Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
ej_est wrote:My tez używamy pampers pants juz od jakiegoś czasu, ale ja byłam w nich zakochana juz od czasów pieluchowania dziewczyn wiec tylko czekałam aż mała wskoczy w pampersy rozmiar 3 zeby moc zacząć kupować pantsy. Trzeba sie czaic na promocje ostatnio udało mi sie kupić w biedronce pakę 120 szt za niecałe 78 zł, w kauflandzie często są tez fajne promocje, w rossmanie najrzadziej kupuje bo tam nawet jak są w promocji to i tak wychodzą drogo 🙈
My sie dwa dni temu przerzuciliśmy na spacerówkę i jest dramat. Mała wrzeszczy, nie chce siedzieć, denerwuje sie. Ale nie mozemy juz dluzej jeździć w gondoli, ona nie akceptuje żadnej innej pozycji jak na brzuchu wiec w gondoli jeździmy tylko na brzuchu i zaczęło sie robić niebezpiecznie bo zaczęła siadać w gondoli, łapie sie bokow, dźwiga sie na kolanka i wychyla za gondole poza tym jak jeździ na brzuchu to często gryzie boki gondoli, a są tam twarde elementy i czasem jak trzęsie wózkiem to uderzy o ten bok i potem placz jest straszny. Najgorzej jak trafi w swoje obolałe dziąsła. Wiec zdecydowalismy sie przejść juz na spacerówkę choc mała jeszcze nie siedzi jakos super stabilnie, ale jeździmy na półleżąco tylko, ze jak pisałam jest masakra. Laura sie denerwuje bo jest przypieta pasami i nie moze sie obrócić na brzuch 😬 także nie wiem jak to teraz rozwiązać. Gondola nie, spacerówka nie, zostaje chyba tylko chusta 😂
Laura nie chce nic jeść (oczywiście poza mlekiem) rozszerzanie diety idzie nam bardzo opornie. Rzadko kiedy chce czegoś spróbować, a jak juz spróbuje to niewiele zje. Nawet owoce nie podchodzą jej. No i wszystko musi być na gładziutka papkę bo inaczej sie krztusi i ma odruchy wymiotne 🙄. Ahh ze starszakami szło super, a teraz troche mamy pod górkę 🙊
Oooo jakbym czytała o moim Maksiu jeżeli chodzi o gondole 😄 wszystko dokładnie to samo jedyna różnica jak gryzie boki wózka to nie zdaza mu się płakać ale czerwone szramy ma czasami bo tam jest zamek a jak mu dam pieluszkę bambusowa to po paru minutach zrzuca ja zazwyczaj no bo chce gryźć wózek 🤷♀️ I tez ba dniach przesiadamy się do spacerówki wiec obawiam się ze będzie jak u Ciebie no bo tylko na brzuchu lubi 🤔🥴
-
ej_est wrote:My tez używamy pampers pants juz od jakiegoś czasu, ale ja byłam w nich zakochana juz od czasów pieluchowania dziewczyn wiec tylko czekałam aż mała wskoczy w pampersy rozmiar 3 zeby moc zacząć kupować pantsy. Trzeba sie czaic na promocje ostatnio udało mi sie kupić w biedronce pakę 120 szt za niecałe 78 zł, w kauflandzie często są tez fajne promocje, w rossmanie najrzadziej kupuje bo tam nawet jak są w promocji to i tak wychodzą drogo 🙈
My sie dwa dni temu przerzuciliśmy na spacerówkę i jest dramat. Mała wrzeszczy, nie chce siedzieć, denerwuje sie. Ale nie mozemy juz dluzej jeździć w gondoli, ona nie akceptuje żadnej innej pozycji jak na brzuchu wiec w gondoli jeździmy tylko na brzuchu i zaczęło sie robić niebezpiecznie bo zaczęła siadać w gondoli, łapie sie bokow, dźwiga sie na kolanka i wychyla za gondole poza tym jak jeździ na brzuchu to często gryzie boki gondoli, a są tam twarde elementy i czasem jak trzęsie wózkiem to uderzy o ten bok i potem placz jest straszny. Najgorzej jak trafi w swoje obolałe dziąsła. Wiec zdecydowalismy sie przejść juz na spacerówkę choc mała jeszcze nie siedzi jakos super stabilnie, ale jeździmy na półleżąco tylko, ze jak pisałam jest masakra. Laura sie denerwuje bo jest przypieta pasami i nie moze sie obrócić na brzuch 😬 także nie wiem jak to teraz rozwiązać. Gondola nie, spacerówka nie, zostaje chyba tylko chusta 😂
Laura nie chce nic jeść (oczywiście poza mlekiem) rozszerzanie diety idzie nam bardzo opornie. Rzadko kiedy chce czegoś spróbować, a jak juz spróbuje to niewiele zje. Nawet owoce nie podchodzą jej. No i wszystko musi być na gładziutka papkę bo inaczej sie krztusi i ma odruchy wymiotne 🙄. Ahh ze starszakami szło super, a teraz troche mamy pod górkę 🙊
Kurczę znowu opis mojego dziecka tez praktycznie nie chce jeść nic oprócz mleka, chciałam mu dać banana dzisiaj to 1 łyżeczka trafiłam do buzi bo cos gadał do mnie a potem zasiadał usta i patrzył na mnie takim wzrokiem jakbym mu nie wiem co chciała zrobić.
