Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Francuska25 wrote:Angelique- piszac spiochy masz napewno na mysli cos takiego http://www.c-and-a.com/fr/fr/shop/bebe/collection/comics-cartoons/pyjama-2-pieces-132601-1.html
No to ja takie spioszki kupowalam wlasnie w C&A i zawsze w kompletach( spioch+ kaftanik).
Aaaa...no zobacz. Znalazlam w KIABI - http://www.kiabi.com/lot-2-langes-bebe-fille_P365439C365438
-
Lara 82 wrote:Dokładnie zgadzam się z tobą, ludzie się hajtają, ot tak bo będzie wesele ale chyba nie mają wyobrażenia czym jest małżeństwo, to jest dla mnie jakaś masakra, też znam właśnie kilka takich par, oczywiście nie zawsze to facet jest winny. Ale bardzo mi podnoszą ciśnienie takie sytuacje.
Ja zawsze sobie przypominam cytat z Małego Księcia w takich sytuacjach:
"Musisz być odpowiedzialny za to co oswoiłeś"
no ale maż oswaja żonę, a żona męża i stają się odpowiedzialni za siebie i tyle.
Lara!! cytat z Malego Ksiecia
ja zawsze go sobie w glowie powtarzam jak Moj mi przykrosc sprawia
nawet nie doczytalam ze napisalas ze z Malego Ksiecia tylko cudzyslow odczytalam i juz wiedzialam
tez tak dokladnie sobie mysle
faceci to egoistyczne dupki, nie dosc ze nic nie musza robic bo wszystko dostaja pod nos, maja wyprane, ugotowane, posprzatane, wracaja i dostaja, nie dosc ze to nie oni siedza caly czas z dziecmi to nagle jak im sie to w sumie wygodne zycie znudzi to sobie mysla ze moga odejsc, w dupie maja odpowiedzialnosc za rodzine, za kobiete, poprostu jak im zle to ida sobie i juz... tak jak my bysmy nie mialy dosyc milion razy! i ja nienawidze feministek i generalnie czesto bronie facetow bo babom sie w dupach przewraca nieraz ale w takich sytuacjach jednak uwazam, ze kobiety maja przesrane a facetom neiwiadomo co sie wydaje -
gusiaa wrote:hej
u mnie tez ciezka noc jakies koszmary mi sie snia niewiem czemu od kilku dni...!
Jutro idzemy na warsztaty "bezpieczny maluch" była juz ktoras???
ja bylam tez
ogolnie moim zdaniem to takie sobie ale nie zaluje
nie chce mi sie pisac drugi raz wiec przekopiuje swojego posta z trojmiasta
Vel wrote:Dwa warsztaty byly bardzo pomocne, z pierwszej pomocy i z karmienia piersia
Reszta to rozni producenci reklamowali swoje produkty, babka z komorek macierzystych zachecala do przechowywania krwi pepowinowej, inna z mleka Enfamil przekonywala ze ich mleko zmodyfikowane jest najlepsze bo ma kwasy omega i jako jedyne na rynku atest jakiejs super organizacji, koles z maxi cosi pokazywal jak montowac krzeselko w aucie i opowiadal co do czego sluzy i na co zwracac uwage, poza tym jeszcze jedna babeczka zachecala do skorzystania z ich szkoly porodu i przedstawicielka Palmersa opowiadala o ich produktach wszystkich na rozstepy blizny i do pielegnacji
ogolnie mysle, ze to co najwazniejsze bylo na tych warsztatach to zarowno na szkole rodzenia mowia wiec nie ma koniecznosci na nie isc przez wzglad na to
na koncu warsztatow bylo losowanie i z ponad polowa osob dostala zestaw kosmetykow palmersa, reczniczko szlafroczek, nakladki na materacyki, poduszki do karmienia, jedna wygrala krzeselko samochodowe
pozatym na kazym krzeselku byly siatki z materialami promocyjnymi i broszurkami dla kazdego, np taki gips do odcisniecia lapki maluszka albo mini probki
no i jak zainteresowal Cie jakis temat np krwi pepowinowej moglas podejsc zapytac wziac dodatkowe broszury itp
ogolnie kazdy warsztat jest inny wiec ja opowiadam o bezpieczny maluch ale te inne moga byc inne, lepsze
-
nick nieaktualnyłam wyraźniejsze kopnięcia tuż pod pępkiem. Na początku zastanawiałam się czy to może nie czkawka bo powtórzyły sie może z 10 razy w odstepach kilkusekundowych. Ale jak sie uwazniej temu przyjrzałam to przestało kopać//
sebza, Penelope, Fedra lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
*Sylwia wrote:Bietka współczuję. Jak będzierz brała luteine to wierz równiez jakiś probiotyk - cokolwiek. Ja przez luteine nabawiłam się grzybicy. A że luteina się rozpuszcza to ciężko wykryć objawy infekcji ;] chociaż może ciebie ominie ta przyjemność
ja bralam luteine dwa miesiace
najpierw 100mg dwa razy dziennie
potem 50mg dwa razy dziennie przez drugi miesiac
i nie bralam zadnego probiotyku ani nie nabawilam sie grzybicy
a podobno po odstawieniu nawet krwawienia wystepuja
ja sie balam o to ale cale szczescie nic nie mialam ze zlych objawow po luteinie
-
Wczoraj wieczorem to mi Janka usiadła normalnie na pęcherzu, bo myślałam, ze nie dobiegnę do wc
A z kolei jak mój M. Się do brzucha przytulił i zaczął zagadywać, to dostał kopniaka - i on i ja to na maksa poczuliśmyPenelope, sebza, megg, Fedra lubią tę wiadomość
-
Fedra wrote:Witam i cos dodam z mojego zycia...
