Mamusie luty 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Katowiczanka wrote:Monic, a byłaś prywatnie u lekarza z Raciborskiej? U kogo i jak się zapisać? Może trzeba się jednak zabezpieczyć
Janusz Radwański. Też sobie pomyślałam, że co to za lekarz z takimi terminami, ale w sumie nie jest taki najgorszy (choć zawsze mógłby być lepszy
). Także możesz spróbować, on nie ma długich terminów. Ja się śmieje, że zaraz będę miała 4 lekarzy w tej ciąży, bo u każdego jest jakiś minus i plus
-
dziewczyny ja dzisiaj wylądowałam na SORze...przez infoekcję zaczęłam plamić. miałyście w tej ciązy infekcje? jakie dostałyście globułki? na tych moich jest napisane, że w ciąży brać tylko jak jest duża koniecznosć. Tam jest nystatyna jako główny skłądnik
-
Katowiczanka wrote:Krakowianka, gratuluję synka. Skąd lekarz miał pewność?
Bo ja tez niby mam pewnego chłopca po prenatalnych, ale tak wszyscy straszą, że niespodzianki sa częste.
Stokrotka, ja mam na filmiku z badań zaznaczonego siusiakazrobilam print screena.
Dziewczyny, błagam, nie mówcie że to wyrostek, który może być nadal żeński
Badania były w 12t0d.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/23d06a18572a.png
Ooo jak wyraznie widac:) i nie da sie ukryc ze to dorodny facet bedzie;) gratuluje i dzieki za fotke. -
Alias, ja miałam infekcję na początku ciązy i brałam nystatynę własnie. Też się bałam, ale poczytałam w necie, że mnóstwo babek ją brało w ciązy. Po 3 dniach wysztko przeszło, ale dokonczylam opakowanie. Lepiej wyleczyc infekcje niż zagrozic ciązy.
I myślę ze infekcja była z powodu luteiny dopochwowej, bo ten aplikator jest okropny. Teraz szoruję go dokładnie i przed i poWiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2017, 11:47
Aniołki: 01.2010 11tc; 04.2017 11tc
Córcia 12.2010
-
Katowiczanka wrote:Alias, ja miałam infekcję na początku ciązy i brałam nystatynę własnie. Też się bałam, ale poczytałam w necie, że mnóstwo babek ją brało w ciązy. Po 3 dniach wysztko przeszło, ale dokonczylam opakowanie. Lepiej wyleczyc infekcje niż zagrozic ciązy.
I myślę ze infekcja była z powodu luteiny dopochwowej, bo ten aplikator jest okropny. Teraz szoruję go dokładnie i przed i po
Dziękuję za odpowiedż
ja też biorę luteinę i jak mi ją lekarz przypisał to kazał aplikować palcem a nie tym aplikatorem - na ulotce też tak radzą. tak czy siak infekcja się przypałętała i teraz dostałam podjęzykową.
Mąż się już na mnie denerwuje, że ja tak świruje, ale naprawdę paraliżuje mnie strach
-
Alias, ja też na początku leczyłam infekcję chyba właśnie nystatyną. Pamiętam, że jako 1 z 2 substancji była właśnie dozwolona w 1 trymestrze. Potem już na przełomie 1 i 2 trymestru dostałam globulki clotrimazol.
Też miałam przy tych infekcjach taki jakby podbarwiony krwią śluz, ni to kawa z mlekiem, no to brąż, ale załatwiłam sprawę przy okazji normalnej wizyty u ginekologa. Na szczęście plamienie nie było z szyjki. A u Ciebie jakieś silne plamienie? -
Alias jasne ze sie denerwujesz bo martwisz sie o okruszka. Faceci nie zawsze nas zrozumieja
oni lapia o co chodzi dopiero jak dziecko sie urodzi a ciaza to dla nich abstrakcja
hehe
Dziewczyny z Katowic. W 1 ciazy na poczatku chodzilam do Radwanskiego bo on tu przyjezdza w moje okolice ale mnie on tak nastraszyl ze nie moze rozroznic glowy od tulowia w 5tyg ciazy ze juz do niego nie poszlam. 2 tyg pozniej zobaczylam serduszko u innego lekarza i to serduszlo wlasnie spi obok mnieprzed ciaza tez do niego chodzilam i stwierdzil ze mam pcos ale nikt inny tego nie stwierdzil... No ale jestescie juz w bardziej zaawansowanej ciazy a on ma duze doswiadczenie i jest tu bardzo szanowany.
