Mamusie luty 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMoze sie zmienic tylko na lepsze:) jesli na poczatku nie jest u Ciebie przodujace, to juz raczej nie bedzie, bo wraz ze wzrostem macicy lozysko ma tendencje do pojscia do gory. Wiec w najgorszym wypadku zostanie tam gdzie jest, a najlepszym (i najbardziej prawdopodobnym) podciagnie sie do gory
U mnie jest bardzo, bardzo, bardzo nisko i nachodzi na szyjke, wiec gdyby sie mialo nie podciagnac, to srednio, ale dam mu jeszcze czas -
Codziennie sie dowiaduje czegoś nowego, ilu rzeczy czlowiek nie wie
Ale skoro sie podciaga to jeśli nachodzi Ci tylko jakas czesc to na pewno jeszcze pojdzie w górę, tego Ci mocno życzę
Wiecie co? Jak nie bylam w ciazy to myslalam ze najgorzej jest zajsc, a potem juz z górki...Odwołujea88, kuzka lubią tę wiadomość
-
U mnie podobnie jak u a88. Jeden z maluchów ma łożysko bardzo nisko, drugi wysoko, obydwa na przedniej ścianie. Pani dr też mówiła, że z dużym prawdopodobieństwem to, które jest nisko się podniesie, także ja też się tym nie przejmuję
a88, super wiadomości. Ciesze się.a88 lubi tę wiadomość
Olga 05.01.2013
IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka
Nela i Tymon 09.01.2018
-
Ja mam łożysko na tylnej ścianie i tez nisko,ale podobno w 90% się podnosi wraz z rosnąca macica,wiec dziewczyny nie martwimy się na zapas
A macie jakieś zalecenia zeby więcej leżeć,odpoczywać ?
Miłego dnia
09.2016 laparo+histero endomenda,torbiel,przegroda macicy -
nick nieaktualnyJak narazie nie. Wiadomo, ze bez szalenstw, ale tez wg mojego lekarza nie ma potrzeby lezenia plackiem, ani przesadnego ograniczania sie.
Mowil, ze gdyby sie sytuacja nie poprawila do 20-25 tygodnia, to dopiero wtedy bedziemy zwalniac tryb zycia.Elaa.1234 lubi tę wiadomość
-
U mnie nakaz leżenia już zdjęty, ale mam się mocno oszczędzać. Po pierwsze ze względu na to, że bliźniaki, po drugie mam fizjologicznie bardzo krótką szyjkę, tylko 2cmOlga 05.01.2013
IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka
Nela i Tymon 09.01.2018
-
Cześć Dziewczyny!
U mnie fatalny nastrój,dużo stresów,przyszłam właśnie z pracy i zaczęłam plamić na brązowo(( martwię się bardzo,ze coś się może stać złego...mój lekarz nie przyjmuje dzisiaj i znalazłam w internecie jakichś ginekologów 24h,umówiłam się na 19.30 na wizytę...kompletnie nie znam tego miejsca,nie wiem jaka tam kadra jest,ale nie mam wyjścia,bo mój lekarz kazał koniecznie się skonsultować z kimś jak jestem już po jednym poronieniu...siły mnie dzisiaj opuściły szczerze mówiąc
-
nick nieaktualny
-
Powiem Wam, ze nigdy nie bylam jakims mistrzem gotowania, nie lubie gotowac, zawsze brak mi pomyslu co przygotować a wymyslanie obiadow to dla mnie katorga ale odkad jestem w ciazy moj kuchenny antytalent osiagnal poziom arcy. Nic mi w kuchni nie wychodzi, jak cos ugotuje to cos mi sie spieprzy, czegos nie dodam albo dodam za duzo, masakra.
-
Leżę plackiem do tej 19.30 tak jak napisałaś A88,głowa mnie boli i czuje osłabienie ogólne,ale to już chyba ze stresu...
A co do plamienia,wiem,ze o niczym nie świadczy...ale tez straciłam jedna ciąże już i jestem przewrażliwiona na wszystko,bo dotrwałam do tego tygodnia ciąży i rokowania były dobre,wyniki tez...wiec załamałyby się jakby się okazało,ze tym razem tez coś się nie powiodło -
nick nieaktualny
-
Spokojnie Czarna_kawa masz tu tyle kciuków że musi byc dobrze, nie może być inaczej. Jak Cię pociesze to od wczoraj opadłam z sił całkowicie, osłabienie, ból głowy. Już sobie z tym wszystkim nie radze. Plamień co prawda nie mam ale myślę że te nasze samopoczucie to i od pogody się biorą
Czarna_kawa lubi tę wiadomość
-
lilka1984 wrote:Powiem Wam, ze nigdy nie bylam jakims mistrzem gotowania, nie lubie gotowac, zawsze brak mi pomyslu co przygotować a wymyslanie obiadow to dla mnie katorga ale odkad jestem w ciazy moj kuchenny antytalent osiagnal poziom arcy. Nic mi w kuchni nie wychodzi, jak cos ugotuje to cos mi sie spieprzy, czegos nie dodam albo dodam za duzo, masakra.
A mi odwrotnieZawsze lubiłam gotować i całkiem nieźle mi to wychodzi podobno
A odkąd jestem w ciąży to mam więcej pomysłów i eksperymentuje smakami. Dziś na obiad zrobiłam penne z kurczakiem i szpinakiem w sosie śmietanowym - pycha!
-
Czarna_kawa wrote:Cześć Dziewczyny!
U mnie fatalny nastrój,dużo stresów,przyszłam właśnie z pracy i zaczęłam plamić na brązowo(( martwię się bardzo,ze coś się może stać złego...mój lekarz nie przyjmuje dzisiaj i znalazłam w internecie jakichś ginekologów 24h,umówiłam się na 19.30 na wizytę...kompletnie nie znam tego miejsca,nie wiem jaka tam kadra jest,ale nie mam wyjścia,bo mój lekarz kazał koniecznie się skonsultować z kimś jak jestem już po jednym poronieniu...siły mnie dzisiaj opuściły szczerze mówiąc
Mocne kciukiOdpoczywaj i będzie dobrze. Jeśli masz takie stresy w pracy to może pomyśl o L4?
Czarna_kawa lubi tę wiadomość