X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie luty 2018
Odpowiedz

Mamusie luty 2018

Oceń ten wątek:
  • Monic88 Autorytet
    Postów: 401 255

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asasa jeśli lekarz powiedział, że ok to chyba to jednak nie świadczy o niczym złym. Ja miałam cytologię jedynie zaraz po zapłodnieniu, teraz jeszcze nie, na następnej wizycie spytam czy robić kolejną. A daj spokój, opieka na NFZ jest tragiczna, nic nie mówią, robią tylko to co powinni, nic kompletnie poza tym (a czasem i mniej). Ja sobie robię takie wizyty doinformowujące między wizytami na NFZ bo z ich małomówstwem to można osiwieć :/

    km5sp07weqrpj7bl.png
  • Katowiczanka Ekspertka
    Postów: 203 119

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To chyba jednak od lekarza zalezy a nie od tylko od NFZ.
    W poprzedniej ciaży chodziłam do mojej lekarki prywatnie i przy którejś wizycie nagle mi powiedzieli, że wskoczyłam na NFZ, bo był termin akurat i tak już do końca ciązy zostałam. A wizyty były identyczne, nie zmieniła podejścia :)

    I może od płci lekarza? nie jest tak, że faceci sa mniej gadatliwi? :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2017, 19:02

    Aniołki: 01.2010 11tc; 04.2017 11tc
    Córcia 12.2010 <3
    h44e90bvwvskzf25.png
  • Kłosia Autorytet
    Postów: 428 335

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie znam jeszcze płci, wizytę mam 11 września więc wtedy może uda się coś tam zobaczyć:) ja już też poczułam pierwsze ruchy dzidziola brakowało mi tego <3

    marmi lubi tę wiadomość

    w4sqqqmzfxp2qinv.png

    dxomtv73afcam3as.png
    3 miesiące 5720g
    4 miesiące 6160g
  • Monic88 Autorytet
    Postów: 401 255

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katowiczanka wrote:
    To chyba jednak od lekarza zalezy a nie od tylko od NFZ.
    W poprzedniej ciaży chodziłam do mojej lekarki prywatnie i przy którejś wizycie nagle mi powiedzieli, że wskoczyłam na NFZ, bo był termin akurat i tak już do końca ciązy zostałam. A wizyty były identyczne, nie zmieniła podejścia :)

    I może od płci lekarza? nie jest tak, że faceci sa mniej gadatliwi? :)

    A nie wiem bo chodziłam do dwóch kobiet i też były małomówne :-D Raz w życiu jeszcze jako szczylówa chodziłam do lekarza na NFZ, który był ideałem! Nie dość że przystojny jak George Clooney (:-P), to tak miły, rozmowny i kompetentny, że to było niesamowite! I co? Wyjechał do Hiszpanii -_-' Wszystkie pacjentki płakały jeszcze długie miesiące po nim :-P
    Wiesz, ja nie twierdzę, że nie da się znaleźć fajnego, ale byłam już chyba u 7 i żaden nie spełnił moich oczekiwań, nie mam już sił dalej szukać. A teraz gdzie chodzisz? Prywatnie?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2017, 19:11

    a88 lubi tę wiadomość

    km5sp07weqrpj7bl.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marczolinio straciłaś dzieci w 13 tyg ? Czy wtedy było poronienie ? Wiek dzieci w sensie wymiar wskazywał na 13 tydz ? Przecież wtedy już podobno bezpiecznie ..

  • Promyczek_91 Ekspertka
    Postów: 138 70

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tokarzynka wrote:
    Dokładnie lekarz nie powiedział. Tylko ze właśnie beta podwyższone,a pappa niskie. Ryzyko trisomii21
    - podstawowe 1:904
    -skorygowane 1:844

    A lekarz zastawił to z usg? Na usg wszystko ok? Bo jak tak to ja bym sie nie przejmowala. To jest statystyka a i tak nie jest zle. Ja zaluje ze wgl robilam pappa. W 1 ciazy nie robilam. Sugerowalam sie tylko usg na ktorym wszystko bylo ok i mam zdrowego syna. Teraz to byl tylko niepotrzebny stres... A lekarz cos mowil a propo tych wynikow?

