X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie luty 2015 ;)
Odpowiedz

Mamusie luty 2015 ;)

Oceń ten wątek:
  • Groszek Autorytet
    Postów: 2448 1720

    Wysłany: 3 października 2014, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie, pojawiam się znów po długim czasie :)

    Wysyłam pozdrowionka;)

    u mnie będzie mężczyzna- prawdopodobnie Gabriel :)

    u nas ok... w miare... oprócz tego ze meza z pracy zwalniaja końcem roku :(
    eh, ciezko to widze...psychika mi wysiada, bo duuużo się spraw nazbierało. Przyzwyczaiłam sie, ze mamy pod górkę...ale teraz to był cios ;/

    ja niedawno ze szpitala wyszłam- atak kolki nerkowej, pobyt 5 dni i takiego bólu nie życze nikomu, podobno jest silniejszy od porodu :O jakoś przetrwałam...ale było momentami ciezko :|
    mam zastój moczu w nerce prawej, a mój mały chłopczyk ma w obu nerkach, mam nadzieje, ze pozniej sie to zmieni :/

    mam wizyte 10.10, tylko musze sie dodzwonic do gina w końcu...
    przed wizyta oczywiscie badanka i test obciążenia glukozą..boję się wymiotów :P

    mam nadzieje, ze jestescie wszystkie zdrowe i Wasze Bobasy zdrowo rosną :)

    Lara 82, Fedra, Katiś, juska19, Penelope, Sewerynka, justta lubią tę wiadomość

    relge6yd309xm1zq.png
  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 3 października 2014, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Groszek polubilam za to ze jestes i za Gabrielka :)

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • Lara 82 Autorytet
    Postów: 3695 2716

    Wysłany: 3 października 2014, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Groszku polubiłam bo dawno się nie odzywałaś. A kolki nerkowej nie zazdroszczę, ja miałam 4 ataki kolki jelitowej i bolało jak cholera a wiem, że nerkowa jest dużo dużo dużo gorsza. A w ciąży zbyt wielu leków nie da się na to podać. Koleżanki to nawet wymiotowały z bólu.
    Ja życzę Wam powrotu do zdrowia i aby z nereczkami było OK.

    relge6yd3cl8y0me.png
  • Lara 82 Autorytet
    Postów: 3695 2716

    Wysłany: 3 października 2014, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gabi pięknie :-) I kolejny mężczyzna :-)

    relge6yd3cl8y0me.png
  • słoneczna 85 Autorytet
    Postów: 6477 4096

    Wysłany: 3 października 2014, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Groszku ciesze sie, ze wrocilas juz.

    jednak bedzie GABRYS?:)

    przykra sprawa z mezem, sama sie boje o posade mojego, to najgorszy moment- ale do konca roku ma jeszcze czas by cos znalezc.

    dobrze ze nie z dnia na dzien!

    atdcqtkf2affvuei.png
  • Katiś Autorytet
    Postów: 2248 4112

    Wysłany: 3 października 2014, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Groszek. Ojj długo Cię nie było :D
    Nie zazdroszczę kolki nerkowej, ani utraty pracy. Trzymaj się dzielnie.
    Nie wiem czy będziesz czytała wszystkie strony :D hehe
    Ja też polubiłam za Twój powrót
    Pozdrawiamy Cie i Gabriela serdecznie ja i moja Pola :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2014, 13:38

    Pola <3klz9df9h07yjky2k.png
    Hania <3klz9df9h6qms3c6n.png
  • Groszek Autorytet
    Postów: 2448 1720

    Wysłany: 3 października 2014, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki serdecznne za slowa wsparcia, do tyłu raczej nie wracam...:)

    jakos to bedzie..mam nadzieje, ze jakiś dzień przyniesie nowe stanowisko dla meza...

    nie spodziewalismy sie kompletnie, mial umowe na czas nieokreslony, znajomych w firmie...
    i nagle, po moim wyjsciu ze szpitala...ciach, wypowiedzenie z powodu redukcji etatu;/ nic wczesniej na to nie wskazywało...

