Mamusie luty 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Asasa jeśli lekarz powiedział, że ok to chyba to jednak nie świadczy o niczym złym. Ja miałam cytologię jedynie zaraz po zapłodnieniu, teraz jeszcze nie, na następnej wizycie spytam czy robić kolejną. A daj spokój, opieka na NFZ jest tragiczna, nic nie mówią, robią tylko to co powinni, nic kompletnie poza tym (a czasem i mniej). Ja sobie robię takie wizyty doinformowujące między wizytami na NFZ bo z ich małomówstwem to można osiwieć
-
To chyba jednak od lekarza zalezy a nie od tylko od NFZ.
W poprzedniej ciaży chodziłam do mojej lekarki prywatnie i przy którejś wizycie nagle mi powiedzieli, że wskoczyłam na NFZ, bo był termin akurat i tak już do końca ciązy zostałam. A wizyty były identyczne, nie zmieniła podejścia
I może od płci lekarza? nie jest tak, że faceci sa mniej gadatliwi?Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2017, 19:02
Aniołki: 01.2010 11tc; 04.2017 11tc
Córcia 12.2010
-
Katowiczanka wrote:To chyba jednak od lekarza zalezy a nie od tylko od NFZ.
W poprzedniej ciaży chodziłam do mojej lekarki prywatnie i przy którejś wizycie nagle mi powiedzieli, że wskoczyłam na NFZ, bo był termin akurat i tak już do końca ciązy zostałam. A wizyty były identyczne, nie zmieniła podejścia
I może od płci lekarza? nie jest tak, że faceci sa mniej gadatliwi?
A nie wiem bo chodziłam do dwóch kobiet i też były małomówneRaz w życiu jeszcze jako szczylówa chodziłam do lekarza na NFZ, który był ideałem! Nie dość że przystojny jak George Clooney (
), to tak miły, rozmowny i kompetentny, że to było niesamowite! I co? Wyjechał do Hiszpanii -_-' Wszystkie pacjentki płakały jeszcze długie miesiące po nim
Wiesz, ja nie twierdzę, że nie da się znaleźć fajnego, ale byłam już chyba u 7 i żaden nie spełnił moich oczekiwań, nie mam już sił dalej szukać. A teraz gdzie chodzisz? Prywatnie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2017, 19:11
a88 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Tokarzynka wrote:Dokładnie lekarz nie powiedział. Tylko ze właśnie beta podwyższone,a pappa niskie. Ryzyko trisomii21
- podstawowe 1:904
-skorygowane 1:844
A lekarz zastawił to z usg? Na usg wszystko ok? Bo jak tak to ja bym sie nie przejmowala. To jest statystyka a i tak nie jest zle. Ja zaluje ze wgl robilam pappa. W 1 ciazy nie robilam. Sugerowalam sie tylko usg na ktorym wszystko bylo ok i mam zdrowego syna. Teraz to byl tylko niepotrzebny stres... A lekarz cos mowil a propo tych wynikow?Kacperek
Aniolek [*] 04.04.17
Nadzieja umiera ostatnia -
Justa1994 wrote:Marczolinio straciłaś dzieci w 13 tyg ? Czy wtedy było poronienie ? Wiek dzieci w sensie wymiar wskazywał na 13 tydz ? Przecież wtedy już podobno bezpiecznie ..MTHFR C677t heterozygota, IO
Córeczka ur. 17.01.2015
2 Aniołki [*] 06.2016 i 03.2017 - 13 tc
-
nick nieaktualnyKatowiczanka do dobrze mówisz to zależy od lekarza. Ja byłam na nfz u dwóch i u pięcie prywatnie i nic tylko każdy "staraś się, starać" przez pięć lat - to były kobiety. A w końcy odwarzyłam się i poszłam do faceta prywatnie to od razu badania, przez trzy miesiące monitoring i zaplanowana była już na czerwiec laparoskopia, ale się nie odbyła.
Jak piszecie, że z Was leniuszki a cały czas coś robię nie mogę usiedzieć na czterech literkach:) Dziś prałam dywan, a wczoraj okna myłam itp.
Dzięki marmi.
Krakowianka gratuluje synka!
Malineeczka może grupsze ciuszki noś co by zakrywały pęcherz i nerki. My jeszcze też inienia nie wybraliśmy.
Justa 1994 na pierwszej stronie jest lista dziweczynek i chłopców.
