Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
ja jeszcze nie mam- mam tylko oslonki na lozeczko ( na szczebelki ) - mama mi kupila
ja nadal mam tylko czapeczke;)
a w srode polowkowe- troche sie denerwuje.
ja juz po drzemce- w sumie praktycznie codziennie musze sie zdrzemnac- kiedys tak nie mialam:)
ja nie spie w staniku- nie mam ogromnych cyckow:) -
nick nieaktualnyCisza straszna!
Ja wlasnie wrocilam od rodzicow - z reklamowami pełnymi gadżetów kuchennych!!Szok, ile tego jest.. nie mam pojęcia co z tym zrobię. Pędzelki silikonowe, ramekiny, miski porcelanowe, młynki, sita, talerzyki, filiżanki, noże, praski do czosnku (nie wspomnę o kolejnym fondue do kolekcji).. i inne szmery bajery..
Ale jestem zadowolona.
-
Co jakiś czas piszecie, że idziecie do wanny, mam nadzieję, że nie kąpiecie się w bardzo ciepłej wodzie, bo nie można w ciąży.
Deser już wymyśliłam - petit berry, mus z mango (przywieziony z Hiszpanii) i mascarpone warstwowoMniam.
słoneczna 85 lubi tę wiadomość
-
No cisza dziś straszna to fakt.
Sue czy wszystko OK zamilkłaś?
Dziewczyny wczoraj wieczorem poleciała mi krew z nosa? Też tak miałyście chociaż raz?
U mnie to chyba pierwszy raz w życiu. To że mi dziąsła krwawią zdarzyłam się przyzwyczaić, ale to.
Mąż aż się przestraszył a ja zaczęłam się aż śmiać co ta ciąża ze mną robi -
nick nieaktualnySloneczna mnie dzisiaj w nocy snilo sie, ze szykowalam sie do porodu.. Zanosilam rzeczy do auta i takie tam, ale bylam cos w okolicach 30 tygodnia.. Ale ja juz ostro sie szykowalam, haha masakra!! Moze chcialam jechac na 10 tygodni na wczasy do szpitala?
A pozniej mniej przyjemne.. ze wypadły mi dwa zęby - górna 2 i 3.. Widziałam się bez nich w lustrze, fuj!
-
Krew z nosa to normalka w ciazy tak samo jak katar
Dziewczyny dzisiaj piekna niedziela to pewnie wiekszosc wybyla
Aha w Auchanie jest obecnie bardzo dobra promocja na proszki Jelp jak kupujecie paczke 4 kg za 69,99 to druga taka paczke macie za grosz czyli 8kg proszku w cenie 70 zl, przyczym jest to 2w1 czyli juz z czynnikiem zmiekczajacym17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
u nas w simple market jest ta promocja
Oni maja wiele produktów z "oszołoma" hihi
a to my dziś
http://zapodaj.net/9322983ac2cd7.jpg.htmljuska19, Bietka, lula88, Lara 82 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA ja wlasnie sie zastanawiam czy isc na USG we wtorek czy w piatek? I sobie stawiam różne argumenty
-lepiej później, bo dla takiego malucha każdy dzień ma znaczenie (w sensie, że może więcej już wazyć, mierzyć)
-chciałabym już ją zobaczyć, ale to raczej takie 'widzimisie'
-skoro wytrzymałam miesiąc bez jej widoku, to te pare dni mnie nie zbawi
-jest ryzyko, że jak pójdę w piątek, a nóż.. lekarza nie będzie to nie będę miała wyników na kontrole z moim lekarzem.
Masakra, jak sama czytam to co piszę to nie wierzę, że mam rozterki nad czymś takim błahym (patrząc na to z boku). -
Gosiak wrote:A ja może jestem dziwna, ale chcę się nacieszyć na razie samymi przygotowaniami, pobytem w domu, szykowaniem mieszkania, czytaniem książek o opiece nad maluszkiem, chciałabym pocelebrować ten czas oczekiwania.
ja tez chce celebrowac bo juz nie pamietam kiedy mialam dluzszy czas dla siebie
ja jutro wizyta i L4 biore
taki dziwny mam niepokoj w sobie, ciesz sie ale nie dochodzi to do mnie, musze odzwyczaic sie od pracy i od wszystkiego wookolo, a z 2 str jakis taki smutek we mnie ze wszystko sie zmieni ze nawet jak tam wroce to juz nie bedzie to samo....
hormony?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2014, 19:04
Gosiak lubi tę wiadomość
-
ja ide w srode. a wizyta u gina za tydzien w czwartek.
polowkowe robia od 18 tyg wiec mysle ze juz mamy dobry moment do pomiarow.
ja to chyba zeswiruje do tego usg i wizyty....
martwie sie o serce glownie no ale i o jakies wady.
no i czy Maciek jest Mackiem ? a moze to jednak ALicja?
kurcze slodkiego mi sie chce- dzis zjadlam cala czekolade ( ANgelcia mnie zachecila 20 % znizki w BIedronce)
a slodkie podobno na dziewczynke. nie chce mi sie kapusty kiszonej ani ogorkow:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2014, 19:07
Gosiak, angelcia, megg lubią tę wiadomość
-
Rozumiem to całkowicie, 14,5 roku pracowałam w tej firmie, zawsze super traktowała ludzi, doceniała i na pewno po powrocie będzie inaczej, będzie trudno, itp. Ja mam o tyle lepiej, że w lutym zmienił nam się właściciel i morale załogi bardzo spadło, większość starej ekipy się zwolniła albo szuka pracy. Jakiś etap się zakończył, więc dużo łatwiej mi odejść teraz na L4 i potem na macierzyński. Ale gdyby się u nas tak nie zmieniło, tez bym pewnie mocno przeżywała.
megg lubi tę wiadomość