Ja jestem z rodziny gdzie matka cierpiala przy mezu przez wiele lat ze wzgledu na dzieci bo sa male, bo mama nie da sobie rady bo w miescie nie miala nikogo bliskiego, znosila bicie picie i zdrady obecnie jest po rozwodzie i w nowym szczesliwym zwiazku... obiecalam sobie ze gdyby mnie to kiedys spotkalo nie zrobie jak moja mama bo wiem co przezywalam jako dziecko rodzice mysla ze dzieci nie widza i nie rozumieja niestety ja rozumialam i powiedzialam nigdy w zyciu...
Jesli by mi maz po 11 latach powiedzial ze nie wie czy mnie kocha pokazalabym mu drzwi i dala 3 dni na zastanowienie... po 3 dniach poinformowalabym o wszystkim jego rodzine...
Czasem nie ma sensu walczyc o cos czego nie ma ehh ale mam dzisiaj dzien wody w kranie nie ma mala kopie dzisiaj polowkowe buuu...
A ja dodam ze swojego zycia, ze moi rodzice rozwiedli sie gdy mialam 3lata i nigdy nie widzialam ich razem, nie przezywalam tego w ogole, wszystkie dzieci sie mnie pytaly a dla mnie to bylo NORMALNE. W ogole nie odczuwalam braku ojca, nie rozumialam jak mozna plakac, ze rodzice sie rozwodza. Nie znalam zycia gdzie rodzice są razem a wiec takie zycie wydawalo mi sie normalne.
Moj ojciec jest dla mnie jak "kumpel", nigdy nie byl ojcem, nigdy nie moglam na niego liczyc, nigdy nie dotrzymywal slowa, nigdy nie byl na czas, nigdy nic mi nie kupowal, nigdy mnie nie rozpieszczal.
Przez to, dopiero teraz PO LATACH widze co to mi zrobilo z glowa, mam taki chory deficyt mezczyzny/ojca we lbie ze kazdego faceta trzymam sie kurczowo jak wariatka i 24h/24h chce spedzac tylko z nim w chorej symbiozie, nawet najlepiej na kiblu za przeproszeniem razem siedziec.. ja jestem jedynaczka, bo przyrodniego rodzenstwa ktore ma kilka lat nie licze jako rodzenstwa i przez jedynactwo i zycie z matka, ktora cale zycie pracowala zeby nas utrzymac i nie bylo jej w domu a i tak sie nigdy nie moglysmy dogadac i przez to ze ciagle bylam skazana sama na siebie ja mam taki mozg zlasowany ze nie jestem w stanie funkcjonowac sama
i moi rodzice rozwiedli sie z rozsadku bo moja matka uznala ze nie ma sensu na sile malzenstwa trzymac jesli moj ojciec jest piotrusiem panem ktory cale zycie ma 16lat czyli niby postapila slusznie i wlasciwie
ale ja sobie obiecalam ze moje dziecko w takiej rodzinie sie nie bedzie chowac i nie zafunduje mu tego co sama przezylam, nie wybacze sobie jak moja corka w wieku 20lat bedzie miala we lbie to co ja, chce zeby miala mame i tate w domu, to czego ja nie mialam i nie chce zeby pozniej miala taki deficyt ojca jak ja i w taki chory sposob byla uwieszona na kims nie potrafiac samej dla siebie stanowic wartosci
-
U nas też mąż dostaje kopniaki. Wystarczy,że w jakikolwiek sposób zaburzy spokój brzuszkowego życia
Może pomasować, pougniatać, cokolwiek
Ja często dostaję kopniaki w pęcherz. Mi zawsze temu towarzyszy uczucie jakbym miała popuścić, ale to się raczej nie dziejeNo ale trzeba gnać czym prędzej do kibelka
ale dla mnie i tak najfajniejsze są te wszystkie wybrzuszenia, które widać na brzuchu, Mogę się godzinami gapić. Najfajniej jest, jak uwypukla się z każdej strony.
