X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie luty 2018
Odpowiedz

Mamusie luty 2018

Oceń ten wątek:
  • lilka1984 Autorytet
    Postów: 367 266

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kozamonia wrote:
    Ja mam wysoki puls :/ na ostatniej wizycie dostałam tabletki i 2 razy dziennie muszę mierzyć ciśnienie.

    Kozamonia, ja tez mierze 2x dziennie, wczesniej mierzylam 3x bo na wizytach mialam cisnienie 130/80 albo 135/85. Mierzylam przez 3 tyg 3x dziennie i bylo ok, tzn okolo 125/75 i teraz tez tak jest, wiec lekarz powiedzia, ze 2x dziennie wystarczy. Pewnie juz do rozwiazania bede tak mierzyc.

    Czekamy na Stasia!!!
    ponad 2 lata starań, szczęśliwa 2 IUI, ciąża zawierzona Maryi
    p19u9n73sbrglaq2.png

    f2w3yx8duzgrf5y5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kozamonia, wysoki puls tzn jaki?

  • kozamonia Autorytet
    Postów: 2027 1440

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a88 wrote:
    Kozamonia, wysoki puls tzn jaki?
    Ostatnio na wizycie miałam 116!
    Często mam powyżej 90. Biorę rano tabletkę to wieczorem już jest ok.

    YLkvp1.png
    29.01.18 - Joasia 2630 g <3
    05/06.17 - IMSI + crio
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kozamonia, też jestem ciekawa Twojego pulsu. Ja też z tych z wysokim odkąd pamiętam, minimum 90, wątpię, żeby za każdym razem wynikało to ze stresu przy badaniu.
    EDIT: Kozamonia, już widzę! Czyli wartości podobnie jak u mnie. A mogę spytać co bierzesz w związku z tym pulsem?

    Tokarzynka, dobrze, że jesteś pod okiem lekarzy. Takie krwawienie poza szpitalem na pewno byłoby dużo bardziej stresujące. A tak to od razu mogą Cię zbadać i widać, że to krwiak się zmniejsza. Oby cały wypłynął, trzymaj się tam dzielnie :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2017, 11:09

  • kozamonia Autorytet
    Postów: 2027 1440

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marmi, od zeszłego tygodnia dostałam isoptin.
    Muszę wszystkie wyniki ciśnienia spisać na jedną kartkę i wysłać mojej dr, zobaczymy co powie. Jak w domu mierzę to mam normalne tylko ten puls szaleje. A na wizycie to w ogóle i ciśnienie wywala mi w kosmos.

    YLkvp1.png
    29.01.18 - Joasia 2630 g <3
    05/06.17 - IMSI + crio
  • szwesta80 Autorytet
    Postów: 402 284

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurde ale mam nerwa. Wizytuję o 15:30 i nie mogę w miejscu usiedzieć.
    Zdążyłam zrobić pranie, ugotować szczawiową (pierwszy raz w życiu - mam nadzieję, że rodziny nie potruję), ugotować warzywa na sałatkę.
    Kupiłam nawet maliny. Mam zamiar próbować upiec pierwsze w życiu drożdżowe (jedyne ciasto które umiem piec to biszkopt z galaretką i masą z serka mascarpone i mój mąż ma już go dość a truje mi od jakiegoś czasu o ciasto).
    Trzeba jakoś te 3 i pół godziny wytrwać.