Monic88 lubi tę wiadomość
Kacperek
Aniolek [*] 04.04.17
Nadzieja umiera ostatnia -
Cześć kochane... przepraszam, ale póki co nie nadrobie waszych postów..
Dzisiaj wyszłam do domu. Od wczoraj nie krwawilam. Dzisiaj i jutro mam poleżeć a później jakiś spacer może być. Nie mam się przemeczac, nie dźwigać,nie brać gorących kąpieli i zakaz współżycia. Za tydzień mam wizytę u swojej gin. Mam nadzieje ze nic złego się nie wydarzy.
Ale wiecie co.. dzisiaj odebrałam wyniki badań prenstslnych I trymestru ...
Mój wiek 26 lat
CRL 62mm - 12t4d
Przeziernosc karkowa NT 1,1mm
Na USG wszystko wyglądało w porządku. Tylko wyniki z badań krwi....
Wolne beta HCG 58,4 IU/l co odp. 1,395 MOM
PAPP-A 1,950 IU/l co odp. 0,393 MOM
Za tydzień w piątek mam konsultacje genetyczną.... Tak się boję....
Któraś z Was robiła prenatalne? -
Dziewczyny jak Wasze hemoglobiny? Ostatnio badania robilam w 7 tygodniu i bylo wszystko ok. Od pewnego czasu czuje sie skabo i prawie codziennie boli mnie głowa, wiec zrobiłam sobie morfologie i badanie moczu. Hemoglobina 11,8 (norma w laboratorium to 12) ale Internet podaje norme w ciazy 11,5.Mam też obniżone limfocyty, ale to pewnie przez przeziębienie, ktore przechodze. A w moczu fosforany bezpostaciowe, nie wiem czy powinnam w związku z tym zmienić diete czy wiecej pic. We wtorek wizyta wiec podpytam, ale może Wy macie jakies doświadczenie w tej kwestii.
-
Tokarzynka wszystko bedzie dobrze:-) amasz jakies normy podane?
Biotech ja mam fosforany i lekarz sie tym nie przejal. Pow ze jest ok a co do hemoglobiny to tu bym cos podreperowala zeby potem anemi nie bylo bo wartosc w dolnej granicy. Kuzynka pila sok z buraka. Ja pod koniec ciazy mialam lekka anemie o ltorej nie wiedzialam i nic z tym nie robilam. Po porodzie tak mi spadla hemoglobina ze bylamm blada jak sciana, nie mialam na nic sil i tak dziwnie lapalam powietrze mimowolnie. Dostalam zelazo po ktorym mialam straszne zaparcia...makabra. Lepiej tego uniknac...Kacperek
Aniolek [*] 04.04.17
Nadzieja umiera ostatnia -
Witam Was ciężaróweczki
Mało co sie tutaj odzywam, ale czytam was codziennie, a nie daj bóg opuszcze kilka dni, to potem trudno Was nadrobić
Ja jestem w 16tyg6d i pierwszy raz poczułam ruchy dzieciaczka. Tzn mam nadzieje, że to dzieciaczek, ale raczej tak. Jak się obudziłam to położyłam się na plecach i patrzyłam w sufit i nale poczułam jak coś się lekko wypycha troche pod pępkiem z prawej strony. Oczy jak 5 zł zrobiłam, dotknęłam ręką i poczułam wybrzuszenie, jakby maluszek się wcisnął, ale zaraz zmieniła pozycje
Normalnie cudowne uczucie, ale do teraz nie moge uwierzyć. Co do badań u gina, to ja siadam na fotel tylko jak mówię, że mam jakąś infekcje, coś boli, swędzi, albo cieknie. A tak to tylko cały czas USG. Wizyte mam za 2 tyg, gin powiedziala, że na tej wizycie powie mi płeć, bo na wcześniej wizycie kruszynka odwróciła się pleckami do nas. Z prenatalnych póki co mamy 70% dziewczynki, ale nie nastawiam sie za bardzo, bo dużo się może zmienić. Leń ze mnie taki jak Wy, nic sie nie chce. Luteine muszę brać do 20 tyg, profilaktycznie. A powiedzcie może coś więcej na temat tych posiewów z pochwy i cewki bo blada jestem. Infekcje mam co chwile i nastatyna to moja przyjaciółka w lodówce. I często mam zapalenie pęcherza. Normalnie masakra, miało być cudownie, a tu co chwila globulki jakieś
a88 lubi tę wiadomość
-
Biotech, ja objawy mam ostatnio podobne do Twoich. Jest mi słabo, nie mam siły i boli mnie głowa. Wczoraj zrobiłam badania i czekam na wyniki, które jutro skonsultuję z lekarzem.