A najmniej lubię, jak czasem leżę na boku i czuję jak mi się to pół kg zwaliło właśnie na ten bok i ciążymegg, Fedra, Januszkowa lubią tę wiadomość
-
Katiś, ja właśnie na początku tego tygodnia namierzyłam detektorem serducho właśnie nad pępkiem. Zdziwiłam się mocno, no ale macica już tam jest. Potwierdził to lekarz, który usg robił mniej więcej w tym miejscu najdłużej.
Ale nadal np. jak patrzę na tego Okruszka, który się urodził w 25tc, to nie mogę uwierzyć, że mój też za chwilę taki będzie. A jak pomyślę, ile ma długości, to chociaż brzuch jest spory, nie mogę sobie uzmysłowić, jak się mieściNo ale w środku też mamy sporo miejsca, nie tylko na zewnątrz..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2014, 15:48
-
*Sylwia wrote:widziałyście?
http://tomibeti.blogspot.com/2014/10/okruszek.html
widzialam w necie dziewczynke co urodzila sie w 23 tygodniu ciazy
przezyla i jest zdrowa
miala tylko jakas chorobe pluc co nieuniknione przy tak wczesnym porodzie bo jeszcze nierozwiniete narzady
ale pozatym okej wszystko
fakt ze to przypadek jeden na tysiac ale jednak
jest nadzieja ze od teraz jesli cos ODPUKAC stalo by sie nam to nasze dzieci moga juz przezyc i zaszlysmy tak daleko ze nawet jakies problemy nie wiaza sie napewno ze strata malenstwaWiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2014, 15:55
-
PatrycjaP wrote:Dermatolog stwierdziła, że to świerzb, ale z tego co czytam na forum to oni często się mylą.
Tak między palcami jest tego sporo i w tych miejscach jest to najbardziej nie do zniesienia..
Mam to smarować maścią siarkową, robioną specjalnie w aptece. No i oczywiście dezynfekcja całego domu.
ale super ze jestes!!! dobre 3 miesiace o Tobie myslalam gdzie sie podzialasPatrycjaP lubi tę wiadomość
-
Groszek wrote:Witajcie, pojawiam się znów po długim czasie
Wysyłam pozdrowionka;)
u mnie będzie mężczyzna- prawdopodobnie Gabriel
u nas ok... w miare... oprócz tego ze meza z pracy zwalniaja końcem roku
eh, ciezko to widze...psychika mi wysiada, bo duuużo się spraw nazbierało. Przyzwyczaiłam sie, ze mamy pod górkę...ale teraz to był cios ;/
ja niedawno ze szpitala wyszłam- atak kolki nerkowej, pobyt 5 dni i takiego bólu nie życze nikomu, podobno jest silniejszy od porodujakoś przetrwałam...ale było momentami ciezko
mam zastój moczu w nerce prawej, a mój mały chłopczyk ma w obu nerkach, mam nadzieje, ze pozniej sie to zmieni
mam wizyte 10.10, tylko musze sie dodzwonic do gina w końcu...
przed wizyta oczywiscie badanka i test obciążenia glukozą..boję się wymiotów
mam nadzieje, ze jestescie wszystkie zdrowe i Wasze Bobasy zdrowo rosną
super że sie odezwalas :*
widze ze dziewczyny co sie dlugo nie odzywaja to maja taka tendencje nagle jednego dnia odezwac sie wszystkie naraz
ostatnio angelcia i madziutek
teraz Ty i Patrycja
zostancie na dluzej
dopisuje Twojego syneczka na liste
czy przy okazji moglabys cos napisac o nastepstwach lozyska o grubosci 5cm? -
PatrycjaP a czy Ty znasz plec swojego malenstwa?
