X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie Luty 2019.
Odpowiedz

Mamusie Luty 2019.

Oceń ten wątek:
  • Karola94c Autorytet
    Postów: 945 578

    Wysłany: 2 kwietnia 2019, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W sumie to dopiero wracam do żywych. Wczoraj wizyta u ginekologa była i też wszystko okej. Przez te szczepienia to ja osiwieje chyba..

    Ewelcia85 lubi tę wiadomość

    14.01.2016r - 3580g, 58cm -g.15.00
    201601144580.png
    14.02.2019r - 3970g, 59cm -g.00.45
    201902141678.png
  • bumbum Autorytet
    Postów: 2789 1272

    Wysłany: 2 kwietnia 2019, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My też dzisiaj byliśmy na szczepieniu, katar o który się martwiłam minął, także zaszczepiliśmy hexacimą i symflorixem. Chciałam tym nierefundowanym, ale lekarz mnie przekonał do tego refundowanego, że wg niego nie ma różnicy. U mnie w momencie wkłuwania maż trzymał dzidzię a i tak myślałam, że się rozpłacze razem z nią...


    Kiedyś miałyśmy rozkminę ile można stosować espumisan, podpytałam dzisiaj lekarza - powiedział, że tyle ile potrzeba.

    Ewelcia85 lubi tę wiadomość

  • symbolica Autorytet
    Postów: 2399 620

    Wysłany: 2 kwietnia 2019, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jonesey wrote:
    Czy wasze dzieci też tak dzisiaj świrują? Mój Artek ma dzisiaj ADHD normalnie, nie chce spać a nawet jak mi się go uda uśpić to po 10-20min oczy jak 5zl i cały aż tańczy masakra jakaś :O zwykle ma drzemke 3-3.5h w ciągu dnia a dzisiaj tylko 30min :/ czy to możliwe że te wichury tak na niego działają?

    Łączę się w bólu.. Miałam to samo w sobotę... kropka w kropkę... skok jak nic.. a następny dzień przespany ... kolejny znowu niespokojny od połowy dnia i tak w kratkę jest, ale żaden dzień nie był tak hardkorowy jak ta sobota - jeszcze gości mieliśmy tego dnia na wieczór.

    Do nas biegunka dotarła.. tzn. moja córa przytargała skądś i cierpiała dziś w szkole zamiast się zwolnić z lekcji... jutro będzie mieć pierwszy opuszczony dzień w szkole w 4klasie. Aż się boję jutra, nie chciałabym żeby młody złapał bo i tak dość często robi kupki... dziś maż pomaga a jutro będzie w pracy. Dałam młodej Smectę i zwymiotowała brudząc cały przedpokój i wc... mąż posprzątał za co jestem mu ogromnie wdzięczna.

    My też już dziś "po bioderkach" - wszystko dobrze. Nast. wizyta za 3 miesiące. Kupiłam Hexacinum i nie wykupiłam Prevenaru, który miałam zamówiony w DOZ.. biorę jednak synflorix. Czyli jak u Was dziewczyny.. Będę inwestować w meningokoki od wakacji. Po dzisiejszej akcji mojej córy rozważam ten rotarix. Mój młody na ten moment waży 4,5kg (mój brat tyle ważył w dniu porodu-szok).

    Karola u nas też Weronika miała dyplazję bioderek i długo musiała być bardzo szeroko pieluchowana - coś jak szyna.. syn natomiast nie ma problemów. Ponoć dziewczynki częściej mają ten problem.. trzymam kciuki za Marcinka.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2019, 22:34

    Karola94c lubi tę wiadomość

    da8300b52b.png
  • MonisiaK Autorytet
    Postów: 885 555

    Wysłany: 2 kwietnia 2019, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój 26.03 ważył 4790 😉

    ex2b9vvj4jxe17l2.png
    km5siei3wv50qtno.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 kwietnia 2019, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez chcialam hexacima, ale i tak mnie juz w przychodni mieli za wariatke wiec wykupilam hexe w aptece bo w przychodni dysponuja wylacznie refundowanymi.
    W aptece powiedzial ze tylko troche tanszy wiec juz jest jak jest.