    Kacperek <3
    zrz6j44jjz79nrpx.png
    Aniolek [*] 04.04.17
    2nn3e6hhxf8nkpcs.png

    Nadzieja umiera ostatnia :-)
  • marczolinio Ekspertka
    Postów: 133 81

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa1994 wrote:
    Marczolinio straciłaś dzieci w 13 tyg ? Czy wtedy było poronienie ? Wiek dzieci w sensie wymiar wskazywał na 13 tydz ? Przecież wtedy już podobno bezpiecznie ..
    Tak. Podobno jest już bezpiecznie, ale jest jakaś nikła szansa, że jednak coś się stanie. Niestety na mnie trafiło i to dwa razy. Miałam dwa razy łyżeczkowanie i wspominam te pobyty w szpitalu jako najgorszy czas mojego życia. Ale musiałam być twarda dla mojej córki.

    MTHFR C677t heterozygota, IO
    Córeczka ur. 17.01.2015
    2 Aniołki [*] 06.2016 i 03.2017 - 13 tc
    2nn3e6hh4f4v9n7y.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katowiczanka do dobrze mówisz to zależy od lekarza. Ja byłam na nfz u dwóch i u pięcie prywatnie i nic tylko każdy "staraś się, starać" przez pięć lat - to były kobiety. A w końcy odwarzyłam się i poszłam do faceta prywatnie to od razu badania, przez trzy miesiące monitoring i zaplanowana była już na czerwiec laparoskopia, ale się nie odbyła.

    Jak piszecie, że z Was leniuszki a cały czas coś robię nie mogę usiedzieć na czterech literkach:) Dziś prałam dywan, a wczoraj okna myłam itp.

    Dzięki marmi.

    Krakowianka gratuluje synka!

    Malineeczka może grupsze ciuszki noś co by zakrywały pęcherz i nerki. My jeszcze też inienia nie wybraliśmy.

    Justa 1994 na pierwszej stronie jest lista dziweczynek i chłopców.

  • Czarna_kawa Autorytet
    Postów: 1227 1347

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uff,ja dopiero po pracy,ciężki dzień,ale jakoś przeżyłam,podwójna dawka magnezu i do przodu :)

    Tokarzynka,już kiedyś o tym pisałam,Pappa to statystyki pamiętaj,musza porównać z usg i w ogóle lekarz powinien tam ci wszystko wyliczyć wiec nie łam sobie główki,spokojnie :)

    Krakowianka,gratki synusia :)

    Monic,ja niestety nie wspominam dobrze wizyt na NFZ,ale może tak jak dziewczyny mówią nie trafiłam na dobrego ginka.

    Marczolinio,super,ze u ciebie po wizycie dobre wieści :) póki co Czaruś mówisz to trzymamy kciuki za niego :)

    Widzę,ze jutro szykują się jakieś wizyty to już na zaś trzymam kciuki!

    Aaa i Ewelaa miałaś tez wizytę dzisiaj,jak tam u Ciebie?

    Alias,jak ta infekcja?Lepiej już trochę?

    Malineczka,widzę,ze ty tez z pęcherzem problemy,ja po moim incydencie się staram dbać i pamiętać o dużej ilości płynów+suszona żurawina w ruch!

    Meggi,mam nadzieje,ze u Ciebie spokojnie i bez plamien i ze Promyczkowi wrócił humor :)

    Padam dzisiaj na pysk i tym pięknym zdaniem ściskam Was mocno i życzę dobrej nocy ;*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2017, 22:40

    Tokarzynka lubi tę wiadomość

    201907041556.png
    201802112272.png
    02.2017 aniołek 7tyg[*]
    02.2018 córeczka<3
  • kasiaa.. Autorytet
    Postów: 347 196

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 23:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w tej ciazy i poprzedniej chodzę i prowadzę ciążę prywatnie. A jeszcze wcześniejsza prowadziłam na NFZ wiec mam porównanie.Prywatnie poszłam tylko dlatego ze potrzebowałam L4 bo od początku tak źle się czułam ze nie dawałam rady pracowac a państwowo nie mogłam się doprosic.
    I teraz jakbym miała prowadzić ciążę na NFZ o nieee. Pamiętam ze jak chodziłam do przychodni lekarz łaske robił jak odpowiadał na jakieś pytanie. Nic nie mogłam się dowiedzieć .
    Od poprzedniej ciazy jak zaczęłam chodzić prywatnie to bajka . Wszystko Sam tłumaczy . Na każdej wizycie mam usg lekarz pokazuje rączki nosek i cieszy się razem ze mną jak oglądam dziecko.coś wspaniałego.
    Jedyny minus to pieniądze fakt sama wizyta nie droga bo place 150 zł i w tym mam usg ,ale w tym miesiącu dał skierowanie na mocz,toksoplazmoze itp zapłaciłam 170 zł i usg dokładne 300 zł i w sierpniu byłam 2 razy u niego wiec łącznie zapłaciłam z badaniami i tym usg ok 770 zł i to jest dla mnie dużo pieniedzy :-/ ale nie w każdym miesiącu tyle się płaci, teraz idę dopiero ok 20 września a do zrobienia mam mocz morfologia wiec to grosze kosztuje .
    Niestety ale wole czegoś sobie nie kupić pod koniec miesiąca zaoszczędzić na czymś innym aby mieć na te wizyty i wychodzić z gabinetu z uśmiechem

