Mamusie luty 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry wszystkim
Od 6:20 nie śpię, ponadrabiałąm posty.
Jomi 3mam kciuki żeby wszystko było ok.
3mam kciuki też za dzisiejsze wizytujące.
Co do glukozy- pytałam na ostatniej wizycie i w okolicach 28 tyg będę musiała zrobić. Też myslałam że wcześniej, ale w kilku informatorach dla ciężarnych widziałam że właśnie w tym okresie lekarze zalecają.
Dziewuszki- zachęcam do pooglądania filmiku:
https://www.youtube.com/watch?v=DfK_pjbxhlY&feature=youtu.be
Popłakałąm się jak bóbr- bardzo wzruszający film. Widać wielką siłę i woę walki u maluszka i siłę rodziców!Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2017, 10:14
HSG 16.05- jajowody drożne, potwierdzona macica dwurożna
Leki: Castagnus, kwas foliowy, witamina D3, magnez
18.06- pozytywny test ciążowy
Duphaston
21.06 beta HCG 2286
23.06 beta HCG 4744
-
Dziewczyny, a co sądzicie o szczepieniach? Dziś w TVN 24. Mówili że coraz więcej rodziców nie szczepi..rozmawiałam ostatnio z koleżanką, i ona szczepi, ale mówiła.ze się boi, bo tyle się słyszy, i o autyzmie itd..
Pytam głównie mam weteranek, bo mają doświadczenie.
Ja na pewno zaszczepie, ale czy tymi dodatkowymi..? Hm nie wiem sama?
Jeżeli był już ten temat to przepraszam
Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
Dzień Dobry Mamuśki!!!
Dzięki kochane za informacje o Jomi,przekażcie jej od nas na grupie,ze wszyscy za nią kciuki trzymają i ze będzie wszystko dobrze! Biedna nie może jeszcze wyjść,ale jest pod opieka lekarzy,podadzą leki i pewnie sprawdza jak reaguje.
Kolka,a kiedy twój lekarz kochana wraca?
Marmi,trzymamy kciukasy za połówkowe)) koniecznie dawaj znać po wizycie jak było ))!!!
Rosann,rozumiem misiaku,czyli po prostu trzeba malutka troszkę podkarmic.Mysle,ze te drineczki spełnia swoje zadanie i malutka będzie rosła jak na drożdżach,żeby mamusia się nie martwiła
A88,wiow super!Pierwszy kopniak)) hehe a gdzie Ci zaserwował maluch tego kuksańca ?
Dziewczynki,nareszcie wyszło słoneczko!Mimo tego,ze przewalałam się znowu z boku na bok w nocy, to buzia mi się cieszy))
02.2017 aniołek 7tyg[*]
02.2018 córeczka<3 -
Cześć dziewczyny!
Mam dzisiaj wizytę na 17.00, trzymajcie kciuki, proszę Ostatnio dziecko miała trochę ponad 7 cm, ciekawe, ile ma teraz.
Lena, mam zamiar szczepić tylko podstawowymi i z opóźnieniem, tzn. będę robić dłuższe przerwy między poszczególnymi szczepionkami, niż zalecają. Uważam, że aktualnie w Polsce robi się zbyt dużo szczepionek i zbyt wcześnie. W latach 80/90-tych program szczepień był rozłożony na kilkanaście lat i był o wiele skromniejszy
marmi, Talla, Czarna_kawa, Tokarzynka lubią tę wiadomość
-
Lena, wiem co czujesz - ja tez dużo o tym myślałam i czytałam przed narodzinami M.
Ja postanowiłam szczepić, tylko trochę innym schematem niż normalnie w Pl - poszłam tzw schematem skandynawskim - czyli pierwsze szczepienia miała mała dopiero w 4 msc życia. Oprócz obowiązkowych dodałam jeszcze pneumokoki i ospę. Mało tego, stwierdziłam że to b. niemądre nie szczepić.
Kilka spośród wielu rzeczy które zadecydowały w moim przypadku:
- mam bliskie towarzystwo lekarskie - łącznie z ordynatorką pediatrii w moim mieście rodzinnym. W swojej praktyce nie spotkała się z ciężkimi powikłaniami po szczepieniach, ale miała dzieci niestety które zmarły po zarażeniu pneumokokami (sepsa), miała tez przypali b. Ciężkich powikłań po ospie (te zdarzyły się tez u moich znajomych). Moi znajomi lekarze szczepią.