-
Uff,ja dopiero po pracy,ciężki dzień,ale jakoś przeżyłam,podwójna dawka magnezu i do przodu
Tokarzynka,już kiedyś o tym pisałam,Pappa to statystyki pamiętaj,musza porównać z usg i w ogóle lekarz powinien tam ci wszystko wyliczyć wiec nie łam sobie główki,spokojnie
Krakowianka,gratki synusia
Monic,ja niestety nie wspominam dobrze wizyt na NFZ,ale może tak jak dziewczyny mówią nie trafiłam na dobrego ginka.
Marczolinio,super,ze u ciebie po wizycie dobre wieścipóki co Czaruś mówisz to trzymamy kciuki za niego
Widzę,ze jutro szykują się jakieś wizyty to już na zaś trzymam kciuki!
Aaa i Ewelaa miałaś tez wizytę dzisiaj,jak tam u Ciebie?
Alias,jak ta infekcja?Lepiej już trochę?
Malineczka,widzę,ze ty tez z pęcherzem problemy,ja po moim incydencie się staram dbać i pamiętać o dużej ilości płynów+suszona żurawina w ruch!
Meggi,mam nadzieje,ze u Ciebie spokojnie i bez plamien i ze Promyczkowi wrócił humor
Padam dzisiaj na pysk i tym pięknym zdaniem ściskam Was mocno i życzę dobrej nocy ;*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2017, 22:40
Tokarzynka lubi tę wiadomość
-
Ja w tej ciazy i poprzedniej chodzę i prowadzę ciążę prywatnie. A jeszcze wcześniejsza prowadziłam na NFZ wiec mam porównanie.Prywatnie poszłam tylko dlatego ze potrzebowałam L4 bo od początku tak źle się czułam ze nie dawałam rady pracowac a państwowo nie mogłam się doprosic.
I teraz jakbym miała prowadzić ciążę na NFZ o nieee. Pamiętam ze jak chodziłam do przychodni lekarz łaske robił jak odpowiadał na jakieś pytanie. Nic nie mogłam się dowiedzieć .
Od poprzedniej ciazy jak zaczęłam chodzić prywatnie to bajka . Wszystko Sam tłumaczy . Na każdej wizycie mam usg lekarz pokazuje rączki nosek i cieszy się razem ze mną jak oglądam dziecko.coś wspaniałego.
Jedyny minus to pieniądze fakt sama wizyta nie droga bo place 150 zł i w tym mam usg ,ale w tym miesiącu dał skierowanie na mocz,toksoplazmoze itp zapłaciłam 170 zł i usg dokładne 300 zł i w sierpniu byłam 2 razy u niego wiec łącznie zapłaciłam z badaniami i tym usg ok 770 zł i to jest dla mnie dużo pieniedzyale nie w każdym miesiącu tyle się płaci, teraz idę dopiero ok 20 września a do zrobienia mam mocz morfologia wiec to grosze kosztuje .
Niestety ale wole czegoś sobie nie kupić pod koniec miesiąca zaoszczędzić na czymś innym aby mieć na te wizyty i wychodzić z gabinetu z uśmiechem
To samo mam podejście do stomatologow boje się ich i tego bólu zęba. byłam kiedyś usunąć zęba na NFZ i niedawno prywatnie. Na NFZ baba dala mi znieczulenie dobrze nie zadziałało A ta rwie a ja krzyczę bo bolało.A ta nic głucha. Teraz byłam prywatnie dala znieczulenie doczekała stuka czy boli powiedziałam ze coś tam czuje a ona dobrze dołożę jeszcze znieczulenie żeby Pani niepotrzebnie się stresowala. Wow oczywiście nawet nie wiem kiedy usunęła zęba
Zawsze mnie to denerwuje place tyle lat składki zdrowotne a i tak chodzę prywatnie . Ostatnio musiałam zrobić usg jamy brzusznej termin za ok rok czasu i co ?? Prywatnie poszłam bo miałam silne bóle brzucha przez rok bym się wykonczyla z tym bólem i niepewnoscia co mi dolega. Straszne czasyWiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2017, 23:29
-
Asasa, jeśli lekarz powiedział, że jest ok, to na pewno tak jest
mi sie leukocyty kojarzą ze świeżo wyleczonym stanem zapalnym, a w ciąży to chyba dość częste, bo jesteśmy bardziej narażone i na infekcje, i na obtarcia.
