Mamusie luty 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Lena, dasz rade. Już za momencik przytulisz swoje dziecię
Lena Gdańsk będzie git, mała pewnie siuski przetrzymala
Jak mi babki w rejestracji powiedziały, że zostaje pewnie na oddziale to pierwsza myśl "Boże, biedne te moje lokatorki, ja tak mocno chrapie "
Na szczęście, nie zostałam. Wyspia się dziewczyny także Lena nie chciałabyś mnie u siebie na sali
Gameta , starania od 2012 r.
Jagna
[/url]
-
Ruda, ja też ostatnio chrapie! Nie uwierzyłbym, ale ostatnio obudził mnie właśnie ów chrap!
Oj Lena, współczuję
będzie dobrze, powodzenia!
Ja wczoraj szukalam wody do mojej farby, i nie znalazłam chciałam szybko przed szpitalem odrost pofarbować..dupa..mam pas startowy niczym skunks! ![:-\](https://ovufriend.pl/vendor/vanilla/nbbc/smileys/irritated.gif ":-\")
ChudaRuda, kuzka lubią tę wiadomość
Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
Haha skunks haha ja mam siwych duuuuuuuuzo no ale i włosów w ciąży zrobiło mi się dużo. Nigdy tak grubego "kuca " nie miałam po ciąży pewnie z połowa wyjdzie
No i wlasne chrapanie mnie budzi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2018, 18:44
Gameta , starania od 2012 r.
Jagna
[/url]
-
nick nieaktualnyHahaha... aaahaha no popłakałam się z tego skunksa. Jeszcze czegoś takiego nie słyszałam. Ja nie farbuję włosów, bo nie chce mi się bawić z odrostami, ale wydaje mi się kolor taki myszkowaty, a i słońce końce zawsze rozjaśnia i jednolitego koloru to one nie mają.
lena198808 współczuję bólu, ale zaraz przytulisz swoje szczęście. -
Lena198808 powodzenia Trzymam kciuki.
Kuzka przepis miałam dołączony do gofrownicy. Ja robię z połowy składników, a i tak wychodzi dużo (gofry serduszka):
2 jajka, 1/3 szkl. cukru, 1/3 kostki masła, szklanka mleka, szklanka mąki, odrobina proszku do pieczenia. Mieszam "na oko", żeby było gęste. Zaczynam od zmiksowania jaj z cukrem i rozpuszczonym masłem, potem reszta Ostatnio też kombinuję z dodatkami. Dawałam już wiórki, mak, a dziś były w wersji z mąką pełnoziarnistą i bananem (ale wtedy wychodzi trochę mniej). Jak za krotko potrzymasz to będą takie "ciapowate", ale jak przytrzymasz dłużej, to fajnie chrupiące. Polecam 
Co do farbowania, to ja już od dwóch lat farbuje sama, po tym jak fryzjerka niemiłosiernie poniszczyła moje długie włosy. Chodziłam do niej długo, a tu taka niespodzianka....Ale fakt, że w ciąży kolor blond nie wychodzi tak jak zawsze. Mnie rozjaśniają się słabiej. Teraz użyłam super rozjaśniającej farby (niby), gdzie powinna wyjść prawie platyna. U mnie wyszedł beżowy blond. Akurat podoba mi się, bo białych włosów już nie chcę, ale nie tego się spodziewałam po tak jasnej farbie
Mnie tam włosy wypadają jak zawsze, więc boję się co to po ciąży będzie. Po ostatnim mega podcięciu u fryzjerki, to rzeczywiście widzę, że są gęstsze jak zawsze.
Ja tam nie lubię mojego popielatego blondu. Czuję się w nim źle i staro. Choć też wolałabym nie farbować. Co zrobić, skoro ciemny mi nie pasuje.
A i najważniejszy argument co do farbowania ze strony mojego męża W ciemnym wyglądam jak moja mama A chyba żaden facet nie lubi mieć kopii teściowej na co dzień
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2018, 19:34
kuzka, AnnaIzabela lubią tę wiadomość
-
O 2.32 przyszła na świat Aleksandra, 4020gr 57 cm. Dostala 10 pkt. Porod ciężki i na koniec byly komplikacje. Jestem strasznie zmeczona. Opisze co i jak dojde do siebie. Buziaki brzuszki
Marcepanka, AnnaIzabela, kozamonia, Ewelaa_♡, Coccolina, ChudaRuda, Asasa, lostdestionation, Aprilia, Wasp, Mayolin, Lilly123 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziękuję dziewczyny
Więc tak, porod dlugi po 24 nie miałam juz sily ale
polozna bardzo mnie motywowala mąż tak samo. Olcia sie urodzila i zaczął sie problem nie mogłam urodzic lozyska zero skurczy, leki nie dzialaly. Zapadla decyzja że muszę mieć zabieg podali narkozę wyczyscili mnie. Niestety stracilam duzo krwi nie jestem w stanie zajać się małą sama czekam na przetoczenie krwi.
Ogolnie jest piekna
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2018, 09:59
-
nick nieaktualny
-
Ja pierdziele, tomsie Leną namęczyłas..ale Twój cud jest już na świecie, więc Ci wszystko wynagrodzeni
Ruda, ja juz po USG, pecherz malej normalnych rozmiarow, do dalszej diagnostyki po porodzie miedniczki u małej, bo jedna 8mm, druga 10mm, a podobno powinno być max. 10, więc jest na pograniczu..p.dr powiedziała że dramatu nie ma, ale po urodzeniu, trzeba to skontrolować.
A Ty jak się czujesz?Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn
