Mamusie luty 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Justa1994 wrote:Ja rożka nie planuje prac , dziecko do niego i tak wkłada sie w ubrankach i w ogóle wiec nie będę prac ..
Ja wszystkie nowe piore, bo daje nowoscia i nie jest to fajny zapach, wole czuc ze to wyprane jest, pachnace po mojemu i czyste bez zadnych chemikaliow. -
Malineeczkaa wrote:Megiiii ja osobiscie poscieli mam chyba 2 komplety,ktore dostalam. I leżą w piwnicy. Nie start uzywac jej nie bede. Poduszka niewskazana a kolderka za duza i jakies obawy mam ze sie nakryje nią. Takze u mnie dziec bedzie spal w rozku lub rozwine rozek i bedzie robil za kolderke. Kupilam tez rozek nowy jedna strona minky druga bawelna i do pralki wrzucić sie go balam wiec nalalam wody do miski i dodalam plynu do prania, polezalo tak 15-20min,potem lekko go potermosilam, wycisnelam i pierw na troche na grzejnik cieply dalam a potem juz na suszarke. Jak wysechl to strone ta druga (nie minky) lekko przeprasowalam,złożyłam i do szafy. Ja tez kupilam tylko 2 przescieradla frotte i mysle se starczy,ale dostalam jeszcze 2 wiec bede miala w zanadrzu.
Ja cos czuje zr mu chyba wody ciekna. Tak sie sacza. Wczoraj jak usiadlam na toalete to nie zdazylam nic zrobic i poczulam jak cos pocieklo jakby mala lyzeczka wody sie wylala. I dzis caky czas wkladka mokra, mimo zmieniania i uczucie mialam mokrych ud tam gdzie pachwiny,ale sprawdzic nie mialam jak bo z buta w miescie bylam. Nigdzie w aptece nie maja tych paseczkow lakmusowych i z rana bede leciec do zoologicznego i chemicznego zobaczyć. Niby tam mają miec. No i mam wrazenie ze brzuch mi opadl. Dzis dziwnie nagle wszystkie koszulki jakby za krotkie byly. Na codzien byky ok,a dzis nagle z kazdej brzuch wyplywa dolem. No i spojrzalam w lustro i jest jakas roznica,jest nizej niz byl zawsze. No i cudowna wiadomosc dla mnie. Mleczko w piersiach mam na pewno. Ukladalam sobie pudelka z pampersami i poczulam jakby mokre w staniku na lewej piersi. Przejechalam palcem i czuje cos zadchnietego lekko chropowatego. Zdjelam stanik i widze jasna zaschnięta plamke. Pisze do kol co jej siara tez cieknie czy to to, a ta zaproponowala zebym scisnela delikatnie tą pierś. No i tak zrobilam i kropelki zaczely sie wydostawac. Takiego banana na twarzy zlapalam se do teraz nie chce zejsc. A tam sie martwilam, ze pokarmu miec nie bede bo piersi nic nie urosły. Jestem szczesliwa jak nie wiem
I myslisz ze Ci wody ciekna i nie nedziesz a ip??ChudaRuda, kuzka lubią tę wiadomość
-
Cześć brzuszki kochane, powiedzcie mi proszę czy któraś z Was miała, ma problemy z rozejsciem spojenia lonowego ? Mam takie dni, że ledwo wstaje z łóżka, nogę ciężko podnieść a są dni, że czuje tylko lekki ból przy chodzeniu.Gameta , starania od 2012 r.
Jagna
[/url]
-
Justa1994 wrote:Ja rożka nie planuje prac , dziecko do niego i tak wkłada sie w ubrankach i w ogóle wiec nie będę prac ..
Ale buziaczkiem będzie dotykalo , a nie wiadomo ile ten rożek w sklepie leżał albo kto go dotykał ... -
Ja wszystko mialam prane rożek tez. Raczkami dziecko go dotyka. Mimo ze kocem owijam najpierw a pozniej w rozek ale jest nie uniknione ze dziecko nie dotknie.
.malineczka nie obraz sie ale zamiast latac i szukac paskow czy to wody to powaznie powinnas jechac na ip zreszta po Twoich objawach to juz z 5 razy powinnas urodzic.ChudaRuda, lena7, Wasp, meggi90, kuzka, marmi lubią tę wiadomość
Moj wczesniaczek z 33tc
Aniołki: 02.2015 & 06.2016 -
ChudaRuda wrote:Cześć brzuszki kochane, powiedzcie mi proszę czy któraś z Was miała, ma problemy z rozejsciem spojenia lonowego ? Mam takie dni, że ledwo wstaje z łóżka, nogę ciężko podnieść a są dni, że czuje tylko lekki ból przy chodzeniu.