    To samo mam podejście do stomatologow boje się ich i tego bólu zęba. byłam kiedyś usunąć zęba na NFZ i niedawno prywatnie. Na NFZ baba dala mi znieczulenie dobrze nie zadziałało A ta rwie a ja krzyczę bo bolało.A ta nic głucha. Teraz byłam prywatnie dala znieczulenie doczekała stuka czy boli powiedziałam ze coś tam czuje a ona dobrze dołożę jeszcze znieczulenie żeby Pani niepotrzebnie się stresowala. Wow oczywiście nawet nie wiem kiedy usunęła zęba :-)

    Zawsze mnie to denerwuje place tyle lat składki zdrowotne a i tak chodzę prywatnie . Ostatnio musiałam zrobić usg jamy brzusznej termin za ok rok czasu i co ?? Prywatnie poszłam bo miałam silne bóle brzucha przez rok bym się wykonczyla z tym bólem i niepewnoscia co mi dolega. Straszne czasy

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2017, 23:29

    201610141756.png
    201802217352.png
  • marmi Autorytet
    Postów: 558 399

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 23:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asasa, jeśli lekarz powiedział, że jest ok, to na pewno tak jest :) mi sie leukocyty kojarzą ze świeżo wyleczonym stanem zapalnym, a w ciąży to chyba dość częste, bo jesteśmy bardziej narażone i na infekcje, i na obtarcia.

    Kawa, ta podwójna dawka magnezu zabrzmiała jak jakiś super środek psychoaktywny dla ciężarnych ;)

    Gratuluję udanych wizyt Dziewczyny :) ja wizytuję jutro - trzymajcie kciuki :)

    Talla lubi tę wiadomość

    oar8vfxm9pilbm4k.png
  • anouk11 Autorytet
    Postów: 259 196

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 23:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojej przyjaciółce test pappa pokazał prawdopodobieństwo ZD 1 do 35 a dziecko urodziło się zdrowe...co do lekarzy ja zawsze mialam dużo szczęścia bardzo dlugo chodzilam na NFZ i nie miałam zastrzeżeń. Klinika oczywiście prywatnie, a teraz w ciazy to trochę inna sytuacja bo koleżanka męża akurat mieszka bardzy blisko i ma w domu gabinet i to bardzo mi pasuje. Ja mam białka w moczu niewiele ale biore jako miks probiotyk z zurawina, pije też sok zurawinowy 100% .

    Tokarzynka lubi tę wiadomość

    Novum od września 2015
    40 lat, wysokie FSH (10,7), spadające AMH (1,7), mąż nasienie w dolnej granicy normy
    27.01.2016 1 IUI :(
    18.03.2016 2 IUI :(
    10.02.2017 1 iVf cb :(
    7.04.2017 crio :(
    29.05.2017 crio jest mały człowiek z wielkim sercem...TP 16.02.18
  • kasioua Ekspertka
    Postów: 176 123

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 23:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny.. Nie wiem czy moje uczucia sa normalne czy zaczyna mi odbijac.
    Strasznie denerwuje mnie gdy moja rodzina mowi o mojej jeszcze nienarodzonej coreczce po imieniu i mowia jaka to ona nie bedzie. Dzisiaj np. moja mama: Maya na pewno bedzie lubic zolty kolor po cioci. uhhhh nie wiem czemu mnie to tak denerwuje. Normalnie zaluje ze im powiedzialam o imieniu, mam ochote je teraz zmienic. Ja np. mowie ze poczekam kilka tygodni ze spacerami a mama: " eee tam wezmiesz Majke i bedziecie smigac juz po 2 tygodniach". NIE MAJKE. I skad wie co ja bede chciala zrobic? uhhhhhhhhhh
    Do tego jak prawie obcy ludzie wypytuja czy chlopiec czy dziewczynka, jakie imie, kiedy porod... Babo nie znam cie, a to sa intymne szczegoly!
    Zawsze jestem mila i grzecznie wszystkim odpowiadam ale w srodku dostaje cholery... Nie wiem czemu! Prosze powiedzcie mi, ze nie jestem wariatka :(

