Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie no wszystkich nie czuje przy żebrach kopniaków ale juz coraz więcej
i dzis wyjątkowo po żebrach dawala 
no mowie nawet mój mąż się mnie pytal czy mnie to nie boli bo widzial kolo linii żeber jak kopala mi ginek jak ostatnie usg robił to Konstancja byla ulozona glowka w dol i jezdzil głowica pod samymi zebrami a bylo to tydzień temu mowi ze teraz dzidzia juz wygląda jak noworodek i będzie teraz na masie głównie przybierać
-
Asia ja też tak nisko czuję najwyżej na wysokości pępka, a do tego często odczuwam to co Słoneczna, np. że kopie mnie w odbyt albo w szyjkę tak od środka takie bombelki myślę,że to nie powód do niepokoju. Ja sobie tłumaczę, że jeszcze jest położony pośladkowo lub poprzecznie. Może u dziewczyn już główkowo akurat. A na przekręcenie ma jeszcze czas.
Może akurat nasze dzieci nie lubią do góry nogami
cath lubi tę wiadomość
-
Pewnie ze sie moze do 30 tygodnia trzy razy przekręcić mi juz na dwóch usg leżała glowka w dol :* nie ma co sie niepokoić :* zobaczycie jakie to uczucie jak po żebrach sie dostaje w niespodziewanym momencie. A ja mogę tak tez po tych żebrach intensywniej odczuwać bo dwa zebra mialam złamane i moze dlatego mnie to boli jakiś wrażliwy punkt
-
angelcia wrote:Deri nie ma co sobie tesciowa zaprzatac glowy, ze tak bardzo brzydko sie wyraze, ale w moim przypadku to 100% prawdy "tesciowa ch.. nie rodzina"
. Ja tez wole powiedziec wszystko prosto z mostu, nawet znajac konsekwencje, nie ma że boli. Nie bede lizac tyłka do obcej baby, bo ani mnie ona nie inspiruje, ani nie jest dla mnie autorytetem.
Lara jakbyśmy mieszkały obok siebie to jeszcze śmiałabym twierdzić, że będziemy na jednej porodówce
Pytanie do MEGG jak się pojawi gdzie zamierzasz rodzić? Bo z tego co pamiętam jesteś z Chrzanowa.
hej tak dobrze pamietasz:)
ja mam lekarza z Tychów wiec w Tychach (bede miała na 99% CC)
a ty?
co d tesciowej zgadzam sie w 100%
a moj mały tez nisko czesto kopie, np dzis i wogule jakos kiepsko sie czuje od 2 dni...
milego wieczoruWiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2014, 20:30
pamietam...Aniołek 21.02.2014 (9 tydz) -
HahahLara 82 wrote:Boże Cath Ty to masz przeżycia, nieźle urazów już miałaś
Twoja mama to się nieźle musiała zamartwiać
Ja jeszcze na szczęście nigdy nic złamanego nie miałam i oby tak dalej mnie zawsze bylo wszędzie pełno. a najwięcej w sporcie. Moj tata byl koszykarzem i ja grałam w ręczną i siatkowke bardzo intensywnie a zebra dwa mialam złamane gdy lecialam pod siatkę po piłkę i niefortunnie upadlam. nic więcej złamane nie mialam tylko bark wybity i zab złamany (przez męża!) i palce wybite przy piłce ręcznej!
-
Ja przez całe życie grałam na saksofonie, więc zawsze chuchałam i dmuchałam na ręce, żeby sobie krzywdy nie zrobić Ale biegałam całe życie ostatni raz biegałam przed wizytą u lekarza - teraz mi nie pozwala biegać
Zawsze miałam za to krwawe wypadki - w wieku 4 lat zawiesiłam się na haku na bramce brzuchem - cudem uniknęłam wtedy przebicia jakichś narządów wewnętrznych (dzieci są nieśmiertelne), rozwaliłam głowę na kaloryferze, miałam rozcięty łuk brwiowy, rozciętą stopę (nadepnęłam w wodzie na szkło) + 13 szwów. I wiele wiele innych. Babcia na mnie zawsze krzyczała i mówiła "dziewczynka, a takie kolana pozdzierane"
Lara 82, dorocia2324, cath lubią tę wiadomość
-
Hahaha Sue jestes lepsza ode mnie
No ja z tymi żebrami mialam yez krytyczna sytuacje dosłownie bo pare milimetrów i przebilo by pluco. ale na szczęście okazało sie ze problemy z oddychaniem mialm ze stresu! i nic poważniejszego mi sie nie dzialo
Sue lubi tę wiadomość
-
Hahaha Cath, ja po prostu zawsze byłam wiercioch, mała taka, chuda, w każdą dziurę się musiałam wcisnąć No i po prostu często ulegałam różnym wypadkom, więc jeśli moje dziecko się poda we mnie, to marny mój los
cath, Lara 82 lubią tę wiadomość
-
Ale ja tez bylam bardzo "szczesliwym" dzieckiem. Nadgarstki kilka razy polamane, kostka skrecona, obojczyk pekniety, wszedzie siniaki. I teraz mam ten synka, ktory juz mial glowe stluczona, obojczyk pekniety ( jak mamusia ) i noge nadwyrezona. Takze chyba poszedl w moje slady.
truskawkax25 lubi tę wiadomość
-
Cholera, wczoraj u fryzjera siedziała przeziebiona babka i jeszcze wspanialomyslnie zrobiła mi miejsce koło siebie na kanapie, dopiero po chwili się zorientowałam że siedzi z chusteczka przy nosie
Czuje że mnie kręci w nosie, gardło też się zatyka, jak nic sprzedała mi swojego wirusa chociaż niby choroba sie 3 dni rozwija, więc nie wiadomo...
Mutacja heterozygotyczna A1298C genu MTHFR (trombofilia wrodzona)
Starania o nr 2: 3 x cb
-
Lara sto lat:)
dziewczyny ja tez czuje ruchy niziutko, ostatnio wlasnie czuje kopniaki w szyjke strasznie to nie przyjemne :p
co do zlaman mialam raz zlamane oba nadgarstki ;p tez bylam bardzo zywym dzieckiem, z tzw ADHD :p:) za to moj byl bardzo spokojnym dzieckiem, szkoda ze mu tak nie zostalo.
Co do facetow niestety tez uwazam ze sa glownie beznadziejni, moze i nie wszyscy,ale wiekszosc.. ale moze tez chodzi o wiek? moze ci mlodsi -tak do 30-35 jeszcze sa tacy beznadziejnowaci a pozniej jest lepiej? bo widze ze glownie te mlodsze kobietki z forum narzekaja na swoich :p ja sie dolaczam, moj to niestety dzieciak nadal mimo 26lat moze to jeszcze taki glupi wiek
Lara 82 lubi tę wiadomość
-
czy wiecie od kiedy zaczyna sie 6 miesiac ciazy? na internecie sa sprzeczne informacje
aha i te trzecie, ostatnie usg czy ma jakas specjalna nazwe? pierwsze bylo genetyczne drugie polowkowe a te trzecie pomiedzy 32-34tyg to jakie? Ja jestem na nie umowiona na 26 grudnia
[/url
