X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie luty 2018
Odpowiedz

Mamusie luty 2018

Oceń ten wątek:
  • Mayolin Ekspertka
    Postów: 171 145

    Wysłany: 5 marca 2018, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pozdrawiam z patologii ciąży ;) Wszystkie wyniki dobre, ale brak oznak zbliżającego się porodu. Jak nic nie ruszy w ciągu 2 dni, to najprawdopodobniej będą wywolywac.

    f2w3flw16652lysf.png
  • Megiiii Autorytet
    Postów: 770 140

    Wysłany: 5 marca 2018, 23:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tinka gratulacje :)

    A u nas mały dziś marudny i nie daje się odłożyć do łóżeczka. Obstawiam skok rozwojowy, bo cały dzień wisi na piersi i jak go odstawić to płacze. Przy piersi się uspokaja, a potem puszcza brodawkę i próbuje kilkanaście razy złapać, denerwując się bardzo. Smoczek wypluwa i płacze. Na rękach też marudny. Oby noc była spokojniejsza.
    Co prawda ma kolki, ale chyba płacz spowodowany jest jakimiś innymi nerwami ;)
    Przetestowałam Infacol i u nas niestety w ogóle nie działa. Mały przez dwa dni skręcał się z bólu. Wracamy do niemieckich kropli na kolkę. Nie ma rewelacji, ale przynajmniej nie ma mega płaczu, ale prężenie się i marudzenie, postękiwanie.

    W ogóle od kilku dni przeżywam horror w postaci mega kłucia brzucha w okolicach pępka. Ból promieniujący na środek brzucha i do pleców. Myślałam, że umrę. Ból jest nie do zniesienia w nocy. Ostatnio nawet mama zadzwoniła na pogotowie, ale po nafaszerowaniu się rozkurczowymi i paracetamolem trochę ustąpiło. Ostatnich kilka nocy powtórka. Lekarz rodzinny zrobił badania krwi i kazał pójść do ginekologa. U ginekologa wszystko o.k, a ból jest nadal....Już nie wiem, co robić. Więc chyba powrót do rodzinnego.

    1usak6nl4m3t7dp1.png
  • Aprilia Autorytet
    Postów: 441 347

    Wysłany: 6 marca 2018, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megiii 6 tydzień to by pasowało na skok rozwojowy. Pewnie za parę dni to minie.
    A gin co powiedział? Macica na tym etapie już chyba obkurczona, to może mięśnie kresy białej ci się rozchodzą? Oby nie, ale czy ktoś ci to badał? Mi właśnie wczoraj położna przypomniała jak je ćwiczyć by uniknąć rozejścia.

    U nas po problemach w szpitalu z jedzeniem i spadkiem wagi już nie ma śladu, wczoraj ważył już 3835g i w tydzień przybrał 220g przebijając wagę urodzeniową :) Karmię niestety przez nakładki ale inaczej nie daję rady, może niedługo spróbujemy się ich pozbyć. I prawdopodobnie będziemy musieli podciąć małemu wędzidełko bo ma trochę krótkie. Czy któraś z was miała taki zabieg u dziecka? Pytanie bardziej do mam starszych dzieci :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2018, 19:20

    qdkkj44jg7uoszr1.png

    mhsv2n0ags50zkq8.png
  • Megiiii Autorytet
    Postów: 770 140

    Wysłany: 6 marca 2018, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aprilia wrote:
    Megiii 6 tydzień to by pasowało na skok rozwojowy. Pewnie za parę dni to minie.
    A gin co powiedział? Macica na tym etapie już chyba obkurczona, to może mięśnie kresy białej ci się rozchodzą? Oby nie, ale czy ktoś ci to badał? Mi właśnie wczoraj położna przypomniała jak je ćwiczyć by uniknąć rozejścia.

    U nas po problemach w szpitalu z jedzeniem i spadkiem wagi już nie ma śladu, wczoraj ważył już 3835g i w tydzień przybrał 220g przebijając wagę urodzeniową :) Karmię niestety przez nakładki ale inaczej nie daję rady, może niedługo spróbujemy się ich pozbyć. I prawdopodobnie będziemy musieli podciąć małemu wędzidełko bo ma trochę krótkie. Czy któraś z was miała taki zabieg u dziecka? Pytanie bardziej do mam starszych dzieci :)

    Tak mi się właśnie wydaje, że to skok. Dziś podobnie marudny, ale przynajmniej na kilka godzin udało nam się wyjść z domu. Ja do lekarza a zaraz po do teściowej z maluchem i mężem. Poza domem trochę spokojniej, pospał trochę w nosidełku.
    Jutro kontrolnie po katarze i problemach oddechowych do pediatry. Mam nadzieję, że nareszcie go zważą i jednak uda nam się załapać na darmowe szczepienia 5w1.

