X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie luty 2018
Odpowiedz

Mamusie luty 2018

Oceń ten wątek:
  • kuzka Autorytet
    Postów: 433 334

    Wysłany: 4 sierpnia 2017, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się nastawiam na poród SN. Domyślam się , że ból niemiłosierny może się z tym wiązać, ale jeżeli nie będzie żadnych przeciwwskazań to jak najbardziej. Dla dziecka same plusy wysiłku i przejścia przez kanał rodny :)

    Tak jak pisałyście- nastawienie też jest ważne :)

    P.S. Nadrobić Was po całym dniu to niezłe wyzwanie :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2017, 19:39

    Dwa Aniołki: 10.2016 i 02.2017


    74diru1dhvelt745.png

  • TrzeciMotylek Koleżanka
    Postów: 37 19

    Wysłany: 4 sierpnia 2017, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia tak szybka ciąża po CC może spowodować ze blizna będzie się rozchodzic. A w trakcie porodu przy skurczach macica może po prostu pęknąć. A wtedy to już wiadomo... zagrożenie życia. Krwotok itd. U mnie dodatkowo były zrosty czego na usg nie da się zobaczyć.
    Teraz było głośno o kobiecie która urodziła czwarte dziecko po wcześniejszych 3 CC. Ja chciałabym bardzo spróbować naturalnie po 2 CC ale jeśli lekarz mi powie ze ryzyko jest duże to go nie podejmę. Chcę być matką dla moich trzech dzieci. Bohaterski poród naturalny nic mi nie da jeśli w trakcie pęknie mi macica, Nie będzie jej jak zszyć (cięta rana jest łatwiejsza do szycia), albo będzie trzeba usuwać macicę,wykrwawię się.. ryzyko jest no nie ma się co czarować :/

  • Anieńka Autorytet
    Postów: 604 610

    Wysłany: 4 sierpnia 2017, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, nie zawsze my decydujemy o tym czy bedzie cc, chyba ze wykupicie porod prywatny. Znam historie, ze dziewczyna miala od kardiologa skierowanie na cc a w szpitalu je znegowali, wywolywali jej porod naturalny, ktory jak to bywa skonczyl sie i tak cc... lezala na patologii chyba 2 tyg i byla przewsciekla.

    Ja uwazalam, ze wszystkie babki przez to przechodza to i ja ogarne :)no i sie nie mylilam. Moj porod trwal 12h, wody w domu zaczely mi sie saczyc i ten czas juz licze jako poczatek porodu - mega sie cieszylam ze sie zaczelo i niedlugo poznam swoje dziecie. Prawie po 12h przytulalam do brzuszka synka - cudowne uczucie, zapomina sie o bolu. Ogolnie nie wspominam zle, rodzilam bez znieczulenia i darlam sie pod koniec, bo boli, ale nie pamietam, ze chodzilam po scianach. Caly porod bylam pod ktg, bo Mlody mial wysokie tetno, wiec daleko od aparatury nie moglam odejsc. Wiekszosc spedzilam na pilce. Podejscie jest wazne, mam nadzieje ze tym razem bedzie rowniez dobrze i moze szybciej. Ogolnie nie jestem podatna na bol i apapy zawsze bralam jak juz serio bylo zle. Marzylo mi sie, ze jak trafie na IP to bede miec 6cm rozwarcia, a mialam 1cm :) moze tym razem sie uda z ta szostka :)

    Duzy odsetek kobiet rodzi przez cc, u moich kolezanek jest na swiecie 7dzieci i tylko ja rodzilam naturalnie, wiec moje prywatne statystyki sa przezemnie zanizone ;)

    Ile ludzi tyle historii. Byleby dzieci zdrowe byly ;)

    Ja akurat z kaftanikow korzystalam, patrzac na to ze my rodzimy w zimie to pod pajacyka zakladac bedekaftanik i wtedy latwiej jest pieluszke zmienic niz jakby byly bodziaki;) pozniej jak byl wiekszy to juz kupowalam tylko bodziaki. Dopiero jak sie cieplo zrobilo to zakladalam mu samego pajacyka. Dziecko jest z pazdziernika.

    bl9czbmhptcbgwug.pngatdci09krpu5v7i5.png
  • Katowiczanka Ekspertka
    Postów: 203 119

    Wysłany: 4 sierpnia 2017, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w otoczeniu tez mam więkoszość cesarek, ciekawe czemu tak się dzieje hmm...

