Mamusie luty 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry co tak cicho na forum? Czyżby mamusie rodziły?
Ja zaciskam nogi, ale szczerze? To wieczorem jestem "obsrana " ze strachu, żeby tylko w nocy nie zaczęła się akcja. Dzisiaj głowa boli, spuchlam okropnie, ciśnienie kontroluje. Ehhh ta końcówka ciąży daje ostro w kość.Gameta , starania od 2012 r.
Jagna
[/url]
-
Ja ja ja się zgłaszam
Wczoraj rano odszedł mi czop- rzeczywiście nie da się go pomylić z czymś innym aczkolwiek był on bez krwi także z tego co czytałam to nawet i 2 tyg mogę sobie poczekać liczyłam, że może w nocy coś się ruszy bo czułam się bardzo miesiączkowo ale wszystko ucichlo.
Także oczekwian ciąg dalszy
9.02.2017 [*] aniołek ciąża obumarła w 10tc -
Dziewczyny czy wy macie/miałyście tak, że Wasze szkraby w pewnym momencie się rozleniwily? Moja od wczoraj jakaś taka właśnie jest. Jak ja zaczepie to odpowiada, coś tam pokopie, ale większość czasu chyba śpi. Wcześniej potrafiła mi prawie brzuch przestawić, a teraz jakoś się uspokoiła.
-
AnnaIzabela moja malutka tez od pewnego czasu już nie jest taka energiczna, pewnie miejsca juz nie ma:)
A mi zostało 9 dni i kompletnie nic się nie dzieje. Żadnych oznak nadchodzącego porodu.
Na forum cisza, bo większość juz ma swoje pociechy po drugiej stronie brzuszka i chyba nie maja czasu tu zajrzeć.AnnaIzabela lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMegiiii gratulacje! No to szybko przed terminem urodziłaś
U mnie nic się nie dzieje, a malutki ostatnio bardzo aktywny. Czasami też ma dni leniwe, ale to tylko czasami.
Czekam do skończonego 37 tc. Na poród w ogóle się u mnie nie zapowiada.AnnaIzabela, Megiiii lubią tę wiadomość
-
Ja też już tylko czekam na tą środę żeby skończyć 37tc
U mnie z oznak to jedynie bóle "okresowe" kilka razy dziennie przez parę minut.
No i ja do 38tc będę miała pessar, bo dopiero się z ginekolog widzę 14.02, ale może jak Mała będzie chciała bardzo na tą stronę brzucha to i pessar jej nie zatrzyma -
Ewelaa_♡ wrote:Ja ja ja się zgłaszam
Wczoraj rano odszedł mi czop- rzeczywiście nie da się go pomylić z czymś innym aczkolwiek był on bez krwi także z tego co czytałam to nawet i 2 tyg mogę sobie poczekać liczyłam, że może w nocy coś się ruszy bo czułam się bardzo miesiączkowo ale wszystko ucichlo.
Także oczekwian ciąg dalszy
Czyli wychodzi na to, że wtedy jak się Was pytałam, to jednak odszedł czop -
Pamiętam jak ja czekałam na 37 tydzień i chciałam urodzić A jak sobie odpuscilam i napisałam do swojego, że dotrwam do jego przyjazdu z pracy do domu, to rano odeszly mi wody i wieczorem juz miałam niunie przy sobie. Końcówka ciąży była ciężka. Problemy ze spaniem, sikanie co chwila. Ale i tak tęsknię za brzuszkiem. Mimo, że był ciężki i duży. Moja w brzuszku tez pod koniec się rozleniwila, ale wieczorami potrafiła nadrobić machajac tymi kopytkami.
Życzę wam żebyście urodziły szybciutko!
Ewela u mnie od odejścia czopa do porodu minęły 2 tyg bez 2-3 dni. I nie w całości. Reszta wyleciała z wodami. A poza tym u nas jest ok. Wiktoria ogólnie grzeczna dziewczynka. Nie lubi kąpieli, płacze przy przewijaniu, ale często się zdarza juz, ze przestaje. Położna ma być jutro. Będziemy próbować przystawiać do piersi. Sprawdzi wiotkosc krtani itp u małej, bo strasznie się krztusi jak podaje jej wodę do picia. Pije tylko na boczku i max kilka lykow.. A jak zaczyna się krztusic ze aż nie może oddychać to normalnie sama schodze z nerwów. No i jutro idziemy zapisać sie do przychodni i na pierwszą wizytę u pediatry.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2018, 12:43
Asasa, AnnaIzabela, Lilly123 lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny, biore udział w super projekcie, którego partnerem jest Oriflame, ale nie jest to praca konsultantki. Mozna świetnie zarobic, od 50 do nawet 2000zl. Sa tez super prezenty od firmy. Wystarczy zaangażowanie i dwie godziny wolnego czasu
Zainteresowane osoby zapraszam na mojego fb Chabiniak Roksana
https://www.facebook.com/roksana.lewicka.7 -
Hej dziewczyny. Ja dziś zameldowalam się w szpitalu. Termin mam na 11-go, planowe cc na 7-go ale na ostatniej wizycie okazało się że blizna po poprzedniej cesarce mi się rozchodzi i w razie skurczow od razu cc. A tu w szpitalu okazało się że skurcze się piszą i położna zdziwiona że ich nie czuję. No coś mnie pobolewa ale narazie się nic nie rozkręca więc czekamy☺️
AnnaIzabela lubi tę wiadomość
Synek 2010
Synek 2015
Synek tp 11 lutego 2018
-
Mój mały tancerz też się ostatnio trochę uspokoił. W piątek byłam na ktg i położne mówiły, że tak może być i to normalne. Ogólnie u nas ok, jutro jedziemy na ostatnią wizytę.
