Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
zazywam od 12 Hbd, zamawialam z allegro kwasy DHA z Prenatal
to sa same kwasy...2 opakowania wzielam, niedrogo wyszło...i tam nawet było 600 mg w 2 kapsułkach
teraz mi brakło i maz kupił samą Pregna DHA- w 2 kapsułkach 500 mg kwasu...
mozna zazywac tez tran np. z Mullera, tam tez sa kwasy DHA
zle znowu sporo witaminy A..
i badz tu człowieku mądry...
lece do spanka, bo oczy sie pomykaja
ehh szkoda mi tej Ani P.straszniee
dobranoc :*
-
Dzieki za odpowiedzi, DHA mi sie skonczyly wczoraj, wiec moze pojde do apteki najtanszej w miescie i poprosze zeby mi cos doradzili w rozsadnej cenie. Ale mi się dziecko rozpycha, takie małe a tak się cisnąć umie, szok. Lece do lozka, dobranoc dziewczyny.
-
truskawkax25 wrote:Dziewczyny czy którąś z Was bolało może po prawej strony pod żebrami promieniuje aż w stronę pleców ? Bo już od godziny nie chce mi to przejść... czy dzidziuś uciska bo juz sama nie wiem. Ale żeby aż tak bolało przez godzinę ?
Mnie tak od tygodnia boli, szczegolnie jak siedze. Jak jestem w pozycji stojacej to duzo mniej, a jak w lezacej to w ogole. Tylko wlasnie nie rozumiem dlaczego tylko z prawej strony, a z lewej nie.
Poza tym przedwczoraj po raz pierwszy w nocy ulozyc sie nie moglam i mialam klopot z zasnieciem. W zadnej pozycji bylo mi niewygodnie. Najlepiej mi na plecachChyba czas na ciazowa poduszke. Nie spodziewalam sie czegos takiego tak szybko. Myslalam, ze takie problemy pojawia sie po skonczonym 6. miesiacu, moze w 7.
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Gosiak wrote:Dla dziewczyn, które noszą rozmiar 36 - fajna wyprzedaż - naprawdę dobre jeansy:
http://pieknamama.pl/spodnie-valentino-jeans-1.html
a mozna to zwrocic? jak sie nie spodoab -
Vel wrote:a mozna to zwrocic? jak sie nie spodoab
tel.
(22) 407 26 02
0 801 003 074
0 667 929 649
Podejrzewam, że nie będzie problemu. To solidna firma. -
Gosiak wrote:Słoneczna, ja właśnie nie cierpię curry
Ale za to sobie przypomniałam, że ja dodaję od jakiegoś czasu jeszcze kmin rzymski (podpytałam w wegańskiej knajpce, gdzie serwują pyszną dyniówkę).
a ja niecierpie kuminuma taki specyficzny smak nie do zniesienia
Gosiak lubi tę wiadomość
-
motylek@ wrote:Witamy się i my:-)
My tez juz zaczynamy myśleć nad urządzaniem pokoiku tylko cos brak mi inspiracji. Na pewno mebelki będą biała tj szafa komoda i lozeczko, ale nie wiem na jaki kolor ściany hmm za bardzo nie chciałabym iść w niebieski. Tapety widziałam słodkie ale mój na to nie pójdzie:-) bo za rok pewnie mi się odwidzi i o wiele więcej zachodu ze zdzieraniem niż przemalowaniem.
Z drugiej strony lozeczko i tak na poczatku raczej postawimy w naszej sypialni, bo balabym się ze nie usłysze malenstwa w nocy. No ale pokoik musi mieć
Także Katis ja tez czekam na fotki;-)
Dziewczyny mam prośbę, czy mogłaby któraś wkleic listę z wyprawka? Wiem ze temat juz się przewijał kilka razy ale nie zapisalam sobie a teraz mam problem znaleźć.
Pamiętam taka listę z komentarzami co niezbędne ambez czego można przeżyć, please help:-P
Szpital:
Dla bejbisa:
- 3 body
- 3 pajace
- 2 niedrapki
- czapeczka
- butki
- małe pieluszki 10szt.
