Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Znalazłam na innym forum
1 miesiąc - 0-4,5 tyg.
2 miesiąc - 4,5-9 tyg.
3 miesiąc - 9-13,5 tyg.
4 miesiac - 13,5-18 tyg.
5 miesiąc - 18-22,5 tyg.
6 miesiąc - 22,5-27 tyg.
7 miesiąc - 27-31,5 tyg.
8 miesiąc - 31,5-36 tyg.
9 miesiąc - 36-40 tyg.
Ten schemat mi się wydaje najbardziej wiarygodny , szczególnie ze kalendarzowo miesiąc to właśnie 4 i pól tygodnia. No i ciąża trwa 280 dni = 40 tygodni.
Asiaa1201, Gosiak, Januszkowa, Carola55, Angélique89 lubią tę wiadomość
-
A ja uwazam ze belly dobrze liczy czoraj zaczelam 6 miesiac i wszystko sie zgadza liczac od 5 maja caly maj to pierwszy miesiac czerwiec drugi lipiec trzeci sierpien czwarty wrzesien piaty pazdziernik szosty czyli w listopadzie zaczne 7 miesiac
Ciaza trwa 40 tyg czyli 10 miesiecy ale 36 tydz to juz infomcja ze ciaza donoszona...
Najwazniejsze ze idziemy do przodu i juz blizej niz dalej bo co za roznica czy 6 zaczyna sie 22 czy 23 tyg wazne by licznik sie zwiekszal a dzidzie zdrowo roslySue, Gosiak lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Ja też dzisiaj zglupialam z jedzeniem
Najpierw ziemniaki puree . Pieczonym schabem w sosie podgrzybkowym i biała kapusta, po tym drożdżówka z budyniem, wszystko popilam Coca colą, za parę godzin zachciało mi się kanapki z szynką i ogórkiem, popilam szklanką wody, następna szamka to landrynki o smaku lodowym i zapiekanka z salami peperoni i talerzyk frytek z sosem czosnkowym!
Wariactwo!!Gosiak lubi tę wiadomość
-
Januszkowa, ja idę tak jak mi mówi Belly, przestałam się domyślać, czytać, dopytywać, trzymam się jednego źródła i nie mieszam.
bo jak się znowu temat tygodni, miesięcy itp. zacznie, to jak już doświadczyłyśmy, i tak jednego zdania nie będzie
Januszkowa wrote:Właśnie zauważyłam, że na belly pojawił mi się 6 miesiąc ciąży. Zaczęłam dzisiaj 22 tydzień. Myślałam, że 6 miesiąc zaczyna się od 23 tyg.
Co o tym myślicie??? Jestem w 6 miesiącu czy nie???Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2014, 20:35
Gosiak, Sue, Fedra lubią tę wiadomość
-
Sue, no to ja mam dokładnie to samo, mój mąż nie może się nadziwić że taka miła i spokojna się zrobiłam, a że mam siostrę bliźniaczkę, identyczną, i ona zawsze taka "milsza i grzeczniejsza" ode mnie była, to czasem sobie nawet żartuje czy się nie zamieniłyśmy
mój mąż nie pamięta żebym w ciąży krzyknęła (przed - 1 w tygodniu średnio) albo brzydko do niego powiedziała (w czasie ciąży raz się zdarzył). I ja jakaś taka szczęśliwsza się czuję.
Sue wrote:Często piszecie, że macie złe humory czy wkurzacie się n mężów. Myślę, że to hormony. W moim przypadku działa to totalnie odwrotnie. Mam wrażenie, że się uspokoiłam, jestem bardziej cierpliwa. A mój związek przechodzi jakiś renesansCarola55, Sue lubią tę wiadomość
-
Penelope wrote:Lara, będąc niedawno w Polsce byłam w takim niewielkim prywatnym sklepie, miał kilka wózków na stanie różnych firm, i pamiętam że właśnie Adamexy polecał, mówił że nie ma w sumie reklamacji, dobrze wykonane i ładnie schodzą (więc jest na nie popyt). Z wyglądu pamiętał że wyglądał całkiem ok. Tyle pamiętam o Adamexach
Dzięki, za info Penelope, ja powiem szczerze nie interesowałam się wcześniej wózkami i nawet o nich nie słyszałam dopóki mi tata nie powiedział. No a w domu też nie rozmawialiśmy o tym bo właściwie nie było takiego tematu
Ale dobrze wiedzieć, wezmę je poważnie pod uwagęDzięki.
Penelope lubi tę wiadomość
-
Ja już po wizycie
Nie mam siły Was nadrabiać, bo strasznie mnie plecy dzisiaj bolą, zaraz biore prysznic i ide lezec.
Tak jak myslalam, usg nie bylo, bo w srode polowkowe. Mialam badanie na samolocie, wieksza ilosc wydzieliny jest ok, zapachowo obojetnakolejny wymaz bedzie robiony ok 33 tyg ciazy, chyba ze wczesniej beda jakies niepokojace objawy. Morfologia systematycznie spada, wiec dostalam żelazo. W moczu pojawily sie leukocyty i wzrosło Ph, po macaniu brzucha znowu ginek stwierdzil że z pecherzem cos nieteges no i dostalam 1 saszetke Monuralu i Zurawit.
Aaa i dostałam skierowanie na glukoze z obciażeniem 75 gSpodziewalam sie tego, ale jak w aptece ją kupiłam i zobaczylam ile jest tego proszku w opakowaniu to sie lekko załamałam, boje się ze sie pożygam jak to wypije, a trzeba 2h czekac na drugie pobranie krwi...
A co do humorków to u mnie nie ma czegos takiego, może ze 2 razy sie porzadnie wyplakalam mezowi w sluchawke, no ale akurat mialam powod, a tak to luz, mimo tego że siedze po 5 tyg bez męża... Dziecko mi zapewnia dobry humor jak mi daje kopniakiWiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2014, 21:05
-
Sue mnie tak pobolewa dzisiaj,w sumie to od wczoraj ale po 2nospach i 3magnezach przeszlo..a dzis znów,czasami tak zakłuje w pipce??? Ze aż syczę
Nie wiem czy to normalne czy nie ale nie chce siać paniki wiec wspieram się nospa i właśnie wciągam florianki ooo<3 dzis moi rodzice mieli 30lecie ślubu i zabraliśmy ich z Moim do dobrej restauracji tam wszyscy połasili brzuszki,a maly tańczył chyba mu smakowało:)
Pia Gizela torbiel sie wchlonie i będzie zdrowa i sliczna dzidzia zobaczysz:-*
Asia my byśmy sie dogadały w kwestii jedzonka,byśmy sobie lezaly i dogadzały:-) hihih. Tapczanowce<3 Dobrze ze juz się uspokoiłaś)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2014, 12:17
Asiaa1201, Sue lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny wy tak narzekacie na różne bóle, a ja muszę się przyznać, że mnie nic nie boli, żadnego kłucia uciskania itp. Kilka razy przy przekręcaniu mnie ścisnęło, plecy bolały kilka razy i to przy cięższym dniu. Chyba jakaś nienormalna jestem;)
Tak samo z ruchami dziecka, mój syn musi być bardzo leniwy;), bo ja czuję tylko czasami bąbelki lub takie jakby kopniaki przez gąbkę, a tak to cisza.
Nie wiem czy to dobrze czy źle, chyba taka moja natura;)
Dzisiaj upiekłam ciasteczka kruche i już połowę zjadłam;pAsiaa1201, Sewerynka lubią tę wiadomość
-
Sewerynka myślę, że napewno byśmy się dogadaly, ja bym przyszła do Ciebie z mega paka chipsow, batonikow i górą jedzenia, seriale byś zapodala i do porodu byśmy przelezaly
Ja jestem nerwus okropny!!
Widzę czasami jak moja teściowa głową kręci jak jej dopieke z czymś, a mój chyba już zrozumiał te humory, bo milczy haha
Sewerynka lubi tę wiadomość
-
U mnie zawitala rodzinka i tez nie mialam czasu tu zagladac.
W miedzyczasie jednak mialam scan i znam juz plec. Bedzie CHLOPAK!
Taka jestem szczesliwa i dumna, ze bede miala synka, poza tym wyniki skanu pokazaly, ze rosnie i prawidlowo sie rozwija, a to najwazniejsze.
Maialam przeczucie na dziewczynke a maz na chlopaka i sprawdzilo mu sie ..Fedra, Asiaa1201, Penelope, Januszkowa, Sue, juska19, LadyMK, kasia_1988, Lara 82, Suri, Atakasobiejedna, justta, Sewerynka, sara_nar, Angélique89, asia888 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymy niestety nie kochamy się teraz tak często. jak byłam na zwolnieniu to nie było o tym mowy.potem jak lekarz pozwolił to raz no a teraz mam grzybice więc też nie ma opcji. mam takie dni że mam zwiększone libido ale generalnie jakiejś drastycznej poprawy nie ma. W pierwszych 2 miesiącach byłam niewyżyta;]
Przyznam szczerze że trochę się boję teraz.Jak coś mnie trohę zaboli to panikuję. Co prawda tłumaczę sobie że to nic no ale......
dzisiaj kłuje mnie poprawej stronie pepka (ból jak kolka).
Jak stałam dzisiaj pod prysznicem to az cięzko mi sie oddychało. nie wiem czy to waga, brzuch czy co ale wześniej tak nie miałam - dzisiaj drugi dzień. I tak jestpo całym dniu. też tak macie? -
u nas również chłopak
Wituś się wiercił non stop, machał. Ma już 330g. Nie zmierzył CRLu
Na początku lekarz powiedział, że mam sporo wód płodowych..i pielęgniarka, która notowała pytała się co ma napisać, czy prawidłowo czy nieprawidłowo. To on się chwilę zastanowił i powiedział, żeby napisać prawidłowo..
Ale teraz to mi nie daje spokoju ;/
byliśmy prywatnie, a za tydzien idziemy na nfz..Zobaczymy co powie..
My już po cywilnym)
Asiaa1201, megg, Bietka, Penelope, Januszkowa, Sue, Carola55, Fedra, juska19, kasia_1988, Lara 82, Suri, Sewerynka, Angélique89, asia888 lubią tę wiadomość
Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g