    mamy zamiar jakos jeszcze "przebiedowac" pokobinowac z L4, z odprawą...
    sama nie znam sie na tym...ale cos trzeba robić...

    maż ma tez wlasna dzialalnosc zalozona, ale to poczatki, wiec kokosow z tego nie ma :|

    co do imionka, to chyba Gabriel bedzie..juz w sumie od poczatku miał byc...no chyba, ze cos nam strzeli do głowy jeszcze :P

    jesli chodzi o leki, to dostalam te ktorych nie powinno sie dawac w ciazy, czyli pyralgine z papaweryna, ale korzysc wyjscia z mojego stanu przewyzszala dobro dziecka...tez wymiotowałam;/ prawie straciłam przytomność...ale w końcu popuściło...brzuszek mi wybiło w koncu...przypuszczam ze ten atak byl z powodu ucisku małego gdzieś tam po tyłach...

    aa..i jeszcze jedno- chodze do szkoly rodzenia hihi- z mezem, jestemy po pierwszych zajeciach..było bardzo miło :)


    a to moj brzunio:


    d62d3b5a37e4bb4fmed.jpg

    słoneczna 85, Fedra, Lara 82, Penelope, juska19, Angélique89, Sewerynka lubią tę wiadomość

    relge6yd309xm1zq.png
  • LadyDi Autorytet
    Postów: 1079 1357

    Wysłany: 3 października 2014, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Groszku! Trzymam kciuki za rozwiazanie sytuacji. Mojego W. tez zwolnili i to z dnia na dzien no i teraz siedzimy sobie we dwoje "w ciazy" ;)

    Czy Wy tez macie tak, ze nie potraficie obiektywnie ocenic danej sytuacji/problemu? Ja od razu reaguje strasznie emocjonalnie na byle g#wno i w danym momencie wydaje mi sie ze to dramat, koniec swiata, no i siedze i rycze. Po parunastu minutach juz nie jest to takie straszne, a po godzinie dochodze do wniosku, ze sie zbyt unioslam, bo tak na prawde nie bylo o co... No i zanim dojde to tego wniosku, to moj W juz sie zdazy obrazic, bo oczywiscie w zlosci zaczne mu wyrzucac rozne rzeczy, a on mi itd. Jak mi juz dawno przejdzie to on nadal jest zly. No i ja sie denerwuje, ze on jest zly, ze mnie nie rozumie i tak w kolko. Strasznie mnie to meczy, no ale nie wiem, nie potrafie nad tym zapanowac.. ;/ Czy Wy tez tak macie, czy to problem jest ze mna??

    l22nvcqg92okt7oh.png
    zrz63e5eewkz1txu.png
    cd9bvfxmaqytvn8o.png
  • słoneczna 85 Autorytet
    Postów: 6477 4096

    Wysłany: 3 października 2014, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hormony!:)

    chociaz ja jestem spokojna i nie kloce sie, ani bardzo nie placze:) ani sie nie denerwuje chociaz mialam takie momenty w ciazy ze ktos tak mnie wkurzyl ze az plakalam pozniej i az mnie serce bolalo:)

    atdcqtkf2affvuei.png
  • sebza Autorytet
    Postów: 1911 1843

    Wysłany: 3 października 2014, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Groszku! Czasem tak szybko jak coś się sypnie, może się naprawić. Życzę Wam ustabilizowania sytuacji.

    Lady, ja ta nie mam, ale chyba to dosyć normalne :) Ja się w ciąży uspokoiłam i wyciszyłam, chociaż nie mam łatwego charakteru. A mój mąż to jest w ogóle "do rany przyłóż", więc nie ma spięć.