- chusteczki nawilżane
- 5 pieluszek tetrowych
- 2 pieluszki flanelowe
- kocyk
na wyjście:
- pajac welurowy lub sweterek
- ciepła czapka
- kombinezon
- fotelik samochodowy
Dla mamy:
- ręczniki (duży, mały i malutka ściereczka)
- 2 pary ciepłych skarpet
- szlafrok
- kapcie
- klapki pod prysznic
- 2 koszule (jedna stara, jedna nowa) i długi T-shirt do porodu
- 2 biustonosze do karmienia
- pudełko wkładek laktacyjnych
- 2 pary majtek
- 5 szt majtek jednorazowych
- wkłady poporodowe - 10szt
- duże podpaski - 5szt
- podkłady na łóżko - 2szt
PLUS- kubek oraz komplet sztućców
Kosmetyki:
- Tantum Rosa + butelka z dziubkiem do podmywania
- mydło
- dezodorant
- krem
- pomadka
- chustki nawilżane
- chustki higieniczne
- szczoteczka i pasta
- szczotka do włosów, spinki
- małe lusterko
- soczewki 3 pary
- okulary
Przekąski i inne:
- woda mineralna - 2 duże i 1 mała
- batoniki z suszonych owoców, inne łakocie
- aparat + baterie
- telefon i ładowarka do telefonu
- długopis i notes
- zegarek z sekundnikiem
- gazety i MP3
- odtwarzacz CD i płyty
- TENS (jak się zdecyduję używać)
Na wyjście:
- spodnie z 5 miesiąca
- T-shirt i bluza
- buty
Cytat
DOM:
1. Do kąpieli:
- wanienka lub wiaderko
- foczka lub mata antypoślizgowa do wanienki
- co najmniej dwa ręczniki z kapturkiem- bez kapturka też ok- ważne aby były duże
- myjka z frotty
- opcjonalnie- termometr do wody- sprawdzasz ręką
2. Do przewijania
- przewijak (może być taki kładzony na łóżeczko lub taki z dmuchanymi brzegami kładzony na blacie stołu lub komody)
- 2 pokrowce na przewijak (ja miałam nawet 4 bo co rusz Zośka mi serwowała na nie „niespodzianki” i prałam na okragło)
3. Do łóżeczka
- materacyk
- min. 2 prześcieradełka (najlepiej z gumką)
- podkład pod prześcieradło
- min 2 komplety powłoczek
- kołderka lub śpiworek
- kocyk
- ochraniacz na szczebelki (jak dziecko zacznie Ci podróżować po łóżeczku to nie raz wyląduje z głowa na szczebelkach lub nóżką za łóżeczkiem)
- opcjonalnie: karuzela, pozytywki i inne szasoumilacze )
4. Pielęgnacja:
- nożyczki z zaokrąglonymi koncówkami, pilniczek i cążki do paznokci
- miękka szczoteczka do włosków
- patyczki do uszu
- oliwka
- sudokrem/bepanthen/lantan lub jakiś inny na odparzenia
- płyn lub emolient do kąpieli
- płatki kosmetyczne
- spirytus (zwykła „bombka” lub fiolet – do pępka)
5. Karmienie
- laktator- opcjonalnie- ja nie używałam
- 3-4 butelki ze smoczkami o najmniejszym przepływie (ja polecam Avent) jeśli karmisz piersią kup jedną awaryjną
- szczotka do butelek i smoczków
- wkładki laktacyjne do stanika
- min 2 biustonosze do karmienia
- opcjonalnie: podgrzewacz, sterylizator, pojemnik izotermiczny do transportu butelek, szczypce- karmiąc piersią nie jest potrezbne
6. Ciuszki:
- śpiochy min 3 szt- miałam troszkę więcej- przydaje się- aa i jeszcze w róznych grubościach
- pajace min 3 szt- -II-
- body min 3 szt -II-
- kaftaniki min 3 szt -II-
- skarpetki
- bawełniana czapeczka
- sweterki/bluzy polarowe
- kurteczka/kombinezon/ciepła czapka/rękawiczki (dla dzieci urodzonych jesień/zima)
7. Inne
- rożek
- chusta- opcjonalnie
- pieluchy tetrowe (ja mam 30 i swego czasu zużywałam ich 10 dziennie mimo, że Zocha nie miała ich na tyłku )
- pieluchy flanelowe
