Mamusie luty 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
A propos bezsenności, witam się w klubie Masakra ta godzina a ja dalej nie śpię, a jutro ciężki i zabiegany dzień
Bólu między łopatkami nie znam, ale ostatnio zaczęły się pojawiać skurcze łydek
Baby shower- nie robiłam i nie zrobię, to kolejny po np Halloween czy Black Friday wymysł skopiowany z USA. Choć byłam raz na czymś takim u koleżanki.
Ja z sikaniem mam chyba jeszcze nie tak najgorzej. W dzień owszem zdarza się częściej ale w nocy wstaję zwykle raz i to już tak przy okazji wtedy jak starszak się obudzi, a jak oboje mamy dobrą noc to przesypiamy całąJusta1994 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCo do baby shower mam podobne zdanie do Aprilia. Nie robię, nie odczuwam takiej potrzeby, ale pewnie jak dzidzi się narodzi to zrobimy później takie spotkanie rodzinne. U nas to pierwsza dzidzia, jeśli patrzeć na rodziców moich i mojego męża. Teściowa chyba najbardziej to przeżywa ;p
U mnie ze spaniem nie ma większych problemów, na siku też nie wstaję. Za to w dzień to trochę muszę polatać, bo mały już chyba potrafi tam pięknie uciskać.
Lena ja nie miałam jeszcze wykonywanego badania na GPS. Czytałam, że przy "+" jest zalecana cesarka. To prawda?Justa1994 lubi tę wiadomość
-
Ja robię małe spotkanie z koleżankami w knajpie "na piwo" ale bez tej całej otoczki. Chcemy sobie pogadać bo połoww z nich też w ciąży;) GBS dodatni nie ma wpływu na rodzaj porodu jak jest + to podają antybiotyk.
Co do wstawania w nocy to średnio 3 razy ale piję dużo, więc nie ma się co dziwić.Justa1994 lubi tę wiadomość
06.05.17 - IUI Gameta, 16.06.17 - okruszek z serduszkiem:)
[/url] -
nick nieaktualny
-
A mnie te siuśki zaczęły męczyć gdzieś od tyg, wcześniej też tylko raz w nocy. W ogóle jakoś pewnego wieczoru położyłam się do łóżka i poczułam nagle taka ulgę pod piersiami. Pomyślałam czy aby nie opadł mi brzuch, ale jakoś tego naocznie nie widzę, ale od tego momentu siusiam częściej.♀️- 01.2018
♂️ - 05.2023 -
nick nieaktualnyDziewczyny, a ja mam może i głupie pytanie, ale nie wiem jak to jest w samym szpitalu. Trochę mnie te myśli męczą więc zapytam.
Po porodzie maleństwo jest z nami i wcale nie myślę oddawać je pielęgniarką daleko ode mnie, ale co się dzieje z dzieckiem, gdy chcemy wyjść do wc, albo pod prysznic?
Kto zajmuje się dzieciątkiem? Czy zabieram je ze sobą? -
nick nieaktualnyAha i mam w planach zamówić wózek już na etapie kiedy dziecko będzie z nami. Termin mam na 28 lutego, a chciałabym odebrać tak dwa tygodnie po porodzie. Chodzi mi głównie o mało miejsca w mieszkaniu i zastanawiam się czy to dobre rozwiązanie. Co wy myślicie? Jedyne czego się obawiam to fakt, że może być coś nie tak i będzie trzeba reklamować...
-
Marcepanka po porodzie czasem zabierają dzieci na rozne badania. A jak chcesz isc pod prysznic to albo czekasz na kogos z rodziny albo dogadujesz sie z dziewczyną z sali. Jak rodziła córkę leżała ze mną fajna dziewczyna i wzajemnie pilnowałyśmy sobie dzieci. To wszystko zależy w zasadzie od nas.
Jeśli chodzi o wózek. To przecież od razu po porodzie nie będziesz wychodzić na spacer. Sprawdź tylko termin dostawy ile przewidują czasu na dostawę. Ja wózek mam po córce wyczyściliśmy go, ale z braku miejsca stoi u rodziców. Tak jak o kołyska. -
Jeju dziewczyny ale doznalam szoku. W niemczech jak robili usg to zrozumialam, ze moja malutka wazy tylko 2000gram. A dzis w polsce wyszla waga max 3237gram a minimalna 2900gram. Termin wyszedl na 17.01 ale mam sie trzymac 02.02 bo to z okresu. Ale jak sie zacznie rodzic szybciej to mam sie nie stresowac bo to juz 37 tydzien i na dodatek dostalam sterydy na plucka wiec bedzie juz mala w pelni rozwinięta . gbs niestety dodatni. Mala ulozona glowkowo podluznie potylicowo i przygotowana do porodu. Jejku, duza ta moja dzidzia :o
lena198808, sunset06, jiwa, Megiiii lubią tę wiadomość
-
Malineczka... ja z okresu mam 9 lutego ale wolalabym zeby mlody wyszedl w tym miesiacu...