i zycze Ci żeby ten swierzb Cie jak najszybciej opuscil!!!
z dziewczyn czekam jeszcze żeby motylek cos napisala -
PROSZĘ O KLIKANIE W LINK
I DOPISYWANIE SIĘ DO LISTY
https://docs.google.com/spreadsheets/d/1r1CHQZYjgvZb1K36e9oSkbdL13mlKKl5g7ijRDJy18w/edit?pli=1#gid=0
AKTUALNA LISTA
MistrzyniWKochamCieMisiu - 28lat - Lublin1.02.2015
SYNUŚ
Aleksander
+
CÓRUNIA
Maja
Penelope - 35 lat - Anglia01.02.2015
SYNUŚ
motylek@ - 28 lat - Dolny Śląsk01.02.2015
Groszek - 25 lat - Bielsko Biała02.02.2015
SYNUŚ
Gabriel
Cath - 21 lat - Lębork02.02.2015
CÓRUNIA
Konstancja
Asiaa1201 - 23 lat - Płock02.02.2015
Atakasobiejedna - 26 lat - Śląsk02.02.2015
SYNUŚ
Aagnieszkaa - 35 lat - Warszawa03.02.2015
SYNUŚ
LadyDi - 24 lata - Dania prenatalne 8/1202.02.2015
CÓRUNIA
Zoja
Sewerynka - 26 lat - Lębork03.02.2015
SYNUŚ
Wiktor
Vel - 22 lata - Gdańsk03.02.2015
CÓRUNIA
Liwia
bella84 - 29 lat - Gdynia03.02.2015
CÓRUNIA
PatiP - 28lat - Warszawa03.02.2015
Topola - 30 lat - Norwegia04.02.2015
SYNUŚ
Mio
Fedra - 30 lat - Kraków04.02.2015
CÓRUNIA
Natalia
annan84 - 30 lat - Szczecin04.02.2015
SYNUŚ
Borys
Katiś - 26 lat - Ruda Śląska04.02.2015
CÓRUNIA
Pola
sebza - 28 lat - Szwajcaria04.02.2015
SYNUŚ
Maksymilian
ebrzozowska - 26 lat- Radom05.02.2015 SYNUŚ
Piotr
Gosiak - 37 lat - Gdańsk05.02.2015
CÓRUNIA
Janina
Asia83 - 31 lat - Łódź05.02.2015
justta - 31 lat - opolskie05.02.2015
SYNUŚ
Francuska25 - 25 lat - Francja06.02.2015
kafabi - 34 lata - Norwegia06.02.2015
CÓRUNIA
Oliwia
lemonitka - lat -07.02.2015
martsonek - 19 lat - Wrocław 07.02.2015
sara_nar - 25 lat - Suwałki08.02.2015
CÓRUNIA
Patrycja20 - 21 lat - Szczecin08.02.2015
SYNUŚ
Januszkowa - 25 lat - Kraków09.02.2015
CÓRUNIA
Natalia
mala_mi1982 - 32 lata - Kraków09.02.2015
Angélique89 - 25 lat - Francja09.02.2015
SYNUŚ
Maxymilian
BasiaPelasia - lat -10.02.2015
Lara_82 - 32 lata - Częstochowa10.02.2015
SYNUŚ
agaaa28 - lat -10.02.2015
angelcia - 20 lat - Jaworzno11.02.2015
CÓRUNIA
Suri - 17 lat - Bielsko Biała11.02.2015
CÓRUNIA
Kornelia
Borgnesse - 30 lat - Warszawa11.02.2015
Dżulietta - 25 lat - Białystok12.02.2015
CÓRUNIA
Amelia
truskawkax25 - 21 lat - Bielsko Biała12.02.2015
SYNUŚ
beatka85 - 29 lat - Wrocław13.02.2015
CÓRUNIA
Mamaliye - 27 lat - Warszawa13.02.2015
Rudasek - 28 lat - Tarnów14.02.2015
SYNUŚ
Stanisław
Madlene - 29 lat - Katowice14.02.2015
SYNUŚ
AsiaSzw - 32 lata - Gdańsk14.02.2015
słoneczna 85 - 29 lat - Warszawa połówkowe 8/1015.02.2015
SYNUŚ
Maciej
niki640 - 30 lat - Łódź/Płock połówkowe 6/1015.02.2015
gusiaa - 22 lata - Poznań połówkowe 21/1016.02.2015
Carola55 - 36 lat - Szkocja16.02.2015
SYNUŚ
NASTA - 30 lat - Wrocław16.02.2015
MS - 27 lat - Gdańsk16.02.2015
SYNUŚ
KasiaToJa - 32 lata - Płońsk16.02.2015
