Mamusie luty 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Paula. wrote:Przewaznie chodze spac tak w okolicach 23. Ja tez czesto chodze na siku to normalne a moze byc jeszcze częstrze hehe
trzeba sie przyzwyczajac
Aaa to widzę,ze nie tylko ja taki lejekHehhe,dobrze,ze nie jestem sama
Marcys,witamy nowa mamęnie martw się,my tu tez przeżywamy wszystko,razem jest łatwiej wiec zapraszamy
))
Katowiczanka,super sprawa!Ale fajnie,ze już czujesz swoją pociechę) każda z nas wypatruje tych sygnałów z brzuszka,a jak której się udaje to zawsze miło posłuchać
)))
Aiwlys,jaki piękny brzuniokażda będzie miała najcudniejszy,bo z własnym dzidziusiem w środku i czy mniejszy czy większy to tak samo kochany
Aj z tymi kolejkami to chamówa straszna rzeczywiście,ale trzeba walczyć o swojemamy przywileje w końcu
-
Właśnis wracam od gina, wszystko ok, dziecko cale, ssalo palca;) lozysko sie nie odkleja jest dobrze. Najwazniejszy swiety spokoj! Bo 4 tyg bym nie wytrzymala..
Czarna_kawa, Monic88, kozamonia, Lupusowa, meggi90, kuzka, Anne92, marmi, szwesta80 lubią tę wiadomość
-
stokrotka30 wrote:Właśnis wracam od gina, wszystko ok, dziecko cale, ssalo palca;) lozysko sie nie odkleja jest dobrze. Najwazniejszy swiety spokoj! Bo 4 tyg bym nie wytrzymala..
Stokrotka,i bardzo dobrzeteraz możesz spać spokojnie! Mama szczęśliwa to maluch na bank tez
wszystko w normie to teraz się zrelaksuj
Kozamonia,jakie bombowe te ciuszki! Uwielbiam z napisami dla bąbelków takie rzeczy
Lupusowa,każdy brzuszek jest piękny,Ty po prostu musisz już więcej uważać na siebie,ale dla maluch dasz radępowolutku,nie nerwowo i do przodu
najważniejsze,żebyście obydwoje byli zdrowi
Lupusowa lubi tę wiadomość
-
Monic88 wrote:Katowiczanka wspaniale! Podobno w kolejnej ciąży jest to już możliwe
Ja ciągle nie jestem pewna, jelita to na pewno nie są, wczoraj w sklepie aż się zatrzymałam bo takie bulgotanie potem kłucie w tym miejscu gdzie jest Dzidek, ale też myślę, że może macica tak daje o sobie znać, także nadal czekam
Myślę, że jeszcze z miesiąc, pierwsza ciąża.
Za to wczoraj przez detektor Dzidek dał pokaz! Jak już wiem mniej więcej gdzie jest, to szybciej udaje mi się znaleźć serduszko (już to właściwe) no i wczoraj najpierw taki słaby dźwięk ze środka, ale mówię poczekam w tym miejscu. I nagle takie normalnie pluskanie, przelewanie wody, jakieś hałasy, normalnie coś się zaczyna dziać i prosto w moich uszach to słodkie bumbum bumbum bumbum! Normalnie głośno jakby mi pociąg jechał! Czyli słyszałam i ruchy (typowo takie przelewanie wody, bulgotanie, trochę trzasków) i potem serduszko praktycznie pod moją ręką, jakby podpłynał centralnie pod słuchawkę detektora! Aż się popłakałam normalnie przy tym
Cudowne dźwięki, tym bardziej nie mogę już doczekać się ruchów
Ja ostatnio tez się chwile wsłuchiwalam i tez slyszlalam takie pukanie, bulgotanie, przewracanie i to na pewno były ruchy dzidzibo po chwilo serduszko uciekało wiec dzidzia musiała się przemieszczać
tez mnie to wzruszyło i co chwile bym słuchała ale niestety za długo nie można
-
Ja detektora uzylam raz dopiero i niby mnie korci ale cos tam tez mnie hamuje
teraz musze sie zebrac do telefonu do ksiedza w sprawie slubu musze sie do niego wybrac, ale teraz w tej ciazy to sprawy zwiazane ze slubem sa dla mnie tak odlegle ze za wszystko mam problem sie zabrac
a w ogole do mnie nie dociera ze to juz miesiac zostal...
👩31 👨🏼33 👧8 & 🐈🐈⬛
Moj wczesniaczek z 33tc - 19.12.2017r.
Aniołki: 02.2015 & 06.2016
Starania przy PCOS i innymi genetycznymi gadami.
1 cs z pomocą medyczną (aromek + ovitrelle). Ogólnie staramy się ponad rok czasu. -
Elaa.1234 wrote:No i właśnie zastanawiałam się czy tylko ja słyszę jak bobasek się rusza
Zanim zaczniemy je czuc to mozliwosci podsluchania jest bezcenna, tez sie ledwo powstrzymuje zeby sluchac i sluchac
Paula ja przed ślubem mialam taka mysl, zeby juz zaczac sie starac, ale wlasnie stwierdzilam, ze ciezko by mi sie bylo skupic na ślubie jakby co -
Dziewczyny byłam powiedzieć o ciazy. Nie spodziewałam się takiej redakcji. Normalnie od września mam pracować ile dam radę a potem na zwolnienie. Gratulacje były. No i w sumie na nikim to nie zrobiło wrażenia. Przyjęte jak norma. A ja głupia od miesiąca stresy przeżywam.