- smoczek uspokajacz- opcjonalnie Bogus nie używał
- termometr
- aspirator do noska- ja miałam FRIDĘ- goraco polecam
- kateter (windi)- nie wiem co to
- paracetamol w czopkach
- Wit K w kapsułkach
- Wit D w kapsułkach- co do wit. to podawałam w kropelkach- to co przypisał lekarz
- pampersy ( na początku będzie szło tego min 8-10 na dobę)
Co do tej wyprawki to u mnie w szkole rodzenia powiedzieli żeby dziecku wziąć do szpitala śpioszki i kaftaniki a nie pajace, nie mam bladego pojęcia dlaczego. Może pielęgniarki opanowały technikę ubierania i boją się pajaców?Buciki też dziecku niepotrzebne
I 10 sztuk pieluch jednorazowych to zdecydowanie za mało, taki mały smyk na cycu robi kupę po każdym jedzeniu, je średnio co 3h. Ja wzięłam jedną całą paczkę newbornów. Przyda się za to podkład do przewijania, żeby nie zamoczyć wszystkiego, bo ja zanim opanowałam technikę jak przebrać moje dziecko żeby się nie posikało to zeszło trochę czasu. Moja Jula w szpitalu spała w rożku, było jej dobrze bo w brzuchu też było ciasno. Mi podkłady na łóżko nie były potrzebne bo mieli je w szpitalu. Sztućce i kubek za to były niezbędne, przydadzą się też suchary bo po cesarce najpierw tylko to wolno w drugiej dobie. Pomadka się przyda bo mi strasznie w szpitalu usta pierzchły i chusteczki nawilżane też są przydatne jak po cc nie można wstać, to jak się człowiek przetrze to się lepiej czuje. I nie można zapomnieć o wodzie mineralnej. Spodnie z 5 miesiąca mnie rozbawiły, ale taka prawda. Ja po porodzie przez jakiś czas miałam jeszcze taki brzuch jak 5-6 miesiąc.
Myjka wg mnie nie potrzebna do mycia dziecka za to termometr niezbędny. Ja nie używałam pokrowca na przewijak tylko kupowałam podkłady do przewijania.
ostatnio się zmieniło i nie polecają smarować dziecka oliwką bo bardziej wysusza, ja polecam do kąpieli emolienty wtedy nie trzeba dodatkowo nawilżać. Ja używałam Oilatum. Na odparzenia tylko bepanthenSudokrem wg mnie to porażka, zresztą pediatra też mi odradzał. Kupowałam też linomag bobo, też ok. A do pępka żaden fiolet tylko octenisept. Nie mam pojęcia po co tyle butelek? Mi wystarczyły dwie. Mimo że najpierw Julka piła z butli moje mleko. Kupiłam zestaw startowy z aventu i bylam zadowolona. Sterylizator to wg mnie zbędny wydatek, można wyparzyć we wrzątku, zresztą nie zalecają po każdym karmieniu sterylizować bo dziecko nie będzie odporne, czasem wystarczy umyć butelkę. Jeśli chodzi o ubranka to kupowałam po 3 sztuki z każdego rozmiaru, tak jak tam jest napisane. Czyli 3 sztuki śpiochów 56 i 3 szt kaftaników 56 itd. Fajne są też body używane z półśpiochami. Polecam. Ważne! Kaftaniki i body całe odpinane, nie zakładane przez głowę, przynajmniej na początek, bo łatwiej się przebiera. Pajace też polecam. Tetrowych pieluch miałam tylko 15 sztuk i dało radę.Flanelowych używałam rzadko, najczęściej żeby gdzieś podłożyć. Kateter - to rurka którą wkłada się dziecku do pupy jak ma kolki, kupiłam to gówno i wywaliłam. Po pierwsze bałam się Julce to wsadzić, a po drugie jak raz się odważyłam to nie zadziałało. U nas pomogło spanie na brzuszku. 10 pampersów dziennie to wersja optymistyczna hahaha
UBRANKA:
- Bodziaki z długim rękawem 7 szt. (5 szt. z krótkim już mam)
- Śpioszki 5-8 szt.
