Mamusie luty 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHej brzuszki
Basik gratulacje
A ja dziś miałam wizytę, waga 2600, szynka jeszcze długa twarda zamknięta ale zostałam w szpitalu bo przy usg chwilowo nie było tętna no i przy ktg coś nie tak. Cztery razy muszą zrobić ktg dziś i jak będzie ok to chyba jutro jeszcze do domku a jak nie to cc jutro. PaAnnaIzabela lubi tę wiadomość
-
jiwa wrote:Hej brzuszki
Basik gratulacje
A ja dziś miałam wizytę, waga 2600, szynka jeszcze długa twarda zamknięta ale zostałam w szpitalu bo przy usg chwilowo nie było tętna no i przy ktg coś nie tak. Cztery razy muszą zrobić ktg dziś i jak będzie ok to chyba jutro jeszcze do domku a jak nie to cc jutro. Pa
Jiwa to oby wszystko było w porządku. Trzymam kciuki. -
ChudaRuda wrote:Jiwa, trzymam kciuki. Daj znać jak po kolejnych ktg.
Megii, zapytaj lekarza o wagę dzidzi
Nooo duże to moje dziecko i stad te okropne bóle w kroczu bo Jagna duża i sporo wód.
Spróbuję tym razem. Ostatnio po prostu mnie spławiał i wyraźnie się wykręcał. Nie wiem, czy to taka filozofia, czy zajmuje tyle czasu Ale wkurza mnie to, bo wszyscy podają, a on jeden nie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2018, 17:43
-
U mnie na przyjeciu lekarz określił "waga do porodu 3650". Wiec niwbwiem czy taka jest waga Młodego teraz czy przy porodzie moze taka być.
O matko aż mi ciarki przeszły... dziewczyna dzisiaj przy porodzie tak wrzeszczała, że lepiej nie mówić. Nawet położne komentowały, że juz dawno tak krzyczącej nie nie słyszały. Aż sie człowiek zaczął bać jeszcze bardziej...
Przybrana Mama dla Młodego
Aniołek [*] - 12.10.2015 - 8 tc
Aniołek [*] - 16.01.2017 - 9 tc -
U nas kiepsko, bardzo wysoka bilirubina, ale nie wiem jaka bo nie znam języka a osoba która mi mówiła nie pamięta konieczne naświetlanie przez 24h a po tym czasie kolejne badanie krwi czy spada czy nie.. planowane wyjście w czwartek.. jestem załamana. Jutro mija tydzień od jej porodu, a my dalej w szpitalu. Dobrze, bo pod okiem lekarzy itp ale meczy mnie ten szpital. Pytanie do mam, których dzieci były naswietlane. Jaka była wasza reakcja jak zobaczylyscie to małe cudo w inkubatorze z kabelkami i ta osłonka na oczach? Moja zaczęła tak płakać ze sama się rozplakalam i nie mogłam się uspokoić. Do teraz jak patrze na nią lub przypomnę sobie to łzy mi same lecą.. Imię z Maja zmieniliśmy z facetem na Wiktoria Emilia. Nie wiedziałam że tak można kogoś kochać. Cudowne uczucie, nie do opisania.
Szwesta80 powiem Ci, że ja się zapierałam, że nie będę krzyczeć, bo wstyd itd. Ale jak przyszły skurcze i jęki same zaczęły ze mnie wychodzić, a na dodatek poczułam, że mi to pomaga to przestałam się ograniczać. Krzyczalam tak, by było mi lepiej i uwierz, pomaga. Nie dałabym rady tłumić bólu, także nie ma co się wstydzić czy coś. Z resztą podczas porodu wcale nie myślałam czy ktoś mnie słyszy lub gada ze jestem głośno. Ale jeszcze w ciąży jak leżałam pod ktg na porodowce i słyszałam jak dziewczyna z boku krzyczy, to też było mi słaboWiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2018, 19:52
-
Malineeczkaa wrote:U nas kiepsko, bardzo wysoka bilirubina, ale nie wiem jaka bo nie znam języka a osoba która mi mówiła nie pamięta konieczne naświetlanie przez 24h a po tym czasie kolejne badanie krwi czy spada czy nie.. planowane wyjście w czwartek.. jestem załamana. Jutro mija tydzień od jej porodu, a my dalej w szpitalu. Dobrze, bo pod okiem lekarzy itp ale meczy mnie ten szpital. Pytanie do mam, których dzieci były naswietlane. Jaka była wasza reakcja jak zobaczylyscie to małe cudo w inkubatorze z kabelkami i ta osłonka na oczach? Moja zaczęła tak płakać ze sama się rozplakalam i nie mogłam się uspokoić. Do teraz jak patrze na nią lub przypomnę sobie to łzy mi same lecą.. Imię z Maja zmieniliśmy z facetem na Wiktoria Emilia. Nie wiedziałam że tak można kogoś kochać. Cudowne uczucie, nie do opisania.
