Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczyny w drugiej lub kolejnej ciąży z małymi brzdącami powiedzcie jak sobie radzicie z opieka nad dziećmi? Chodzi mi o noszenie, dźwiganie itp
Pozwalacie sobie? Czy całkowicie unikacie?
Ja mam w domu dwa małe skrzaty i cieżko jest uniknąć noszenia czy dźwigania ich. Czasem mam obawy w związku z tym nie chciałabym „zaszkodzić” ciąży, ale z drugiej strońy sobie myśle, ze przecież mnóstwo jest matek rok po roku i jakos sobie radzą w tej sytuacji. Jak to jest u was? -
nick nieaktualny
-
ej_est wrote:Dziewczyny w drugiej lub kolejnej ciąży z małymi brzdącami powiedzcie jak sobie radzicie z opieka nad dziećmi? Chodzi mi o noszenie, dźwiganie itp
Pozwalacie sobie? Czy całkowicie unikacie?
Ja mam w domu dwa małe skrzaty i cieżko jest uniknąć noszenia czy dźwigania ich. Czasem mam obawy w związku z tym nie chciałabym „zaszkodzić” ciąży, ale z drugiej strońy sobie myśle, ze przecież mnóstwo jest matek rok po roku i jakos sobie radzą w tej sytuacji. Jak to jest u was? -
ej_est wrote:Dziewczyny w drugiej lub kolejnej ciąży z małymi brzdącami powiedzcie jak sobie radzicie z opieka nad dziećmi? Chodzi mi o noszenie, dźwiganie itp
Pozwalacie sobie? Czy całkowicie unikacie?
Ja mam w domu dwa małe skrzaty i cieżko jest uniknąć noszenia czy dźwigania ich. Czasem mam obawy w związku z tym nie chciałabym „zaszkodzić” ciąży, ale z drugiej strońy sobie myśle, ze przecież mnóstwo jest matek rok po roku i jakos sobie radzą w tej sytuacji. Jak to jest u was?
https://mamaginekolog.pl/mamusiu-na-raczki/ Polecam Ci ten wpis
Ja noszę mojego synka bez zmian, ma prawie 11 miesięcy i waży 11,5kg. -
Aneczka świetne wieści
Pepper USG miałam wczoraj 5t 6d, 27 dpo, OM 7.05. Zarodek 3,2 mm i serduszko 130/min.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2018, 20:39
Pepper, Karola94c lubią tę wiadomość
-
ej_est wrote:Dziewczyny w drugiej lub kolejnej ciąży z małymi brzdącami powiedzcie jak sobie radzicie z opieka nad dziećmi? Chodzi mi o noszenie, dźwiganie itp
Pozwalacie sobie? Czy całkowicie unikacie?
Ja mam w domu dwa małe skrzaty i cieżko jest uniknąć noszenia czy dźwigania ich. Czasem mam obawy w związku z tym nie chciałabym „zaszkodzić” ciąży, ale z drugiej strońy sobie myśle, ze przecież mnóstwo jest matek rok po roku i jakos sobie radzą w tej sytuacji. Jak to jest u was?
Staram się nie nosić Już rozumie córeczka bo taka mała nie jest, ale czy zdjąć ją z krzesła jak łobuzuje czy tam podnieść na chwile to raczej wydaje mi się, że nie powinno to zaszkodzićWiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2018, 20:53
14.01.2016r - 3580g, 58cm -g.15.00
14.02.2019r - 3970g, 59cm -g.00.45
-
nick nieaktualnylenka.m wrote:https://mamaginekolog.pl/mamusiu-na-raczki/ Polecam Ci ten wpis
Ja noszę mojego synka bez zmian, ma prawie 11 miesięcy i waży 11,5kg.
Dzięki wielkie za link sporo wyjaśnia trafiłam na bloga mamaginekolog wczoraj i w wolnej chwili podczytuje rożne artykuły, ale tego jeszcze nie czytałam.
Ja tez staram sie je nosić jak najmniej wiadomo, ale przy dwójce w dodatku mieszkając na czwartym pietrze w bloku jest to nieuniknione fakt są juz dosyć samodzielne bo wchodzą i schodzą z czwartego piętra najczęściej same chyba, ze są juz zmęczone i im sie nie chce ale właśnie duzo jest sytuacji typu podnieść zeby włożyć do krzesełka do karmienia, włożyć lub wyciągnąć z łóżeczka, włożyć do wózka itp.
Dzięki troche mnie uspokoilyscieEwelcia85, Karola94c lubią tę wiadomość
-
Mania1085 wrote:Hej, sorki, że tak się Wam wcinam w wątek, ale tez myślę o kolejnej dzidzi, a widzę, że u Ciebie 8 miesięczny bobas. jak dajesz radę?
-
nick nieaktualny
Do koleżanki która plami krwią, kochana najlepiej byłoby gdybyś pojechała na IP... Mimo wszystko trzeba zobaczyć czy ciąża nie rozwija się w innym miejscu.
Mam nadzieje że to tylko malutki krwiaczek a z ciążą jest wszystko dobrzeWiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2019, 05:26
Ewelcia85 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
empiq wrote:Ja też dopiero w pierwszym tygodniu lipca wybieram się na usg. Będzie 6 tydzień z hakiem. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.
Póki co objawy umiarkowane i znośne. Jeszcze nie mam mdłości, tylko wzmożony apetyt, częstomocz, wrażliwe piersi i pobolewanie w podbrzuszu, gdy za dużo chodzę albo stoję.
Tak czytam i chyba jestem najstarsza w grupie, bo rocznik 82
Gratuluję wszystkim mamusiom, ktore usłyszały już serduszka, a podwójne gratki dla noszących bliźniaki. Też bym chciała bliźniaki, bo planujemy z mężem dwójkę, a przy bliźniakach jedna ciąża i można zamknąć fabrykę
Oj tylko 3 lata starsza ode mnieempiq lubi tę wiadomość
-
Grzechotka2 wrote:Ja noszę. Nie chcę żeby się czuła odtrącana bo będzie nowy dzidziuś. A jest ci nosić - 11.5kg.
Karola94c lubi tę wiadomość