    <a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20764;133/st/20260408/e/Pregnancy+Ticker/dt/5/k/9c5c/preg.png"></a>
  • słoneczna 85 Autorytet
    Postów: 6477 4096

    Wysłany: 3 października 2014, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    http://allegro.pl/wozek-3w1-jedo-fyn-memo-maxi-cosi-citi-6xgratis-i4641728021.html

    co myslicie o Jedo 356? ladny kolorek.

    jeszcze musze pojezdzic nim:) podobno dobra spacerowka i w ogole raczej wszysycy z Jedo zadowoleni.

    jeszcze sie zastanawiam ale to tez moj typ.

    atdcqtkf2affvuei.png
  • Groszek Autorytet
    Postów: 2448 1720

    Wysłany: 3 października 2014, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady, moja pierwsza reakcja na strate pracy przez meza to wlasnie wybuch płaczu...pozniej sie opanowałam i stwierdziłam, ze damy rade...cos sie znajdzie... a teraz znowu mnie troche przygasiło...

    tym bardziej, ze widze, ze jest dobity strasznie;/ i zamyslony...w sumie mu sie nie dziwie...ale czasem czlowiek jest tak bezsilny wobec ogromu spraw, ze lepiej sie wypłakać...i chociaż troszkę ulzy

    ja tez juz chyba wozek wybrany: camarelo carmela kolor cr23 żakard.
    Moze mało meski, ale mi sie podobuje;)

    o Jedo tez slyszalam b. dobre opinie :)

    relge6yd309xm1zq.png
  • Lara 82 Autorytet
    Postów: 3695 2716

    Wysłany: 3 października 2014, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Słoneczna bardzo ładny wózek, moja koleżanka też polecała Jedo jest bardzo zadowolona wozi w nim już drugie dziecko.
    My byliśmy tylko w jednym miejscu oglądać i mieli tylko 2 Jedo ale szczerze nie pamiętam jakie i jak obok nich stałam to wydawał mi się dosyć duży.
    Ale ten co teraz przesłałaś taki zgrabny się wydaje i bardzo ładny kolorystycznie, noto chyba jeszcze sobie dużo pooglądam. Spróbuje gdzieś na żywo zobaczyć :-)

    relge6yd3cl8y0me.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 października 2014, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nie zazdroszczę. Gdyby teraz mój mąż stracił pracę to nie wiem co byśmy zrobili. Ja nie zarabiam tyle żeby pokryc wszytskie opłaty i kredyty........a kredytów sporo....

  • słoneczna 85 Autorytet
    Postów: 6477 4096

    Wysłany: 3 października 2014, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    http://allegro.pl/wozek-carmela-camarelo-maxi-cosi-citi-mega-zestaw-i4621703551.html czyli z tych? tez fajne- najpierw chcialam camarelo carera ale podobno one nie sa dla nizszych osob:) wiec juz odpuscilam

    chociaz w sklepie nie widzialam- tez obejrze jak bedzie.
    :)

    atdcqtkf2affvuei.png
  • Lara 82 Autorytet
    Postów: 3695 2716

    Wysłany: 3 października 2014, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja również stałam się znacznie spokojniejsza. I wręcz mam bardzo stonowane reakcje, choć kilka wybuchów miałam, ale nie na męża tylko na innych tępych ludzi:-)
    A tak ogólnie to wrażliwsza jestem, i częściej płaczę np. zawsze mam łezki w oczach jak widzę dzidziusia. No a jak oglądam porodówki czy porody to szok.
    Mąż się śmieje, że strasznie często mi się teraz ozy pocą :-)

    relge6yd3cl8y0me.png
  • słoneczna 85 Autorytet
    Postów: 6477 4096

    Wysłany: 3 października 2014, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lara 82 wrote:
    Słoneczna bardzo ładny wózek, moja koleżanka też polecała Jedo jest bardzo zadowolona wozi w nim już drugie dziecko.
    My byliśmy tylko w jednym miejscu oglądać i mieli tylko 2 Jedo ale szczerze nie pamiętam jakie i jak obok nich stałam to wydawał mi się dosyć duży.
    Ale ten co teraz przesłałaś taki zgrabny się wydaje i bardzo ładny kolorystycznie, noto chyba jeszcze sobie dużo pooglądam. Spróbuje gdzieś na żywo zobaczyć :-)

    widzialam na zywo granatowy, w sumie stal obok bebetto luca i podobnych rozmarow jest.
    tylko na bebetto sie skarza na spacerowke- nawet po 2014 roku i to troche mnie zraza.

