Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
SiSi111 wrote:Moja juz zdarza sie ze gdy zmieniam pieluszke jest czysto, tylko siku ale generalnie robi kilka dziennie. Wspolczuje wam tych zaparc.
Czy wasze dziecki tez wybudzaja sie raczkami w nocy? W dzien problem.z glowuy bo przekladam na brzuch ale w nicy sie boje. Jak jej schowam.raczki do rozka to czasem widze ze to pomAga i zasypia szybciej ale w snue wyciagnie i sie rozbudza. Stosuje ktos te otulacze specjalne? -
nick nieaktualnyMonika- wiotkosc krtani to jakby katar ale bez kataru- jakby zatkany nos, Ale nic tam nie ma. Wszystko siedzi w gardle, odglosy chrumkania, nawet kaszel bo to zalega w krtani i gardle i dziecko kaszle. Nam pediatra pokazała jak odsluzowac dziecko.
-
bumbum wrote:Byliśmy u lekarza, katar jest, ale uszy, płuca i gardło czyste. Czy jest szansa na szczepienie jutro?
U nas osluchowo czysto, ale gardlo czarwone wiec jakas infekcja jest i obserwujemy z nadzieja ze samo minie -
Pau Em dziękuję za odpowiedź.
U nas polozna też podejrzewałam ta krtan. Kazała powiedzieć pediatrze.
Tylko u nas to wygląda jak by nie mógł złapać powietrza. Na wdechu robi taki dźwięk duszenia. I zaraz łapie powietrze normalnie.
U nas też kupki po każdym jedzeniu. Często też same siusie między karmieniami.
Kiedyś mówiłam Wam o zielonych kupkach. U nas probiotyk na nie pomaga. Dajemy vivomix. Jak zaczęliśmy stosować to minęły. I w tym tygodniu się skończył. I raz dostał końcówkę A raz wcale bo nie zdążyliśmy jupic I od razu na drugi dzien kupka zielona. -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny wstrzeliłyście się w temat wiotkosci krtani w mój dzisiejszy dzień...
Mała od rana charczy tak jakby z gardła, nie kaszle i kataru też nie ma a chrumka jakby go miała...
Dzwoniłam do przychodni i umówiłam się na dziś ale zapisali mnie do dzieci chorych i boję się iść bo jak to się okaże ta wiotkość to jeszcze złapiemy jakieś paskudztwo...
Co byście zrobiły na moim miejscu?
Próbowałam znaleźć jakiegoś pediatrę na wizytę domowa ale w naszym mieście nikt chyba takich nie praktykuje...
Pau.em widzę że Ty jesteś najbardziej w temacie, myślisz że ta wiotkość może się dopiero po pięciu tygodniach pokazać?🩷05.2023 Córeczka 🌈👶❤️CC
💔10.2021 24tc Synuś👼🩵 CC skrajny wcześniak
🩷02.2019 Córeczka🌈👧❤ SN
💔10.2017 10tc Aniołek👼❤️ poronienie zatrzymane
Niedoczynność tarczycy
Endometrioza -
nick nieaktualnyKaro wiotkosc ujawnia się do kilku tygodni, Więc jak najbardziej może pojawić się i po 5 tygodniu. U nas pojawiła się po tygodniu, największe nasilenie miało właśnie wtedy od mniej więcej 7 dnia życia przez kolejne 2 tyg. Teraz bywa, że nie charczy, że nie muszę odsluzowywac, a bywa, że jest nawrót i kaszle mi przez 2 doby i znów aby charczenie. Myślę że to związane z tym, że raz więcej tej sliny ma, a raz mniej i to głównie to mu się tam zbiera w gardle.
Nie poszlabym do dzieci chorych chyba jednak. Może spróbuj gdzieś indziej? Ja jeździłam do innego miasta do pediatry, bo u mnie to nie wiedzieli co to, bo kaszlal jak nalogowy palacz z zapaleniem pluc -
Dzięki Pau.Em już odwołałam wizytę w przychodni bo udało mi się umówić na jutro prywatnie do pediatry. Mam tylko nadzieję że jeśli to jednak jakaś infekcja to do jutra nie rozwinie się bardziej...
Osiwieję do jutra normalnie🩷05.2023 Córeczka 🌈👶❤️CC
💔10.2021 24tc Synuś👼🩵 CC skrajny wcześniak
🩷02.2019 Córeczka🌈👧❤ SN
💔10.2017 10tc Aniołek👼❤️ poronienie zatrzymane
Niedoczynność tarczycy
Endometrioza -
U nas dzisiaj tragedia. Ale za mną. Byłam na spacerze i zlapalmnie straszny ból jelit. Zrobiło mi się słabo. Dobrze że mój tata był w domu szybko pi nas przyjechał do lasu. Mąż szybko wrócił z pracy. Mam ból brzucha i biegunkę. Na razie leżę jest w miarę. Maz pojechał po mm w razie gdybym musiała jechać na sor. Nie mam swojego mleka zamrożonego:(
Oby przeszło...
04.2013 - Początek starań (5cs z clo)
2016-2018 3 IUI, 3 IVF żadnego zarodka
Czekamy co los przyniesie...
Los przyniósł nam monionka 18.06 beta 26609 mIU/ml
21.06 - Serduszko pięknie bije
04.02.2019 Jest Blanka
-
Ja dzisiaj kupiłam laktator, zrobię małe zapasy w razie w.
Co do przytulania maluszka, moja to spędziłaby na rękach najchętniej cały dzień, jest z tych dzieci nieodkładalnych. Tylko rano, przy zabawie może leżeć bez kwękania, bo przez reszte dnia to masakra, nie wspominając o wieczorze. Mnie już bolą plecy, a mąż też nie wyrabia popołudniami. W weekendy wpada zazwyczaj ktoś z rodziny i mi pomaga. Nie mam kiedy chaty ogarnąć... Czasami wkładam Małą w chustę, ale nie będę dziecku psikać detergentami w nos przecież. Drzemki zazwyczaj pozwalają mi jedynie ogarnąć żarcie
Ale wcale mnie to nie dziwi, ponoć jak ja byłam bobasem to tak samo było -
Wczoraj chciałam napisać, że moja też od 2 dni płacze na rękach, woli sobie leżeć pod karuzela, na przewijaku czy w łóżeczku, jak ja podnoszę to płacz. Wczoraj to już tylko do karmienia pozwalała się brać na ręce. Rozpłakała się nawet jak położyłam się obok niej na macie.
Dziś wszystko wróciło do normy- ładnie usypia na rękach, uspokaja się jak ja przytulam.
Skąd ta krótka zmiana? W sobotę mieliśmy gości, w niedzielę tez chciałam wyglądać ładnie i ubrałam się inaczej niż zawsze. Wyciągnęłam ubrania sprzed ciąży. Myślę że pachnialam inaczej i już coś jej nie pasowało.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2019, 18:51
-
60g to chyba niedużo? Zawsze ważona przed czy po karmieniu? To też ma znaczenie...
Dziewczyny, slyszalyscie o kwasie pruskim w kompotach? Dostałam pokaźny zapas, ale naczytałam się o kompotach z owoców pestkowych i cyjanowodorze wydzielającym się z pestek i trochę mi ochota odeszła -
ruda90 wrote:Od kilku dni spada łącznie jest 60g...kontrolujemy wagę codziennie...nie dość że wg mnie mało je to jeszcze dużo ulewa...błędne koło się robi...