Mamusie luty 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziś pełnia zadziałała na mojego męża, bo nie mógł w nocy spać. Ja za to spałam dziś bardzo dobrze. Nawet nie chciało mi się wstać. Zrobiłam gofry na śniadanie i najchętniej znowu poszłabym spać. Pogoda nie nastraja do działania. Ciemno i ponuro. Za to jutro szykuje się aktywny dzień. Mam nadzieję, że uda mi się jutro ustalić termin cc.
-
Ja też len smierdzacy jestem. Spałam od 21 do 7 rano a chodzę jak Mucha w Smole. Ogólnie to ograniczam się do minimum. Trochę ogarnęłam kuchnie. Zupa się sama gotuje na obiad a ja leżę na łóżku. Jeszcze trochę trzeba poczekać na te nasze maluchy.
Jakbym ja teraz miała remont to masakra. Współczuję. -
Ja spałam dobrze i długo, nie chciało mi się wstawać, ale zmusiłam się, żeby chociaż na 3-4 godzinki do pracy pojechać (własna działalność, nikt mnie nie wyręczy )
Trochę zaczęły mnie martwić obrzęki nóg i rąk, nie mam ich tylko wieczorem, ale cały dzień. Wczoraj miałam najwyższe ciśnienie w życiu, 130/80. Obiektywnie nie jest zatrważająco wysokie, ale dla kogoś, kto normalnie ma 90/60 to lekki szok. Przez te dwa czynniki zaczęłam się martwić zatruciem ciążowym, pewnie sobie wkręcam, ale dla pewności pójdę jutro zbadać mocz, jak nie będzie w nim białka, to się trochę uspokoję
Z dobrych wieści - do męża do pracy przyszło łóżeczko dla Laury, będziemy mieli co składać wieczorem.
Miłego dnia! -
Mayolin u mnie takie ciśnienie to niestety norma. Podczas kilku pomiarów dziennie mam takie przynajmniej raz, albo nawet trochę powyżej. Potem spada i tak w kratkę pomimo leków. Mocz miałam badany w tamtym tygodniu i było ok. Teraz też doszły mi obrzęki. Ja zawsze miałam niskie ciśnienie i dla mnie to też nowość. Ale przez ostatni miesiąc zdążyłam się przyzwyczaić. Pewnie, badania warto zrobić. Ale pewnie masz tak jak ja, tyle, że później.
-
Byłam na ip nie dawało mi spokoju to, że mała taka spokojna. Zrobiły mi ktg na szczeście z małą wszystko dobrze. Zapisały się skurcze, ale nic dziwnego bo na plecach mnie polożyli i po 15 minutach tak mocny skurcz, że az słabo mi się zrobiło. Po badaniu wyszło, że rozwarcie na 2 cm. doktor kazał pakowac torbę Jestem teraz spokojniejsza, że z małą dobrze. Ruchy teraz bedą słabiej odczuwalne.
Ja od kilku dni jestem nie do życia. Spałabym całymi dniami.AnnaIzabela lubi tę wiadomość
Gameta , starania od 2012 r.
Jagna
[/url]
-
30 minut po napisaniu mojego posta coś zaczęło mi leciec delikatnie podbarwione różem, wystraszyłam się że to mogą być wody, do tego mocne bóle okresowe. Jestem w szpitalu lekarz stwierdzil ze czop mi odchodzi.. Na ktg 1 skurcz sie zapisal a od godziny mam bóle okresowe co 10-13 min. Zobaczymy moze cos sie ruszy.
AnnaIzabela, Megiiii, Coccolina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Megiii, pewnie masz rację, staram się nie siać paniki , ale badania zrobię, koszt kilka złotych, a spokój ducha bezcenny.
Dziewczyny, u mnie też mała rusza się mniej gwałtownie, czuję, że z dnia na dzień jest większa i ma już naprawdę mało miejsca. -
Mayolin wrote:Megiii, pewnie masz rację, staram się nie siać paniki , ale badania zrobię, koszt kilka złotych, a spokój ducha bezcenny.
Dziewczyny, u mnie też mała rusza się mniej gwałtownie, czuję, że z dnia na dzień jest większa i ma już naprawdę mało miejsca.
Pewnie, że tak. Mnie ostatnie badania też uspokoiły.
A mój maluch nadal potrafi porządnie kopnąć. Do tego wierci się co chwilę. -
Megiiii wrote:Dziś pełnia zadziałała na mojego męża, bo nie mógł w nocy spać. Ja za to spałam dziś bardzo dobrze. Nawet nie chciało mi się wstać. Zrobiłam gofry na śniadanie i najchętniej znowu poszłabym spać. Pogoda nie nastraja do działania. Ciemno i ponuro. Za to jutro szykuje się aktywny dzień. Mam nadzieję, że uda mi się jutro ustalić termin cc.
Megii jaki masz przepis na gofry? -
ChudaRuda wrote:Kurcze, przy podcieraniu krew. Myślicie, że to od badania czy będzie czop odchodził? Czuje uczucie wilgoci. No normalnie strach mnie oblecial nooo
To po badaniu. Prawdopodobnie zacznie Ci odchodzić czop. Spokojnie wszystko jest ok -
Marcepanka, 10 godzin??? Zazdroszczę! U mnie to się rozkłada na 2 doby a często w tym są jeszcze drzemki w południe. Ale też jestem ciągle styrana
AnnaIzabela, współczuję
Lena kciuki!
ChudaRuda, bardzo możliwe, że to od badania, luuzzz
U mnie dziś tak ciemno, że prawie cały dzień świecę światło. Młody ledwo co się rusza i też mnie to trochę niepokoi Nie wiem czy wieczorem nie wyląduję na ktg. Teraz właśnie siedzę w kolejce do dentysty, ech... Z dobrych wieści to siostra zafarbowała mi dziś włosy więc chociaż wyglądam nieźleAnnaIzabela lubi tę wiadomość
-
Aprilla, zazdroszczę tego farbowania:) Ja też miałam iść jeszcze przed porodem ale jak ostatnio byłam to farba praktycznie nie wzieła:( i szkoda mi kasy teraz jak znowu nie będzie efektu. Pójde jakoś już po porodzie, no ale nie ukrywam, że wygladam okropnie z tymi włosami co mam teraz:)Gameta , starania od 2012 r.
Jagna
[/url]
-
ChudaRuda wrote:Lena, co się dzieje? Rodzisz już?Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
Ja też planuje się ufarbowac, ale to już w przyszłym tygodniu jak już będę po remoncie i będę miała w końcu ciepła wodę (dwa tygodnie woda gotowana do kąpieli )
Za to ja mam fryzjera w domu (nauczyłam mojego farbować mnie moja pianka )
Lena trzymam kciuki żeby wszystko było ok! A ich to bym tam opierdzielila za czas czekania na USG!
ChudaRuda nawet jak to czop to on może odchodzić dluuugo i po kawalku
lena7 lubi tę wiadomość