anni_e - 35 lat - Kraków16.02.2015
SYNUŚ
angelstw - 27/28 lat - Wisła16.02.2015
lula88 - 26 lat - Kraków17.02.2015
SYNUŚ
Kasia_1988 - 26 lat - Szczecin17.02.2015
CÓRUNIA
Liliana
Sue - 26 lat - Wrocław połówkowe 6/1017.02.2015
SYNUŚ
Tomasz
kasiulk - lat- Bydgoszcz17.02.2015
*Sylwia - 26 lat - Gdynia połówkowe 13/1017.02.2015
Laurka - 29 lat - Altamont, Nowy Jork18.02.2015
LadyMK - 28 lat - Bełchatów18.02.2015
SYNUŚ
Witold
anusia89 - 25 lat - Warszawa19.02.2015
emilka944 - lat -19.02.2015
PatrycjaP - 23 lata - Jastrzębie Zdrój19.02.2015
asia888 - 26 lat - Belgia połówkowe 14/1020.02.2015
SYNUŚ
maja35 - 36 lat - Norwegia20.02.2015
SYNUŚ
Filip
Pia Gizela - 28 lat - Katowice20.02.2015
SYNUŚ
Aha - 31 lat - Kraków21.02.2015
juska19 - lat - Irlandia21.02.2015
dorocia2324 - 23 lata - okolice Łodzi21.02.2015
madziutek_23 - 23 lata - Żywiec24.02.2015
SYNUŚ
Nikodem
przedszkolanka:) - 23 lata - Wrocław połówkowe 13/1024.02.2015
CÓRUNIA
Pola
megg - 29 lat - Chrzanów - połówkowe 15/1025.02.2015
SYNUŚ
zlobk - lat -26.02.2015
Gosiaczek - 24 lata - Poznań26.02.2015
kamkaz - 28 lat - Ostrów Wlk.26.02.2015
MoniaP - 26 lat - Jastrzębie-Zdrój27.02.2015
SYNUŚ
Maksymilian
kasianadine - 32 lata - Raciborz 27.02.2015
...WIKI... - lat -27.02.2015
PaulinaS - lat - Olsztyn28.02.2015
Dorka1979 - 35 lat - Żaga28.02.2015
anksunamun88 - 26 lat - Śląsk Mikołowo
ewelka88 - 26 lat - Ostrów Maz.
Maarta:) - lat - Niemcy
marcela29 - lat -
beretka - lat -
emilka82 - lat -
Lollis - lat -
FISH - lat -
Lyona - lat -
PODSUMOWANIE:Mamy 89 dzieciaczków, przy czym:
- 18 z nich to dziewczynki,
- 30 z nich to chłopcy,
- 41 to (póki co) wstydnisie!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2014, 16:45
Carola55 lubi tę wiadomość
-
Gosiak wrote:Vel, a jak dziś w pracy?
Zaraz idę po jakaś czekoladę, ostatnio któraś pisała o milce z oreo
W miare dobrze bo byl szef a one przy szefie nie moga sobie pozwalac bo przed nim udaja, ze sa milusie
pozatym bylam tylko 4.5h wiec do przezycia bo zastepowalam laske co miala zajecia i jak przyszla po zajeciach to puscili mnie do domu
fakt ze przez to, ze my dzis mielismy mily poranek i sie nie klocilismy to nie przenioslam swojej frustracji z domu do pracy i jak mi chamskim tonem cos rozkazaly to zamiast sie krzywic poszlam to zrobic bez gadania i pozniej dzieki temu tez bylo nam latwiej wspolpracowac
jak poszlam ze smieciami to mi kazala je zostawic bo sa ciezkie ale wiedzialam ze to pokazowa bo dostaly pewnie opierdziel za mnie i dlatego tak powiedziala a nie z dobroci serca
ogolnie wytrywalam, najgorzej nie bylo ale jakos super tez nieteraz w niedziele ide na 9 dopiero
odliczam dni po cichu, dzis bylo 11 dni do L4
w niedziele bedzie 9 dni do L4Gosiak lubi tę wiadomość