- nie chciałabym aby M. Przywlokła skądś choróbsko jak ja jestem/ będę w ciąży które mogłoby zagrozić nienarodzonej dzidzi, albo żeby zaraziła czymś maleństwo po urodzeniu.
- nie chciałabym żeby M., jak będzie dorosła i będzie w ciąży martwiła sie że nie jest odporna na choroby takie jak np różyczka czy ospa, które są dużym zagrożeniem dla płodu
To tylko niektóre argumenty, które z marszu przypomniałam sobie.
Także oczywiście martwiłam się "pogłoskami", ale szczepilam. Jak narazie jest Ok, tylko tydzień po szczep na MMR miała przez 1 dzień wysoka gorączkę i lekka wysypkę...Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2017, 11:42
marmi, lilka1984, Katowiczanka, Liy88 lubią tę wiadomość
-
Witam dziewczyny.
Po wczorajszej szczęśliwej wizycie, noc niestety mniej szczęśliwa dostałam ataku kolki jelitowej w tamtym tygodniu też miałam - tak podejrzewam że to kolka jelitowa czytając - Osty ból z lewej strony do tego uczucie jakby kiszkami przewracało gazy itp teraz pół nocy się męczyłam dopiero rano jak wstałam to rozchodziłam. W tamtym tygodniu jak miałam pierwszy raz to się wystraszyłam już miałam jechać do szpitala ale pochodziłam, wygazowało mnie i po 2h przeszło. Ja cierpię od początku na zaparcia itp do tego ta nieszczęsna szczelina która mi się zrobiła wiec podejrzewam że te kolki właśnie od tego.
Jeśli chodzi o szczepienia to ja też będę robić nawet nie roztwarzamy żeby nie robić i raczej zdecydujemy o szczepiące łączonej płatnej 5w1 (ta jest niestety już nie dostępna) lub 6w1.
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty.
9.02.2018 - synek
Aniołek 02.2017 - 03.2017 cp - usunięcie jajowodu -
Ja szczepiłam córkę skojarzonymi szczepionkami. Tylko podstawowe i pneumokoki.
Jak na razie dziecko rozwija się prawidłowo. Maleństwo też będę szczepić jak córkę. Jestem zdania, że nas szczepiono i żyjemy to naszym dzieciom też nie zaszkodzi.
Zupełnie nie rozumiem "mamuś", które nie szczepią dzieci i urządzają spotkania dzieci żeby zachorowały. No masakra jakaś.
Jeśli nie chcą szczepić to ich sprawa, ale należy chronić dziecko a nie wystawiać specjalnie na zagrożenie.
kozamonia, KasjaK lubią tę wiadomość
dłukachna
-
Jeśli chodzi o szczepienia i autyzm to to nie jest podobno tak, że szczepionki go powodują, tylko przyspieszają wystąpienie objawów! Czyli dziecko prawdopodobnie i tak by go miało, tylko później. Nie ufam nowemu trendowi nie podpartemu póki co jeszcze żadnymi badaniami. Zaszczepimy na pewno, ale podstawa (pneumokoki już też są obowiązkowe).
Tokarzynka widziałam ten filmik już kiedyś, też się przy nim popłakałam, jestem pod wrażeniem, że tak małe dzieciątka są w stanie przeżyć i żyć w zdrowiu! Aczkolwiek nikomu nie życzę takich przeżyć, przez tyle miesięcy zastanawiać się czy dzisiaj dzieciątko dalej żyje
-
Tak, ja też szczepilam 5 w 1.
Też (o czym ja nie wiedziałam) te szczepionki które dają w szpitalu na gruźlicę i wzw b - standardowa przeciw wzw b jest koreański euvax, ale można dopłacić i mieć engerix, który czymś tam jest lepszy - teraz już nie pamietam, odświeżè sobie przed porodem... -
Kawunia, mój gin wraca w piątek i wtedy kazał przyjść. Ale dla mnie to cała wieczność jak zapytałam czy pójść do kogoś innego (w końcu to bakterie w pochwie na które trzeba antybiotyk) to powiedział, żebym do niego w piątek przyszła.