- Pajacyki 3 cieńsze i 3 grubsze
- Kaftaniki 5 szt. może wcale albo więcej bodziaków
- Skarpetki 5-6 par
- 2 czapeczki bawełniane
- Kombinezonik
- Czapka ciepła + szaliczek (chustka) + rękawiczki
- Sweterek (1 lub 2)
- Śliniaki (w razie ulewania lub wykorzystam pieluszki tetrowe)
KOSMETYKI i LEKI:
- Szczotka go główki (w zasadzie nie dla włosków tylko w razie ciemieniuchy)
- Płyn do kąpieli lub mydełko (płyn chyba pominiemy będzie ew. mydełko w stylu Bambino)
- Balsamik – też raczej pominiemy, chyba ze będą problemy skórne
- Krem do pupy – Sudocrem lub Baphanten
- Proszek do prania
- sól morska czy fizjologiczna – nawet nie wiem czy one się czymś różnią (do przemywania oczek i pomagania w usuwaniu śpików)
- coś na kolki (ponoś Sabsimplex dobry)
- Octenisept do pępuszka
- Gaziki jałowe
- Masc Bephanten na sutki
- Syrop (czy coś) na ewentualną gorączkę malucha (nawet nie wiem czy jest coś co można noworodkowi podawać, więc to tak na wyrost napisane)
POZOSTAŁE:
- Wózek
- Łóżeczko, materacyk, prześcieradełko…..+pościel i dodatkowo drugi komplet na zmianę
- Przewijak
- Mebelki (wg uznania – u nas szafa i komoda z przewijakiem)
- Wanienka
- Termometr do mierzenia temperatury ciała, a może i taki do wanienki
- Nożyczki do pazurków (my chcemy najzwyklejsze, bo te dla dzieci wydają mi się strasznie grube, i moja siostra miała problemy żeby takimi grubymi obciąć pazurki)
- Butle do dokarmiania – ja założyłam dużo bo chce kupic od razu komplet 2 małe i 2 duże i ja chcę szklane
- Szczotka do czyszczenia butli i smoczków
- Kocyki: gruby (zima w końcu) i cieńszy – podobno lepsze polarowe lub z anilany niż wełniane bo nie uczulają
- pieluchy tetrowe (bladego pojęcia nie mam ile – może z 20 szt.)
- pieluchy flanelowe 5 szt.
- „gruszka” do śpików
- ceratki: do łóżeczka i do wózka
- osłonki silikonowe na sutki
- 2 ręczniki z kapturkiem
- Smoczki (choć mam nadzieję, ze obejdzie się bez)
- Śpiworek do spaniamotylek@ lubi tę wiadomość
-
słoneczna 85 wrote:dziewczyny ktore chca rude:) mozecie pomalowac sobie castingiem loreala- tam sa rozne odcienie rudych- ognisty kasztan chyba i jakis owoc granatu czy cos:)
a to bez amoniaku
ja uzywalam odcieniu bursztyn jeszcze zanim casting wypuscil inne odcienie rudosci i byl tylko ten jeden jedyny.. i nie polecam bo splukuje sie momentalnie.. no chyba ze co miesiac robicie wlosy to wtedy polecam jak najbardziej
http://www.iv.pl/images/57518114759088192533.jpg
tak to wygladalo ale to bylo uhuhu koniec 2010roku jakos czyli 4 lata temu
rozjasnilam rozjasniaczem joanna i z prawie czarnego zrobilam sama dekoloryzacje ale pierwssze opakowanie Bursztynu Castinga nie pomoglo bo nierowno sie zrobilo wszystko i trzeba bylo drugi raz je zafarbowacWiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2014, 07:31
-
*Sylwia wrote:Cześć wszystkim.