Na 16 mam wizytę, kciuki wskazane. Będą badania prenatalneidzie że mną mąż. Który tak słodko się stresuje. Dzwonię do niego i pytam czy się stresuje a on ze nie tylko on nie wie czy ma wchodzić żeby nie wyszło że jest przewrazliwionym tatusiem ;')
kuzka, Czarna_kawa, kolka, marmi lubią tę wiadomość
-
A my pozdrawiamy z Dziwnowa . Pogoda dzisiaj taka sobie, ale to nic .
Ja zaczynam się martwić, że ja dzidzi w ogóle nie czuję, chociaż to moja pierwsza ciąża więc domyślam się , że ruchy mogę poczuć nawet w 20 tyg? Czy się mylę?marmi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Jeśli chodzi o LuxMed to u mnie w placówce jest tabliczka na drzwiach do laboratorium, że kobiety w ciąży wchodzą poza kolejnością i pielęgniarka wychodzi i co jakiś czas pyta czy są jakieś kobiety w ciąży i prosi o wejście bez kolejki
także super z tym jest.
Ja tez słyszę jak maluch się rusza podczas korzystania z detektoraBa ostatniej wizycie miał ponad 12cm, także już sporo
Ale kopniaków jeszcze nie czuję i spokojnie czekam na nie.
Meggi, kciuki! -
Paula,wcale Ci się nie dziwie,ze nie masz głowy do tych przygotowań,bo priorytetem jest dzidziuś i wszystko co z nim związane,to dlatego tak opornie wszystko idzie
ale poproś tez może swojego przyszłego męża,żeby troszkę Ci pomógł,bo ciężko ci się zebrać,to we dwójkę zawsze większa mobilizacja
Kuzka, spokojnie tam mamuśkato są indywidualne sprawy i każda w innym momencie czuje
tak naprawdę na stówkę to będzie wiadomo co w trawie piszczy jak dzidek solidnie przykopie,a to dopiero później
a teraz to np ze ja coś tam poczułam to mogę mieć haluna ciążowego i mi się wydawać,ze to to,a tu akurat będzie co innego ;p proszę mi się tu nie martwić na zapas i korzystać z wyprawy do Dziwnowa
)) zakazuje takich stresów,bo ciotka internetowo-wirtualnie zaraz kuksańca zasadzi Kuzce-mamuśce
Meggi,to są extra wieści widzisznabijamy sobie głowie czasem,a tu tak ładnie wszystko się układa
tylko się cieszyć
! Oooo i prenatalne dziś z mężem!To za Was duże kciuki!Dawaj znać po koniecznie!!!!
kuzka lubi tę wiadomość
-
Monic88 wrote:) Paula ja przed ślubem mialam taka mysl, zeby juz zaczac sie starac, ale wlasnie stwierdzilam, ze ciezko by mi sie bylo skupic na ślubie jakby co👩31 👨🏼33 👧8 & 🐈🐈⬛
Moj wczesniaczek z 33tc - 19.12.2017r.
Aniołki: 02.2015 & 06.2016
Starania przy PCOS i innymi genetycznymi gadami.
1 cs z pomocą medyczną (aromek + ovitrelle). Ogólnie staramy się ponad rok czasu. -
Człowiek się chwali i przez to ktoś się stresuje, nie chciałam nikogo wpędzac w zmartwienia.
U mnie to mega wcześnie i nie jest to żaden wyznacznik, więc spokojnie dziewczyny, czekajcie cierpliwie.
Czarna kawa, mam nadzieję, że u mnie to nie haluny ciążowe
Dzisiaj gadałam z koleżanką, ona dopiero w 22 tygodniu poczuła ruchy i jakoś w ogóle nie stresowała sie wcześniej, po prostu nadszedł ten moment.
Aniołki: 01.2010 11tc; 04.2017 11tc
Córcia 12.2010
-
meggi90 wrote:Krwawie...👩31 👨🏼33 👧8 & 🐈🐈⬛
Moj wczesniaczek z 33tc - 19.12.2017r.
Aniołki: 02.2015 & 06.2016
Starania przy PCOS i innymi genetycznymi gadami.
1 cs z pomocą medyczną (aromek + ovitrelle). Ogólnie staramy się ponad rok czasu. -
nick nieaktualny
-
meggi90 wrote:Jadę właśnie. wizytę na 16 miałam umowiona . mąż kieruje a ja muszę myśli czymś zająć. A mam pół godziny drogi
jesteśmy z Tobą .
👩31 👨🏼33 👧8 & 🐈🐈⬛
Moj wczesniaczek z 33tc - 19.12.2017r.
Aniołki: 02.2015 & 06.2016
Starania przy PCOS i innymi genetycznymi gadami.
1 cs z pomocą medyczną (aromek + ovitrelle). Ogólnie staramy się ponad rok czasu.