X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie luty 2018
Odpowiedz

Mamusie luty 2018

Oceń ten wątek:
  • rosann Autorytet
    Postów: 308 217

    Wysłany: 2 września 2017, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotka jem, jem, ale prawda jest taka, że odkąd jestem w ciąży to bardzo ograniczyłam cukry pod postacią słodyczy i o ile wcześniej sobie na nie bardzo pozwalałam, tak teraz słodkości jem rzadko i jak już się zdarzy to głównie są to rzeczy własnej produkcji. No i teraz nie wiem, czyżby to to było powodem takiego ciągłego spadku wagi?
    Fakt, że ja z tych co w ciąży powinny przytyć bardzo mało, no ale na razie wychodzi na to, że ciąża u mnie to jak terapia odchudzająca :(
    No nic, zobaczymy za dwa tygodnie jak Malutka rośnie. Ostatnio była monsterkiem i moje chudnięcie w ogóle na nią nie wpłynęło, ale ja już sobie wkręcam, że przecież sposób odżywiania matki ma ogromny wpływ nie tylko na sam płód, ale podobno także na rozwój dziecka już po urodzeniu no i że u mnie będzie coś nie tak :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2017, 10:09

    thgfugpjkrpdgpz8.png
  • Asasa Autorytet
    Postów: 593 419

    Wysłany: 2 września 2017, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rosann to Twoje chudnięcie może być spowodowane tym, że prawie nie jesz cukrów, też tak kiedyś miałam, jak odrzuciłam cukier i mąkę to waga spadła strasznie. Także nie martw się na zapas.

    Stokrotka mam tą samą zagwozdkę, wagę wyjściową miałam 50kg schudłam na początku do 48, teraz waga pokazuje 51 do 51.8 kg. I nie wiem którą wagę brać jako początkową..

    UAtCp1.png
    mhsv9vvj0znnlhyf.png
  • Czarna_kawa Autorytet
    Postów: 1227 1347

    Wysłany: 2 września 2017, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rosann,spokojnie,na pewno przez to odstawienie cukrów tak waga na minusie,jeszcze nadrobisz :))) ja tez jeszcze na minusie,wiec nie jesteś sama :))) a co do kawusi to jak najbardziej polecam na taki ponury dzień :))) sama z chęcią dzisiaj się pokuszę na mała czarną ;p Stokrotka przyłączaj się do nas :)) ja dzisiaj robota na zewnątrz wiec jak Eskimos się ubrałam i już czekam aż skończymy,na szczęście blisko domu jestem wiec kwestia pewnie godziny i finito na dziś :) jak wejdę do domku biorę sunie na kolana,w kubek kawkę i relaks z małą,taki plan :p

    201907041556.png
    201802112272.png
    02.2017 aniołek 7tyg[*]
    02.2018 córeczka<3
  • stokrotka30 Ekspertka
    Postów: 199 97

    Wysłany: 2 września 2017, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja bardzo chętnie na kawusie w takim doborowym towarzystwie jak nasze forum:)

    Czarna_kawa lubi tę wiadomość


    f2w3rjjg3x6jcgze.png
  • Paula. Autorytet
    Postów: 1121 1277

    Wysłany: 2 września 2017, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rosann czyli problem rozwiazana w sprawie cukrow :) jesli mialas problemy np z nadwaga to nawet lepiej ze chudniesz pozniej zaczniesz nadrabiac nie martw się nie bedziesz miala lepiej od nas :D

    👩31 👨🏼33 👧8 & 🐈🐈‍⬛
    Moj wczesniaczek z 33tc - 19.12.2017r.
    Aniołki: 02.2015 & 06.2016
    Starania przy PCOS i problemami genetycznymi.
    3 cs z pomocą medyczną (aromek + mensinorm) - po HSG antybiotyk Sumamed
    16.06 - HSG - prawy jajowod drożny, lewy niedrożny
  • Paula. Autorytet
    Postów: 1121 1277

    Wysłany: 2 września 2017, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przy okazji kawusi.. Ja czarnej kawy nigdy nie piłam :) przed ciąża piłam dużo rozpuszczalnej (chociaz ona podobno jest gorsza w skladzie niz normalna czarna) ale ja z tą rozpuszczałką mam tak że jak tylko dowiaduję się o ciąży to w momencie odstawiam i od końca maja ani jednej jeszcze nie wypiłam i jeszcze jakoś za mną nie chodzi :)

    👩31 👨🏼33 👧8 & 🐈🐈‍⬛
    Moj wczesniaczek z 33tc - 19.12.2017r.
    Aniołki: 02.2015 & 06.2016
    Starania przy PCOS i problemami genetycznymi.
    3 cs z pomocą medyczną (aromek + mensinorm) - po HSG antybiotyk Sumamed
    16.06 - HSG - prawy jajowod drożny, lewy niedrożny
  • Monic88 Autorytet
    Postów: 401 255