    A co do ilości historii to racja, człowiek patrzy na siebie i mysli jak to wyjątkowo u niego, bo ja przeżyłam to i to, ale jak się czyta opowieści innych osób, to niewiarygodne, jak u każdego inaczej, ciekawiej, straszniej, lepiej itp :)

    Jak Was czytam, to podziwiam ile przeszłyście i ile macie siły jeszcze i pozytywnego nastawienia. Tylko czerpać :)

    Aniołki: 01.2010 11tc; 04.2017 11tc
    Córcia 12.2010 <3
    h44e90bvwvskzf25.png
  • 2 bobas w drodze Koleżanka
    Postów: 50 19

    Wysłany: 4 sierpnia 2017, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jomi81 wrote:
    Jeśli chodzi o poród to córkę urodziłam sn i było cudownie. Od odejścia wód (w domu) do urodzenia córki minęło 5h, pierwsze skurcze które poczułam to były parte i trwały z 3 minuty, godzinę po porodzie na dobrą sprawę czułam się całkiem normalnie, jakby żadnego porodu nie było :) Także poród sn nie musi boleć, chociaż mam świadomość, że jestem pewniew tej małej grupie szczęściar, które otrzymały taki bonus od losu.
    Dlatego powiem Wam, że teraz cc, które najprawdopodobniej mnie czeka, przeraza mnie strasznie i czuję wielki smutek, że pewnie nie będzie mi dane drugi raz urodzić sn. Na pewno nie będę leżeć 12h po cc. Ta późna pionizacja, podobnie jak zakaz podnoszenia głowy po znieczuleniu, to polski wymysł. Nic to nie daje, a jedynie utrudnia dojście do siebie. Także ja mam w planach zatrudnić po porodzie męża do pomocy i spionizować się jak tylko wróci mi czucie w nogach.
    Ha ! To nie wymysł po prostu nie dasz rady od razu jak znieczulenie w nogach puści wstac

    8599rjjgsegpjf8d.png
  • 2 bobas w drodze Koleżanka
    Postów: 50 19

    Wysłany: 4 sierpnia 2017, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Są zawroty głowy i trzeba pare h odczekać, ja tak miałam każda tak ma

    Anne92 lubi tę wiadomość

    8599rjjgsegpjf8d.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 sierpnia 2017, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak się naczytałamtych Waszych histori to większy strach mnie ogarnął. Ja chciałabym rodzić sn ale się boję, bo mogę dostać atak epi i co wtedy, wydaje mi się, że ginek zleci cc.

    A co do wyprawki to też jestem zielona bo to moja pierwsza ciąża. Ciuszki raczej używane chcę kupić, a co do reszty to jeszcze nie wiem.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 sierpnia 2017, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobrej nocki, Kochane. Od rana ruszam na prenatalne - mam pelne portki.

    Pomyslcie prosze o nas cieplo przy sniadaniu :)

    Anne92, Czarna_kawa, marmi, PRINCESKAWACH lubią tę wiadomość

  • TrzeciMotylek Koleżanka
    Postów: 37 19

    Wysłany: 4 sierpnia 2017, 22:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie ma się ci bać :) ale dobrze mieć świadomość ze CC to nie jest uniknięcie bólu przy naturalnym porodzie tylko poważna operacja która w jakimś stopniu rzutuje na kolejne ciąże i planowanie ich.
    Ja przeszlam obie bardzo dobrze. Naprawde nie narzekam. Ale do trzeciej podchodze z obawą i żałuję ze przez cc więcej dzieci na pewno juz mieć nie będę. A może w przyszłości jeszcze bym chciala.. kto wie jak się życie potoczy :)
    Lekarz wie najlepiej jaka jest Wasza sytuacja i stan zdrowia. Podejmie decyzję najlepsza dla matki i dziecka :) nawet jeśli czasem ta opcja nie pasuje nam do naszej idealnej wersji porodu.

