X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie luty 2018
Odpowiedz

Mamusie luty 2018

Oceń ten wątek:
  • Megiiii Autorytet
    Postów: 770 140

    Wysłany: 1 lutego 2018, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś pełnia zadziałała na mojego męża, bo nie mógł w nocy spać. Ja za to spałam dziś bardzo dobrze. Nawet nie chciało mi się wstać. Zrobiłam gofry na śniadanie i najchętniej znowu poszłabym spać. Pogoda nie nastraja do działania. Ciemno i ponuro. Za to jutro szykuje się aktywny dzień. Mam nadzieję, że uda mi się jutro ustalić termin cc.

    1usak6nl4m3t7dp1.png
  • nadziejka88 Autorytet
    Postów: 1767 1455

    Wysłany: 1 lutego 2018, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też len smierdzacy jestem. Spałam od 21 do 7 rano a chodzę jak Mucha w Smole. Ogólnie to ograniczam się do minimum. Trochę ogarnęłam kuchnie. Zupa się sama gotuje na obiad a ja leżę na łóżku. Jeszcze trochę trzeba poczekać na te nasze maluchy.

    Jakbym ja teraz miała remont to masakra. Współczuję.

  • Mayolin Ekspertka
    Postów: 171 145

    Wysłany: 1 lutego 2018, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja spałam dobrze i długo, nie chciało mi się wstawać, ale zmusiłam się, żeby chociaż na 3-4 godzinki do pracy pojechać (własna działalność, nikt mnie nie wyręczy ;))

    Trochę zaczęły mnie martwić obrzęki nóg i rąk, nie mam ich tylko wieczorem, ale cały dzień. Wczoraj miałam najwyższe ciśnienie w życiu, 130/80. Obiektywnie nie jest zatrważająco wysokie, ale dla kogoś, kto normalnie ma 90/60 to lekki szok. Przez te dwa czynniki zaczęłam się martwić zatruciem ciążowym, pewnie sobie wkręcam, ale dla pewności pójdę jutro zbadać mocz, jak nie będzie w nim białka, to się trochę uspokoję :)

    Z dobrych wieści - do męża do pracy przyszło łóżeczko dla Laury, będziemy mieli co składać wieczorem.
    Miłego dnia!

    f2w3flw16652lysf.png
  • Megiiii Autorytet
    Postów: 770 140

    Wysłany: 1 lutego 2018, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mayolin u mnie takie ciśnienie to niestety norma. Podczas kilku pomiarów dziennie mam takie przynajmniej raz, albo nawet trochę powyżej. Potem spada i tak w kratkę pomimo leków. Mocz miałam badany w tamtym tygodniu i było ok. Teraz też doszły mi obrzęki. Ja zawsze miałam niskie ciśnienie i dla mnie to też nowość. Ale przez ostatni miesiąc zdążyłam się przyzwyczaić. Pewnie, badania warto zrobić. Ale pewnie masz tak jak ja, tyle, że później.

    1usak6nl4m3t7dp1.png
  • ChudaRuda Autorytet
    Postów: 710 574

    Wysłany: 1 lutego 2018, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byłam na ip nie dawało mi spokoju to, że mała taka spokojna. Zrobiły mi ktg na szczeście z małą wszystko dobrze. Zapisały się skurcze, ale nic dziwnego bo na plecach mnie polożyli i po 15 minutach tak mocny skurcz, że az słabo mi się zrobiło. Po badaniu wyszło, że rozwarcie na 2 cm. doktor kazał pakowac torbę :) Jestem teraz spokojniejsza, że z małą dobrze. Ruchy teraz bedą słabiej odczuwalne.
    Ja od kilku dni jestem nie do życia. Spałabym całymi dniami.

    AnnaIzabela lubi tę wiadomość

    Gameta , starania od 2012 r.
    Jagna <3

    klz9df9h8ryk9xex.png[/url]
  • lena198808 Autorytet
    Postów: 265 254

    Wysłany: 1 lutego 2018, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    30 minut po napisaniu mojego posta coś zaczęło mi leciec delikatnie podbarwione różem, wystraszyłam się że to mogą być wody, do tego mocne bóle okresowe. Jestem w szpitalu lekarz stwierdzil ze czop mi odchodzi.. Na ktg 1 skurcz sie zapisal a od godziny mam bóle okresowe co 10-13 min. Zobaczymy moze cos sie ruszy.

    AnnaIzabela, Megiiii, Coccolina lubią tę wiadomość

    wniddf9h93x6liig.png

    c55frjjgusb25kvf.png
  • ChudaRuda Autorytet
    Postów: 710 574

    Wysłany: 1 lutego 2018, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lena:) powodzenia i trzymam kciuki:)

    Gameta , starania od 2012 r.
    Jagna <3

    klz9df9h8ryk9xex.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 lutego 2018, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jakie u nas piękne słonko wyszło!!!

    ChudaRuda u mnie malec też już tak nie fika.

  • alak9 Koleżanka
    Postów: 51 23

    Wysłany: 1 lutego 2018, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lena, powodzenia, jednak pełnia zadziałała

  • Mayolin Ekspertka
    Postów: 171 145

    Wysłany: 1 lutego 2018, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megiii, pewnie masz rację, staram się nie siać paniki :P, ale badania zrobię, koszt kilka złotych, a spokój ducha bezcenny.

    Dziewczyny, u mnie też mała rusza się mniej gwałtownie, czuję, że z dnia na dzień jest większa i ma już naprawdę mało miejsca.

    f2w3flw16652lysf.png
  • Megiiii Autorytet
    Postów: 770 140

    Wysłany: 1 lutego 2018, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mayolin wrote:
    Megiii, pewnie masz rację, staram się nie siać paniki :P, ale badania zrobię, koszt kilka złotych, a spokój ducha bezcenny.