    3jgx3e3kzhsm0bxy.png
    f2w3qh4snsvwasdq.png
    Przybrana Mama dla Młodego
    Aniołek [*] - 12.10.2015 - 8 tc
    Aniołek [*] - 16.01.2017 - 9 tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szwesta, dobrze będzie! :)

    Z drożdżowych polecam ciasto drożdżowe z malinami ze strony kwestia smaku :) maliny możesz pominąć lub zastąpić innymi owocami, a ciasto z tego przepisu wychodzi mi zawsze, mimo że pieczenie nie jest moją domeną (no i nigdy nie czekam tych 3 godzin zalecanych w przepisie, a góra godzinkę) ;)

    Kozamonia, ja ciśnienie mam w normie, tylko ten puls taki dziwny. Póki co moja dr nic nie mówi, może sama ją o to zapytam w piątek.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2017, 11:47

  • kozamonia Autorytet
    Postów: 2027 1440

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak dostanę odpowiedź od mojej dr po wysłaniu wyników ciśnienia to dam znać :)

    YLkvp1.png
    29.01.18 - Joasia 2630 g <3
    05/06.17 - IMSI + crio
  • Czarna_kawa Autorytet
    Postów: 1227 1347

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry kochane!

    Kurczaki,dopiero wstałam...szok,bo ostatnio oczy jak 5zl,ale za to z bólem głowy,chyba ta pogoda tak działa,poza tym mowa o ciśnieniu była,ja chodzący trup zawsze,bo 90/60 i jeszcze odstawiłam kawę,wiec pewnie taki skutek.Ale dziś chyba od wielkiego dzwonu się napije :)

    Tokarzynka,słoneczko,ty tam leż,odpoczywaj,a dziad-krwiak niech wypłynie póki jesteś w szpitalu,to będziesz uspokojona jak cię wypiszą.Dobrze,ze jesteś pod opieka,to reakcja natychmiastowa lekarzy i wiesz,ze wszystko z babelkiem jest dobrze.My tu ciocie internetowe jesteśmy myślami z Tobą i trzymamy kciuki,za Ciebie i Meggi.

    Ladychocolate,bardzo się cieszę,ze wizyta udana, dobrze,ze dostałaś te leki na infekcje,niestety jak widać teraz nas co chwile cos dopada,a to pęcherz,a to jakiś grzybek,musimy mieć rękę na pulsie dziewczynki.Trzeba porobić te wymazy,posprawdzać sobie wszystko,żebyśmy ze spokojem ducha mogły się cieszyć naszym stanem.Ja odbieram we wt posiew po tej infekcji pęcherza i poproszę tez żeby mi tam sprawdził jeszcze czy wszystko w normie albo pobrał do analizy.Moze dmucham na zimne,ale po tym pęcherzu i tych historiach o infekcjach to przebadał się dokładnie.

    Anouk,witam nowa mamę w naszym gronie ;)!

    201907041556.png
    201802112272.png
    02.2017 aniołek 7tyg[*]
    02.2018 córeczka<3
  • Czarna_kawa Autorytet
    Postów: 1227 1347

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasioua,powodzenia na wizycie ;) mam nadzieje,ze dzidziuś się tak ustawi,ze pan doktor będzie mógł potwierdzić płeć :) !Trzymamy kciuki!

    Szwesta,;))) gotowanie ziemniaków w nocy-mistrzostwo! Co do podjadania,to opedzlowalam już drugi słoik ogórków kiszonych od babci w ciągu dwóch dni wiec zachcianki i apetyt o różnych godzinach w tym nocnych zaliczony ;D widzę,ze przed ta wizyta już naprodukowalas jedzenia to chociaż będzie na zaś :) może sałatkę jakaś mała jeszcze zrób,krojenie uspokaja :) wiem,ze się denerwujesz,ale to już dziś kochana! Pójdziesz,lekarz powie pani mamo wszystko jest dobrze,ładnie rośniemy i nie powodów do niepokoju :) zajmij czymś jeszcze rączki do tego wizytowania,ale się nie przemęczaj,będzie dobrze :))))

    Paula,mi tez wychodzi niedowaga w apce...jak byłam u mamy to co chwile kazała mi coś jeść ;p to już chyba przypadłość mam :D nas pewnie tez to czeka hehe :)))

    Kasiaa,widzisz,dobrze,ze porozmawiałas z tym kierownikiem swoim.Moze coś pomyśli jednak,nie załamuj się tu nam,masz maleństwo pod serduchem pamiętaj i odetchnij zawsze się znajdzie jakieś rozwiązanie.