W trójmieście śliczna pogoda. Wczoraj byliśmy na urodzinach kolegi, wróciliśmy po 4.Dzisiaj jestem padnięta i głowa mnie boli,a nic nie piłam! ;] oprócz soków. Moja dzidzia od wczoraj spokojna. Nic nie czuję - no może raz czy dwa takie delikatne puknięcia.
Ja nistety w żadna jesienna kurtkę się nie mieszczę ;/ Wszytskie miałam bardzo dopasowane. Jedyne co to nosze teraz taki długi, morelowy sweter. Jak na taka pogoide jak jest u nas jest wystarczający. Jest mega ciepły.
Nie wiem czy zdecyduję sie na kurtkę jesienną bo zaraz trzeba będzie nosić zimowe. A do pracy to niedługomąż zwróci mi samochód to będę jeździła autem - więc sweter wystarczy ;]
mnie swędzialy ostatnio tylko a Moj mowi ze urosly i zrobily sie wielkie jak wymiona
Dziewczyny bolą was sutki? Mnie w zasadzie cały czas od OM. Zdarzały się dni przerwy i dzisiaj tak mam że prawy nie boli w ogóle, a lewy jak zwykle. -
Angélique89 wrote:Ja mam niestety to samo, pół nocy śpię na siedząco, o ile można nazwać to spaniem.
mnie tez boli !!! i to jak !! ledwo zyje!!
najbardziej boli mnie odcinek lędźwiowy po lewej stronie, masakra
ale mnie przed ciaza tez tam raz na jakis czas bolalo! i dlatego wydaje mi sie ze to z przedzwigania, ide do pracy, znowu przzeciazam kregoslup i potem wylazi!
powiem Wam ze cebuszka na to pomaga i na ten brzuchol tez bo go amortyzuje
ale ja mam ten problem ze ide w nocy na siku, wracam do lozka a w moja cebuszka cala owiniety jest moj Wiktor juz ja kradnie jak tylko z lozka wyjde i musze sie dalej meczyc eh..
ale wczoraj to konkretnie, najlepiej na czworaka bym chodzila tak bolalo -
Asiaa1201 wrote:Kręgosłup to też moja zmora, boli jak cholera!
I wzmacniające mięśnie wokół niego.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2014, 07:49
Asiaa1201 lubi tę wiadomość
-
Fedra wrote:Krew z nosa to normalka w ciazy tak samo jak katar
Dziewczyny dzisiaj piekna niedziela to pewnie wiekszosc wybyla
Aha w Auchanie jest obecnie bardzo dobra promocja na proszki Jelp jak kupujecie paczke 4 kg za 69,99 to druga taka paczke macie za grosz czyli 8kg proszku w cenie 70 zl, przyczym jest to 2w1 czyli juz z czynnikiem zmiekczajacym
MOJA MAMA poleca ten proszek, twierdzi ze to jest najlepszy proszek dla niemowlat i innego by nie kupila i ten stosowala w obu ciazach i mowi ze najlepszy
i tez kupila go i powiedziala ze mi nim wypierze ubranka ktore moja babcia skads zalatwilaFedra lubi tę wiadomość
-
słoneczna 85 wrote:ja ide w srode. a wizyta u gina za tydzien w czwartek.
polowkowe robia od 18 tyg wiec mysle ze juz mamy dobry moment do pomiarow.
ja to chyba zeswiruje do tego usg i wizyty....
martwie sie o serce glownie no ale i o jakies wady.
no i czy Maciek jest Mackiem ? a moze to jednak ALicja?
kurcze slodkiego mi sie chce- dzis zjadlam cala czekolade ( ANgelcia mnie zachecila 20 % znizki w BIedronce)
a slodkie podobno na dziewczynke. nie chce mi sie kapusty kiszonej ani ogorkow:)
a mi sie chce kapuste i ogorki na dziewczynkeGosiak lubi tę wiadomość
-
Witam się z rana. Też dołączam sie do cierpiacych na bóle kregosłupa. Robilam rozne cwiczenia, ale niestety nic nie daja, obawiam się ze mam ucisk na nerwy. Jak mam wolny dzień od sprzatania i od pracy to prawie nic nie boli... A jak siedze caly dzien to ból promieniuje od kregoslupa aż na posladek
-
Dzień dobry.
