Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas tez marny nie bardzo lubi być noszony za to w łóżeczku i na macie leży chętnie i wtedy muszę być blisko żeby mógł sobie do mnie pogadać i się pouśmiechać 😉 Wojtuś zaczyna tolerować smoczek ale tylko do usypiania i zaraz wypluwa 😂 w ciągu dnia ma dwie ok godzinne drzemki i jedną taką dłuższą - dzisiaj spał ciągiem 3,5 godziny 🙈 w nocy też spoko do pierwszego karmienia ok 5 godzin wytrzyma po kąpieli a potem co 2 godziny się budzi na cyca 😉
Mały śpi od urodzenia sam w koszu mojżesza i w ciągu dnia zasypia sam .
Jedyne co mnie trochę martwi to ze nie lubi leżeć na brzuszku , zaraz jest płacz ale mam nadzieje że mu przejdzie ☺
-
nick nieaktualny
-
A moj po nocce je co godzine praktycznie przez caly dzień od 6 do 16 śpi po 15 min. Wczoraj zjadl o 20 23 01 i 05 i chyba przez to jest taki wyglodnialy w dzien. Skarzylam sie na jednorazowe kupy w ciagu tygodnia to teraz mam przy kazdym karmieniu.
Kąpie w krochmalu zobaczymy czy to pomoze na krosteczki z policzkow i brody.
Mój wkoncu ze mna guga od trzech dni. Jeeeeee.... 😅Ewelcia85 lubi tę wiadomość
-
Hello
mało zaglądam, bo mały jest cały czas w trybie czuwania
miał tydzień ryków i wrzasków
wkurzał się na wszystko
na początku walczył jak się go kładło na brzuszku, ale jak pojawiły się problemy z gazami to nad ranem wyrażał zgodę i wtedy zasypiał przy okazji odpowietrzając się
zmieniliśmy mleko na kolki i wzdęcia,to zaczęły się zielone kupy
teraz wrócilismy do naszego Hipp HA + espumisan i jest ok., wsyzstko wróciło do normy
dzisiaj zaczął ładnie podnosić sie na łokciach!nareszcie
jeśli chodzi o spanie - śpi w gondoli, od niedawna pozwala się odłożyć w dzień do łóżeczka, ale trzeba przy nim siedzieć. W godnoli potrafi sam leżeć i bawić się pięścią. Chętnie też tam zasypia.
Na razie przeczytałam, że dziecko przez pierwsze kilka miesięcy ma prawo spać tam gdzie chce i z kim chce i na usypianie w łóżeczku przyjdzie jeszcze czas, więc nic na siłę. Naukę samodzielnego zasypiania można zacząć w wieku 4-5 mscy, więc jeszcze mamy czas
Śpię z małym w salonie i nad ranem biorę go do łóżka.
Jeśli chodzi o podnoszenie pod paszki..to w życiu bym tak nie wzięła takiego malucha. Przecież głowka i szyjka to jak piłka od tenisa na sznurku.
Zawsze podtrzymuję główkę i drugą ręką pod pupę i kręgosłup. Chociaż i to chyba nie jest ok. Na jednym szkoleniu fizjoterapeutka pokazywała, że powinno się rękę kłaść wzdłuż całego ciała i podtrzymywać główkę
coś takiego https://www.youtube.com/watch?v=W7dcFTuHbek
Pau.Em lubi tę wiadomość
-
Ja tez podnosze za glowke i pupke ale podobno wlasnie powinno sie dzieci odkladac i brac bokiem do podloza. Apropo podnoszenia to nasza bardzo placze jak sie ja podnosi na racach sie pręży i tez marudzi, na macie i w wózku jest ok, gaworzy i sie bawi, je ładnie i spi tez. Juz sie martwie ze cos ja boli albo zle to robimy, bo placze u mnie i u meza tez.
-
Nam położna pokazała jak dbać o jamę ustną.Szczerze to robię to jak mi się przypomnie czyli nie regularnie.Nam pokazywała na waciku.Zawinąć na palec zamoczyć w przegotowanej wodzie i przejechać po dziąsełkach i języczku.Moja nawet to lubi
Ja podnoszę pod paszki a palcami z tylu trzymam główkę.Głównie tak podnoszę do odbicia na ramieniu.Położna w szpitalu jak i ta z patronaży tak właśnie pokazywały.
Mi jest tak wygodnie co prawda czasem się zastanawiam czy malutkiej to odpowiada czy ja nie boli...takie podnoszenie.
Dziewczyny mojej zdarza się ulać wodą/śliną ale tak sporo, że caly rękaw ma mokry...kurcze zastanawiam się co to może być.
Nam lekarz na brzuszek przepisała Bobiotic forte hmmm no zobaczymy czy coś pomoże.