Kawa, ta podwójna dawka magnezu zabrzmiała jak jakiś super środek psychoaktywny dla ciężarnych
Gratuluję udanych wizyt Dziewczynyja wizytuję jutro - trzymajcie kciuki
Talla lubi tę wiadomość
-
Mojej przyjaciółce test pappa pokazał prawdopodobieństwo ZD 1 do 35 a dziecko urodziło się zdrowe...co do lekarzy ja zawsze mialam dużo szczęścia bardzo dlugo chodzilam na NFZ i nie miałam zastrzeżeń. Klinika oczywiście prywatnie, a teraz w ciazy to trochę inna sytuacja bo koleżanka męża akurat mieszka bardzy blisko i ma w domu gabinet i to bardzo mi pasuje. Ja mam białka w moczu niewiele ale biore jako miks probiotyk z zurawina, pije też sok zurawinowy 100% .
Tokarzynka lubi tę wiadomość
Novum od września 2015
40 lat, wysokie FSH (10,7), spadające AMH (1,7), mąż nasienie w dolnej granicy normy
27.01.2016 1 IUI
18.03.2016 2 IUI
10.02.2017 1 iVf cb
7.04.2017 crio
29.05.2017 crio jest mały człowiek z wielkim sercem...TP 16.02.18
-
Hej dziewczyny.. Nie wiem czy moje uczucia sa normalne czy zaczyna mi odbijac.
Strasznie denerwuje mnie gdy moja rodzina mowi o mojej jeszcze nienarodzonej coreczce po imieniu i mowia jaka to ona nie bedzie. Dzisiaj np. moja mama: Maya na pewno bedzie lubic zolty kolor po cioci. uhhhh nie wiem czemu mnie to tak denerwuje. Normalnie zaluje ze im powiedzialam o imieniu, mam ochote je teraz zmienic. Ja np. mowie ze poczekam kilka tygodni ze spacerami a mama: " eee tam wezmiesz Majke i bedziecie smigac juz po 2 tygodniach". NIE MAJKE. I skad wie co ja bede chciala zrobic? uhhhhhhhhhh
Do tego jak prawie obcy ludzie wypytuja czy chlopiec czy dziewczynka, jakie imie, kiedy porod... Babo nie znam cie, a to sa intymne szczegoly!
Zawsze jestem mila i grzecznie wszystkim odpowiadam ale w srodku dostaje cholery... Nie wiem czemu! Prosze powiedzcie mi, ze nie jestem wariatkaKatowiczanka, aiwlys, Talla lubią tę wiadomość
-
Jiwa dobrze ze masz tyle siły w sobie . Ja z moim synkiem dziś ma 8 lat:-) do końca w ciazy sprząta łam pracowałam do 8 miesiąca cały czas w ruchu byłam. I jak przyszedł dzień porodu to o 10.00 poczułam skurcze a o 11.25 Kacperka miałam już obok siebie. Dużo osób mi mówiło ze tak szybko urodziłam bo w ciazy nie leżałam za dużo
A w tej ciazy duuuuzo leżę ale mam to w nosie bo u mnie raczej będzie cc -
Ja cie rozumiem dlatego ja dopiero jutro zamierzam powiedzieć rodzicom mieszkamy niedaleko i już ciężko mi ukryć brzuch, w pracy wie tylko dyrekcja i kadry zobowiązane do milczenia. Oczywiście niektórzy się domyślają od końca czerwca nie pracuje ale pewności nikt nie ma ☺
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2017, 23:07
Novum od września 2015
40 lat, wysokie FSH (10,7), spadające AMH (1,7), mąż nasienie w dolnej granicy normy
27.01.2016 1 IUI
18.03.2016 2 IUI
10.02.2017 1 iVf cb
7.04.2017 crio
29.05.2017 crio jest mały człowiek z wielkim sercem...TP 16.02.18
-
Kasiaa ja chyba tez juz się poddam i zaczne chodzic prywatnie, na początku chodziłam i tez wspominam milo te wizyty, tak jak mówisz, lekarz sie az autentycznie cieszył jak wszystko bylo ok. Ech tesknie za nim
Chyba mu powiem "zdradzilam pana bo chcialam przyoszczedzic, ale wracam jak pacjentka marnotrawna"
Denerwuje mnie to, że moje skladki ida nie wiem na co skoro nie moge mieć za nie normalnej opieki w ciąży. Naprawdę trzeba dac kase w łapę żeby lekarz poczul trochę empatii do pacjenta?
Kasioua zastanów się czemu Cię to denerwuje? Mnie mocno denerwowalo to w I trymestrze a dlatego, ze sie po prostu bałam, nie wiedzialam co bedzie z ta ciąża, nie chciałam sie tak przywiazywac od razu, a wszyscy juz gadali co bedzie po porodzie. Teraz się powoli otwieram, ale dobrze znosze na razie rozmowy o urzadzaniu mieszkania czy kupowaniu wyprawki niz o jakis dalszych planach np na przyszle wakacjeZastanów się czy w Twoim wypadku to tez nie jest troche z obawy, a jeśli tak to powiedz to bliskim po prostu
a88, marmi lubią tę wiadomość
-
Promyczek_91 wrote:A lekarz zastawił to z usg? Na usg wszystko ok? Bo jak tak to ja bym sie nie przejmowala. To jest statystyka a i tak nie jest zle. Ja zaluje ze wgl robilam pappa. W 1 ciazy nie robilam. Sugerowalam sie tylko usg na ktorym wszystko bylo ok i mam zdrowego syna. Teraz to byl tylko niepotrzebny stres... A lekarz cos mowil a propo tych wynikow?
Pytał się czy mam jakieś pytania, Ale sama nie wiedziałam o co pytać... po wyniki poszłam jak wyszłam ze szpitala-to też tym byłam przejęta.. .
Dziękuję dziewczyny za dobre słowa. Jesteśmy dobrej myśli! W przyszłym tyg wizyty więc wszystkiego się dowiemy -
Witamy sie z kruszynką w 18tc
Ja tam sie ciesze jak ktos mnie wypytuje o ciaze, albo jak moja rodzina pyta o Marysie. Czy nawet jak mama cos mowi ze ja ze swoim eM pojade gdzies na jakies zakupy a ona z miła checia zostanie z wnusia czy wnusiem. Wiem wtedy, ze sie ciesza razem ze mna i mi dobrze zycza. Bardziej mam nerwy na kogos gdy ktos pomija fakt mojej ciazy.marmi lubi tę wiadomość
👩31 👨🏼33 👧8 & 🐈🐈⬛
Moj wczesniaczek z 33tc - 19.12.2017r.
Aniołki: 02.2015 & 06.2016
Starania przy PCOS i innymi genetycznymi gadami.
1 cs z pomocą medyczną (aromek + ovitrelle). Ogólnie staramy się ponad rok czasu. -
To ja stanę trochę w obronie lekarzy przyjmujących na nfz. Oni z reguły mają zakontraktowane na pacjenta 10 (a czasem 5!) minut. Co można zrobić w takim czasie? Szybko wykonać podstawowe, konieczne badanie i nic więcej. Nie ma czasu na rozpływanie się nad badanym dzieckiem czy spokojne udzielenie odpowiedzi na wszystkie pytania ciężarnej. Taki jest system ochrony zdrowia w Polsce, i tak dużo bardziej rozpieszczający pacjenta niż w lepiej rozwiniętych, bogatszych krajach. Dlatego nie można mieć żalu do lekarza, że na nfz rozmowa z nim ogranicza się do "tak" i "nie", bo jeśli jednej pacjentce poświęci 15 minut zamiast 10 to innej będzie musiał poświęcić 5 minut, żeby zmieścić się w czasie, a on po pracy w poradni zazwyczaj jedzie do innej pracy i nie może sobie pozwolić na siedzenie w poradni po godzinach. Prawda jest taka, że niedługo w poradnich zacznie po prostu brakować lekarzy, bo nie dość że mają tam często bardzo niskie stawki to dla nich też nie jest komfortowe, że muszą wszystko robić pod presją czasu, zazwyczaj na kiepskim sprzęcie. Wiadomo, że jeśli tylko lekarz ma możliwość to zamiast poradni wybiera prywatną klinikę, gdzie może obsłużyć pacjentkę tak jak chce i poświęcić jej tyle czasu ile potrzebuje.
anouk11, kuzka, Talla lubią tę wiadomość
Olga 05.01.2013
IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka
Nela i Tymon 09.01.2018
-
Hej dziewczyny, melduje się po urlopie:) nie miałam neta i nie jestem na bieżąco z Wami ale obiecuję nadrobić zaleglosci. Jestem na L4 więc mam czasu więcej;) zaczęłam już 17 tydzien, brzuszek delikatnie widoczny a waga cóż chyba jest zepsuta go raz pokazuje 1kg na + a raz nic więc sama nie wiem chyba muszę gdzie indziej się zważyć
Też tak macie że macie mokro bardziej, rano jak wstaje to aż czuję jak leci, chyba to nie wody płodowe, zamartwianie się chyba zostanie domena kobiet w ciąży a potem ten lęk o maleństwo.... Idę dziś na 10:20 sprawdzić co to ze mnie leci, ale trochę się boje czy wszystko jest ok. Był urlop wszystko było oki a tu znowu klops....