  • Konikowa Znajoma
    Postów: 18 14

    Wysłany: 4 sierpnia 2017, 23:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja obie córki rodzilam naturalnie, pierwsza przenosilam dwa tygodnie, nie mogli za nic w swiecie wywolac mi porodu, tortury doslownie, az w koncu poszlo i mala bez oddechu, dlugo nie mogli go przywrocic, trauma! Drugi porod tez dwa tyg po terminie, wszystko co mogli robili, by go wywolac i tak samo w koncu reakcja zielone wody, duza, problemy z nozkami byc moze dlatego, ze tak dlugo przenoszona, urosla za duzo

    c55fdqk3hwejfx8k.png
  • Konikowa Znajoma
    Postów: 18 14

    Wysłany: 4 sierpnia 2017, 23:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teraz tylko cesarka, nie wiem czy akurat w kazdym przypadku porod naturalny jest lepszy dla dziecka.

    c55fdqk3hwejfx8k.png
  • jomi81 Autorytet
    Postów: 2157 1288

    Wysłany: 5 sierpnia 2017, 07:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    2 bobas w drodze, to kwestia przygotowania do pionizacii, nie czasu. Na szczęście mam w bliskiej rodzinie lekarzy, poza mężem, który pracuje w pl, pozostali pracują za granicą i są tam inne standardy. W wielu kwestiach gorsze niż u nas, ale akurat w tej wg mnie lepsze. Także ja zaleceń w szpitalu, w którym będę rodzić nie będę słuchać, mam zamiar w tym temacie zastosować się do rad mojej siostry, która akurat jest anestezjologiem.
    Druga kwestia, że nadal mam nadzieję, że może jednak lekarz się zgodzi na poród sn, bliźniaki się dobrze ułożą i damy radę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2017, 07:04

    Olga 05.01.2013
    IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
    10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
    24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka :)
    Nela i Tymon 09.01.2018
  • jomi81 Autorytet
    Postów: 2157 1288

    Wysłany: 5 sierpnia 2017, 07:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A88, kciuki!

    Olga 05.01.2013
    IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
    10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
    24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka :)
    Nela i Tymon 09.01.2018
  • dłukachna Autorytet
    Postów: 615 487

    Wysłany: 5 sierpnia 2017, 07:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie.
    Co do porodu to chyba żadna z opcji nie daje nam gwarancji bezbolesnego i bezproblemowego końca. I w jednym i w drugim coś się może zdarzyć. I sn i cc będzie bolało. Ale później przytulimy nasze maleństwa i to jest najważniejsze. Ten ból da się wytrzymać, żeby codziennie budził nas ten piękny widok uśmiechniętego bobasa.
    Miłego dnia.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2017, 07:17

    dłukachna

    201408201880.png

    201802021578.png

    201912065365.png
  • szwesta80 Autorytet
    Postów: 402 284

    Wysłany: 5 sierpnia 2017, 07:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja od wczoraj w nerwach. Przestraszyłam się strasznie. Odbierałem Młodego z przyjęcia urodzinowego od kuzynki męża. Jej syn nie wiedział że jestem w ciąży. I na pożegnanie jak to dzieck objął mnie w pasie i uciekał z całej siły. Tak naprawde mocno. Aż mnie macica zabolała. Od razu zaczęłam krzyczeć i chłopiec mnie puścił, Nie plamię, ani nic Ale jestem przerażona, że coś sie mogło stać dziecku. W czwartek mam krótką wizytę u lekarki by sprawdzić łożysko. Do szpitala panicznie boje się iść.