    Katowiczanka, aiwlys, Talla lubią tę wiadomość

    7u22s65golimztyz.png
  • kasiaa.. Autorytet
    Postów: 347 196

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jiwa dobrze ze masz tyle siły w sobie . Ja z moim synkiem dziś ma 8 lat:-) do końca w ciazy sprząta łam pracowałam do 8 miesiąca cały czas w ruchu byłam. I jak przyszedł dzień porodu to o 10.00 poczułam skurcze a o 11.25 Kacperka miałam już obok siebie. Dużo osób mi mówiło ze tak szybko urodziłam bo w ciazy nie leżałam za dużo :-)
    A w tej ciazy duuuuzo leżę ale mam to w nosie bo u mnie raczej będzie cc :-)

    201610141756.png
    201802217352.png
  • anouk11 Autorytet
    Postów: 259 196

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 23:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja cie rozumiem dlatego ja dopiero jutro zamierzam powiedzieć rodzicom mieszkamy niedaleko i już ciężko mi ukryć brzuch, w pracy wie tylko dyrekcja i kadry zobowiązane do milczenia. Oczywiście niektórzy się domyślają od końca czerwca nie pracuje ale pewności nikt nie ma ☺

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2017, 23:07

    Novum od września 2015
    40 lat, wysokie FSH (10,7), spadające AMH (1,7), mąż nasienie w dolnej granicy normy
    27.01.2016 1 IUI :(
    18.03.2016 2 IUI :(
    10.02.2017 1 iVf cb :(
    7.04.2017 crio :(
    29.05.2017 crio jest mały człowiek z wielkim sercem...TP 16.02.18
  • Monic88 Autorytet
    Postów: 401 255

    Wysłany: 25 sierpnia 2017, 00:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiaa ja chyba tez juz się poddam i zaczne chodzic prywatnie, na początku chodziłam i tez wspominam milo te wizyty, tak jak mówisz, lekarz sie az autentycznie cieszył jak wszystko bylo ok. Ech tesknie za nim :-P Chyba mu powiem "zdradzilam pana bo chcialam przyoszczedzic, ale wracam jak pacjentka marnotrawna" :-D Denerwuje mnie to, że moje skladki ida nie wiem na co skoro nie moge mieć za nie normalnej opieki w ciąży. Naprawdę trzeba dac kase w łapę żeby lekarz poczul trochę empatii do pacjenta?

    Kasioua zastanów się czemu Cię to denerwuje? Mnie mocno denerwowalo to w I trymestrze a dlatego, ze sie po prostu bałam, nie wiedzialam co bedzie z ta ciąża, nie chciałam sie tak przywiazywac od razu, a wszyscy juz gadali co bedzie po porodzie. Teraz się powoli otwieram, ale dobrze znosze na razie rozmowy o urzadzaniu mieszkania czy kupowaniu wyprawki niz o jakis dalszych planach np na przyszle wakacje ;-) Zastanów się czy w Twoim wypadku to tez nie jest troche z obawy, a jeśli tak to powiedz to bliskim po prostu

    a88, marmi lubią tę wiadomość

    km5sp07weqrpj7bl.png
  • Tokarzynka Ekspertka
    Postów: 196 245

    Wysłany: 25 sierpnia 2017, 06:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Promyczek_91 wrote:
    A lekarz zastawił to z usg? Na usg wszystko ok? Bo jak tak to ja bym sie nie przejmowala. To jest statystyka a i tak nie jest zle. Ja zaluje ze wgl robilam pappa. W 1 ciazy nie robilam. Sugerowalam sie tylko usg na ktorym wszystko bylo ok i mam zdrowego syna. Teraz to byl tylko niepotrzebny stres... A lekarz cos mowil a propo tych wynikow?
    Na USG wszystko pięknie ładnie. Za wiele nie mówił. Tylko ze beta zawyżone a pappa za niskie. I ze by się umówić do genetyka i zrobić echo serca maleństwu.
    Pytał się czy mam jakieś pytania, Ale sama nie wiedziałam o co pytać... po wyniki poszłam jak wyszłam ze szpitala-to też tym byłam przejęta.. .
    Dziękuję dziewczyny za dobre słowa. Jesteśmy dobrej myśli! W przyszłym tyg wizyty więc wszystkiego się dowiemy :)

    iv092n0aukx79ex5.png

    HSG 16.05- jajowody drożne, potwierdzona macica dwurożna
    Leki: Castagnus, kwas foliowy, witamina D3, magnez
    18.06- pozytywny test ciążowy :D
    Duphaston
    21.06 beta HCG 2286
    23.06 beta HCG 4744
  • Paula. Autorytet
    Postów: 1067 1204