Marcepanka ... pierwszy porod mialam w Niemczech i kiedy szlo sie do wc albo pod prysznic to dziecko odwozilo sie do sali poloznych... nie wolno bylo malenstwa brac ze soba... ja urodzilam wieczorem, wiele godzin mi to zajelo wiec z ulga oddalam dziecko na cala noc poloznym i moglam spac, dziecko przynoszono mi na karmienie.... dla mnie to bylo idealne rozwiazanie bo inaczej padlabym ze zmeczenia... po tej jednej nocy maluszka juz nie oddawalam, tylko jak szlam do wc czy pod prysznic...
Wozek juz mamy ale ja bede musiala szybko wyjsc z domu bo mam starszaka i zadnej pomocyhttps://www.maluchy.pl/li-73368.png -
A ja byłam dziś u gina. Nie robił USG. Stwierdził, że dokładnie przebada mnie następnym razem. Pobierze też wymaz. Tym razem miałam samo KTG, gdzie wyszły mi skurcze, więc pozostaję na lekach i nospę mam brać regularnie. Stwierdził, że za wcześnie na takie mocne skurcze. Do tego skacze mi ciśnienie i dostałam leki na zmniejszenie Dopegyt. Brała któraś?
Pytałam go o te kłucia w pochwie i stwierdził, że te kłucia to normalne na tym etapie ciąży i, że dobrze zrobiłam biorąc Furaginę. Dał też skierowania na morfologię i mocz.
Z tym sikaniem, to u mnie też masakra. O ile w dzień jeszcze ujdzie, to w nocy co 1-2 godziny jestem w wc.
W tej chwili czuję bóle jak na okres. Nieprzyjemne uczucie. wzięłam już wszystko co mogłam.
Malineczkaa duża ta Twoja dzidzia.
Co do przyjęcia baby shower, to ja też nie robię. Rodzina mała, znajomych na miejscu niewielu.jiwa lubi tę wiadomość
-
Stere, ale ja też tak mam. Jak mnie męczą te bóle, to jestem rozdrażniona. Może to jakiś rodzaj stresu, bo bóle okresowe kojarzą się negatywnie
Ale dziś przynajmniej dowiedziałam się, że moje zaświadczenie od neurologa jest poprawnie wypisane. Jakby coś się działo, to przynajmniej mam czarno na białym, że ma być cc. Chyba nie powinni już teraz tego kwestionować, jakby poród zaczął się naturalnie. Mam nadzieję, że synek jeszcze jednak tam posiedzi. -
A jeszcze mam pytanie. Dziewczyny jak pierzecie rożki? Ja mam cały śliczny nowy komplet kolorowej pościeli, ale baldachimu i ochraniacza (on głównie będzie robił u mnie za ocieplenie łóżeczka od zewnętrznej strony, a nie od główki) nie piorę, resztę pościeli i bielizny tak. Mama stwierdziła, że rożka też by nie prała, bo i tak coś się do niego wkłada, a nie bezpośrednio dziecko do rożka. Ja wolałabym jednak przeprać. Wiadomo, jak to w produkcji. Barwniki itd. Boję się tylko, że się zdeformuje. A szkoda by było. Choć trochę niech pobędzie ładny
I ile zmian pościeli w ogóle macie? Ja mam dwie, trzecią dostałam gratis. Jeśli chodzi o prześcieradła to mam tylko dwa + ochraniacz na materac taki frote. Myślicie że starczą dwa?Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2018, 21:53
-
Megiiii ja osobiscie poscieli mam chyba 2 komplety,ktore dostalam. I leżą w piwnicy. Nie start uzywac jej nie bede. Poduszka niewskazana a kolderka za duza i jakies obawy mam ze sie nakryje nią. Takze u mnie dziec bedzie spal w rozku lub rozwine rozek i bedzie robil za kolderke. Kupilam tez rozek nowy jedna strona minky druga bawelna i do pralki wrzucić sie go balam wiec nalalam wody do miski i dodalam plynu do prania, polezalo tak 15-20min,potem lekko go potermosilam, wycisnelam i pierw na troche na grzejnik cieply dalam a potem juz na suszarke. Jak wysechl to strone ta druga (nie minky) lekko przeprasowalam,złożyłam i do szafy. Ja tez kupilam tylko 2 przescieradla frotte i mysle se starczy,ale dostalam jeszcze 2 wiec bede miala w zanadrzu.