    tu tez mowia ze jak w gondolce sie uniesie troche zaglowek to dziecko moze sie przechylac na boki bo ten podnosnik jest na srodku. takie pokretelko bo pamietam jak krecilam:)

    no ale moj M stwierdzil ze podlozy wzmocnienie jakby Macius chcial z Gondolki wygladac;)

    bo juz myslalam zeby kupic sama gondole a potem spacerowke- ale wlasnie z Jedo nie przesiadaja sie na lzejsze bo podobno fajne sa. no i kola alu bysmy wzieli:)

    a te wszystkie spacerowki- parasolki maja male kola wiec juz po innej drodze niz w Wawie nie pojezdze:) a mam zamiar z MAckiem jezdzic :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2014, 14:35

    atdcqtkf2affvuei.png
  • LadyDi Autorytet
    Postów: 1079 1357

    Wysłany: 3 października 2014, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale Wam dziewczyny zazdroszcze, ze jestescie spokojne. Ja sama jestem juz zmeczona swoim zachowaniem :/ Kurcze, ale zeby az taki wplyw mialy hormony? To jest az straszne. Mam dni dobre, a czasem takie, ze lepiej nie podchodzic... No ale skoro tak mowicie to pewnie tak jest. ;)
    No i moj W chyba podziela ze mna ciaze wlasnie jesli chodzi o humorki, bo czasem tak jak Sebza piszesz, jest do rany przyloz, a czasem nie moge go zniesc, tak mnie irytuje jego zachowanie i to co mowi... No coz, abysmy sie na amen nie poklocili kiedys, bo teraz to po ok 2 godz wszystko wraca do normy. ;)

    Groszku, ja na strate pracy mojego faceta zareagowalam mega spokojem. Chyba dlatego, ze wyszedl do pracy, a o 13 zadzwonil, zeby po niego przyjechac, bo go zwolnili. Wiec nie mialam czasu na myslenie, tylko wsiadlam i pojechalam, no a potem wlasnie staralam sie go wspierac, bo tak jak mowisz, byl zamyslony i przybity. U Ciebie jest tyle dobrze, ze macie jakas dzialalnosc, moze do konca roku akurat sie rozkreci na tyle, zeby dalo sie z tego wyzyc ;) Nie wiadomo co nam zycie przyniesie, wiec trzeba byc optymista ;)

    l22nvcqg92okt7oh.png
    zrz63e5eewkz1txu.png
    cd9bvfxmaqytvn8o.png
  • słoneczna 85 Autorytet
    Postów: 6477 4096

    Wysłany: 3 października 2014, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    to dobrze ze mial umowe i ma 3 miesieczne wypowiedzenie- bo teraz jest duzo firm duzych gdzie chca na dzialanosci ( tak jest u mojego meza) i jak nie daj BOze jego zwolnia to z dnia na dzien..

    chyba bym umarla.......

    bo nie jestem jeszcze na platnym zwolnieniu a mniej pracuje.

    a trzeba paru miesiecy zeby cos znalezc.

    atdcqtkf2affvuei.png
  • Penelope Autorytet
    Postów: 1841 2449

    Wysłany: 3 października 2014, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Groszek, miło Cię znowu widzieć. Przykro mi z powodu utraty pracy przez męża, to zawsze stresujące momenty.

    Gratuluję Synka :)

    34bwyx8dpc6f9ojv.png
‹‹ 760 761 762 763 764 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Witaminy niezbędne podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia

Organizm podczas ciąży ma wyjątkowe potrzeby na składniki odżywcze, witaminy i minerały. Które są szczególnie istotne? Czego nie może zabraknąć w diecie przyszłej mamy? Jakie witaminy warto zażywać podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Masz objawy duszności wydechowej, ale nie jesteś zdiagnozowany? Lekarz online może pokierować Cię dalej

Duszność wydechowa utrudnia oddychanie, szczególnie podczas wydychania powietrza. Uczucie braku tchu może budzić niepokój. Jeśli doświadczasz takich objawów, a diagnoza wciąż nie jest postawiona, warto skonsultować się z lekarzem. Konsultacja online to szybki sposób na omówienie symptomów, uzyskanie wstępnej oceny i wskazówek dotyczących dalszej diagnostyki.

CZYTAJ WIĘCEJ

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