Ja mam ten problem, nawet chciałam napisać na ten temat W sumie nie wiem, czy to rozejście czy po prostu nacisk dziecka. Od połówkowego jest ułożona głową w dół, tylko wtedy ważyła niecały kilogram, a teraz prawie dwa. Od soboty ból jest dość wyczuwalny. Tak jakby bolała kość łonowa. Jak siedzę, to wszystko jest OK, najgorzej jak chcę wstać, ubrać na stojąco leginsy albo przewrócić się z boku na bok. Trochę się tym martwię, bo zostało mi jeszcze około 8 tyg. ciąży, a mała będzie coraz cięższa... -
Justa1994 wrote:Ja rożka nie planuje prac , dziecko do niego i tak wkłada sie w ubrankach i w ogóle wiec nie będę prac ..
Nigdy nie wieszmeggi90, kuzka, sunset06, ChudaRuda, marmi, Paula., Megiiii lubią tę wiadomość
Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
Paula. wrote:Ja wszystko mialam prane rożek tez. Raczkami dziecko go dotyka. Mimo ze kocem owijam najpierw a pozniej w rozek ale jest nie uniknione ze dziecko nie dotknie.
.malineczka nie obraz sie ale zamiast latac i szukac paskow czy to wody to powaznie powinnas jechac na ip zreszta po Twoich objawach to juz z 5 razy powinnas urodzic.
Paula całkiem w punktPaula. lubi tę wiadomość
-
Ja wszystko piorę nawet misie jak się nadają ból spojenia mam jak leżę i chcę ruszyć nogami jak pochodzę to przestaje.
Męczę się teraz z dziąsłami mam tak napuchnięte że mycie zębów to jakiś dramat...ale to nie przeszkadza w jedzeniu na szczęście właśnie wcisnęłam w siebie placki bananowe z płatkami owsianymi i dżemem od mamy mniam;)06.05.17 - IUI Gameta, 16.06.17 - okruszek z serduszkiem:)
[/url] -
Dziewczyny, powiedzcie, w czym zamierzacie rodzić? Jest to zapewne jedno z najmniej istotnych pytań , ale od jakiegoś tygodnia chodzi mi to po głowie. Dłuższy t-shirt czy jednak koszula nocna? Jasne czy ciemne (żeby nie krępować się ewentualnymi plamami)?
-
Mayolin ja do porodu kupilam taka koszule
https://www.slodkisen.com.pl/pl/p/Koszula-nocna-ciazowa-i-do-karmienia-Granatowa-My-Sweet-Love-/261
30 zl to uwazam nie dużo a bede sie w niej czula komfortowo, bo jest prawie do kolan, ma tez napy i wzielam rozmiar m a nie s, ktory nosze, dzięki temu po odpieciu nap bede mogla kangurowac w niej Malego:-)Mayolin, dłukachna lubią tę wiadomość
-
Mayolin wrote:Ja mam ten problem, nawet chciałam napisać na ten temat W sumie nie wiem, czy to rozejście czy po prostu nacisk dziecka. Od połówkowego jest ułożona głową w dół, tylko wtedy ważyła niecały kilogram, a teraz prawie dwa. Od soboty ból jest dość wyczuwalny. Tak jakby bolała kość łonowa. Jak siedzę, to wszystko jest OK, najgorzej jak chcę wstać, ubrać na stojąco leginsy albo przewrócić się z boku na bok. Trochę się tym martwię, bo zostało mi jeszcze około 8 tyg. ciąży, a mała będzie coraz cięższa...
Lena, padlam
Ja piore wszystko Trzy dni marzyłam o gofrach, dzisiaj się nimi zjadam i jestem z tego powodu szczęśliwaGameta , starania od 2012 r.
Jagna
[/url]
-
Malineczka z całym szacunkiem ale musze powiedzieć swoje zdanie. Czytam forum na bieżąco i momentami aż mi się odechciewa przez Twoje "problemy". Raz piszesz jedno za chwile zupełnie coś innego. Pewne rzeczy opisujesz wręcz obrzydliwie i zbyt szczegółowo. Rozumiem każda z nas ma jakieś objawy jedne przyjemniejsze inne trochę mniej ale no bez przesady. Zresztą Paula bardzo dobrze podsumowala Twoje wpisy.
Przypomina mi to wpisy dziewczyny która jakiś czas temu tutaj również pisała podobnie. Nie pamiętam jej nicku ale napewno wiecie o kogo mi chodzi. Leżała w szpitalu w którym niby sie nią nie zajmowali a miała mocne skurcze i nie chciała jechać do innego szpitala 100 km od niej...
Przez nią wiele dziewczyn tez przeniosło się na fb. A szkoda bo bardzo mało nas tutaj zostało. Czasem zagladam i czytam styczniowy wątek i tam peeeelno dziewczyn pisze i żałuję, że nasze lutowki tak ucichly. Zresztą Malineczka również pisze i na styczniowkach...
To tyle co miałam do powiedzenia. Jednak musiałam to z siebie wyrzucić
ChudaRuda, Paula., Wasp, kuzka, meggi90, marmi lubią tę wiadomość
9.02.2017 [*] aniołek ciąża obumarła w 10tc