    201907041556.png
    201802112272.png
    02.2017 aniołek 7tyg[*]
    02.2018 córeczka<3
  • meggi90 Autorytet
    Postów: 631 266

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szwesta narobiłaś mi smaka na sałatkę :-)i ciasto. Ja uwielbiałam piec ciasta i nieskromnie powiem Wam że nawet mi wychodzą. Ale odkąd jestem w ciąży nie mam ochoty nic robić. Jeść i owszem ale gotować, piec nie. W tej sytuacji cieszy mnie to że mieszkam z mamą :-) Ale sałatkę może zrobię a na ciasto poczekam do soboty bo mam wesele.

    Jesteśmy małżeństwem od 20.06.2015
    xnw4skjo49k4p9mf.png
    ckaidqk3t2grx5um.png
  • szwesta80 Autorytet
    Postów: 402 284

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś


    "Z drożdżowych polecam ciasto drożdżowe z malinami ze strony kwestia smaku :) maliny możesz pominąć lub zastąpić innymi owocami, a ciasto z tego przepisu wychodzi mi zawsze, mimo że pieczenie nie jest moją domeną (no i nigdy nie czekam tych 3 godzin zalecanych w przepisie, a góra godzinkę) ;)"



    Marmi już od dawna ten przepis miałam na oku. Właśnie odstawiłam masę i zobaczymy co z tego wyjdzie :)

    marmi lubi tę wiadomość

    3jgx3e3kzhsm0bxy.png
    f2w3qh4snsvwasdq.png
    Przybrana Mama dla Młodego
    Aniołek [*] - 12.10.2015 - 8 tc
    Aniołek [*] - 16.01.2017 - 9 tc
  • Monic88 Autorytet
    Postów: 401 255

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja sobie obiecałam, że w tej ciąży nauczę się piec ciasta i będę gotować różne cuda i zapału starczyło mi na pierwszy miesiąc i mi przeszło. W ogóle kiedyś mówiłam, że super w ciąży być na l4 żeby nadrobić wszystkie zaległości w domu i przygotować się do macierzyństwa...Jak zaszłam to myślałam, że popracuję do 4-5 miesiąca i pójdę na l4. Stało się inaczej, jestem na zwolnieniu od początku i powiem Wam, że jednak nie polecam ;-) Im dłużej siedzę w domu tym bardziej robię się rozlazła, brak mi energii i zapału do czegokolwiek. Czekałam na przypływ sił II trymestru, a w sumie jest chyba jeszcze gorzej niż w I, nie umiem się rano obudzić, śpię czasami do 12 bo naprawdę otwieram oko i moja głowa znowu zasypia! Robię podstawowe rzeczy, obiad, małe zakupy, baaaardzo podstawowe sprzątanie i w sumie gapie się w tv bądź neta :/ Nie wiem skąd mam wziąć motywację, zapał i siłę, może po połówkowych jak już zabierzemy się za wyprawkę to mnie trochę ruszy coś, ale na razie jestem zła na siebie, za swoje rozleniwienie :/ Jedyny ruch jaki mogę uprawiać to spacery, więc pies teściów ma radochę, ale to też nie codziennie (mimo że to bardzo lubię, to i tak nie umiem się zmobilizować codziennie!)...Nie wiem chyba nie jestem typem osoby, która się sama umie zebrać, jak pracowałam to człowiek wpada w jakiś rytm, a teraz się ciągle wydaje, że jutro, jutro i tak dobije zaraz do 5 miesiąca a w mieszkaniu jeszcze nic nie ruszone :/ Jestem typem "wszystko na ostatnia chwile" więc pewnie będę potem z brzuchem biegać i wszystko w domu ogarniać :-D :-D :-D
    Niech mnie któraś pocieszy, że też jej się tak nic nie chce!!!!! :-P

    km5sp07weqrpj7bl.png
  • Ewelaa_♡ Ekspertka
    Postów: 194 293

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monic88 mam identycznie, totalny leń :P
    Sprztac nie chce mi się w ogóle,z przymusu jedynie to co jest konieczne. Jak pracowałam to potrafiłam wszystko ogarnąć. A teraz cały dzień niby mam a robota leży i czeka :p dziś się zmobilizowałam do lepienia pierogów z jabłkami. I w sumie to by było na tyle ;)
    Również mam nadzieje, ze nie długo się to zmieni :)

    uhghzc7.png

    j7wag8u.png

    9.02.2017 [*] aniołek ciąża obumarła w 10tc
  • Gosia29 Przyjaciółka
    Postów: 72 51

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monic88 wrote:
    A ja sobie obiecałam, że w tej ciąży nauczę się piec ciasta i będę gotować różne cuda i zapału starczyło mi na pierwszy miesiąc i mi przeszło. W ogóle kiedyś mówiłam, że super w ciąży być na l4 żeby nadrobić wszystkie zaległości w domu i przygotować się do macierzyństwa...Jak zaszłam to myślałam, że popracuję do 4-5 miesiąca i pójdę na l4. Stało się inaczej, jestem na zwolnieniu od początku i powiem Wam, że jednak nie polecam ;-) Im dłużej siedzę w domu tym bardziej robię się rozlazła, brak mi energii i zapału do czegokolwiek. Czekałam na przypływ sił II trymestru, a w sumie jest chyba jeszcze gorzej niż w I, nie umiem się rano obudzić, śpię czasami do 12 bo naprawdę otwieram oko i moja głowa znowu zasypia! Robię podstawowe rzeczy, obiad, małe zakupy, baaaardzo podstawowe sprzątanie i w sumie gapie się w tv bądź neta :/ Nie wiem skąd mam wziąć motywację, zapał i siłę, może po połówkowych jak już zabierzemy się za wyprawkę to mnie trochę ruszy coś, ale na razie jestem zła na siebie, za swoje rozleniwienie :/ Jedyny ruch jaki mogę uprawiać to spacery, więc pies teściów ma radochę, ale to też nie codziennie (mimo że to bardzo lubię, to i tak nie umiem się zmobilizować codziennie!)...Nie wiem chyba nie jestem typem osoby, która się sama umie zebrać, jak pracowałam to człowiek wpada w jakiś rytm, a teraz się ciągle wydaje, że jutro, jutro i tak dobije zaraz do 5 miesiąca a w mieszkaniu jeszcze nic nie ruszone :/ Jestem typem "wszystko na ostatnia chwile" więc pewnie będę potem z brzuchem biegać i wszystko w domu ogarniać :-D :-D :-D
    Niech mnie któraś pocieszy, że też jej się tak nic nie chce!!!!! :-P
    Zupełnie jakbym widziała swój opis :) mam tak samo chciałam do 6 mca pracować a od poczatku musze siedziec na zwolnieniu. Codzienne bóle głowy juz dobijaja głowy rano podnieść nie mogę:\ mąż jeździ do pracy na.miesiąc więc obowiazki niby na mojej głowie ale mam u boku mamę która zawsze pomoże:)

    Gosia

    Wiksuia 5 lat mój największy skarb
    Aniołek * 4 kwietnia
  • Rafaello Autorytet
    Postów: 630 130

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wy o tych ciążowych leniach a mnie dzisiaj szef zapytał do kiedy planuje pracować to mu odpowiedziałam że tyle ile się da:) (chyba mnie porypało a poza tym boję się trochę żeby ktoś nowy na zastępstwo nie wygryzł mnie z mojego stanowiska). Poza tym wpadł na genialny pomysł że na macierzyńskim mogłabym pracować na własnej działalności a jemu wystawiać fakturę to wtedy nie musieliby zatrudniać nowej osoby tylko musiałabym mieć jakąś opiekunkę do dziecka. Pfff trochę sobie tego nie wyobrażam, zostawiać takiego maleństwa na 8h, a jak będę karmiła piersią to co 3h będę jeździła do domu???? Tu trochę ze swoimi pomysłami przegiął.

