Mamusie luty 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny, witam Was jesiennie
Tak, jestem wielką fanką jesieni i już się nie mogę doczekać wieczorów pod kocem, z imbryczkiem herbaty obok, świecą zapachową i książką w dłoni
I żeby było jeszcze bardziej jesiennie to zamierzam dzisiaj uraczyć męża domową, mocno cynamonową szarlotkąA póki co szykuję dla niego miskę mocy do pracy i jakoś ten dzisiejszy dzień taki pogodny mi się wydaje
Gratuluje wszystkim udanych wizyt i po cichu już nie mogę doczekać się swojej, a ta dopiero 18 września
Mamusiu od TSH, zdaje się, że usunęłaś swoje konto? SzkodaJeśli jednak to czytasz to nie martw się. Moja lekarka mi opowiadała, że trafiła do niej kobieta, która miała TSH grubo powyżej 100, a dzidziusia urodziła zdrów jak ryba
Edit: już 19 tydzień! Prrrrrrrrrrrrrrr szalonaWiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2017, 08:35
Liy88, momo28, kuzka, Czarna_kawa, marmi lubią tę wiadomość
-
Ufff trudno za wami nadążyć! Super, że wizyty udane. Ja byłam co prawda tydzień temu ale nie bylo czasu się odezwać. Ogólnie fasolek zdrowy, łożysko nie jest przodujące, tyle,że wyjada całe żelazo i jak się nie poprawią wyniki to trzeba będzie łykać dodatkowe tabletki. Połówkowe dopiero 18 września, ale i tak nie można się doczekać!
Powodzenia dla dziś wizytujących
kasiarzyna lubi tę wiadomość
Starania od 11.2016, duphaston, bromergon, Ovarin
-
Trzymajcie kciuki!! Na 13.30 idziemy się podglądać
Anne92, Paula., kozamonia, Czarna_kawa, a88, Lupusowa, kuzka, kasiarzyna, marmi lubią tę wiadomość
Mikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości
-
kozamonia wrote:Kciuki!
A właśnie chciałam do ciebie pisać jak tam się macie, bo dawno cię nie byłojakoś tak się zżyłam z dziewczynami
nie czuje jeszcze pieluchowego zapalenia mózgu hehehehe
no dzisiaj do Cygal lecimy
znowu popisała się dobrą ręką - znajoma za pierwszym podejściem u niej zmajstrowała bliźniaki
a Ty kiedy mkniesz na Piotrowicką?
Mikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości
-
witajcie dziewczyny, trzymam kciuki za wizyty
Mi cos sie stalo od dwoch dni ciagle bym tylko jadla i jadla, wczoraj nawet po 23 dwa razy do kuchni musialam chodzic za jedzeniem bo inaczej bym nie zasnela, ciagle chce mi sie jesc.. nie wim co nagle mi sie stalo...
jest godzina 11:15 a ja juz dwie porcje obiadu zjadlam , a jak dzieciaki przyjda ze szkoly to szykuje sie ze tez zjem z nimi.
Brzuch swedzi i jesc sie chce, tyle odkrylam co sie dzieje w tym tygodniu ciazy ze mna..
-
Lupusowa wrote:witajcie dziewczyny, trzymam kciuki za wizyty
Mi cos sie stalo od dwoch dni ciagle bym tylko jadla i jadla, wczoraj nawet po 23 dwa razy do kuchni musialam chodzic za jedzeniem bo inaczej bym nie zasnela, ciagle chce mi sie jesc.. nie wim co nagle mi sie stalo...
jest godzina 11:15 a ja juz dwie porcje obiadu zjadlam , a jak dzieciaki przyjda ze szkoly to szykuje sie ze tez zjem z nimi.
Brzuch swedzi i jesc sie chce, tyle odkrylam co sie dzieje w tym tygodniu ciazy ze mna..Mikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości
-
innamorata88 wrote:Ja dalej tkwie na ,,różowej"
jakoś tak się zżyłam z dziewczynami
nie czuje jeszcze pieluchowego zapalenia mózgu hehehehe
no dzisiaj do Cygal lecimy
znowu popisała się dobrą ręką - znajoma za pierwszym podejściem u niej zmajstrowała bliźniaki
a Ty kiedy mkniesz na Piotrowicką?