Szwesta80 powiem Ci, że ja się zapierałam, że nie będę krzyczeć, bo wstyd itd. Ale jak przyszły skurcze i jęki same zaczęły ze mnie wychodzić, a na dodatek poczułam, że mi to pomaga to przestałam się ograniczać. Krzyczalam tak, by było mi lepiej i uwierz, pomaga. Nie dałabym rady tłumić bólu, także nie ma co się wstydzić czy coś. Z resztą podczas porodu wcale nie myślałam czy ktoś mnie słyszy lub gada ze jestem głośno. Ale jeszcze w ciąży jak leżałam pod ktg na porodowce i słyszałam jak dziewczyna z boku krzyczy, to też było mi słabo -
Ja po wizycie. Maluszek waży 2750g czyli troszkę przystopował z przybieraniem. Uff. Jest nadzieja na vbac. Poza tym ogólnie badanie ok. Podwozia nie sprawdzał, a ja tak się postarałam ogarnąć bobra Mam zlecone już ktg 1xtyg tylko kurde znów pod górkę bo szpitale nie chcą robić więc szukaj prywatnie i płać, u was też tak? Gbs jeszcze nie pobrał bo za wcześnie, wynik jest ważny 5 tygodni, pobierze następnym razem za 2 tygodnie.
Ogólnie to wczoraj mój starszak pierwszy raz spał poza domem bez mamy, był u teściów. Dziwnie mi z tym było, bałam się że nie będzie mógł zasnąć, że będzie się budził w nocy mnie szukał, a tu wszystko było normalnie jak w domu Jakby nie zauważył, że nas nie ma Z mężem dziś nawet się nie przywitał, do domu wrócił jak gdyby nigdy nic. Ale to dobrze, będę spokojniejsza w szpitalu. Ja sobie obskoczyłam wczoraj m.in. gina, fryzjera i kino z mężemMegiiii, Asasa, Coccolina lubią tę wiadomość
-
A chyba mnie dziś złapały zatoki. Dziwne. Dziś byłam tylko na pobraniu krwi i mało wychodzę. Ból glowy, mega katar nie do wydmuchania.
Przed chwilą nawet mocno krew mi poleciała, a teraz pulsowanie w głowie. Co w razie czego można wziąć na zatoki w ciąży?Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2018, 21:28
-
Basik gratulacje! Rzeki mleczka!
Paula czy masz coś poblokowane? Chciałam ci wysłać wiadomość a nie przechodzi mi i nie mogę też dodać cię do przyjaciółek.
Szwesta a czemu miało być cc i czemu zrezygnowaliście? I czy sytuacja wymaga leżenia w szpitalu?
Coccolina ty jesteś po cc? Z jakich przyczyn? Z tym wywoływaniem po cc to nie do końca bo nie mogą dać oksy. No i wiele zależy jednak od szpitala, lekarza, położnej a przede wszystkim ciebie. Zresztą jak jesteś na Fb to polecam grupę Naturalnie po cesarce, to skarbnica wiedzy i ogromne wsparcie A masowanie brodawek faktycznie jest zalecane.
PS. U nas Julek to kot
Jiwa trzymam kciuki
Ja miałam traumę przy pierwszym dziecku jak mnie przenosili z patologii na porodówkę (miałam problemową końcówkę ciąży i planowe cc, dużo by pisać) jak położna robiła całą tą papierologię to rodząca za ścianą tak krzyczała, że ciary szły po plecach Normalnie można by nagrywać dźwięki do horrorów, tego nie dało się porównać do niczego... A jeszcze jak zaczęła krzyczeć "ja chcę umrzeć" to już w ogóle-moje problemy, hormony, stres sięgnęły zenitu
I też jestem z tych wstydliwych, nie wiem czy sama będę krzyczeć
-
Aprilia wrote:Megiii na zatoki samej to płukanki typu Irigasin. Psikać wodą morską. Jak nie pomoże to antybiotyk. Sama to przerabiałam w październiku
Dzięki za poradę. Zacznę jutro rano, bo ledwie co do końca przestało lecieć. Mam nadzieję, że bez antybiotyku dam radę. -
Aprilla ze względu na pępowinę dwunaczyniową. Jeśli są złe przepływy i dziecko nie rośnie lub z organami wewnętrznymi jest coś ne tak to jest to wskazanie do cc. Moj syn sobie z tego jic nie robi i waży juz 3650 gram więc wskazania do cc zanikły. Moja lekarka dała mi jednak skierowanie do szpitala powiatowego na cc mimo wszytsko w ramach ostrożności bo nie moge czekac do 40 tc, gdyż każde przyciśnięcie pępowiny przez Franka może grozić niedotlenieniem. Jednak przed świętami trafiłam do szpitala wojewodzkiego na 2 tygodnie i tu mi lekarze zapowiedzieli że cc nie zrobią, bo nie mam wskazań medycznych. A że naoglądałam się jak dziewczyny ze szpitali powiatowych były przewożone do wojewodzkiego bo tylko tutaj jest OIOM dla noworodków to zdecydowaliśmy z mężem, że rezygnujemy z cc bo ze względów bezpieczeństwa chcemy w wojewódzkim rodzić. A w szpitalu jestem już teraz dlatego, że przy dwunaczyniowej pępowinie w końcowym etapie ciąży trzeba monitorować płód. Właśnie przez niebezpieczeństwo niedotlenienia płodu. Jeśli do pewnego momentu nie urodzę sama to będę miała wywoływany poród bo nie mogą czekać do terminu z ostatniej miesiączki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2018, 22:50
Przybrana Mama dla Młodego
Aniołek [*] - 12.10.2015 - 8 tc
Aniołek [*] - 16.01.2017 - 9 tc -
Dopiero co czytałam, że panuje grypa i chyba faktycznie się potwierdza. Zapobiegawvzo dzisiaj herbatka z miodem i cytryna. Życzę wszystkim zdrowia, bo rodzic z grypa na pewno nic przyjemnego:/ ja też jestem raczej z tych wstydliwych i mam nadzieje, ze dam rade się opanować od krzyku.
-
Mi na szkole rodzenia mowili ze krzyk nie jest do niczego potrzebny a wrecz przeciwnie. W trakcie skurczu trzeba dobrze oddychac bo to dziala znieczulajaco a w trakcie parcia nabierasz powietrza i przesz wiec szczerze nie wiem kiedy krzyczec;) ale wypowiadam sie za siebie
-
Czesc Dziewczyny
...o 6.00 odszedl mi czop, czy caly to nie wiem, jakies wody polecialy ale tez nie wiem czy to czop czy wody plodowe... telefon do poloznej wykonany, mam na nia czekac - teraz odbiera porod... mam takie jakby bole miesiaczkowe ale nic wiecej... i boje sie, i zarazem jestem podniecona tym wszystkim... martwie sie o pierworodnego zeby sobie sam poradzil...https://www.maluchy.pl/li-73368.png -
Aprilla nie mam nic zablokowanego. Tez patrzylam ze nie moge Cie dodac. A wiadomosci to nawet do zadnej przyjaciolki nie moge wyslac. Moze znowu cos z winy belly lub ovu.
Malineczka moja mała byla po tlenem sonde miala wlozona do buzi miala wkłucia do podawania antybiotykow. Pelno kabelkow itp. Jak juz byla tylkoz sonda i pod lampą to widok byl o wiele przyjemniejszy.Moj wczesniaczek z 33tc
Aniołki: 02.2015 & 06.2016