  • kasioua Ekspertka
    Postów: 176 123

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczynki! Nadrobie was wieczorkiem, ale tylko chcialam wpasc i dac znac jak bylo na wizycie. Dziekuje bardzo za trzymanie kciukow <3

    Wiec bedziemy miec na 100% dziewczynke! Oboje z narzeczonym jestesmy wniebowzieci, bardzo marzylismy o coreczce! Wiec bedzie mala Maya :)
    Niestety lekarz nawet nie mogl jej dzis zmierzyc tak fikala! Byla do gory nogami, na glowce, probowala robic fikolki, kopala nogami, obracala sie pupa do nas haha! Wszystko, zeby tylko nie dalo sie nic zmierzyc. Nasza mala rozrabiara <3

    Za 3 tygodnie kolejne USG i mamy nadzieje, ze pokaze nam sie z profilku ;) dzisiaj sie na nas wypiela :D

    (Suwaczek bledny - Jestem w 15tyg i 5 dni :) )

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2017, 14:37

    Elaa.1234, Czarna_kawa, Katowiczanka, kuzka, kolka, Lupusowa, marmi, sunset06, Anne92, Promyczek_91 lubią tę wiadomość

    7u22s65golimztyz.png
  • Elaa.1234 Przyjaciółka
    Postów: 93 42

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasioua ale super ! Tez po cichu liczę na córeczkę :) moj narzeczony tez bardzo chce i nawet mu się śniła dziewczynka, ale do lekarza idę za tydzien w środę i będzie do 16t 6 dzień wiec skoro u Ciebie pewne na 100% to liczę ze i my się w końcu dowiemy :) niestety na prenatalnych lekarz nie chciał nawet zgadywać :( jakiś mało doświadczony chyba.

    rafaello - w mojej poprzedniej pracy szef był wielce zdziwiony, ze koleżanka w 8 miesiącu idzie na zwolnienie i "żartował" chociaż mówił poważnie, ze kobiety nawet do dnia wyznaczonego porodu powinny pracować bo przecież i tak nie urodzą w terminie. No maskara jak ja to slyszlalam

    1t69dfh.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rafaello, no troche go ponioslo... 3h to pozytywny scenariusz, nie wzial chyba tez pod uwage nieprzespanych nocy i ze nawet bedac w pracy bylabys raczej polprzytomna... ;)

    Dolaczam do grona leniow. Chodze ciagle do pracy, ale popołudniami i w weekendy robie nic. Wstyd mi za siebie... ;)

  • kasioua Ekspertka
    Postów: 176 123

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elaa.1234 No moj lekarz nie mial zadnych watpliwosci, miedzy nozkami absolutnie nic nie bylo, zeby sie chociaz zastanowic (podglad od strony posladkow, wiec idealny widok do oceny plci :)) Wiec widocznie da sie juz okreslic :) No wiec skoro pragniecie dziewczynki, to tego wam zycze i zeby byla silna i zdrowiutka :)

    Ja tez len... Tylko bym spala (jest gorzej niz w pierwszym trymestrze) i cale dnie spedzalabym w lozku. Blogi stan ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2017, 14:50

    7u22s65golimztyz.png
‹‹ 306 307 308 309 310 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ

Karmienie piersią - wszystko o diecie, która zapewni zdrowie Twojemu dziecku

Podawanie mleka matki to najlepszy, naturalny sposób karmienia niemowląt. Zapewnia on dziecku prawidłowy rozwój, zdrowie i umacnia więź emocjonalną z matką. Należy także pamiętać, że znaczenie ma długość okresu karmienia piersią. Najlepiej, jeśli do ukończenia szóstego miesiąca życia dieta malca składa się wyłącznie z mleka mamy.

CZYTAJ WIĘCEJ