Mamusie luty 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
A skąd Ty Kochana możesz wiedzieć , ile ma Twoje maleństwo. To ,że mówi się , że maluch rośnie ok. 1mm na dzień to tylko się tak mówi . Moje maleństwo we wtorek miało 58mm a w piątek już 63,5mmm, czyli urosło 5.5 mm w ciągu 3 dni . Nie ma się co martwić... pewnie nadrobił dużo. A i tak jest w normie
-
2 bobas w drodze wrote:Czy komuś tez urywa text jak pisze z kom ?
Mi urwało i zauważyłam,że jak nie wrzucam buziek,które są "gotowe" w telefonie to problem zniknął. Robię buźki ręcznie z : i ). Spróbuj,czy u Ciebie też zadziała.
Ja dzisiaj wizyta. Nie mogę się już doczekać. Jedynie rano się zmartwiłam,bo pojawiły się nieładne upławy,bez dodatkowych objawów typu swędzenie, pieczenie. Tylko ten kolor mnie zaskoczył i ilość...Jakiś żółtawy,nie wiem nawet czy nie lekko w zielonkawy. Oby to nie było nic poważnego i nie zaszkodziło maleństwu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2017, 12:39
-
Eklerka13579 wrote:Ja juz sie do wzdec chyba przyzwyczailam, na szczescie sa bezzapachowe:D
Mnie zaczyna nosic w domu i zaczelam myslec o jakims kursie jezykowym. Niesttey nie posiadam zwierzaka;( Ja zawsze mialam psa w chacie, odkad jestem z moim mezem, marudze mu o zwierzaku. Obiecal, ze bedzie zaraz po remoncie mieszkania, ale ze tak szybko zaciazylam to w obecnym stanie nie bede podejmowac ryzyka... Jak dziecko skonczy dwa lata to chetnie zwierzaka przygarne:) BTW Goldeny sa cudowne, mialam kiedys:)
Kura językowy to fajny pomysł,u mnie sama będę się dokuczać języków dwóch,ale to ze względu na mojego partnera,ktory ma mieszane korzenie i ustaliliśmy,ze będziemy do malucha mówić na zmianę w dwóch językach (może kiedyś dojdzie trzeci) żeby jego rodzina z zagranicy mogła się porozumieć z maleństwem,szczególnie prababcia :)Powiem Ci,ze nigdy wcześniej nie miała psa,jako małe dziewczę tylko chomiki,choć zawsze chciałam mieć i...historia z nasza 7 miesięczna goldenka jest taka,ze poroniłam w lutym tego roku maluszka,tydzień później mój ukochany miał urodziny,widział w jakim stanie jestem...wróciłam do domu tego dnia z kwiatami i prezentami dla niego z okazji jego święta,na podłodze wcześniej poukladalam zdjęcia z całego jego życia od niemowlaka i baloniki...wchodzę do domu,a on mówi ,,kochanie,bardzo mnie zaskoczyłaś,wszystko wyglada tak pięknie,ale...musimy posprzątać podłogę''...na co ja zdębiałam zaskoczona pytając ,,dlaczego?''...a on otwierając drzwi łazienki mówi ,,bo nie jesteśmy już sami''...na środku podłogi ujrzałam wtedy małą,cudowną kulkę futra z kokardka i jak zaczelam płakać ,kucać i do niej mówić to przyszła do mnie...to była milosc od pierwszego spojrzenia :)dzięki niej uleczylismy szybciej naszą stratę,bo dała nam całą swoją psią miłość
kuzka, szwesta80, Asasa, Anne92, kasiarzyna, nusiaczek20, Anieńka, Katowiczanka, marmi lubią tę wiadomość
-
Tu jest bardzo fajny artykul osoby z branzy medycznej, na temat badan prenatalnych. Autorka wspomina rowniez cyt:
"Samym badaniem USG w najlepszym wypadku możemy rozpoznać ok 80% płodów z Zespołem Downa. To znaczy, ze 1/5 dzieci, które urodzi się z Zespołem Downa w USG wygląda ZUPEŁNIE prawidłowo. Jeżeli dodatkowo wykonamy test pappa, który będzie zinterpretowany łącznie z USG genetycznym jesteśmy w stanie zwiększyć czułość badania do 95%. Zatem można to rozumieć tak, ze test pappa pomaga nam zidentyfikować te chore dzieci, które w USG wyglądały PRAWIDŁOWO.