Jeszcze nie wiem, czy to jakaś anemia, czy po prostu ciążajak coś, to dam znać, co mi lekarz powie.
Tokarzynka, w domu zawsze swobodniej. Leż, jak lekarz kazał i oszczędzaj się maksymalnie. Z wynikami prenatalnych niestety nie pomogę, bo nie robiłam Pappy, tylko samo USG.
Malineczkaa, cudnie z tymi ruchamiteż bym już chciała poczuć Malucha
ja dziś wg OM też 16t6d, ale pewnie jeszcze przyjdzie mi na te ruchy trochę poczekać, bo łożysko mam na przedniej ścianie, a to podobno tłumi ruchy brzdąca
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2017, 12:46
-
Marmi no powiem Ci szczerze, że dalej mam szok :o Wiedziałam, że można już czuć, ale nie sądziłam, że będzie mi to dane
No słyszałam od lekarza, że jeżeli łożysko jest na przedniej ścianie to ruchy dzieciątka można czuć troche później niż normalnie i żeby się tym nie denerwować, bo to normalne. Także trzymam kciuki, żeby jednak nastąpiło to u Ciebie szybciej i żebyś już niedługo poczuła fizycznie swojego maluszka
marmi lubi tę wiadomość
-
Dzieki Dziewczyny jestescie niezastąpione. Dobrze jest sie wymienic doswiadczeniami na forum i dowiedzieć, ze nie tylko ja mam takie objawy. Pierwszy trymestr przeszedł w miare spokojnie, mdłości byly ale bez wymiotow, ale te bole glowy i słabośc w drugim trymestrze mnie troche dobijaja;-) no nic trzeba sie wziacza buraki, choc nie bardzo mam chęć... muesa jem w ciazy nie wiele, jakos nie mam na nie ochoty.
Ciekawe czy i ja we wtorek poznam plec, z prenatalnych bardziej dziewczynka, ten wyrostek byl plasko do ciala wedlug mnie. Oby się to mie zmienilo, bo jak na początku bylo mi to obojętne to teraz troche sie nastawilam na panienke, bylaby Maja:-)marmi, Promyczek_91 lubią tę wiadomość
-
Dokładnie lekarz nie powiedział. Tylko ze właśnie beta podwyższone,a pappa niskie. Ryzyko trisomii21
- podstawowe 1:904
-skorygowane 1:844Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2017, 13:28
-
Dzien dobry
wrocilam wlasnie od fryzjerki. Bylam na fryzurze probnej i sie zakochalam w niej hehe
Co do ruchow to ja czuje bardzo rzadko. A najczesciej czuje jak sie w glos smieje i przestaje i po chwili czuje odzew w brzuchu. Jak leze i sie staram wsluchac w te bąbelki to mało kiedy mi sie udaje, ale sie nie przejmuje bo to moja pierwsza ciaza na takim etapie wiec cudow nie wymagajmy przy moim tluszczyku jeszczekuzka lubi tę wiadomość
👩31 👨🏼33 👧8 & 🐈🐈⬛
Moj wczesniaczek z 33tc - 19.12.2017r.
Aniołki: 02.2015 & 06.2016
Starania przy PCOS i innymi genetycznymi gadami.
1 cs z pomocą medyczną (aromek + ovitrelle). Ogólnie staramy się ponad rok czasu. -
zazdroszczę Wam tych ruchów
ja mimo ze mam w brzuchu dwójkę łobuzów i to moja druga ciaża, to nie za bardzo je czuje...czasami zdarzy się takie uczucie inne niż wszystkie, ale mam łożysko na przedniej ścianie więc to raczej niemozliwe... pewnie haluny ciązowe jak to gdzieś tu ktoś nazwał
Tokarzynka jak jest ryzyko 1>300 to uznaje się je za bardzo niskie
mi po USG prenatalnym też podniosło się ryzyko trisomi 13 ze względu na tętno dzieci i kazali się nie przejmować