    Wysłany: 25 sierpnia 2017, 07:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witamy sie z kruszynką w 18tc :)

    Ja tam sie ciesze jak ktos mnie wypytuje o ciaze, albo jak moja rodzina pyta o Marysie. Czy nawet jak mama cos mowi ze ja ze swoim eM pojade gdzies na jakies zakupy a ona z miła checia zostanie z wnusia czy wnusiem. Wiem wtedy, ze sie ciesza razem ze mna i mi dobrze zycza. Bardziej mam nerwy na kogos gdy ktos pomija fakt mojej ciazy.

    marmi lubi tę wiadomość

    👩31 👨🏼33 👧8 & 🐈🐈‍⬛
    Moj wczesniaczek z 33tc - 19.12.2017r.
    Aniołki: 02.2015 & 06.2016
    Starania przy PCOS i innymi genetycznymi gadami.
    1 cs z pomocą medyczną (aromek + ovitrelle). Ogólnie staramy się ponad rok czasu.
  • jomi81 Autorytet
    Postów: 2157 1288

    Wysłany: 25 sierpnia 2017, 07:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja stanę trochę w obronie lekarzy przyjmujących na nfz. Oni z reguły mają zakontraktowane na pacjenta 10 (a czasem 5!) minut. Co można zrobić w takim czasie? Szybko wykonać podstawowe, konieczne badanie i nic więcej. Nie ma czasu na rozpływanie się nad badanym dzieckiem czy spokojne udzielenie odpowiedzi na wszystkie pytania ciężarnej. Taki jest system ochrony zdrowia w Polsce, i tak dużo bardziej rozpieszczający pacjenta niż w lepiej rozwiniętych, bogatszych krajach. Dlatego nie można mieć żalu do lekarza, że na nfz rozmowa z nim ogranicza się do "tak" i "nie", bo jeśli jednej pacjentce poświęci 15 minut zamiast 10 to innej będzie musiał poświęcić 5 minut, żeby zmieścić się w czasie, a on po pracy w poradni zazwyczaj jedzie do innej pracy i nie może sobie pozwolić na siedzenie w poradni po godzinach. Prawda jest taka, że niedługo w poradnich zacznie po prostu brakować lekarzy, bo nie dość że mają tam często bardzo niskie stawki to dla nich też nie jest komfortowe, że muszą wszystko robić pod presją czasu, zazwyczaj na kiepskim sprzęcie. Wiadomo, że jeśli tylko lekarz ma możliwość to zamiast poradni wybiera prywatną klinikę, gdzie może obsłużyć pacjentkę tak jak chce i poświęcić jej tyle czasu ile potrzebuje.

    anouk11, kuzka, Talla lubią tę wiadomość

    Olga 05.01.2013
    IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
    10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
    24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka :)
    Nela i Tymon 09.01.2018
  • nusiaczek20 Ekspertka
    Postów: 153 109

    Wysłany: 25 sierpnia 2017, 08:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, melduje się po urlopie:) nie miałam neta i nie jestem na bieżąco z Wami ale obiecuję nadrobić zaleglosci. Jestem na L4 więc mam czasu więcej;) zaczęłam już 17 tydzien, brzuszek delikatnie widoczny a waga cóż chyba jest zepsuta go raz pokazuje 1kg na + a raz nic więc sama nie wiem chyba muszę gdzie indziej się zważyć;)
    Też tak macie że macie mokro bardziej, rano jak wstaje to aż czuję jak leci, chyba to nie wody płodowe, zamartwianie się chyba zostanie domena kobiet w ciąży a potem ten lęk o maleństwo.... Idę dziś na 10:20 sprawdzić co to ze mnie leci, ale trochę się boje czy wszystko jest ok. Był urlop wszystko było oki a tu znowu klops....

    ckai43r8oeuuoz6e.png
‹‹ 312 313 314 315 316 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża - najważniejsze rzeczy, które powinnaś wiedzieć oczekując dziecka

Są rzeczy, które każda kobieta w ciąży powinna wiedzieć. Podstawowa wiedza o ciąży zapewni Ci komfort i bezpieczeństwo zarówno Twoje jak i Twojego dziecka. Przeczytaj między innymi od kiedy liczony jest początek ciąży, o jakich badaniach w ciąży nie możesz zapomnieć lub czy plamienie w ciąży jest niebezpieczne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