Jest to badanie wskazane właśnie wtedy jeżeli w USG wszystko jest dobrze. Jeżeli w USG widzimy wady lub podejrzewany zespoły genetyczne to test pappa nie będzie raczej pomocny. Także nie zlecanie lub chociaż informowanie o teście pappa z powodu prawidłowego obrazu USG jest po prostu nieprawidłowym postępowaniem przez lekarzy.(przepraszam za te słowa kolegów, ale takie są medyczne fakty, jest to zgodne z stanowiskiem zarówno FMF jak i PTG)"
zrodlo:
https://mamaginekolog.pl/badania-prenatalne-w-i-trymestrze-usg-test-papp-a-nipt/Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2017, 13:09
-
Czarna_kawa wrote:Kura językowy to fajny pomysł,u mnie sama będę się dokuczać języków dwóch,ale to ze względu na mojego partnera,ktory ma mieszane korzenie i ustaliliśmy,ze będziemy do malucha mówić na zmianę w dwóch językach (może kiedyś dojdzie trzeci) żeby jego rodzina z zagranicy mogła się porozumieć z maleństwem,szczególnie prababcia :)Powiem Ci,ze nigdy wcześniej nie miała psa,jako małe dziewczę tylko chomiki,choć zawsze chciałam mieć i...historia z nasza 7 miesięczna goldenka jest taka,ze poroniłam w lutym tego roku maluszka,tydzień później mój ukochany miał urodziny,widział w jakim stanie jestem...wróciłam do domu tego dnia z kwiatami i prezentami dla niego z okazji jego święta,na podłodze wcześniej poukladalam zdjęcia z całego jego życia od niemowlaka i baloniki...wchodzę do domu,a on mówi ,,kochanie,bardzo mnie zaskoczyłaś,wszystko wyglada tak pięknie,ale...musimy posprzątać podłogę''...na co ja zdębiałam zaskoczona pytając ,,dlaczego?''...a on otwierając drzwi łazienki mówi ,,bo nie jesteśmy już sami''...na środku podłogi ujrzałam wtedy małą,cudowną kulkę futra z kokardka i jak zaczelam płakać ,kucać i do niej mówić to przyszła do mnie...to była milosc od pierwszego spojrzenia :)dzięki niej uleczylismy szybciej naszą stratę,bo dała nam całą swoją psią miłość
Popłakałam się..Czarna_kawa lubi tę wiadomość
-
Czarna_kawa wrote:Kura językowy to fajny pomysł,u mnie sama będę się dokuczać języków dwóch,ale to ze względu na mojego partnera,ktory ma mieszane korzenie i ustaliliśmy,ze będziemy do malucha mówić na zmianę w dwóch językach (może kiedyś dojdzie trzeci) żeby jego rodzina z zagranicy mogła się porozumieć z maleństwem,szczególnie prababcia :)Powiem Ci,ze nigdy wcześniej nie miała psa,jako małe dziewczę tylko chomiki,choć zawsze chciałam mieć i...historia z nasza 7 miesięczna goldenka jest taka,ze poroniłam w lutym tego roku maluszka,tydzień później mój ukochany miał urodziny,widział w jakim stanie jestem...wróciłam do domu tego dnia z kwiatami i prezentami dla niego z okazji jego święta,na podłodze wcześniej poukladalam zdjęcia z całego jego życia od niemowlaka i baloniki...wchodzę do domu,a on mówi ,,kochanie,bardzo mnie zaskoczyłaś,wszystko wyglada tak pięknie,ale...musimy posprzątać podłogę''...na co ja zdębiałam zaskoczona pytając ,,dlaczego?''...a on otwierając drzwi łazienki mówi ,,bo nie jesteśmy już sami''...na środku podłogi ujrzałam wtedy małą,cudowną kulkę futra z kokardka i jak zaczelam płakać ,kucać i do niej mówić to przyszła do mnie...to była milosc od pierwszego spojrzenia :)dzięki niej uleczylismy szybciej naszą stratę,bo dała nam całą swoją psią miłość
Wow, ile romantyzmu w Tobie:) Golden daje duzo milosci(pamietam ze momentami moj golden mnie wrecz maltretowal o pieszczoty:D ) ale tez jej duzo potrzebuje;)
dobrze ze jak juz urodzisz, to okres uczenia psa czystosci bedziesz miala za soba i jego wytrzymalosc zwieraczy zdecydowanie sie zwiekszy:)Czarna_kawa lubi tę wiadomość
-
kuzka wrote:A skąd Ty Kochana możesz wiedzieć , ile ma Twoje maleństwo. To ,że mówi się , że maluch rośnie ok. 1mm na dzień to tylko się tak mówi . Moje maleństwo we wtorek miało 58mm a w piątek już 63,5mmm, czyli urosło 5.5 mm w ciągu 3 dni . Nie ma się co martwić... pewnie nadrobił dużo. A i tak jest w normie
Golden to jest moje marzenie! Ze wzgledu na godziny pracy i mała przestrzen w mieszkaniu na razie mamy dwa koty, ale z pewnością jak czas i warunki pozwolą to zamieszka z nami Golden bo o takim psie marze właściwie od dzieciństwaCzarna_kawa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kuzka,wierz mi jak sobie przypominam te historie, to zawsze się wzruszam