    3jgx3e3kzhsm0bxy.png
    f2w3qh4snsvwasdq.png
    Przybrana Mama dla Młodego
    Aniołek [*] - 12.10.2015 - 8 tc
    Aniołek [*] - 16.01.2017 - 9 tc
  • innamorata88 Autorytet
    Postów: 4329 4638

    Wysłany: 5 sierpnia 2017, 08:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a88 trzymam kciuki ;) co do porodu, to mój pierwszy był traumatycznym przeżyciem, trafiłam na wiedźmy, a nie położne, męczyłam się 15h, a i tak skończyło się cc. :P Z moją dr ustaliłyśmy, że chce spróbować jeszcze raz SN, ale w znieczuleniu i że jak stwierdzę, że mam dość to przerywamy cyrk i lecimy na cc. :) Dla mnie takie rozwiązanie jest jak najbardziej do zaakceptowania. :)

    Mikołaj 25.04.2011

    08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
    27.02 3480g Michaś 56cm długości <3
  • jomi81 Autorytet
    Postów: 2157 1288

    Wysłany: 5 sierpnia 2017, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Innamorata, tyle że zzo to najczęściej pierwszy krok do cc. Lepiej spróbować z gazem na przykład.

    Olga 05.01.2013
    IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
    10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
    24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka :)
    Nela i Tymon 09.01.2018
  • kasiaa.. Autorytet
    Postów: 347 196

    Wysłany: 5 sierpnia 2017, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a88 czekamy na wieści i trzymam kciuki ,akurat jem śniadanie i myślę o Was :)

    szwesta80 nie wiem na ile mocne to było ściśnięcie ale dzidziusia chronią mięsnie macicy,pęcherz płodowy i wypełniający go płyn owodniowy tak więc myślę,że nic Wam nie grozi ...

    201610141756.png
    201802217352.png
  • Amma Koleżanka
    Postów: 31 31

    Wysłany: 5 sierpnia 2017, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szwesta80 wrote:
    Ja od wczoraj w nerwach. Przestraszyłam się strasznie. Odbierałem Młodego z przyjęcia urodzinowego od kuzynki męża. Jej syn nie wiedział że jestem w ciąży. I na pożegnanie jak to dzieck objął mnie w pasie i uciekał z całej siły. Tak naprawde mocno. Aż mnie macica zabolała. Od razu zaczęłam krzyczeć i chłopiec mnie puścił, Nie plamię, ani nic Ale jestem przerażona, że coś sie mogło stać dziecku. W czwartek mam krótką wizytę u lekarki by sprawdzić łożysko. Do szpitala panicznie boje się iść.
    Spokojnie, na tym etapie raczej nic nie moglo się stać. Jakbyś widziała jak mi lekarka na usg genetycznym wbijala głowicę w brzuch, wylam z bólu. Ale skoro lekarz robi taki nacisk na brzuch to chyba wie, że to bezpieczne :-)

    Synek 2010 :-)
    Synek 2015 :-)
    Synek tp 11 lutego 2018
    zud30tc7q0aqwbww.png
  • innamorata88 Autorytet
    Postów: 4329 4638

    Wysłany: 5 sierpnia 2017, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jomi81 wrote:
    Innamorata, tyle że zzo to najczęściej pierwszy krok do cc. Lepiej spróbować z gazem na przykład.
    Mam strasznie niski próg bólu, którego gaz raczej nie opanuje, a ja będę błagać o cc po 5 minutach :( jestem mentalnie przygotowana do cc, a jakby cudem udało się SN to byłoby super. :)

    Mikołaj 25.04.2011

    08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
    27.02 3480g Michaś 56cm długości <3
‹‹ 241 242 243 244 245 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