    Ja na bioderka chyba pojade w nastepny czwartek, w ten po szczepieniu nie bede sie pchala.

  • Ewelcia85 Autorytet
    Postów: 1546 1405

    Wysłany: 2 kwietnia 2019, 23:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Symbolica współczuje choroby córki 😔 kurcze oby maleństwo nic nie złapało . Trzymaj się dzielnie 💪 Eh najgorsze w posiadaniu dwójki i więcej dzieci, są choroby bo niestety jedno od drugiego szybko się zaraża i szpital w domu 😷
    Ja dzisiaj byłam u lekarza z Alą bo zaczęła brzydko kaszleć no i niestety antybiotyk bo zaczyna spływać do oskrzeli . I wreszcie kupiliśmy inhalator - tak wiem pewnie w szoku jesteście że go do tej pory nie miałam - na swoje usprawiedliwienie mam to ze ostatnio Oliwia chorowała jak miała chyba cztery lata ( 5 lat temu) a Ala dopiero teraz 🙈 także muszę marną inhalować a to niezłe wyzwanie 😬😲😂

    Karola94c lubi tę wiadomość

    f2wli09kebrdx746.png

    km5sdf9hrbv8wz69.png

    zem3df9hlpgxzhqc.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 kwietnia 2019, 06:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelcia ja tez nie mialam inhalatora, dopiero jak starszy zachorował na krtań w wieku 6 lat to kupiłam.

    Ewelcia85 lubi tę wiadomość

  • baranosia Autorytet
    Postów: 4714 3428

    Wysłany: 3 kwietnia 2019, 06:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Całą noc bolało mnie gardło i głowa. Synek rano też stwierdził że boli go gardło :( mam nadzieję że mała nic nie złapie. Chyba przegięliśmy wczoraj z podwórkiem w ten wiatr

    l22ndf9hjjthdw9s.png
    f2wljw4zidqv9ms6.png
  • Moniiiikaaaa Autorytet
    Postów: 1287 639

    Wysłany: 3 kwietnia 2019, 07:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zdrówka dla chorowitkow. Mam nadzieję że szybko minie. Już końcówka sezonu chorobowego. Trzymajcie się dzielnie.

    Mi z 15 kg zostało 3. I też wsuwam słodycze jak glupia.

    U nas też wczoraj jedzenie co dwie godziny (zwykle było co 3-3 5). Młodzieniec chyba zamawia mleko czy coś. Pod koniec już mu powoli leciało to wymyślił że będzie gryzl dziaslami I szarpal. Czuje że dalej będzie ciekawie.

    Ewelcia85 lubi tę wiadomość

  • Ewelcia85 Autorytet
    Postów: 1546 1405

    Wysłany: 3 kwietnia 2019, 08:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamunia uff , fajnie ze nie tylko ja tak długo obyłam się bez inhalatora 😉 a swoją drogą wczoraj pediatra patrzyła na mnie jak na kosmitę jak powiedziałam ze go nie mam 🙈
    Baranosia kochana oby rozeszło się po kościach bo rzeczywiście pogoda jest zdradziecka i łatwo złapać jakąś chorobę .
    Gratuluję tym dziewczynom które juz schudły po ciąży 💪 u mnie jeszcze troch€ to potrwa pewnie 😂🙈 chyba ze będzie zakaz wnoszenia słodyczy do domu 😂
    Moniiiikaaaa mozemy założyc grupę wsparcia dla anonimowych łakomczuchów 🙈😂😂😂

