Mamusie luty 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Rafaello Twoje objawy wskazują na rwę kulszową. To niestety częsta dolegliwość ciążowa... najprawdopodobniej masz ucisk na nerw kulszowy skoro ból promieniuje do nogi. Wiem coś o tym bo miałam to samo, pękł mi krążek międzykręgowy (dysk) i zawartość wychodząc na zewnątrz uciskała na nerw kulszowy to nie mogłam chodzić a ból był niesamowity. Przyczyn takiego bólu może być dużo, ciąża powoduje zmiany w postawie kręgosłupa więc najprawdopodobniej to jest u Ciebie przyczyną. Skonsultuj to z lekarzem, może da radę jakoś zaradzić Po ciazy wszystko powinno wrócić do normy;)
-
Rafaello, może to rwa kulszowa? Znalazłam takie cechy charakterystyczne:
promieniujący ból zaczynający się w okolicy lędźwiowej, przez pośladki, biodra, uda z tylnej strony, aż po łydkę i stopę;
pojawienie się tzw. objawu Lasègue'a, który polega na tym, że dana osoba nie jest w stanie podnieść nogi do góry z pozycji leżącej; osoba próbująca podnieść nogę w ten sposób odczuwa ból wzdłuż całej kończyny, ten sam rodzaj bólu mogą wywołać u niej również próby zgięcia nogi w stawie biodrowym i kolanowym i wyprostowania jej;
osoba cierpiąca na atak rwy kulszowej ciąży odczuwa także mrowienie i pieczenie w nogach;
przeważnie, choć nie zawsze, ból obejmuje tylko jedną stronę tułowia.
-
Ucięło mi wiadomość. Chciałam tylko dodać, że jeśli justa1994 jest fakem to troche to przykre, bo człowiek czytał i szczerze się martwił. Teraz mi dziwnie.
Mam nadzieję, że mimo wszystko ktoś tu jeszcze zostanie.
Pozdrawiam w ten smogowy dzionek♀️- 01.2018
♂️ - 05.2023 -
No dobra, ja tez checa namiary na fb... justem tutaj tak naprawde chwile i nie wiem do ktorej Pauli sie zwracac... ktos pomoze????
Rafaello.... mozesz tez miec taka sytuacje, ze dziecko staje sie coraz wieksze i uciska gdzies na nerw... ja mialam podobnie w pierwszej ciazy ale u mnie to bylo juz pod sam koniec, kiedy syn byl juz naprawde duzy...
Dowiedzialam sie od meza, ze nasz ubezpieczyciel zwraca nam pewna kwote pieniedzy ktora wydam na laktator i chyba kupie reczny Avent. Co prawda nie musze wracac do pracy i raczej bede uzywac sporadycznie ale zawsze bedzie dobrze wyrwac sie z domu bez dziecka albo wyslac meza na dlugi spacerhttps://www.maluchy.pl/li-73368.png -
nick nieaktualnyJa nie wiem jak wygląda faktycznie ta sprawa z Justą, jestem tutaj raczej od niedawna, a na fb jakoś nie zaglądam. Dla mnie to zbyt duża inwigilacja i śledzenie użytkownika, także życzę wam wszystkim szczęśliwego rozwiązania dziewuszki.
Dodam, że miałam wczoraj wizytę i nasze dziecie duże, bo ma już 900 g :o Wszystko jest w porządeczku.
Co do kawy o którą pytałam. Ja kawy w ciąży nie piję, jedynie inkę lub może raz na dwa tygodnie cappuccino, a kawę ziarnistą chciałabym kupić w prezencie na święta dla osoby, która zakupiła swój pierwszy ekspres do kawy
PS Będę tutaj zaglądać, bo szkoda żeby przez jedną osobę zakańczać wątek na forum. Co będzie to będzie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2017, 11:00
-
Dziewczyny nie obraźcie sie ale doszlysmy do wniosku ze na chwile obecna nie mozemy przyjac nowych osob na fb. Prosilysmy i zachecalysmy tyle czasu. Kazdy rozumie kazdego prywatnosc i zrozumcie tez nasza prywatnosc. Na fb jestesmy bardzo dlugo do porodu zostalo juz 2-3 miesiące.... Boimy sie wycieku informacji i zdjec.
Mozecie sie obrazic trudno.kuzka, Katowiczanka, jiwa lubią tę wiadomość
Moj wczesniaczek z 33tc
Aniołki: 02.2015 & 06.2016 -
Marcepanka... ja na fb tez wolalabym nie byc, nie pisac... w zasadzie nie mam konta i wole miejsca bardziej intymne...
Nie wiem jak to jest z Justa, bo jak juz pisalam nie jestem tutaj dlugo i nie mnie oceniac. Ja do swojego lekarza prowadzacego jezdze prawie 1000 km i wiem, ze jakby "cos" to jest pod telefonem czy moge napisac maila ale jednak w naglych wypadkach nie dam rady pojechac. I jedyna moja opcja, zeby mnie ktos zrozumial i pomogl to oddalona ode mnie o 150 km Gandawa w Belgii i pracujaca tam profesor, ginekolog, ktora pomaga kobietom z mutacja MTHFR.Marcepanka lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73368.png -
nick nieaktualnyJa się nie obrażam Prawda jest taka, że nie piszę tutaj jakichś mega tajemnych historii.