Eklerka,a taka ze mnie romantyczka,w tych czasach to nie zdarza się już często,ale jakoś się trzymam wbrew wszystkiemu
Tak na szczęście okres nauki higieny mamy już za sobąi sunia grzecznie pokazuje jak chce wyjść i te zwieracze już dobrze działają :p
Monic88,serdecznie polecam te rasęwspaniały,rodzinny pies,pełen energii i przede wszystkim zero agresji
Annie92,ja właśnie tez cieszę się z naszego zwierzaka,maluch będzie się dobrze chował przy niej -
Eklerka13579 wrote:Tu jest bardzo fajny artykul osoby z branzy medycznej, na temat badan prenatalnych. Autorka wspomina rowniez cyt:
"Samym badaniem USG w najlepszym wypadku możemy rozpoznać ok 80% płodów z Zespołem Downa. To znaczy, ze 1/5 dzieci, które urodzi się z Zespołem Downa w USG wygląda ZUPEŁNIE prawidłowo. Jeżeli dodatkowo wykonamy test pappa, który będzie zinterpretowany łącznie z USG genetycznym jesteśmy w stanie zwiększyć czułość badania do 95%. Zatem można to rozumieć tak, ze test pappa pomaga nam zidentyfikować te chore dzieci, które w USG wyglądały PRAWIDŁOWO.
Jest to badanie wskazane właśnie wtedy jeżeli w USG wszystko jest dobrze. Jeżeli w USG widzimy wady lub podejrzewany zespoły genetyczne to test pappa nie będzie raczej pomocny. Także nie zlecanie lub chociaż informowanie o teście pappa z powodu prawidłowego obrazu USG jest po prostu nieprawidłowym postępowaniem przez lekarzy.(przepraszam za te słowa kolegów, ale takie są medyczne fakty, jest to zgodne z stanowiskiem zarówno FMF jak i PTG)"
zrodlo:
https://mamaginekolog.pl/badania-prenatalne-w-i-trymestrze-usg-test-papp-a-nipt/
A ja uważam, że powinnyśmy słuchać swoich lekarzy prowadzącychOni nas znają, znają nasze historie chorób i wiedzą co jest dobre. Mówię tu oczywiście o sytuacjach kiedy mamy zaufanie do swojego lekarza
Przecież na podstawie wartości z usg również jest wyliczane ryzyko. Jeśli nie ma wskazań do dalszej i rozszerzonej diagnostyki to warto się stresować czekanie na wyniki? Tym bardziej, że pappa często się myli. Czytałam forum i wiele dziewczyn mówi, że im wyszły złe wyniki a mają zdrowe dzieci. Mi lekarz nie zalecił nic dodatkowo i ja mu ufam. Czy jeśli wynik okazałby się fałszywy to byście było spokojniejsze? Na pewno nie
Moim zdaniem rozsądek i zaufanie do lekarza prowadzącego
Paula., marmi lubią tę wiadomość
-
Monic88 wrote:Ja mam prenatalne jutro i w sumie zaczelam sie martwić, bo niecaly tydzien temu maluch mial 4,1cm wiec jutro powinien mieć ok 4,7 to mi sie wydaje malutko
Wszystkie w 12tygodniu macie juz grubo powyzej 5cm, niektóre 6...Dotad sie nie martwilam bo rośnie caly czas rownomiernie do wyznaczonego tygodnia, ale nikt praktycznie nie ma niecałych 5cm w 12 tygodniu
Chyba, ze sa jakies widelki plus minus? W sumie zaden lekarz nie wydawal sie zaniepokojony...Ech jutro sie wszystko okaże, juz zaczyna mnie lapac stres
Szczerze? Nie masz co sie obawiać. U mnie sytuacja wyglądała tak. 17.07 mój maluch z usg miał 3,76 cm (11 tydz). Ja już chciałam dzwonić do recepcji gdzie miałam mieć prenatalne, żeby je przesunąć, bo mój maluch jest za mały. Ale myśle sobie, ok. Nie dzwonie, będzie co będzie. 24.07, czyli dokładnie 7 dni później były prenatalne i co się okazało? Że stres był kompletnie nie potrzebny, bo mój skarb ma już 6,7 cm! a na 3 innych zdj usg pisze nawet 7,6 cm, moze bardziej się wtedy rozciągnęła. Także myśle, że jak to przeczytasz, to przestaniesz się martwićA tak btw. To 70% dziewczynka! Bardziej z tż spodziewaliśmy się synka, a tu taka niespodzianka. Nosek jest, przezierność karkowa 1,5. Serduszko 159u/min. Wszystko w jak najlepszym porządku. Jestem szczęśliwa
jiwa lubi tę wiadomość
-
Aga89 wrote:Dziewczyny wszystkie robicie dodatkowe testy Pappa, nifty lub inne? Ja miałam teraz USG w szpitalu i lekarz powiedzial że NT 1,7 i że wszystko jest w porządku. Z córką miałam taki sam wynik i nie robiłam dodatkowych badań
należy mi się z NFZ to korzystam
IVF plus wcześniejsze poronienia kwalifikują mnie do pełnowymiarowych badań genetycznych. Na własną rękę zrobimy jeszcze lada dzień Harmony Test.
Mikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości
-
Czarna_kawa wrote:Kuzka,wierz mi jak sobie przypominam te historie, to zawsze się wzruszam
Eklerka,a taka ze mnie romantyczka,w tych czasach to nie zdarza się już często,ale jakoś się trzymam wbrew wszystkiemu
Tak na szczęście okres nauki higieny mamy już za sobąi sunia grzecznie pokazuje jak chce wyjść i te zwieracze już dobrze działają :p
Monic88,serdecznie polecam te rasęwspaniały,rodzinny pies,pełen energii i przede wszystkim zero agresji
Annie92,ja właśnie tez cieszę się z naszego zwierzaka,maluch będzie się dobrze chował przy niejutulaśne miziańce lgnące do dzieci
Czarna_kawa lubi tę wiadomość
Mikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości
-
Malineeczkaa wrote:Szczerze? Nie masz co sie obawiać. U mnie sytuacja wyglądała tak. 17.07 mój maluch z usg miał 3,76 cm (11 tydz). Ja już chciałam dzwonić do recepcji gdzie miałam mieć prenatalne, żeby je przesunąć, bo mój maluch jest za mały. Ale myśle sobie, ok. Nie dzwonie, będzie co będzie. 24.07, czyli dokładnie 7 dni później były prenatalne i co się okazało? Że stres był kompletnie nie potrzebny, bo mój skarb ma już 6,7 cm! a na 3 innych zdj usg pisze nawet 7,6 cm, moze bardziej się wtedy rozciągnęła. Także myśle, że jak to przeczytasz, to przestaniesz się martwić
A tak btw. To 70% dziewczynka! Bardziej z tż spodziewaliśmy się synka, a tu taka niespodzianka. Nosek jest, przezierność karkowa 1,5. Serduszko 159u/min. Wszystko w jak najlepszym porządku. Jestem szczęśliwa
-
Monic88 wrote:O kurcze cudownie sie czyta takie rzeczy, faktycznie wzrost mega duzy! Mowi sie, ze czasami tez jest blad pomiarowy jesli jest słabszy sprzęt. Poki co miedzy tym ostatnim USG a poprzednim wzrost był tak o ten 1mm dziennie, dlatego tak sie nastawilam, ale może maluch przyspieszy trochę. Mam taka nadzieje
12.07 byłam na usg i maluch miał 3,2 cm. a 5 dni później, czyli 17.07 miał 3,76 cm. czyli mało urosła. A tu w tydzien z 3,76cm na 6,7cm. Może na prenatalnych jest lepszy sprzęt i jest bardzo dokładny i tam wzrost malucha podany jest prawidłowo. -
innamorata88 wrote:Ja robię
należy mi się z NFZ to korzystam
IVF plus wcześniejsze poronienia kwalifikują mnie do pełnowymiarowych badań genetycznych. Na własną rękę zrobimy jeszcze lada dzień Harmony Test.
Innamorata88,ja również zdecydowałam się ze względu na wcześniejsze poronienie i osobę niepełnosprawna w rodzinie na ten test z krwi typu Panorama.I robię w przyszłym tygodniu.Co do kotów to tez uwielbiam
A88,to ja się pakuje z tobą do tego piekła,bo wczoraj ,,opędzlowałam'' McDonalda :pinnamorata88 lubi tę wiadomość
-
KASIKK wrote:ja tez przed ciaza mialam 1,8 a dzis odebralam i mam 0,642 i sie zastanawiam czy jest ok?? mam poczatek 10 tyg
Ja w pierwszej ciąży miałam podobne TSH, jest jak najbardziej ok
Ja PAPPA chyba będę mieć, bo dostałam skierowanie na prenatalne, ale gdybym nie dostała to bym nie robiła. Z synem nie robiłam.
Dzień dobry wszystkim, super wieści!