    Moniiiikaaaa lubi tę wiadomość

    f2wli09kebrdx746.png

    km5sdf9hrbv8wz69.png

    zem3df9hlpgxzhqc.png

  • Moniiiikaaaa Autorytet
    Postów: 1287 639

    Wysłany: 3 kwietnia 2019, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelcia, haha dokładnie! Będę bardzo aktywna działaczka:D
    Ostatnio na tapecie pełnoziarniste (Ze niby zdrowsze hahaha) herbatniki z biedry I krówki:D

    Ewelcia85 lubi tę wiadomość

  • amir Autorytet
    Postów: 915 413

    Wysłany: 3 kwietnia 2019, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny która z was pisala że musiała rozkrecac laktacje drugi raz?

    małemu uspokoił się brzuszek i pediatra kazał co drugie karmienie próbować pierś problem w tym że moja laktacja padła cycki flaki rozmiar sprzed ciąży nie wiem co robić:( A jeszcze 2 dni temu mleko tryskalo

  • MonisiaK Autorytet
    Postów: 885 555

    Wysłany: 3 kwietnia 2019, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amor jak najwięcej przystawiać do piersi dzieciątko :) Jak dwa dni temu było ok to myślę że szybko pójdzie. Ewentualnie laktator 3-5-8 każdą pierś :) I dużo, dużo pić.

    ex2b9vvj4jxe17l2.png
    km5siei3wv50qtno.png
  • symbolica Autorytet
    Postów: 2399 620

    Wysłany: 3 kwietnia 2019, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelcia na szczęście córa dużo starsza i ma swój pokój na dole, więc nie ma kontaktu z młodym. W nocy łaziłam do niej i pilnowałam żeby piła, bo mnie takie akcje przerażają.. dziś już tfu tfu lepiej. Zjadła bułkę, małego banana, dwa herbatniki i kilka krakersów. Daję Enterol, herbatę rooibos, wodę mineralną + sok pomarańczowy raz z wodą = ponoć uzupełnia potas. Jest wycieńczona, ale liczę że wyjdziemy na prostą bo biegunki teraz nie ma i wymiotów też.. (odpukać)

    Amir herbatki na laktację też działają cuda (wzrasta prolaktyna). Możesz też kompot z jabłek taki na szybko gotowany wypróbować - ja zawsze miałam pełne piersi po tym.. i dużo przystawiać dziecko żeby stymulował i pobudzał oksytocynę/prolaktynę itp. W dwa dni się laktacji nie pozbędziesz, spokojnie... ba można adoptwać dziecko i karmić je piersią... serio serio :-)
    https://parenting.pl/karmienie-piersia-adoptowanego-dziecka

    Ostatnie zdanie fajne: "Wydawać się może, że to miłość do dziecka powoduje takie szaleństwo w hormonach kobiety, które prowadzi do produkcji mleka. Nie, to nie miłość, to ciężka praca i stymulacja hormonów przez poddawanie swojego ciała odpowiednim bodźcom, sprawiają, że w piersiach pojawia się mleko. Miłość tylko daje matce motywację do tego, by mogła podarować dziecku to, co najcenniejsze."

    Nawet mi nie mówcie o słodyczach... jestem uzależniona od czekolady, młody ma drobną jasną "kaszkę" na polikach i uszkach i nie wiem czy to nie alergia. Na szczęście kilogramy szybko zgubiłam przy karmieniu ale wiadomo wszystko można z powrotem nadrobić.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2019, 10:51

    Ewelcia85, Moniiiikaaaa lubią tę wiadomość

    da8300b52b.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 kwietnia 2019, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To i ja sie przylacze do klubu pozeraczy slodkiego. Wlasnie zjadlam kinder bueno.krowki jak mam w domu to co chwile sięgam tak dlugo az zjem wszystkie. Staram sie przygotowywac sobie jakies owoce warzywa i jak mnie kusi do slodkiego to zjadam jablko,banana,marchewe itp ale nie zawsze ta "silna wola" wytrzymuje ;)
    Moje malenstwo
    Ja się za bardzo nie znam na laktacji,poki mam pokarm to karmie ale tez bym powiedziala zeby przystawiac,przystawiac i przystawiac no i duzo wody pic ;) i trzymam kciuki za rozkrecenie ;)

    Ewelcia85, Moniiiikaaaa lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 kwietnia 2019, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amir przede wszystkim praca z laktatorem co 3h, bo żadna herbatka mleka Ci nie wyprodukuje. Może jedynie w niewielkim stopniu wpłynąć na produkcję.

