Mamusie luty 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnybaranosia wrote:Dobra jak tak czytam i zajrzałam do karty ciąży z pierwszej ciąży to przepisałam się. Miałam iść 2.07 to byłby 6t4d więc widzę że na serduszko byłoby za wcześnie. W pierwszej byłam 5t6d nie było serduszka i kazał przyjść za 2tyg. Teraz pójdę tylko 28.06 6t0d do innego lekarza zobaczę czy będzie chciał widać prawidłowo położony pęcherzyk, a na serduszko poczekam do 18.07
Ja mam podobny problem bo planowałam wybrać się do lekarza dopiero 12.07 bo w pierwszej ciąży dopiero na tym etapie bylo widać akcje serca, nie chciałam sie teraz tak stresować jak wtedy, ale okazuje się, ze mój lekarz bedzie wtedy na urlopie wiec pójdę jednak 28.06 zeby zobaczyć czy chociaż ciąża jest dobrze umiejscowiona i ile jest pęcherzyków
, ale na nic sie nie nastawiam, a potem 19.07 pójdę juz na „właściwą” wizytę i wtedy liczę, ze zobaczymy juz wszystko
baranosia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Inka jak miło ciebie tutaj widzieć

Ja w tym tygodniu padam i śpię na stojąco w pracy normalnie powieki nie chcą mi mrugac z wymaganą częstotliwością
Cs kto by liczył
Niepłodność idiopatyczna
Podejście do 1 IUI - 05.03.18r ( clo + ovitrelle)
06.2018 Udało się!
-->02.07 puste jajo 
Wracamy do walki !!!!
IVF start 03.2019 Transfer 30.03.2019 beta
-
nick nieaktualnyOoooo, IUI się udało? jak cudniePionerka wrote:Inka jak miło ciebie tutaj widzieć

Ja w tym tygodniu padam i śpię na stojąco w pracy normalnie powieki nie chcą mi mrugac z wymaganą częstotliwością
cieszę się ogromnie
Z objawami mam podobnie... chociaż końcowka 5 tyg była u mnie najgorsza. Mów co i jak, który tydzień, to vyła druga IUI prawda? ale super!!
Grzechotka2 wrote:My jedziemy na wakacje. Samolotem też lecimy. Ale ja już mówiłam, że nie zamierzam sie cackać ze sobą, bo ciąża to nie choroba.
Jasne, że nie choroba, ale weź pod uwagę, że niektóre z nas tutaj nie zostały mamami "od tak" a po wielu miesiącach czy latach leczenia jesteśmy bardziej "wyczulone" na wszystkie za i przeciw. Mam koleżankę, która w 8 tyg zrobiła 15 km po górach podczas gdy na codzień prowadzi siedzący tryb życia i no nie uważam, żeby to było najrozsądniejsze
ponadto każda ciąża jest inna, w niektóych wypadkach podróże są całkowicie zakazane (wady łożyska czy inne, o których nawet nie chcę myśleć). Nie ma reguły i momo że ciąża to nie choroba, to jest to jednak stan wyjątkowy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2018, 13:44
-
Mi nie chodzi o cackanie, a o rozwagę, troskę. Moje trzy koleżanki poronily lecsc samolotem w pierwszyn trymestrze, dlatego my w tym roku zrezygnowalismy z lotów. W gorach pewnie nie wejde na ścieżkę, ale bede chodzic i napawac sie naturaGrzechotka2 wrote:My jedziemy na wakacje. Samolotem też lecimy. Ale ja już mówiłam, że nie zamierzam sie cackać ze sobą, bo ciąża to nie choroba.
Wszystkim nam chodzi o dobro dziecka. Kazda zrobi jak uwaza
inka1985 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDokładnie tak, pierwszy trymestr w ogóle powinien być taki ciut "na pół gwizdka" zanim dziecko się na dobre zadomowiStraciatellaa wrote:Mi nie chodzi o cackanie, a o rozwagę, troskę. Moje trzy koleżanki poronily lecsc samolotem w pierwszyn trymestrze, dlatego my w tym roku zrezygnowalismy z lotów. W gorach pewnie nie wejde na ścieżkę, ale bede chodzic i napawac sie natura
Wszystkim nam chodzi o dobro dziecka. Kazda zrobi jak uwaza 
-
Poki co sam kwas foliowy. W drugim trymestrze zaczne łykać doppelherz aktiv mama bo ma jeden z lepszych składów witamin. I tu tez polece strone - pan tabletka- opisuje poszczegolne witaminy dla kobiet w ciazy i co w nich sie znajujebaranosia wrote:Jakie bierzecie witaminy?
baranosia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa biorę Femibion, witaminę C 1000, Magnez Complex, witaminę D 2000, witaminę B12 (jestem wegetarianką) i leki, które mam przepisane przez lekarza, czyli kwas foliowy 5mg, estradiol i progesteron dowcipnie.baranosia wrote:Jakie bierzecie witaminy?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczyny, ja sobie wyliczyłam tp tak na 5-7 lutego, 3 lipca idę do gin i zobaczymy co on mi mowie

Co do tematu - ciąża to nie choroba to wszytko zależy od sytuacji. U mnie już w 5tc pojawił się krwiak, bardzo mocno plamiłam i lekarz powiedział, że muszę bardzo na siebie uważać. Powiedział,że mam za dużo nie chodzić, nie przemęczać się, dostałam zwolnienie żeby siedzieć w domu. Oczywiście musiałam zrezygnować z niektórych imprez min wesela przyjaciół bo to jednak za duże ryzyko. Więc powiem szczerze, że łatwo nie jest. Dzisiaj też plamiłam pewnie krwiak schodzi nadal. O urlopie myśleliśmy tak we wrześniu, ale jak na razie nic nie planuję bo nie wiem jak będzie wyglądać sytuacja. Na lot samolotem w 1 trym też bym się osobiście nie zdecydowała, dopiero w 2
Ja biorę z witamin - Femibion natal, wit D i magnezin, oraz masę innych lekow
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2018, 14:56
inka1985, Straciatellaa lubią tę wiadomość
-
Z witamin biorę Dr. Best B complex, vigantoletten 1000, omega 3, a tak poza tym to clexane, acard, estrofem, duphaston, luteina, encorton i euthyrox.
Co do wakacji my mamy jechać do Chorwacji. Jak w zeszłym roku, ale to 13 godzin w samochodzie. Zobaczę co powie gin.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2018, 14:54
-
Inka no właśnie nie IUI tylko tak jakoś samo wyszło
mieliśmy w tym miesiącu podchodzić do 2 IUI a tu taka niespodzianka dopiero przyzwyczajam się do myśli. Wg om jest 5t2d ale beta na początku tyłka nie urywala a robiłam w 32dc więc też nie tak wcześnie. W końcu stwierdziłam że skoro mieści się w normie to idę na wizytę tak jak się umówiłam 02.07 i nie przekładam wcześniej ani nie idę na betę bo tylko się denerwuje. A u ciebie jak to było? Jakoś dawno nie widziałam ciebie na wątku
Cs kto by liczył
Niepłodność idiopatyczna
Podejście do 1 IUI - 05.03.18r ( clo + ovitrelle)
06.2018 Udało się!
-->02.07 puste jajo 
Wracamy do walki !!!!
IVF start 03.2019 Transfer 30.03.2019 beta