Znam ten ból. Ja mam podobnie. Skolioza i uszkodzony kręgosłup w odcinku krzyżowo - lędźwiowym.
Ponoć są ćwiczenia specjalne dla ciężarówek, ale czy działają, tego nie wiem. Jakoś zwykłe rehabilitacje przed ciążą nie dawały nic. Więc nie wierzę za bardzo w "uzdrawiające" ćwiczenia. Ale mam kilka sposobów by odciążyć kręgosłup. -
Atakasobiejedna wrote:Witam się z rana. Też dołączam sie do cierpiacych na bóle kregosłupa. Robilam rozne cwiczenia, ale niestety nic nie daja, obawiam się ze mam ucisk na nerwy. Jak mam wolny dzień od sprzatania i od pracy to prawie nic nie boli... A jak siedze caly dzien to ból promieniuje od kregoslupa aż na posladek
Pilates pomaga praktycznie na wszystkie bóle kręgosłupa - swego czasu (jakieś 10 lat temu jak prawie nikt jeszcze o tym nie słyszał) nawet prowadziłam przez chwilę zajęcia. Proponuję poszukać jakiegoś dobrego klubu z trenerem, który się zna. Znam babki po 60-tce, które przez pół życia cierpiały na przeróżne bóle kręgosłupa, którym przechodziło po 2-3 tygodniach regularnych ćwiczeń. -
Kasha wrote:Dzień dobry.
Znam ten ból. Ja mam podobnie. Skolioza i uszkodzony kręgosłup w odcinku krzyżowo - lędźwiowym.
Ponoć są ćwiczenia specjalne dla ciężarówek, ale czy działają, tego nie wiem. Jakoś zwykłe rehabilitacje przed ciążą nie dawały nic. Więc nie wierzę za bardzo w "uzdrawiające" ćwiczenia.
Tobie polecam kontakt z tym klubem i na początek rozmowę: http://www.kl-pilates.com/kontakt.html
bo chyba jesteś z Trójmiasta, prawda?Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2014, 08:12
-
Atakasobiejedna wrote:Całe szczescie ze w koncu paparazzi dali jej spokoj i mogla spedzic te chwile z rodzina...
Czy bierzecie dodatkowo kwasy DHA? Moj lekarz prawie od poczatku ciazy kazal mi je brac, mimo tego ze w moich witaminach PregnaPlus juz cos tam jest. Do tej pory kupowalam na wyprzedazy w aptece OmegaMed Pregna DHA za jakies smieszne grosze, bo mialy krotki termin waznosci. Skoczyly mi sie i widze ze straszne ceny maja te tabletki i sie zastanawiam czy to koniecznie musza byc dla ciezarnych? Zalezy mi zeby to byly same kwasy DHA, bez jakis jodów i kwasu foliowego, bo to juz mam w PregnaPlus. Zapomniałam lekarza zapytac na ostatniej wizycie czy mam kupowac specjalne dla ciezarnych czy moga byc zwykle, wiecie cos na ten temat?
ja biore prenatal DHA 300 jest w jednej tabsie
plus ponad 150 w moich wit prenatalnych
razem biore okolo 450mg dziennie
w necie pisze ze okolo 500 powinno sie przyjmowac najmniej
a co do przybylskiej to ostatnio brukowce napisaly ze ona nie zyje a ona zyla i podala ich do sadu
a teraz faktycznie umarla
a akcja z brukowcami byla moze z miesiac temu