    Metody: 753, pp, 15 min/pierś. Ściągamy co 3 godziny w dzień i w nocy przez minimum 30 min wybrana metoda. Czas między sesjami liczysz od momentu rozpoczęcia ściągania. Relaktacja trwa zależnie od ilości sesji z laktatorem, od predyspozycji itp. Generalnie ok miesiąc. To z mojego doświadczenia. Polecam grupę na fejsie randkujące z laktatorem.

    Boziu Kacper waży 5700😱 zaraz podwoi wagę urodzeniowa 😆

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2019, 11:31

    Ewelcia85 lubi tę wiadomość

  • baranosia Autorytet
    Postów: 4714 3428

    Wysłany: 3 kwietnia 2019, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Symbolica u nas też krostki na buzi i właśnie
    obwiniam czekoladę lub pistacje

    l22ndf9hjjthdw9s.png
    f2wljw4zidqv9ms6.png
  • Black_Lilith Autorytet
    Postów: 830 719

    Wysłany: 3 kwietnia 2019, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny :-)
    Dawno nie pisałam, chociaż staram się co kilka dni Was podczytywać. Co próbuję się zebrać, żeby coś napisać to albo mały płacze, albo starszy coś chce.

    U nas dziś miało być szczepienie, ale Jerzyk ma katar i przełożyliśmy na przyszły tydzień. Z tego co czytam to sporo z Was ma problem z katarkiem u maluchów. Nam się bardzo sprawdza elektryczna odciągaczka do glutów z aliexpress, wrzucałam Wam kiedyś link i nadal bardzo polecam.

    Mały ma asymetrię ułożeniową, trzyma główkę głównie w prawą stronę i trochę wygina się w C. Dostaliśmy dziś skierowanie do neurologa i na rehabilitację. Musimy też szybko pójść do fizjoterapeuty. Czy któraś z Was też ma taki problem z maluchem?


    gg64qtkfqgxaoe0h.png

    5j6nu7i.png



    CB - 10.2017, 1.2018
  • bumbum Autorytet
    Postów: 2789 1272

    Wysłany: 3 kwietnia 2019, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A czy któryś maluszek tak jak mój się jeszcze drapie? Co prawda ranki się goją ale boje się że w końcu się gorzej dziabnie. Pazurki jej obcinam, ale i tak zadrapania są.

  • Black_Lilith Autorytet
    Postów: 830 719

    Wysłany: 3 kwietnia 2019, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bumbum wrote:
    A czy któryś maluszek tak jak mój się jeszcze drapie? Co prawda ranki się goją ale boje się że w końcu się gorzej dziabnie. Pazurki jej obcinam, ale i tak zadrapania są.

    Mój się drapie prawie codziennie.

    gg64qtkfqgxaoe0h.png

    5j6nu7i.png



    CB - 10.2017, 1.2018
‹‹ 1038 1039 1040 1041 1042 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsze objawy ciąży - po czym poznać, że możesz być w ciąży

Starając się zajść w ciążę, często nie potrafimy przestać interpretować każdego, nawet najmniejszego ukłucia w jajniku i nie traktować go jako potencjalnego objawu ciąży. Które z objawów mogą faktycznie coś znaczyć i z czym możemy je pomylić? Które z objawów ciążowych na wczesnym etapie ciąży są po prostu rzadko spotykane? Zapoznaj się z listą pierwszych objawów ciążowych!

CZYTAJ WIĘCEJ

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