    Wysłany: 2 września 2017, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na razie tez nic nie przytylam, ale ostatnio miałam niestety faze na słodycze, dopadlo mnie moje uzaleznienie i troche sobie pozwolilam, także pewnie na wizycie juz zobacze kilogram wiecej. Wczoraj bylam na imprezie i tak namieszalam z jedzeniem, ze jak zawsze mi bylo niedobrze po alkoholu, tak teraz po jedzeniu ;-) Trzeba zastopowac, bo za kazdym razem mam wyrzuty sumienia w stosunku do Dzidka.
    Kawe jednak pozostawilam tą poranna, pije z ekspresu bardzo delikatna, probowalam z Inka przez jakis czas, ale czegos mi potem brakowalo w ciagu dnia. Ale to pije jedna dziennie i nie wiecej. Jesli cisnienie by mi sie podnioslo to rezygnuje.

    Ktos wczesniej pytał o firme motherhood - kolezanka ma z tego rogala do karmienia i mowi, ze rewelacja, sa trochę szersze niz tradycyjne i bardzo wygodne.

    km5sp07weqrpj7bl.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 września 2017, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rosann, nie martw się kochana, ja też z tych co poważnie na minusie. Teraz od kilku tygodni stoję już w miejscu, ale dla mnie ciąża też okazała się "odchudzajaca" ;)

    Konsultowałam to z lekarzem (2 razy!) i opinia była ta sama - pierwszeństwo ma dzidziuś, weźmie sobie, co potrzebuje i niczego mu nie zabraknie :)
    Także ja już się nie martwię i trzymam kciuki także za Twój spokój :)

  • jomi81 Autorytet
    Postów: 2157 1288

    Wysłany: 2 września 2017, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rosann, a teraz masz nadwagę? Bo jeśli tak to spadek wagi na tym etapie jest jak najbardziej prawidłowy.

    Ciążę z córką zaczynałam z lekką nadwagą (70kg przy 167cm), do 20tc waga mi spadała, dopiero potem zaczęła rosnąć i w efekcie przytyłam tylko 7kg (tydzień po porodzie wróciłam do wagi sprzed ciąży). Lekarz mówił, że jeśli wyniki krwi są ok i dziecko rośnie to nie ma powodu do zmartwień.
    Teraz zaczynałam ciążę z wagą 60kg i niestety mam już 2,5kg na plusie, no ale właśnie startowa waga była mniejsza i jednak dwójka dzieci też pewnie robi swoje. Druga kwestia, że w ciąży z córką miałam totalny wstręt do słodyczy, teraz jest zdecydowanie inaczej ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2017, 11:33

    Olga 05.01.2013
    IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
    10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
    24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka :)
    Nela i Tymon 09.01.2018
  • rosann Autorytet
    Postów: 308 217

    Wysłany: 2 września 2017, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny, trochę mnie uspokoiłyście :)
    Jomi tak, cały czas mam nadwagę, obecnie ważę 83 kg z kawałkiem (ciążę zaczynałam przy wadze 87,5 kg), z czego ok. 12 kg to nadmiar skóry, który mi został po zrzuceniu 55 kg :(

    thgfugpjkrpdgpz8.png
  • jomi81 Autorytet
    Postów: 2157 1288

    Wysłany: 2 września 2017, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to spokojnie, nie masz czym się martwić. Często dziewczyny z nadwagą w ogóle nie przybierają w ciąży. Jeśli masz normalną, zbilansowaną dietę to na pewno nic złego się nie dzieje :) Po ciąży łatwiej Ci będzie dojść do idealnej wagi :)

    Olga 05.01.2013
    IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
    10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
    24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka :)
    Nela i Tymon 09.01.2018
  • Tokarzynka Ekspertka
    Postów: 196 245

    Wysłany: 2 września 2017, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry kobietki!
    Co do wagi- to dzisiaj u mnie na plusie- po raz pierwszy 0,6 kg więcej. W końcu trzeba przytyć jak tam noszę dodatkowe 100 gram ;)
    A apetyt od tygodnia czy dwóch mam większy. Że słodyczami to uważam, też nie mam jakiejś specjalnej ochoty na nie. Wczoraj za mną chodził rogal-taki zwykły, z piekarni- mężuś kupił ^^
    Byliśmy dzisiaj u Pani ginekolog na wizycie, sprawdziła wyniki ze szpitala, z prenatalnych-mówi ze wszystko w porządku. Krwiak mały już został. Maleństwo dobrze rośnie, dzisiaj nie było za bardzo fotogeniczne, ale... prawdopodobnie będzie synuś- Bartuś <3 miał coś tam między nogami ;)

    Asasa, Katowiczanka, jiwa, kasiarzyna, kuzka, marmi lubią tę wiadomość

    iv092n0aukx79ex5.png

    HSG 16.05- jajowody drożne, potwierdzona macica dwurożna
    Leki: Castagnus, kwas foliowy, witamina D3, magnez
    18.06- pozytywny test ciążowy :D
    Duphaston
    21.06 beta HCG 2286
    23.06 beta HCG 4744
  • Tokarzynka Ekspertka
    Postów: 196 245

    Wysłany: 2 września 2017, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A dzisiaj przyjaciel mojego męża na ślub. Niestety ja nie mogę jechac- muszę jak najwięcej leżeć. Mąż jedzie bo mają przygotowany układ taneczny- jako prezent dla Panny Młodej. Do mnie przyjeżdżają rodzice w razie W- jakby sie coś dział o żebym nie była sama. A z rodzicami jak wiadomo wałówka ;)

    Asasa lubi tę wiadomość

    iv092n0aukx79ex5.png

    HSG 16.05- jajowody drożne, potwierdzona macica dwurożna
    Leki: Castagnus, kwas foliowy, witamina D3, magnez
    18.06- pozytywny test ciążowy :D
    Duphaston
    21.06 beta HCG 2286
    23.06 beta HCG 4744
  • kolka Autorytet
    Postów: 376 350

    Wysłany: 2 września 2017, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heej kochane :)
    Ja wagowo też znaczynam powoli tyc - +1,5kg już :)
    A że męża nie ma to lecę na obiad do mamusi, uwielbiam czasem jak się mną rodzice opiekują jak mała corcią jak do nich pójdę na dłużej lub na noc sama :P

    Krakowianka lubi tę wiadomość

    f2w3rjjgqu35wkgy.png

    starania od 2015 roku
  • Katowiczanka Ekspertka
    Postów: 203 119

    Wysłany: 2 września 2017, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na plusie 3kg, ale nie wiem od kiedy liczyć, bo w domu nie mam wagi i ostatni raz się ważyłam na siłowni w lutym, przed poprzednią ciążą i było 56 kg. Potem jak się dowiedziałam o ciąży to zrezygnowałam z siłowni, a chodziłam na zajęcia 2 razy w tygodniu. Pomiędzy ciążami tez nie wróciłam, tylko rower i spacery były, więc jest to trochę wynik braku ćwiczeń. Ostatnia wizyta u lekarza 2 tyg temu 59 kg. Brzuch mam spory i napięty, nie ma tłuszczu i piersi ogromniaste, z płaskich A/B urosły do D. W pierwszej ciąży z córką nie miałam takich ;)
    Tak więc myślę, że prawie 2 kg to w cyckach siedzi + macica z wodami, bo tak to nie widze jakoś. Może minimalnie tyłek od siedzenia ;)

    Nie obżeram się, słodyczy unikam, kilka razy lody jadłam w to lato i ciasto w gościach. Wybieram zdrowe posiłki i staram się jak mogę jeść zdrowo, choć apetyt dopisuje od 2 trymestru, bo mdłości ładnie zniknęły. Słone za mna chodzi strasznie. Kanapki dosalam :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2017, 12:56

    Aniołki: 01.2010 11tc; 04.2017 11tc
    Córcia 12.2010 <3
    h44e90bvwvskzf25.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 września 2017, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej
    co do wagi to mi lekarz powiedział, że do 20 tygodnia są wachania rożnie, spada. Ja jeszcze na 0 jestem.

    Talla miksturka zrobiona na wieczór wezmę łyżke. Ale coraz gorzej mnie rozbiera. Zjadłam obiadek ja ziemniaczki mama sosik i kotleciki i do łóżeczka wygrzewać się.Niech ten katar i gardło szybko przechodzi.