Ja cos czuje zr mu chyba wody ciekna. Tak sie sacza. Wczoraj jak usiadlam na toalete to nie zdazylam nic zrobic i poczulam jak cos pocieklo jakby mala lyzeczka wody sie wylala. I dzis caky czas wkladka mokra, mimo zmieniania i uczucie mialam mokrych ud tam gdzie pachwiny,ale sprawdzic nie mialam jak bo z buta w miescie bylam. Nigdzie w aptece nie maja tych paseczkow lakmusowych i z rana bede leciec do zoologicznego i chemicznego zobaczyć. Niby tam mają miec. No i mam wrazenie ze brzuch mi opadl. Dzis dziwnie nagle wszystkie koszulki jakby za krotkie byly. Na codzien byky ok,a dzis nagle z kazdej brzuch wyplywa dolem. No i spojrzalam w lustro i jest jakas roznica,jest nizej niz byl zawsze. No i cudowna wiadomosc dla mnie. Mleczko w piersiach mam na pewno. Ukladalam sobie pudelka z pampersami i poczulam jakby mokre w staniku na lewej piersi. Przejechalam palcem i czuje cos zadchnietego lekko chropowatego. Zdjelam stanik i widze jasna zaschnięta plamke. Pisze do kol co jej siara tez cieknie czy to to, a ta zaproponowala zebym scisnela delikatnie tą pierś. No i tak zrobilam i kropelki zaczely sie wydostawac. Takiego banana na twarzy zlapalam se do teraz nie chce zejsc. A tam sie martwilam, ze pokarmu miec nie bede bo piersi nic nie urosły. Jestem szczesliwa jak nie wiem -
Malineczka dzięki za odp. Ja też właśnie zastanawiałam się nad przepraniem w rękach. Aczkolwiek ostatnio przeprałam wełniane ubranka i nie chciały mi wyschnąć. Trochę boję się wrzucać na wirowanie. Ten jest grubszy. Z wypełnieniem jak kołderka.
Ja poduszki tez na razie nie planuję używać. Póki co głównie rożek i kocyki, a kołderkę jak maluch podrośnie. A że wszystko było razem w fajnej cenie, to opłacało się wziąć komplet. Ewentualnie w poszewkę można wrzucić kocyk. Będzie cieplej i higienicznie.
Ja z Minky mam komplecik do wózka i też będę musiała przeprać.
To mogą być wody. Ja mam wkładki w domu na sprawdzenie wycieku wód. Nazywają się CLEARBLUE. Może one będą w aptece? Mówią na nie tez test do wycieku wód. Musiałabyś sprawdzić dostępność nawet internetowo w swoich aptekach.
Co do siary, to dobrze się zapowiada. Mnie czasem też wylatują pojedyncze kropelki. Zwłaszcza w nocy. Mam nadzieję, że i ja będę karmić piersią. Bardzo się na to nastawiłam, choć mówią, że po cesarkach bywa z tym problem. Nie wszystkie mamy, ale niektóre mają.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2018, 22:32
-
Megiiii na moim rozku jest informacja,zeby nie wirowac, zobacz u siebie. Jesli cenowo bylo ok to jak najbardziej,na pozniej bedzie. Rozek i posciel poeinna schnac normalnie,nie powinno byc problemu.U mnie bynajmniej nie bylo.
Pierw zobacze te paski. A jak dalej bede sie tak czuc to zakupie te wkladki. Dzieki za informacje, nie wiedzialam o nich. No z pokarmem po cc to tez slyszalam ze pojawia sie kilka dob po cieciu. Grunt to wtedy czesto przystawiac dziecko do piersi by pobudzic laktacje. Ale jak juz teraz siara cieknie to dobry znak
KASIKK apetyt mam w normie. Jak jestem glodna to jem jak nie to nie. Odmawiac sobie nie odmawiam i zabraniac tez nie. Jak nie mam ochoty to kolacji nie zjem,dziecko glodne nie bedzie na pewnoWiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2018, 22:52
KASIKK lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny