież wiele kobiet w ogóle nie dba o siebie i dziecko w ciąży a rodzą zdrowe dzieci w terminie..
ech... mógłby już być styczeń.. -
Witamy się i my Niestety z katarem i lekkim osłabieniem ;/ Nie lubię kataru, bo wtedy czuję się 100 razy bardziej chora.
Byłam dziś na pobraniu krwi na HIV, odczyn kogoś tam i grupę krwi.
Nasza córeczka dziś chyba śpiąca, bo jakoś nie kopie- to chyba przez tą pogodę. Pada i zimno.
Siedzę pod kołderką z herbatką z miodem i sokiem z malin i czekam na seriale.
Leń pełną parą
Penelope, Sue lubią tę wiadomość
Pola
Hania
-
nick nieaktualny
-
Szczepilyscie sie moze w ciazy na grype? Ja wlasnie bylam na rutynowej kontroli i zalecili mi sie zaszczepic wiec sie zaszczepilam az moj maly chyba poczul szczepionke bo zaczal wariowac.Mnie cos dzisiaj brzuch pobolewa i mam jakby wzdencie i powiedzialam to lekarce a ona ze to chyba wiazadla sie rozciagaja.Mam nadzieje ze mi przejdzie. Musze odczekac 15 min po szczepionce i lece do pracy.
córcie 17 lat i 19 lat.
Moi 2 Anielscy synkowie [*] [*] 20.02.2014. (18tc)
Ciocia aniołka Julci (*) 24.01.2015 (37tc)
-
Olcia trzymam kciuki!!! musi być dobrze!
My już mamy pomalowany pokój malucha( ale chyba to było ostatnie malowanie w wykonaniu mojego K- on ma chyba nie nadaje się do takich prac;) Jutro będzie montował karnisz i oświetlenie. Później wstawiamy meble:)
Dzisiaj jestem sama i kurcze nie mam pomysłu co ze sobą zrobić, a nie chce siedzieć pół dnia na kanapie, bo dupsko mi rośnie;)
Pozdrawiam i miłego dnia życzę!
Penelope lubi tę wiadomość
-
JA się nigdy na grypę nie szczepiłam i nie będę. W pracy kilka razy miałam darmowe szczepionki, ale one mnie nie przekonują. Mój organizm jest odporny na choróbska. Ja nawet nie miałam ospy wietrznej w ogóle mimo, że miałam bezpośredni kontakt z chorymi.
-
Ja tez niby odporna ale w ciazy mnie zawsze cis zlapie.Dopiero bylam na zwolnieniu i bralam antybiotyki.Moze bym sie nie szczepila jak bym siedziala w domu ale pracuje w przedszkolu i tam dzieciaki sa co chwila chore wiec ciezko jest mi uniknac zeby czegos nie zalapac.
córcie 17 lat i 19 lat.
Moi 2 Anielscy synkowie [*] [*] 20.02.2014. (18tc)
Ciocia aniołka Julci (*) 24.01.2015 (37tc)
-
Dobry... choc pochmurny...
Olcia trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze
Przerazajace jest co sie dzieje i ile dziewczyn ma problemy z tego wszystkiego snilo mi sie ze dostalam krawienia ehh psychika...
Co do warsztatow swiadoma mama jesli ktos sie wybiera i liczy na gadzety moze sie przeliczyc ogolnie bylo duzo tematow poruszanych a moj maz o dziwo nie zasnal a nawet byl zainteresowany na koncu zostalismy wylosowani i dostalismy pieluszki na pewno sie przydadza
Najfajniejsze byly zdjecia robione za free przez profesjonalnego fotografa super sprawa
Zycze na ten dzien samych pozytywow
A i bym zapomniala gratuluje wczorajszych wizyt mija Natka bedzie miala w czym wybiera
Januszkowa lubi tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Atakasobiejedna wrote:Olcia, trzymam kciuki za Was!
Jestem juz prawie w 22 tyg a lekarz do tej pory ani razu nic mi nie mowil o dlugosci mojej szyjki... W pon ide na wizyte i nie wiem czy mam sie o to upomniec, bo podczas badania usg przez brzuch raczej nie da sie ocenic szyjki? Kilka razy mnie badał na fotelu, ale ostatni raz to bylo 2 mies temu przy okazji podejrzenia zapalenia pecherza, od tamtej pory ani razu
A na wizyty chodze co 3 tyg.
Moze w pon mu zasugeruje ze nie musi mi robic usg, bo w srode i tak bede miala połówkowe, to moze mnie zaprosi na fotel...
A wczoraj chyba pierwszy raz doswiadczylam tych skurczy Braxtona-Hicksa Bralam prysznic z dosyc ciepla woda, bo zimno w mieszkaniu jak cholera i w pewnym momencie poczulam takie spinanie w gornej czesci brzucha, ale tak jakby mnie ktos punktowo szczypal, po kilka sekund, trwalo to moze z pol minuty. Objawy pasuja do tego co w necie wyczytalam o tych skurczach, ze od 20 tyg moga sie pojawiac i ze moze byc np trudno sie wyprostowac.
Musze zapytac o to lekarza na wizycie. Poza tym plecy mnie dalej napieprzaja, wieczorem mam obolaly brzuch, szczegolnie jak chce nogę podniesc, ciekawe czy mnie nie bedzie chcial wyslac na L4... A mialam plan conajmniej do listopada popracowac, no ale dziecko najwazniejsze.
mi dlugosc szyjki okreslono usg przez brzuch, raz prywatnie na super sprzecie u doeringa i raz teraz na polowkowym , raz mialam 38 a raz 40, to ona prawidlowo sie wydluza czy powinna byc taka sama????
pytalyscie tez wczoraj ile nagranie plytki kosztuje, a to bardzo roznie bo np w inviccie az 80zl za nagranieWiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2014, 11:22
-
Bietka, mój mąż posiada wiele umiejętności ale tapetowac nie potrafi, dobrze że moja siostra była w odwiedzinach to razem zrobiłysmy pokój Zdziebąda.
Ja dziś zaczynam 3 dni wolnego i też mnie nosi, ale nie mam pomysłu. Jak siedzę to tylko coś przegryzam a potem się martwię że mi dupa rośnie.
Od wczoraj mam dziwne pobolewania w dole brzucha, coś jakby kłucia, napięcia, skurcze, nie wiem już sama, nie przeszło po nocy.
Bietka wrote:My już mamy pomalowany pokój malucha( ale chyba to było ostatnie malowanie w wykonaniu mojego K- on ma chyba nie nadaje się do takich prac;) Jutro będzie montował karnisz i oświetlenie. Później wstawiamy meble:)
Dzisiaj jestem sama i kurcze nie mam pomysłu co ze sobą zrobić, a nie chce siedzieć pół dnia na kanapie, bo dupsko mi rośnie;)
Pozdrawiam i miłego dnia życzę!Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2014, 11:26
Bietka lubi tę wiadomość
-
*Sylwia wrote:z tego co wiem to wpłwym na szyjke ma wcześniejsze branie homonów tzn antykoncepcji przez dłuższy czas. O tym sie nie mówi oficjalnie ale jakieś pół roku temu znalazłam filmik niemieckich naukowców chyba którzy mówili wlasnie jakie są późniejsze powikłania. I do nich należy m.in. niewydolność szyjki macicy, za cienkie endometrium - czyli problemy z zzagnieżdżeniem sie zarodka, problemy z macica itp. I to wszytsko może miec wpływ na ciażę........ Film trwał prawie 1,5h. Wydaje się wiarygodny.
Ja w każdym razie dość długo grałam tabletki anty i na początku strasznie schizowałam tym bardziej że na badaniach gin miałam bardzo cieniutkie endometrium.
U mnie, mam nadzieję że zostanie tak do końca, szyjka długa i zamknięta..........
Co do pomiarów szyjki to można mierzyć przez brzuch ale sa one mniej dokładne. Dokładnie trzeba dopochwowo.
A tak w ogóle dzień dobry.
Vel - trzymam kciuki za pierścionek ;] Mój mąż nie chciał ze mną iść bo powiedział że nie ma czasu na pierdoły i ma trochę innych rzeczy do porobienia w domu ;] A szkoda - bo ta pierwsza pomoc by mu sie przydała. Tym bardziej że zdarzyło mi zasłabnąc parę razy w kościele
A narzeczony jeszcze się przekona i będzie ekspertem w tym wszytskich rzeczach ;] Może po kryjomu sie dokstałca nic ci nie mówiąc ;P
haha dziekuje
moj nie chcial bardzo isc ale powiedzial, ze nie chcial zeby mi bylo smutno, ze wszystkie dziewczyny z mezami a ja sama i drugi powod taki, ze chyba by mnie zatlukl gdybym sama wracala po tym do domu z tego zadupia
ale podejrzewam, ze na nastepne warsztaty bede juz skazana isc sama
zalezy tez od jego pracy duzo, wczoraj specjalnie pojechal 3h spozniony ale teraz sie przenosi na Lotos i juz nie bedzie mogl tak robic, ale co tam lepiej isc samej niz siedziec z kims na sile pocieszajace ze nie tylko moj ma takie podejscie do tego ale Wasi rowniez Twoj, Fedry itp
wczoraj udalo mi sie wynegocjowac ze pojdzie ze mna jeden jedyny raz na szkole rodzenia i ze jak sie zniecheci bedzie mogl w kazdej chwili wyjsc
-
nick nieaktualnyno my do szkoly rodzenia będziemy chodzic razem - co prawda przesuneli godzine spotkania na wczesniejsą ale mam nadzieje że będzie się wyrabiał z pracy.
Juz mu powiedziałam że chodzic musi bo będzie jedyna osoba trzeźwo myślącą i będzie musiał ogarniac wszytsko za mnie ;]