Malineczka podajesz noworodkowi wodę??? A po co??? Nie dziwię się, że się krztusiAnnaIzabela lubi tę wiadomość
-
Aprilia wrote:Malineczka podajesz noworodkowi wodę??? A po co??? Nie dziwię się, że się krztusi
Jeśli karmisz dziecko mm nie kp to podajesz międzyczasie dziecku wodę, żeby się nie odwodniło, bo mleko modyfikowane to dla dziecka jedzenie. A bez picia się odwodni. Karmiąc piersią pierw leci słodkie mleko (picie) a potem dopiero mleko jako pokarm. A jak rozmawiałam z położną, to kazała pierw dać 30 ml odciagnietego mojego mleka, a potem mieszanka, do czasu jej przyjazdu, by nie dopuścić do odwodnienia, bo ona music sprawdzić co się dzieje, że Wiktoria się krztusi -
nick nieaktualnyMalineeczkaa wrote:Jeśli karmisz dziecko mm nie kp to podajesz międzyczasie dziecku wodę, żeby się nie odwodniło, bo mleko modyfikowane to dla dziecka jedzenie. A bez picia się odwodni. Karmiąc piersią pierw leci słodkie mleko (picie) a potem dopiero mleko jako pokarm. A jak rozmawiałam z położną, to kazała pierw dać 30 ml odciagnietego mojego mleka, a potem mieszanka, do czasu jej przyjazdu, by nie dopuścić do odwodnienia, bo ona music sprawdzić co się dzieje, że Wiktoria się krztusi
Jestem z wątku czerwcowego,ale
podczytuję Was czasami bo lubię czytać,jak już mamusie chwalą się nowo narodzonymi dzieciaczkami
Chciałam tylko podpisać się pod tym,co napisałaś...
To prawda...dzieciątko karmione mm trzeba przepajać wodą.
Bez tego może najzwyczajniej mieć zaparcia i się męczyć.
Swojego pierwszego synka wychowałam na mm (konkretnie NAN).
Mam nadzieję,że tym razem będzie to kp,ale jeżeli się nie uda to z doświadczenia już wiem,że nie robię krzywdy maluszkowi podając Mu mm.
A piszę to dlatego,że zdarzało się,że mówiąc,że karmię dziecko mm,słyszałam mnóstwo negatywnych komentarzy.
Komentarzy,które czasem sprawiały,że czułam się jak wyrodna matka
Dzieci na mm też pięknie rosną i są zdrowiutkie (mój synek pierwszy raz zachorował,jak miał roczek i była to ospa wietrzna)Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2018, 07:33
AnnaIzabela, Malineeczkaa, joka789 lubią tę wiadomość
-
Gratulacje dla rozpakowanych;) Mi czop odszedł dwa dni przed porodem i rzeczywiście nie da się go z niczym pomylić dziś ściąganie szwów w końcu. Jeszcze troszkę mnie telepie wewnętrznie i głdna często jestem. poród to jednak wyczyn dla organizmu;)
Ja się cieszę z kp. Dziś zobaczymy czy mała przybrała. Przy cycku tak fajnie się uspokaja choć zanim złapie to potrafi pokrzyczeć no i śpi i trawi i tak w kółko;)
Powodzenia pozostałym to już ostatnie chwile w ciąży a ja będę ten czas wspominać w sumie dobrze i tego wam życzęAnnaIzabela lubi tę wiadomość
06.05.17 - IUI Gameta, 16.06.17 - okruszek z serduszkiem:)
[/url] -
Hello! Ja właśnie jestem po USG w szpitalu. Mimo, iż pobyt w szpitalu, który u mnie trwa już 3 tygodnie mnie psychicznie wykańcza to muszę przyznać, że opieka jest na b.wysokim poziomie. Usg z dopplerem mam już co 2-3 dni. A z dzisiejszego wyszło, że dzidzia ma 3230 gram czyli tyle samo, co moja pierworodna w dniu narodzin przepływy ok i AFI wzrosło do 11. A do szpitala trafilam wlasnie przez malowodzie. Szkoda, ze tych wód nie było tak dużo jeszcze tydzień temu to by była szansa na dom. A tak to muszę dalej kiblować na patologii aż małemu się zachce wyjść. A objawów porodu nadal zero..MTHFR C677t heterozygota, IO
Córeczka ur. 17.01.2015
2 Aniołki [*] 06.2016 i 03.2017 - 13 tc
-
nick nieaktualny