Cały czas o tym myślę czy do piątku się nic nie stanie, czy nie powinnam pójść do innego gina na szybko...
A stres też nie jest wskazany
starania od 2015 roku
-
Kolka, nie martw się! Lepiej iść do zaufanego gina. Jeśli nie masz innych problemów (skradająca się szyjka etc) to nic się nie powinno dziać. Ja w 1-ej ciąży cały czas walczyłam z bakteriami, bo jakoś nic na nie nie działało - dzidzie urodziłam zdrowa i w terminie.
Teraz tez już coś mi wyszło z posiewu, ehhh... -
Hej
Trzymam kciuki za wizyty dziś Na pewno wszystko będzie dobrze.
Jeśli chodzi o szczepionki to my na pewno będziemy szczepić. Dobrze, że poruszacie ten temat - chętnie posłucham Waszych rad mamusie
U mnie dziś ładna pogoda, w końcu słoneczko
Miłego i spokojnego dnia Wam życzę
-
KasjaK dzięki za słowa otuchy :*
A Tobie co wyszło?
No z szyjka ok, dziś sobie powtórzyłam posiew i jeszcze od razu z gardła, bo już mnie drugi raz coś próbuję atakować. Może właśnie też bakterie i to ten głupi gronkowiec. Więc już wole sprawdzić.
I biore lacibios femina bo wyglada na to, że dobrych bakterii w ogóle nie mam.
Zapisalam sie do lekarza na abonament dziś, przyjmuje też w jednym ze szpitali. Zapytam o jego zdanie, skoro to i tak za darmo to lepiej pójść i nerwy uspokoić, prawda? Przepraszam Was że tak dramatyzuje, ale boję się o zdrowie dzidziusia, reszta mnie nie obchodzi.
starania od 2015 roku
-
Kolka, pewnie, jak masz taką możliwość to idź!
Mi teraz wyszło e-coli. Wyszły mi też bakterie w moczu (tu posiewu nie robiłam, wiec nie wiem jakie).
Na mocz dostałam jakiś antybiotyk doustny, na e-coli globulki Macmirror - wczoraj zaczęłam brać... -
Kolka,bardzo dobrze kochana zrobiłaś,ze się zapisałaś dzisiaj!Wlasnie Ci pisałam,ze jak masz możliwość to nie czekaj do piątku tylko działaj.Wiadomo,swój lekarz to co innego,ale skoro on dopiero wtedy wracać,to nie ma co czekać.Dobrze,ze powtórzyła posiew i wymaz z gardziołka tez zrobiłaś,bo gronkowiec właśnie w gardle często lubi pomieszkiwać.Tak jak mówisz zdrowie dziecka najważniejsze i szybko trzeba zniszczyć do dziadostwo,żeby był spokój
Mayiolin,powodzenia dzisiaj na wizycie!Przynies same dobre wieści!
KasjaK,to jak ci wyszły w-coli to uważaj teraz na zapalenie pęcherza,bo te bakterie często je powodują,pij dużo płynów,jedz żurawinie i jogurty.Jak dostałaś leki to szybko powinno być po kłopocie tylko pamiętaj o tych probiotykach tez po antybiotyku koniecznie.
kolka lubi tę wiadomość
02.2017 aniołek 7tyg[*]
02.2018 córeczka<3 -
Kurcze skad te gronkowce i inne małpy sie biora? mam nadzieje ze szybko to paskudztwo wyleczycie!
Dzieki za odpowiedzi w zwiazku ze szczepieniami
Mam pytanie, czy robilyscie cytologie w czasie ciazy? mi sie wydaje ze mam taka z przed ciazy, ktora lezy w klinice, i czy taka uzna lekarz, czy bedzie chcial robic świeżą? co mi sie nie usmiecha powiem szczerze (chodzi mi o uzycie wziernika).Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
Ja się umówiłam do innego lekarza z pakietu Luxmed na 2 października i planuję u niego zrobić cytologię. Mam nadzieję, że nie pożałuje decyzji. I przy okazji chciałam od niej skierowania na badania krwi, bo wtedy tez zrobię je bez dodatkowych kosztów
29.01.18 - Joasia 2630 g
05/06.17 - IMSI + crio
i wypływają na żółto. Trzymaj się kasjak, damy radę 
)