    Dziewczyny, u mnie też mała rusza się mniej gwałtownie, czuję, że z dnia na dzień jest większa i ma już naprawdę mało miejsca.

    Pewnie, że tak. Mnie ostatnie badania też uspokoiły.

    A mój maluch nadal potrafi porządnie kopnąć. Do tego wierci się co chwilę.

    1usak6nl4m3t7dp1.png
  • ChudaRuda Autorytet
    Postów: 710 574

    Wysłany: 1 lutego 2018, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze, przy podcieraniu krew. Myślicie, że to od badania czy będzie czop odchodził? Czuje uczucie wilgoci. No normalnie strach mnie oblecial nooo :(

    Gameta , starania od 2012 r.
    Jagna <3

    klz9df9h8ryk9xex.png[/url]
  • kuzka Autorytet
    Postów: 433 334

    Wysłany: 1 lutego 2018, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megiiii wrote:
    Dziś pełnia zadziałała na mojego męża, bo nie mógł w nocy spać. Ja za to spałam dziś bardzo dobrze. Nawet nie chciało mi się wstać. Zrobiłam gofry na śniadanie i najchętniej znowu poszłabym spać. Pogoda nie nastraja do działania. Ciemno i ponuro. Za to jutro szykuje się aktywny dzień. Mam nadzieję, że uda mi się jutro ustalić termin cc.

    Megii jaki masz przepis na gofry? :)

    Dwa Aniołki: 10.2016 i 02.2017


    74diru1dhvelt745.png

  • kuzka Autorytet
    Postów: 433 334

    Wysłany: 1 lutego 2018, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ChudaRuda wrote:
    Kurcze, przy podcieraniu krew. Myślicie, że to od badania czy będzie czop odchodził? Czuje uczucie wilgoci. No normalnie strach mnie oblecial nooo :(

    To po badaniu. Prawdopodobnie zacznie Ci odchodzić czop. Spokojnie :) wszystko jest ok :)

    Dwa Aniołki: 10.2016 i 02.2017


    74diru1dhvelt745.png

  • lena7 Autorytet
    Postów: 3372 3459

    Wysłany: 1 lutego 2018, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ruda, ja też w szpitalu..ho na kliniczna!! ;-)

    Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
    7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka <3
    8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn <3
  • Aprilia Autorytet
    Postów: 441 347

    Wysłany: 1 lutego 2018, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcepanka, 10 godzin??? :O Zazdroszczę! U mnie to się rozkłada na 2 doby a często w tym są jeszcze drzemki w południe. Ale też jestem ciągle styrana :(

    AnnaIzabela, współczuję :/

    Lena kciuki!

    ChudaRuda, bardzo możliwe, że to od badania, luuzzz ;)

    U mnie dziś tak ciemno, że prawie cały dzień świecę światło. Młody ledwo co się rusza i też mnie to trochę niepokoi :/ Nie wiem czy wieczorem nie wyląduję na ktg. Teraz właśnie siedzę w kolejce do dentysty, ech... Z dobrych wieści to siostra zafarbowała mi dziś włosy więc chociaż wyglądam nieźle ;)

    AnnaIzabela lubi tę wiadomość

    qdkkj44jg7uoszr1.png

    mhsv2n0ags50zkq8.png
  • ChudaRuda Autorytet
    Postów: 710 574

    Wysłany: 1 lutego 2018, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lena7 wrote:
    Ruda, ja też w szpitalu..ho na kliniczna!! ;-)
    Lena, co się dzieje? Rodzisz już?:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2018, 16:41

    Gameta , starania od 2012 r.
    Jagna <3

    klz9df9h8ryk9xex.png[/url]
  • ChudaRuda Autorytet
    Postów: 710 574

    Wysłany: 1 lutego 2018, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aprilla, zazdroszczę tego farbowania:) Ja też miałam iść jeszcze przed porodem ale jak ostatnio byłam to farba praktycznie nie wzieła:( i szkoda mi kasy teraz jak znowu nie będzie efektu. Pójde jakoś już po porodzie, no ale nie ukrywam, że wygladam okropnie z tymi włosami co mam teraz:)

    Gameta , starania od 2012 r.
    Jagna <3

    klz9df9h8ryk9xex.png[/url]
  • lena7 Autorytet
    Postów: 3372 3459

    Wysłany: 1 lutego 2018, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ChudaRuda wrote:
    Lena, co się dzieje? Rodzisz już?:)
    Nieee..wiem ;-) mojemu gin. Nie spodobał.sie pęcherz malej, i wysłał mnie do szpitala, ale tu się z usg zbytnio nie spieszą..

    Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
    7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka <3
    8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn <3
  • AnnaIzabela Autorytet
    Postów: 1445 1085

    Wysłany: 1 lutego 2018, 17:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też planuje się ufarbowac, ale to już w przyszłym tygodniu jak już będę po remoncie i będę miała w końcu ciepła wodę (dwa tygodnie woda gotowana do kąpieli :/)
    Za to ja mam fryzjera w domu (nauczyłam mojego farbować mnie moja pianka :D )

    Lena trzymam kciuki żeby wszystko było ok! A ich to bym tam opierdzielila za czas czekania na USG!

    ChudaRuda nawet jak to czop to on może odchodzić dluuugo i po kawalku :)

    lena7 lubi tę wiadomość

    iv096iyenbdfaarq.png
‹‹ 658 659 660 661 662 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