My lecimy na wizytę w poniedziałek, w końcu się doczekałamdzisiaj robiłam morfologię i mocz.
innamorata88 lubi tę wiadomość
-
kozamonia wrote:Na jakiejś innej różowej niż nasza in vitro? Bo tam cię też nie widziałam ostatnio
My lecimy na wizytę w poniedziałek, w końcu się doczekałamdzisiaj robiłam morfologię i mocz.
czekam na tamtejsze weteranki
My dzisiaj też krew i mocz, zaraz jadę po odbiór wyników i mykiem na wizytę.Mikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości
-
Annie,tez zawsze coś podjadam przed wizyta ;p taaak,liczę,ze sobie pooglądam malutka
Innamorata,kciukasy mocno zaciśnięteniech będą same pozytywne wieści
))!!!
Rosann,toż ty jesienna pannaja lubię te złotą,polską jesień,ten ostatni deszcz mnie załamywał już(mam czasem pracę na zewnątrz,to pewnie dlatego )
Lupusowa,mnie się zdarzyły również takie napady głodu już parę razymoże to rekompensata za wymioty i mdłości wcześniej
-
Kobietki a powiedzcie mi czy dokuczał wam ból - mniej więcej w okolicy serca/ płuca? sama nie wiem jak go określić,ale po wstaniu z łóżka nie mogłam głębiej wciągnąć oddechu i bolało przy gwałtownych ruchach. ...?Starania od 11.2016, duphaston, bromergon, Ovarin
-
ISIUNIA wrote:Kobietki a powiedzcie mi czy dokuczał wam ból - mniej więcej w okolicy serca/ płuca? sama nie wiem jak go określić,ale po wstaniu z łóżka nie mogłam głębiej wciągnąć oddechu i bolało przy gwałtownych ruchach. ...?
-
rosann wrote:Hej dziewczyny, witam Was jesiennie
Tak, jestem wielką fanką jesieni i już się nie mogę doczekać wieczorów pod kocem, z imbryczkiem herbaty obok, świecą zapachową i książką w dłoni
I żeby było jeszcze bardziej jesiennie to zamierzam dzisiaj uraczyć męża domową, mocno cynamonową szarlotkąA póki co szykuję dla niego miskę mocy do pracy i jakoś ten dzisiejszy dzień taki pogodny mi się wydaje
Gratuluje wszystkim udanych wizyt i po cichu już nie mogę doczekać się swojej, a ta dopiero 18 września
Mamusiu od TSH, zdaje się, że usunęłaś swoje konto? SzkodaJeśli jednak to czytasz to nie martw się. Moja lekarka mi opowiadała, że trafiła do niej kobieta, która miała TSH grubo powyżej 100, a dzidziusia urodziła zdrów jak ryba
Edit: już 19 tydzień! Prrrrrrrrrrrrrrr szalona
Piątka rosann, nalezymy do tego samego klubu. Tez uwielbiam jesien, dlugie wieczory z ksiazka i herbata pod kocykiem na kanapieja jeszcze czekam na te zimowe poranki, gdzie zawsze trzeba bylo wstac wczesniej, odgrzebac spod sniegu samochod i jechac do pracy. Planuje taki zimowy i sniezny poranek przywitac obracajac sie na drugi bok w lozeczku pod ciepla kolderka
-
Dzien dobry dziewczyny w końcu w słoneczną pogodę!
Gratuluje chłopców/dziewczynek i sczzęśliwych wizyt
Rossan- narobiłas smaka na szarlotke i to cynamonową- tylko czytałam że cynamon nie wskazany w ciąży... Jak to przeczytałam to go nie używam... a bardzo lubie!
Lupusowa- też mam czasami ssanie- po 8 jem śniadanie i też raz czy dwa po 11 jadłam obiad i później o 15.. na szczęście nie mam tak codziennie
Wczoraj poczułam takie 2 bąbelki po lewej stronie pępka, jakby pekły- może to Bartuś ^^ Już ni mogę się doczekać tych kopniaków ( chociaż wiem, ze później moge mieć ich dosyc) -
Powiem Wam dziewczyny, ze chyba czuje ruchy Stasia wieczorami. Takie pukanie w okolicach pepka i uczucie, ze no kurde cos tam sie rusza. To chyba nie sa wzdecia ani jelita, tylko ten maly czlowieczek.
Czarna_kawa lubi tę wiadomość
-
Lepiej uważać
a bez cynamonu też będzie dobre
Tutaj artykuł:
https://parenting.pl/ziola-zakazane-w-ciazy
-
Widać nie tylko ja chodzę non stop głodna
A powiedzcie mi dziewczyny- liczycie wagę od wagi sprzed ciąży, czy jeśli np. schudłyście na początku to od tej najniższej wagi?
Fanką jesieni nie jestem, zdecydowanie wolę wiosnę, ale herbatka i książka to jest to!
mały książę