    Ginekolog stwierdził, że z macicą i raną wszystko o.k. Nikt mi nie sprawdził mięśni... A jak to zrobić? I jakie ćwiczenia można robić?
    Z lekarką obstawiłyśmy wrzody, bo w ciąży miałam potworną zgagę i nic nie pomagało. Niestety dostałam skierowanie na gastroskopie. Bleee :( A do tego czasu lek jedyny możliwy przy karmieniu w małej dawce, oby to pomogło, bo już wymiękam. Każda noc w mega bólu i do tego maluch wiszący co 2 godziny przez godzinkę na piersi.

    To Miłosz fajnie przybiera, Mój Dawid to jakieś 4 waży po miesiącu....ale jednak wyskoczył trochę wcześniej. Do tego przy tych napadach nerwów mam wrażenie, że mi sutki odgryzie, ale wzmocniły się przez ten czas na tyle, że nie ma na nich ani śladu. Pewnie też z czasem będziesz miała podobnie.

    1usak6nl4m3t7dp1.png
  • stere Autorytet
    Postów: 849 291

    Wysłany: 8 marca 2018, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny... moje dziecko przez ostatnie dni zrobilo sie bardzo marudne, placzliwe... bylo glodne, chcialo jesc i jednoczesnie denerwowalo sie przy ssaniu... w nocy - koszmar, jeszcze tak do 1-2 w nocy jako tako a pozniej stekanie, wiercenie sie, ssanie cyca, wnerwienie, odlozenie i znowu wolanie o cyca... myslalam ze padne ze zmeczenia... okazuje sie jednak ze moje dziecko ma wiotkosc krtani - niewielka bo nie ma problemow z oddychaniem ale na tyle uciazliwa ze kiedy ssie piers, to zawsze lyka duzo powietrza, po minicie, dwoch ssania zaczyna sie denerwowac i wtedy trzeba go odbic, potem znowu przystawic do piersi i tak kilka, kilkanascie razy podczas karmienia ... meczace, szczegolnie w nocy ale mam w koncu "odgazowane" dziecko ktore przestalo sie wiercic, denerwowac i stekac w nocy... mozemy sie wszyscy wyspac... to czego nie uda sie odbic wylatuje druga strona ale roznica w zachowaniu dziecka bardzo duza...

    https://www.maluchy.pl/li-73368.png
  • AnnaIzabela Autorytet
    Postów: 1445 1085

    Wysłany: 8 marca 2018, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak tam nasze ostatnie nierozpakowane?! Jeszcze czekacie czy już po i dlatego cisza?

    My wreszcie w domu od wczoraj, co prawda walczymy z zoltaczka, ale już teraz w domu i mam nadzieję, że bilirubina spadnie nam do dobrego poziomu, w poniedziałek jedziemy na kontrole. Póki co jemy dużo i często, śpimy jeszcze więcej i jesteśmy najukochańszą córką swoich rodziców :)

    Megiiii, sunset06 lubią tę wiadomość

    iv096iyenbdfaarq.png
  • Mayolin Ekspertka
    Postów: 171 145

    Wysłany: 8 marca 2018, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nadal na patologii, koło 22 mają założyć mi cewnik Foleya, a od rana oksytocyna. Stres na maksa.

    f2w3flw16652lysf.png
  • lena7 Autorytet
    Postów: 3372 3459

    Wysłany: 8 marca 2018, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powodzenia Mayolin! Trzymam kciuki!

    Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
    7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka <3
    8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn <3
  • Mayolin Ekspertka
    Postów: 171 145

    Wysłany: 8 marca 2018, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki, Lena.

    f2w3flw16652lysf.png
  • AnnaIzabela Autorytet
    Postów: 1445 1085

    Wysłany: 8 marca 2018, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mayolin dasz radę! Trzymam kciuki za szybki poród!

    iv096iyenbdfaarq.png
  • Malineeczkaa Autorytet
    Postów: 441 402

    Wysłany: 8 marca 2018, 23:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mayolin nie wstyd Ci, że jeszcze trzymasz to dziecie w brzuchu? :D Niech już wychodzi, a nie się tam gnieździ, tutaj wszyscy na nie czekają! Trzymam kciuki żeby poszło raz dwa &&&!