Ogolnie to robi zielonkawe kupki od jakiegoś czasu raz jest żółta raz zielonkawa...na początku myślałam ze coś zjadłam wiec patrzę bardziej na to co jem a tu bez zmian.
Sama nie wiem jak z ta kupą powinno być lekarz i położna twierdzą ze żółte powinny być a w książce pisze że przy kp mogą być zielonkawe i bądz tu mądry....Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2019, 09:41
-
nick nieaktualnyJa podnoszę tak, że cała rękę układam obok małego, pochylam lekko na bok i wsuwam dłoń pod głowę, A rękę pod plecy, druga ręka pod dupkę i tak podnoszę do góry. Później po prostu przesuwam rękę tak, by głowa byla na wysokości łokcia i tyle.
malami91, Ika..., Moniiiikaaaa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBumbum, ja jak mam zastój to przystawiam często i w różnych pozycjach - klasycznie, spod pachy, dobrze też jest położyć dziecko na plecach i pochylić się nad nim tak żeby pierś dyndała
, nie wiem czy hafija o tym nie pisała i kiedyś wypróbowałam, faktycznie podziałało. Przed karmieniem ciepły okład/prysznic też pomaga.
bumbum lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny jakies pomysly co to moze być?
Paula a jak z karmieniem? Jak moj jadl co godzine to spijal mleko z pierwszej fazy i mial wlasnie te kupki.
Jesli chodzi o zastoj jak karmilam spod pachy, nad nim z dyndajacym cycem aby mleko ladnie splywało, przed karmieniem polewalam ciepla wodaWiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2019, 11:35
-
nick nieaktualny
-
Malami nie mam pojecia i lekarze raczej tez nie, to nie raz jest intensywne np. Przy karmieniu albo jak poszura buzka o coś, teraz np, plam juz nie ma i trzeba sie przyjrzec z bliska zeby zobaczyc te krosteczki.
Czytałam i to moze byc wszystko. Ech... -
Karletka u mojej Heli były bardzo podobne zmiany na policzkach tyle że troche mniej tego miała niż Twój synuś. Też robiły się wyrazniejsze po karmieniu i jak dłużej leżała na jednym boku. Pediatra stwierdziła że to skaza białkowa, od środy nie jem białka i jest zdecydowanie lepiej🩷05.2023 Córeczka 🌈👶❤️CC
💔10.2021 24tc Synuś👼🩵 CC skrajny wcześniak
🩷02.2019 Córeczka🌈👧❤ SN
💔10.2017 10tc Aniołek👼❤️ poronienie zatrzymane
Niedoczynność tarczycy
Endometrioza -
Karletka my się karmimy caly czas odciąganym mleczkiem.Spija wszystko co odciągnę.Odciągam różnie czasem co 1h czasem co 2,3 a nawet co 5h.Wlaśnie nie wiem od czego to zależy.
Ja bym stawiała na trądzik lub potówki.Tak jak piszesz to może być wszystko.Karletka lubi tę wiadomość
-
Paulaa25 wrote:Karletka my się karmimy caly czas odciąganym mleczkiem.Spija wszystko co odciągnę.Odciągam różnie czasem co 1h czasem co 2,3 a nawet co 5h.Wlaśnie nie wiem od czego to zależy.
Ja bym stawiała na trądzik lub potówki.Tak jak piszesz to może być wszystko.
Ja tsk samo robie odciagam i ha karmie swoim. A ile odciagasz jednorazowo po np.2h? I jak długi pracujesz z laktatorem?
Wczoraj policzylam ze moja przez dobę wpis 950 ml mleka. Ledwo mi cycki wyrabiają. -
Papapatka wrote:Ja tsk samo robie odciagam i ha karmie swoim. A ile odciagasz jednorazowo po np.2h? I jak długi pracujesz z laktatorem?
Wczoraj policzylam ze moja przez dobę wpis 950 ml mleka. Ledwo mi cycki wyrabiają.
Teraz odciągam po ok.5h to mam sporo bo 150ml w 15 min z dwóch piersi.Przy czym jedna ok.120 ml a druga resztę.Ściągam aż przestaje lecieć czyli praktycznie do zera.
Codziennie pije femaltiker i dużo wody staram się pić a i coraz to mniej ściągam.Po 2.3 godz.ledwo 90ml.ostatnio ściągnełam.Raz podałam mm to byłam do przodu z moim mlekiem a teraz na bierząco ściągam znowu.Nie wiemnjak długo pociągnę w ten sposób.Też ledwo wyrabiam bo malutka ma apetyt🍼
A Ty jak pracujesz z laktatorem i ile na raz potrafisz ściągnąc?Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2019, 04:02