Jak długo rozszerzacie już dietę? My 5 tygodni -
nick nieaktualnyMoja tez niewiele zje ale zawsze to chociaz cos
Za to spanie to dla niej kara..dzis od 7 to usnela 15min temu. Mam nadzieje ze pospi chociaz godzine bo juz nie mam sil, wczoraj miala przez caly dzien 2 drzemki, 1- 10min, druga 50min. O 19 wykapalam jak nigdy z rykiem,dalam przeciwbolowy i poszla spac i spala do 7,z 3 pobudkami. Dziecko sie caly czas meczy a zele dzialaja mala chwilke wiec ja tez wole podac przeciwbolowe niz meczyc sie z dzieckiem bo przeciez ani sie nie pobawi,tylko u mamy na rekach. Juz wysiadam,kiedy te zeby w koncu wyjda?
No i zgadzam sie ze kazde dziecko inne bo moje dzieci tez we wszystkim sie roznia...nigdy bym nie pomyslala ze drugie dziecko mnie bardziej wymeczy niz pierwsze, a ostatnio slyszalam tekst "no trzecie to juz sie samo chowie" haha chcialam sie odwrócić i spytać tak na przyszlosc jak to sie robi.... -
Nie chcę tuczyć, po prostu czytałam że jak dzidzia spada o dwa poziomy to nie jest za dobrze. Zawsze była na 75 centylu a teraz jest w połowie między 25 a 50. Dodam, że 17.07 ważyła 7500, 14.08 7400 a teraz na wadze domowej wychodzi około 7.6-7.7. Na początku nie przejęłam się spadkiem bo Mała była w czasie uczenia obrotów itp. Ale lepiej się poradzić pediatry i zwazyc na wadze pedriatrycznej.MonisiaK wrote:Okolice 50 cenryku to bardzo dobra waga, po co chcesz tuczyc dzieciaka? Teraz dzieci więcej się ruszają to i spalaja kalorie
Moja córka była zawsze między 10 a 25 centylem i też się martwiłam że za mało przybiera no ale taka po prostu była jej uroda 😉 Każde dziecko się inaczej rozwija, widzę po moich. Mimo. Że rodzeństwo to każde różne... We wszystkim chyba 😂 -
Macie jakieś sprawdzone zabezpieczenia do szuflad z Allegro? Najchętniej bym tam kupiła, ale nie chcę trafić na badziewie, które ciekawski brzdąc zaraz rozpracuje. Dziś o mało sobie palców nie przyciął, najwyższa pora coś z tym zrobić.♂️ styczeń 2019
♀️ maj 2021 -
nick nieaktualnyPaulina9191 wrote:Kurczę znowu opis mojego dziecka tez praktycznie nie chce jeść nic oprócz mleka, chciałam mu dać banana dzisiaj to 1 łyżeczka trafiłam do buzi bo cos gadał do mnie a potem zasiadał usta i patrzył na mnie takim wzrokiem jakbym mu nie wiem co chciała zrobić.
Jak długo rozszerzacie już dietę? My 5 tygodni
Moja nie lubi bananów 😂 pierwszy raz dałam takiego pogniecionego widelcem to po pierwszej łyżeczkę zatkało usta i więcej nie chciała pomyslalam, ze może konsystencja jej nie podeszła wiec kupiłam w słoiczku taka gładziutki papkę, ale tylko polizała i od razu się skrzywiła i zamknęła buzie. Nie podszedł jej, a przecież dzieci kochają banany 🙈
My zaczęliśmy rozszerzać dietę po szczepieniu, które było 21go sierpnia wiec dziś miajaja 4 tygodnie
-
nick nieaktualnyLutyska wrote:Moja tez niewiele zje ale zawsze to chociaz cos
Za to spanie to dla niej kara..dzis od 7 to usnela 15min temu. Mam nadzieje ze pospi chociaz godzine bo juz nie mam sil, wczoraj miala przez caly dzien 2 drzemki, 1- 10min, druga 50min. O 19 wykapalam jak nigdy z rykiem,dalam przeciwbolowy i poszla spac i spala do 7,z 3 pobudkami. Dziecko sie caly czas meczy a zele dzialaja mala chwilke wiec ja tez wole podac przeciwbolowe niz meczyc sie z dzieckiem bo przeciez ani sie nie pobawi,tylko u mamy na rekach. Juz wysiadam,kiedy te zeby w koncu wyjda?
No i zgadzam sie ze kazde dziecko inne bo moje dzieci tez we wszystkim sie roznia...nigdy bym nie pomyslala ze drugie dziecko mnie bardziej wymeczy niz pierwsze, a ostatnio slyszalam tekst "no trzecie to juz sie samo chowie" haha chcialam sie odwrócić i spytać tak na przyszlosc jak to sie robi....