    Kocham Cię córeczko ❤️💞
    y7piw1z.png

    Kocham Cię syneczku 🥰💞
    d1orpno.png
  • Malineeczkaa Autorytet
    Postów: 441 402

    Wysłany: 8 marca 2018, 23:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas wszystko w porządku. Wczoraj miałyśmy pierwsze szczepienia. I wyszły nam niestety 3 szczepienia. Na gruźlicę, bo po porodzie w Niemczech nie podali, nie wiem dlaczego. Pneumokoki i 6w1. Ze ślicznej dziewczynki zrobił się dosłownie czerwony wrzeszczacy burak, ale na całe szczęście nie na dłużej niż 5 min. I mała czuje się super. Gorączki nie ma, może troszkę więcej śpi. Marudna nie jest. Ciesze się ze tak to przeszła. Pediatra mnie zirytowal. Zbadał ją, zwazyl (4190g) i Pyra o książeczkę zdrowia. Mówię że nie mam, bo w DE dali mi niemiecka i położna powiedziała ze pan mojej córce założy polską. A co on na to? Skrzywil się po czym powiedział, że nie b Eddie nam specjalnie zakładał nowej i ze nie będziemy mieć książeczki. No co za idiota. A jak ktoś by mnie poprosił o książeczkę bo tam zapisywane są wszystkie szczepienia, wizyty itp? Na szczęście jak wyszlysmy do punktu szczepień i powiedziałam to pielegniarce, to ona znalazła mi książeczkę i założyła i powiedziała ze musimy mieć. Cale szczęście ten pediatra to nie nasz prowadzący.

    Kocham Cię córeczko ❤️💞
    y7piw1z.png

    Kocham Cię syneczku 🥰💞
    d1orpno.png
  • stere Autorytet
    Postów: 849 291

    Wysłany: 9 marca 2018, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malineczka... w Niemczech w ogole nie szczepi sie na gruzlice..

    https://www.maluchy.pl/li-73368.png
  • Megiiii Autorytet
    Postów: 770 140

    Wysłany: 9 marca 2018, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A my byliśmy wczoraj u pediatry zapytać o szczepienia. Należą nam się darmowe 5 w 1,
    20 się szczepimy.
    U nas dalej marudzenie, płacz i problem z odłożeniem i siedzenie przy piersi. Dobrze, że choć cyc pomaga. Jutro zaczyna 6 tydzień. Oby było lepiej.

    Mnie za to póki co leki trochę pomagają i jest lepiej. Oby nie zapeszyć.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2018, 11:02

    1usak6nl4m3t7dp1.png
  • lena7 Autorytet
    Postów: 3372 3459

    Wysłany: 10 marca 2018, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mayolin jak tam? :-)

    Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
    7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka <3
    8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn <3
  • Mayolin Ekspertka
    Postów: 171 145

    Wysłany: 10 marca 2018, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Kochane. Mała jest już na świecie, urodziła się wczoraj o 15:24, 3541g, 10 pkt. Niestety po 3 h porodu naturalnego zdecydowano o cesarskim cięciu. Małej przy każdym skurczu bardzo spadalo tętno. Ryzyko było zbyt duze.
    Ona super, ja trochę gorzej, rana jest bardzo dokuczliwa. Za parę dni powinno być już lepiej.

    Megiiii, lena7, AnnaIzabela, sunset06 lubią tę wiadomość

    f2w3flw16652lysf.png
  • Aprilia Autorytet
    Postów: 441 347

    Wysłany: 10 marca 2018, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratuluję Mayolin, wracaj szybko do sił :)

    qdkkj44jg7uoszr1.png

    mhsv2n0ags50zkq8.png
  • Megiiii Autorytet
    Postów: 770 140

    Wysłany: 10 marca 2018, 23:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mayolin wrote:
    Hej Kochane. Mała jest już na świecie, urodziła się wczoraj o 15:24, 3541g, 10 pkt. Niestety po 3 h porodu naturalnego zdecydowano o cesarskim cięciu. Małej przy każdym skurczu bardzo spadalo tętno. Ryzyko było zbyt duze.
    Ona super, ja trochę gorzej, rana jest bardzo dokuczliwa. Za parę dni powinno być już lepiej.
    Gratulacje! Wiem co czujesz. Drugi dzień po cc był dla mnie najgorszy. Ale z każdym dniem będzie lepiej. Zajmiesz się małą i szybko przeleci.

    1usak6nl4m3t7dp1.png
  • lena7 Autorytet
    Postów: 3372 3459

    Wysłany: 11 marca 2018, 08:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje Mayolin :-)

    Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
    7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka <3
    8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn <3
  • AnnaIzabela Autorytet
    Postów: 1445 1085

    Wysłany: 11 marca 2018, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje! Wracajcie szybko do sił i do domku :)

    iv096iyenbdfaarq.png
‹‹ 684 685 686 687 688 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - po trymestrach

Odpowiednia dieta w ciąży wpływa nie tylko na przebieg samej ciąży, ale również na zdrowie Twojego dziecka w przyszłości (np. słaby układ odpornościowy dziecka lub problemy z otyłością). Przeczytaj dlaczego dieta w ciąży jest tak istotna, czy kompleks witamin jest w stanie ją zastąpić oraz na co powinnaś zwrócić uwagę w każdym trymestrze ciąży.   

CZYTAJ WIĘCEJ