Mamusie luty 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
lena7 wrote:No wy się śmiejcie..ja wczoraj ledwo dojechałam z Biedronki do domu..całe szczęście że byłam autem, a nie pieszo.. wyleciałam z biedry, nawet be save nie zdążyłam zapiąć! Szczęście moje że było wszędzie zielone
Ja zazwyczaj miałam takie problemy przed ciąża i parę razy na początku. Teraz uspokoiło się i mam raczej w drugą stronę. Muszę kombinować, żeby nie dopuszczać do zaparć. Ale wiem jak to jest -
Haha ale g.ówniane tematy ciesze się,ze przynajmniej to mnie ominie...
Choć boje się juz 'to robic' potem po cc brrr
Pamiętam jak przed laparoskopia dzień przed zabiegiem musialam sobie zafundowac eneme i fortrans...o matko cały dzień na klopie i s.ranie woda dosłownie.Masakra,ale dzięki zabiegowi przynajmniej młody teraz siedzi w brzuchu wiec warto było się poświecić Nie wspomne o usuwaniu ósemki w styczniu,która zaczeła się psuć,chirurg dal mi ja na pamiątkę i powiedział ze jak zajde w ciąże to mam dziecko tym zębem postraszyc jak będzie niegrzeczne
Zaczelam szkole rodzenia pod katem CC,póki co jestem bardzo zadowolona.Miałam cały wykład o karmieniu,dziś będzie o 1 pomocy a w przyszłym tyg spotkanie z anestezjologiem o cc i z położna o pielęgnacji.
A w poniedziałek znowu wizyta,mam nadzieje ze będzie ok..Torba do szpitala prawie gotowa jakby co.
Jutro odbieramy wózek
Miłego weekendu i powodzenia na wizytachMayolin, Asasa, jiwa lubią tę wiadomość
09.2016 laparo+histero endomenda,torbiel,przegroda macicy -
Kasiarzyna widzisz, co szpital to zwyczaj, ja przed laparoskopią nie miałam robionej lewatywy, dostałam jakąś tabletkę, która jakoś szczególnie nie zadziałała także nie mam złych wspomnień. Jedynie ból po laparo, to była tragedia przez 2 tygodnie.
A gdzie chodzisz do szkoły rodzenia? wiesz już, w którym szpitalu będziesz rodzić? -
Chodze do Koali na Zwierzynieckiej,2 koleżanki tam chodziły i mi polecily.No i fajnie,bo był wybór czy pod katem CC czy naturalny poród.
CC będę miała na Kopernika,bo mój prowadzący stamtąd jest i chodze juz tam do poradni patologii ciąży wiec tam się mną juz opiekują.
No i ważne ze szpital o 3 stopniu referencyjnosci pod wzgl neonatologicznym i położniczym.
A Ty który wybralas?Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2017, 15:29
09.2016 laparo+histero endomenda,torbiel,przegroda macicy -
nick nieaktualnykasiarzyna wrote:Haha ale g.ówniane tematy ciesze się,ze przynajmniej to mnie ominie...
Choć boje się juz 'to robic' potem po cc brrr
Pamiętam jak przed laparoskopia dzień przed zabiegiem musialam sobie zafundowac eneme i fortrans...o matko cały dzień na klopie i s.ranie woda dosłownie.Masakra,ale dzięki zabiegowi przynajmniej młody teraz siedzi w brzuchu wiec warto było się poświecić Nie wspomne o usuwaniu ósemki w styczniu,która zaczeła się psuć,chirurg dal mi ja na pamiątkę i powiedział ze jak zajde w ciąże to mam dziecko tym zębem postraszyc jak będzie niegrzeczne
Zaczelam szkole rodzenia pod katem CC,póki co jestem bardzo zadowolona.Miałam cały wykład o karmieniu,dziś będzie o 1 pomocy a w przyszłym tyg spotkanie z anestezjologiem o cc i z położna o pielęgnacji.
A w poniedziałek znowu wizyta,mam nadzieje ze będzie ok..Torba do szpitala prawie gotowa jakby co.
Jutro odbieramy wózek
Miłego weekendu i powodzenia na wizytach
Wózek, o kurczaki, a ja nawet nie oglądałam w sklepach. o torbie to się nawet nie wypowiem, bo myślałam, że mam dużo czasu jeszcze. Hehe
Kiedy powinno się być gotowym z wyprawką itp? Tak waszym zdaniem? -
Ja nawet nie mam kupinego ani wózka ani łóżeczka:D ale to dlatego ze mój mąż teraz przyjedzie około 10 grudnia bo często wyjeżdża służbowo za granicę i czekam na niego z kupnem. Wcześniej uważałam ze jest dużo czasu a to minęło tak szybko... ale myśle ze połowa grudnia będzie w porządku. Dziewczyny czy na czas pobytu maluszka w Waszych sypialniach planujecie trzymać jego rzeczy w sypialni czy wszystko w pokoju dziecięcym od początku? Bo ja planuje zrobić mu miejsce u siebie w szafie i do póki będzie spał z nami w sypialni będę miała wszystko pod ręką a jak będzie starszy to przeniosę go do jego pokoiku.
-
Chatte, też mam podobną sytuację bo męża często nie ma. Dzisiaj przyjeżdza tylko na tydzien a pozniej dopiero na świeta. Jestem trochę przerażona styczniem bo zostane zupełnie sama:( dlatego z całą wyprawką muszę wyrobić się do końca grudnia.
Łóżeczko planuje kupić jutro, mam nadzieję, że dostaniemy od ręki, że nie trzeba będzie czekać. Wózek stoi w kartonie i tak zastanawiam się kiedy go złożyć
U nas Tosia będzie z nami w sypialni, planuje kupić jej komode na ubranka itd. Myślę, że Tobie będzie wygodniej jak wszystko będziesz miała pod ręką.Gameta , starania od 2012 r.
Jagna
[/url]
-
Witam serdecznie!
Jestem majową mamusią 2017,jeśli któraś z Was szuka firmowych ubranek w bardzo dobrym stanie to zapraszam do przejrzenia moich paczek ciuszków.
Wszystkie ciuszki kupione jako nowe, zadbane, bez dziur czy przetarć.
https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/1Fxzl/
Pozdrawiam i życzę spokojnych ciąż i lekkich porodów No i przede wszystkim zdrowych maluszków. -
Chuda Ruda wózeczek stoi złożony, tylko przykryty. Łóżeczko właśnie dziś odebraliśmy z poczty, bo kurier nie raczył przywieźć, tylko zostawił awizo....Ale byliśmy zdziwieni. Akurat przyjechali moi rodzice, więc jutro wspólne składanie
Kasiarzyna ja CC też będę miała, ale u nas nawet na szkole rodzenia nie ma tego elementu. -
ChudaRuda wrote:Chatte, też mam podobną sytuację bo męża często nie ma. Dzisiaj przyjeżdza tylko na tydzien a pozniej dopiero na świeta. Jestem trochę przerażona styczniem bo zostane zupełnie sama:( dlatego z całą wyprawką muszę wyrobić się do końca grudnia.
Łóżeczko planuje kupić jutro, mam nadzieję, że dostaniemy od ręki, że nie trzeba będzie czekać. Wózek stoi w kartonie i tak zastanawiam się kiedy go złożyć
U nas Tosia będzie z nami w sypialni, planuje kupić jej komode na ubranka itd. Myślę, że Tobie będzie wygodniej jak wszystko będziesz miała pod ręką.
ChudaRuda u mnie identyczna sytuacja, mąż będzie od 10 grudnia do 3 stycznia a później dopiero na koniec stycznia przyjedzie na poród. U mnie będzie planowana cesarka wiec pewnie w styczniu na wizycie ustalimy termin i pewnie przyjedzie kilka dni przed. Boję tego stycznia bo to będzie już 9 miesiąc i nie wiem jak dam radę sama. Mam opcję żeby przyjechała do mnie starsza siostra bo akurat ma wolne w styczniu. Bo ja mieszkam 80 km od moich rodziców i siostry, na miejscu jest brat z bratową w tym samym mieście. A Ty masz kogoś pod ręką? Bo tak samej w końcówce ciazy to ciężko być bo nawet zakupy samej zrobić to nie tak ciekawie z takim brzuchem w środku zimy ubranej w kurtki, czapki itp. A w razie jak cos się zacznie dziać to dobrze żeby był ktoś kto podjedzie z nami do szpitala. Ja jakoś zaczęłam się bać jeździć samochodem. I to właśnie tak od teraz czyli od 7 miesiąca, ponoć niektóre ciężarne tak maja. W styczniu na pewno nie będę jeździć tym bardziej ze będzie zima. -
ChudaRuda wrote:A Wy macie już wózki i łóżeczka złożone czy w kartonach?
Wózek będzie pod koniec tego miesiąca lub w grudniu -
U nas wozek juz zlozony, stoi zakryty na poddaszu, lozeczko w kartonie. Popralam tylko kocyki po starszym dziecku i w weekend zamawiam ostatnie rzeczy tzn wiaderko na pieluszki, laktator i reczniki. Lozeczko planujemy zlozyc za jakis miesiac, pranie ciuszkow tez w grudniu.
Torbe porodowa naszykuje sobie przed swietami. Musze dokupic dla siebie jeszcze szlafrok i koszulke do porodu.
Ten ostatni miesiac zlecial mi bardzo szybko wiec chce wszystko miec gotowe w grudniu, tym bardziej ze w styczniu urodziny meza i syna i nie chcialabym tego zaniedbac. Chyba, ze drugi potomek pokrzyzuje plany
Moj maz ma prace na miejscu ale jestesmy tutaj sami i juz kombinujemy co zrobic ze starszym synem na czas porodu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2017, 20:14
https://www.maluchy.pl/li-73368.png -
Mnie to się trochę poszczęściło bo dostałam ubranka dla małej na najbliższe 2 lata (!) od mojej kuzynki, wózek odkupię od brata, trzeba będzie go tylko porządnie wyprać, łóżeczko mam...po mnie. Doszłam do wniosku że wygląda identycznie jak te nowe i niczego mu nie brakuje, jedynie jest troszeczkę mniejsze niż te standardowe (kwestia 2-3 cm) i dzisiaj zamówiłam materacyk na wymiar. Mam barierę psychologiczną, ze torbę do szpitala spakuje po 32 tyg więc wtedy zacznę zamawiać co trzeba.
Mieszkamy w dwupokojowym mieszkaniu, mała będzie z nami w sypialni, ale ubranka mam w drugim pokoju, gdybym wstawiła komodę już raczej nie dałoby się przejść a i pewnie z otwieraniem drzwiczek bądź wysuwaniem szuflad byłby problem. Pewnie wygodniej byłoby mieć je pod ręką ale trudno. Wyjdzie w praniu, najwyżej przeniosę swoje ciuchy.♀️- 01.2018
♂️ - 05.2023