Stere to bierzesz jakieś zastrzyki rozrzedzające krew? Ja niestety muszę, bo może mi grozić poronienie. Trzepałam wszystko co możliwe, aby wiedzieć jak najwięcej. Chodzę do hematologa i badam krew na krzepliwość i działanie clexane na mój organizm. Miałam dawkę 0,2 później 0,4 a aktualnie 0,6. Mam nadzieję, że już na 0,8 nie wskoczę
Ciążę chcę donosić. Kocham tak mocno tego fikającego szkraba, że muszę wszystko znieść i dbać o siebie. -
Paula. wrote:Dziewczyny nie obraźcie sie ale doszlysmy do wniosku ze na chwile obecna nie mozemy przyjac nowych osob na fb. Prosilysmy i zachecalysmy tyle czasu. Kazdy rozumie kazdego prywatnosc i zrozumcie tez nasza prywatnosc. Na fb jestesmy bardzo dlugo do porodu zostalo juz 2-3 miesiące.... Boimy sie wycieku informacji i zdjec.
Mozecie sie obrazic trudno.
Dziewczyny, czy Wy też macie problem z oczami? Tzn.bolą, szybko się męczą i tak jakby się wysuszaly.Gameta , starania od 2012 r.
Jagna
[/url]
-
Mi oczy łzawią przy tv przy telefonie, na sloncu. Nie zawsze ale czesto. Raz mi nawet łzawily jak patrzylam na ekran na usg. Szczypią mnie wtedy i jedyne co pomaga to ich zamkniecie i troche wyplakanie tych kropel. Uzywalam kiedys kropel nawilzajacych ale nie bylam regularna i bardzo szybko przestalam ich uzywac. Te lzawienia mam juz kilka lat.Moj wczesniaczek z 33tc
Aniołki: 02.2015 & 06.2016 -
Marcepanka... tak, biore Neoparin ( 0,4 )... niestety mam homozygote wiec ta gorsza wersja... do tego jeszcze kilka innych lekow... badania krwi co miesiac czy homocysteina nie podskakuje, czy kwas foliowy i wit b12 sa ok... do tego niedoczynnosc tarczycy ale to akurat zupelnie pod kontrola i nie majaca wplywu na wczesniejsze poronienia...
ChudaRuda... podobno hormony ciazowe moga wplywac na dolegliwosci z oczamialezawsze kwarto skonsultowac z okulista...https://www.maluchy.pl/li-73368.png -
Dzień Dobry Brzuszki!!!
A co to się znowu z tymi belly porąbało,musiałam jeszcze raz zdjęcie avatarka wgrywać...buuu
Krakowianka,Lena7,nie mam żadnych zaproszeń aż się wkoguciłam kurczę,bo nawet nie wiem czy ktoś jeszcze mi wysylal...a przecież bym z chęcią przyjęła...
Jejciu,wszyscy pouciekali (( kurczę,sprawa z Justą niefajna,nawet jeśli to fake to już mleko się wylało,wiem,ze mamy tu kawał fajnej ekipy i wiem,ze moje dziewczynki to już w większości na fcb,ja tu się będę pojawiać,bo mam sentyment do tej grupy i w ogóle naprawdę super mamuśki tu były od początku każdy się tak wspierał i wierze,ze mimo wszystko tak zostanie
Paula,kochana a czy ja jako ,,stara gwardia'' mogę tam się dodać na ten fejs..i tak z tymi opcjami prywatności będę kombinować,bo na pewno pamiętacie o czym pisałam wcześniej,,ale chociaż będę miała poczucie,ze Was nie stracę z oczu i będę z Wami jak tu ucichnie wątek później...zreszta nawet pisałam,ze się dodam jak będę kończyć prace
ChydaRuda,z oczkami misiaku to mam tak,ze mnie swędzą często,ale to chyba normalka,bo się wysuszają wszystkie śluzówki
Marcepanka,jej to bierze te zastrzyki mamuśka jak trzeba,maluszek najważniejszy,już tyle przeszłaś i zadbałas o te krew,na pewno dasz radę wierze w Ciebie i twoja walkę o bąbelka ;)będzie dobrze!
Lilly123,spokojnie,fajnie,ze się ujawniłaś i na pewno ktoś zawsze coś odpisze nie martw się
Rafaello,kurczę naprawdę to jak rwa wyglada takie bóle,ale badaj szybciutko ten mocz,może tam coś wyjdzie...trzeba działać,żebyś tak nie cierpiała...a może to od nerki jakoś,sama nie wiem co to jeszcze mogłoby być... -
Ja nie mam zamiaru znikac z forum bo nie mam gdzie. Potrzebuje Waszego wsparcia i pogaduszek.
A poza tym mam zamiar cieszyc sie naszymi szczesciami za te 2-3 miesiaceWiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2017, 13:37
https://www.maluchy.pl/li-73368.png