Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHej wszystkim, wiem, że teraz temat szczepień na tapecie, ale może będziecie umiały mi doradzić. Miałam bardzo duży problem z przystawieniem małego do piersi (położna, dotadca laktacyjny- nikt nie pomógł). Odciagalam pokarm, który mały jadł wieczorem/ nocy. W dzień mm. Dzisiaj udało mi się małego przystawić do piersi
ssał 15min każda piers, oczywiście przysypiając troche, ale dla mnie to sukces i teraz powiedzcie czy nadal odciągać pokarm? Ale czy przy przystawieniu nie będzie mleka za mało? Karmić piersią tylko? Ale na pewno moja laktacja jest mało rozkręcona. Czy przystawiać do piersi i dokarmiać mm? Ale znowu czy takie mieszanie jest dobre na jego brzuch? Doradzcie coś proszę
-
Iwona ja obecnie rozkręcam laktację po raz drugi. Długa historia...tak wyszło. W 3-5 naprawdę się da! Pisz na priv prpsze jak masz ochotę to Ci wszystko wytłumaczę. Tutaj nie będę zanudzać ☺️
iwona01 lubi tę wiadomość
Księżniczka 2014
Królewicz 2009
21.03.2006 [*] 13tc -
My chyba nie będziemy szczepić na dodatkowe.
Czy jest tu jeszcze ktoś kto nie chrzcin dziecka ? Bo jak czytam to chyba jestem rodzynkiem :p
U nas już napewno kolejny skok. Mała śpi z nami od 3 dni. Inaczej nie da rady. W dzień usypia w hustawce albo przy cycu. I ogólnie marudzenie i płacz. Trzeba to przetrwaćEwelcia85 lubi tę wiadomość
04.2013 - Początek starań (5cs z clo)
2016-2018 3 IUI, 3 IVF żadnego zarodka
Czekamy co los przyniesie...
Los przyniósł nam monionka 18.06 beta 26609 mIU/ml
21.06 - Serduszko pięknie bije
04.02.2019 Jest Blanka
-
baranosia wrote:Dziś była położna i zasugerowała mi to o czym myślałam czyli o tym żeby przesunąć szczepienie po tym zapaleniu płuc i antybiotykach. Muszę jeszcze pogadać o tym z lekarzem
baranosia lubi tę wiadomość
-
Lady_E wrote:My chyba nie będziemy szczepić na dodatkowe.
Czy jest tu jeszcze ktoś kto nie chrzcin dziecka ? Bo jak czytam to chyba jestem rodzynkiem :p
U nas już napewno kolejny skok. Mała śpi z nami od 3 dni. Inaczej nie da rady. W dzień usypia w hustawce albo przy cycu. I ogólnie marudzenie i płacz. Trzeba to przetrwać
Lady E ja się długo zastanawiałam nad chrztem. Stwierdziłam z Mężem ze zrobimy bo potem będzie komunia wszystkie dziewczynki w sukienkach a ona nie i będzie jej przykro. A świadoma decyzję o wierze podejmie jak będzie dorosla. I mamy 26.05Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2019, 05:20
-
Papapatka wrote:Lady E ja się długo zastanawiałam nad chrztem. Stwierdziłam z Mężem ze zrobimy bo potem będzie komunia wszystkie dziewczynki w sukienkach a ona nie i będzie jej przykro. A świadoma decyzję o wierze podejmie jak będzie dorosla. I mamy 26.05
Nie bede wprowadzać dziecka w instytucje w która nie wierzę. Jeśli sama stwierdzi że wierzy wtedy się ochrzci. Ale najpierw musi zrozumieć co to wiara. Ja np mam żal do rodziców że zdecydowali za mnie.
04.2013 - Początek starań (5cs z clo)
2016-2018 3 IUI, 3 IVF żadnego zarodka
Czekamy co los przyniesie...
Los przyniósł nam monionka 18.06 beta 26609 mIU/ml
21.06 - Serduszko pięknie bije
04.02.2019 Jest Blanka
-
My nie chrzcimy też Lady_E.
A tym bardziej nie rozumiem podejścia, że jak inne dziewczyny będą miały komunie to będzie jej przykro... To nie happening tylko deklsrujesz wychować w wierze chrześcijańskiej. Jeśli będą chciały dzieci i będą bardziej świadome to w każdej chwili mogą się ochrzcic.
-
nick nieaktualnyLady Twoi rodzice byli/są wierzacy wiec to chyba normalne że ochrzcili Ciebie w ich wierze.
Przykro mi sie robi jak ktoś pisze o swoich rodzicach że dziecko ma żal, żal to można mieć jak dziecko wykorzystują seksualnie, biją. Ale chrztem Tobie wielkiej krzywdy nie zrobili.
Edit: moniska trzymam dzisiaj za Was kciuki o ktorej macie szczepienie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2019, 08:05
Lutyska lubi tę wiadomość
-
MonisiaK wrote:My nie chrzcimy też Lady_E.
A tym bardziej nie rozumiem podejścia, że jak inne dziewczyny będą miały komunie to będzie jej przykro... To nie happening tylko deklsrujesz wychować w wierze chrześcijańskiej. Jeśli będą chciały dzieci i będą bardziej świadome to w każdej chwili mogą się ochrzcic.
Uważam ze to jest dziecko które w wieku kominijnym będzie patrzyli tylko przez pryzmat sukienki. Ochrzcic można, jak będzie bardziej świadome to zawsze może się z kościoła wypisać. -
Ja chrzczę bo my jesteśmy wierzący i ataramy się nasze dzieci wychować w wierze . Potwierdzeniem przynależności do kościoła i chęci bycia katolikiem jest odnowienie przyrzeczeń chrztu świętego czyli bierzmowanie . Wtedy dziecko jest już bardziej świadome i może samodzielnie podjąć decyzję ☺ U nas Wojtek będzie miał w księgach wpisanego tylko ojca chrzestnego bo siostra mojego męża chociaż jest wierząca nie uznaje spowiedzi i ja to szanuje .
U nas chrzest będzie w niedzielę o 12 a potem obiad dla rodziny i tort w restauracji .
-
nick nieaktualnyEwelcia, Mamunia swieta racja
ja chce wychowac dzieci w wierze a co oni pozniej zrobia czy będą kontynuowac czy nie to juz bedzie ich decyzja. Chrzest, przyjęcie bo inni tak robia czy ze wzgledu na prezenty jest dla mnie bez sensu ale kazdy robi jak uwaza
Dziecko tez moze miec pretensje ze nie tak ubieralas czy karmilas jak bylo male. Albo ze zaszczepilas itp. Rodzic musi podjac decyzje takie czy inne i robi to wg swojego uznania ze robi wszystko co najlepsze. Jedyne co to ja moge byc wdzieczna rodzicom ze dbali o mnie i starali się wychowac jak najlepiej -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyU mnie to wszystko sie odwleka w czasie. Byłam w przychodni przypisala mi budixon do inhalacji, powiedziała że katar nie jest przeciwskazaniem do szczepień, ale dla mojego spokoju można przelożyc. Wiec przełożyłam, bedzie miał juz 10 tyg. mowila ze to w niczym nie zaszkodzi.
W sumie sama nie wiem czy on ten katar ma czy o co chodzi, bo cos mu tamn gleboko czasem zaharczy.
Pleśniawka też nie schodzi...
Moniska trzymam za Was kciuki.