    A co do materaca to dobrze z Wami być, ja myślałam że ten z gryki to najlepszy a jednak się myliłam

  • momo28 Przyjaciółka
    Postów: 119 128

    Wysłany: 2 września 2017, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też schudłam i mam wrażenie, że waga nie wraca jakoś spektakularnie ;/
    Właściwie dopiero od dwóch tygodni jem normalnie, wsunęłam dwa talerze kremu z brokułów więc trochę żarłok... Może nogi jak patyki, ale brzuszek się nie ukrywa :)

    Pogoda okropna, więc pod kocem dzisiaj z kotem mam dzień leniucha :)

    Tokarzynka- odpoczywaj, fajnie, że rodzice do Ciebie przyjadą, zawsze to towarzystwo i ma kto zadbać i trochę rozpieścić :)

    Tokarzynka lubi tę wiadomość

    mały książę

    atdc3e5e0zpnlao8.png
  • meggi90 Autorytet
    Postów: 631 266

    Wysłany: 2 września 2017, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba tylko ja na tym forum jestem slodyczowym maniakiem. Uwielbiam pod każdą postacią. Przed ciążą bardzo często, kilka razy w tygodniu sięgałam po batoniki, czekoladę, ciasta, cukierki.byłam wstanie zjeść cała tabliczkę czekolady. Teraz w ciąży zjem góra jeden pasek. Mąż kupił 3 kg cukierków i leżą. Nie mam ochoty po nie sięgać. Co dawniej pewnie było by zjedzone w ciągu trzech dni. A tu leżą tydzień, połowę wzięłam na awans. A reszta leży. Jak już sięgnę to od biedy zjem że dwa i koniec. Nie mówię, że w ogóle nie jem, bo jem. Może nie codziennie jak kiedyś ale jem. Lubię czasem płatki czekoladowe z mlekiem.
    Sama z siebie się nie ograniczam, ale mnie jakość nie ciągnie zeby zjesc cala czekolade. Po slodyczach mam taka zgage i pozniej sie męcze.

    Ciekawe jak mi badanie cukru wyjdZie :-)

    Jesteśmy małżeństwem od 20.06.2015
    xnw4skjo49k4p9mf.png
    ckaidqk3t2grx5um.png
  • rosann Autorytet
    Postów: 308 217

    Wysłany: 2 września 2017, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wpadam na chwilę pomiędzy robieniem ślimaczków a pizzy :)
    W sklepie byłam, zakupy małe poczyniłam i moja Kruszynka na pewno w swojej garderobie będzie miała sporo różu :)
    Moje dzisiejsze łowy (wszystko -20%):
    http://www2.hm.com/pl_pl/productpage.0494937001.html
    http://www.hm.com/de/product/71390?article=71390-G#article=71390-B (nie wiem czy Wam to wejdzie bo to ze strony DE)
    http://www2.hm.com/pl_pl/productpage.0500825002.html
    http://www2.hm.com/pl_pl/productpage.0500815003.html

    kuzka, Paula. lubią tę wiadomość

    thgfugpjkrpdgpz8.png
  • Promyczek_91 Ekspertka
    Postów: 138 70

    Wysłany: 2 września 2017, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    meggi90 wrote:
    Chyba tylko ja na tym forum jestem slodyczowym maniakiem. Uwielbiam pod każdą postacią. Przed ciążą bardzo często, kilka razy w tygodniu sięgałam po batoniki, czekoladę, ciasta, cukierki.byłam wstanie zjeść cała tabliczkę czekolady. Teraz w ciąży zjem góra jeden pasek. Mąż kupił 3 kg cukierków i leżą. Nie mam ochoty po nie sięgać. Co dawniej pewnie było by zjedzone w ciągu trzech dni. A tu leżą tydzień, połowę wzięłam na awans. A reszta leży. Jak już sięgnę to od biedy zjem że dwa i koniec. Nie mówię, że w ogóle nie jem, bo jem. Może nie codziennie jak kiedyś ale jem. Lubię czasem płatki czekoladowe z mlekiem.
    Sama z siebie się nie ograniczam, ale mnie jakość nie ciągnie zeby zjesc cala czekolade. Po slodyczach mam taka zgage i pozniej sie męcze.

    Ciekawe jak mi badanie cukru wyjdZie :-)

    Hej dziewczyny. To u mnie na odwrot ja przed ciaza nie jadlam slodyczy zbyt chetnie za to teraz :-D mniam mniam jak to mowi moj syn :-D ale calej tabliczki tez bym nie zjadla. Chyba by mnie rozerwalo...

    Kurde ale mam dzisiaj migrene... Caly dzien praktycznie leze...

    Kacperek <3
    zrz6j44jjz79nrpx.png
    Aniolek [*] 04.04.17
    2nn3e6hhxf8nkpcs.png

    Nadzieja umiera ostatnia :-)
‹‹ 346 347 348 349 350 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 ważnych rzeczy dotyczących Twoich piersi, które warto wiedzieć

Piersi - symbol kobiecości, płodności i namiętności. Mężczyźni je uwielbiają, a kobiety często zbyt surowo je oceniają. Przeczytaj jak dbać o piersi, co wynaleźli ostatnio polscy naukowcy, jakie objawy powinny Cię zaniepokoić i w jaki sposób piersi mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