Spoko ja takie teksty tez słyszałam, ze 3 dziecko chowa się samo JASNE 😂
Co więcej kiedyś usłyszałam od jednej znajomej, ze ja to nawet NIE POCZUJE, ze urodziłam trzecie dziecko bo przecież córki mi pomogą i się nią zajmą. Moje dziewczyny miały wtedy 2 lata także tego 🙊🙈 a prawda jest taka, ze jest mi trudniej z jedna niż było mi z bliźniakami serio 😬
-
Paulina, a dać banana do ręki próbowałaś? Może będzie sobie mamlał. Mój tak je od początku. Teraz jak ma zęby to muszę uważać, bo czasem odgryza za duże kawałki. Jak był bezzębny to sobie skrobał coś tam dziąsłami.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2019, 16:17
♂️ styczeń 2019
♀️ maj 2021 -
Mój to w ogóle grudek nie akceptuje dziś zrobiłam mu domowe jedzenie blee, mieszałam ze sloiczkiem coś tam skubnąl ale się krzywil a słoik je aż się uszy trzęsą. Wczoraj dostał chlebek do rączki to fakt ciekawilo go to i sobie mamlał ale się krztusil co chwilę. A banana to sobie gniecie w ręce i tyle z tego tak samo brokuł czy kalafior
-
Dziewczyny u nas ostatnio karmienie to jakaś masakra. Amelka jest cała brudna wliczając w to skarpetki... Ona za każdym razem jak daje jej łyżeczkę do buzi to chwyta ją i wtedy to już wszystko brudne, buzia, rączki potem rączkami dotyka wszystkiego a w szczególności skarpetek... Jak próbuje za każdym razem ją wycierać to się wścieka, że tak długo to trwa i w efekcie mało zje. Ogólnie ostatnio gorzej je. Macie jakieś rady?
-
Dziewczyny, nie wiem czy to zadziała na niejadki Ale Frankowi bardzo służy jedzenie przy stole jak wszyscy jedzą obiad. Wcześniej karmiłam go w pokoju to wszystko było wypaprane. Od 3 dni przystawiam go do stołu i karmię wtedy jak wszyscy jedzą. Chętnie zjada.
-
malami.91 wrote:Paulina, a dać banana do ręki próbowałaś? Może będzie sobie mamlał. Mój tak je od początku. Teraz jak ma zęby to muszę uważać, bo czasem odgryza za duże kawałki. Jak był bezzębny to sobie skrobał coś tam dziąsłami.
Dałam mu raz 😉 najpierw oderwał duży kawałek ktory wypluł a potem taki mniejszy i zanim wypluł robił takie miny jakby coś mu w gardle stanęło po czym ze ślina wyleciał ten kawałek, niby ładnie sobie poradził ale to chyba nie na moje nerwy.
Ma początku papki jakoś lepiej jadł, wiadomo niewiele ale chyba bardziej buzie otwierał sam sobie dawał na łyżeczce z moja pomocą
-
Moniiiikaaaa wrote:Dziewczyny, nie wiem czy to zadziała na niejadki Ale Frankowi bardzo służy jedzenie przy stole jak wszyscy jedzą obiad. Wcześniej karmiłam go w pokoju to wszystko było wypaprane. Od 3 dni przystawiam go do stołu i karmię wtedy jak wszyscy jedzą. Chętnie zjada.
Mąż jest w pracy cały dzień czasem udaje się 1 posiłek zjeść jak jest w domu, spróbujemy -
Bumbum to rzeczywiście prawie od dwòch miesięcy waga Wam prawie stoi.. przydałoby się zrobić podstawowe badania krwi i moczu, być może to anemia.. najlepiej z pediatrą się skonsultuj to da Wam skierowanie, coś podpowie... Ja ze swojej strony polecam dawać do każdego posiłku tłuszcz roślinny (nie tylko do zupek) żeby trochę podnieść kaloryczność posilkòw, choć mòwiłaś że słabo Ci je.. i tran poza tym.
bumbum lubi tę wiadomość
-
Moniiiikaaaa wrote:No ja też czekam z popołudniowa zupka do powrotu męża. A śniadanie jak jestem sama to robię tylko dla siebie i jem z nim przy stole.
Moj przy moich posiłkach jest albo w bujaczku/huśtawce i patrzy na mnie albo na kolanach a czasami w kojcu jak nie chce siedzieć tylko się bawić 😉 -
Moj to samo robi. Macha łapkami i nie raz straci to co na łyżce. Dodatkowo ciągnie za sliniak i chce go zdjąć więc wszystko co na śliniaku jest na nim 🙆 Więc przebieram go 3-4 razy dziennie... Muszę kupić jakieś body jeszcze bo szybko się kończą 😂magdaaa88 wrote:Dziewczyny u nas ostatnio karmienie to jakaś masakra. Amelka jest cała brudna wliczając w to skarpetki... Ona za każdym razem jak daje jej łyżeczkę do buzi to chwyta ją i wtedy to już wszystko brudne, buzia, rączki potem rączkami dotyka wszystkiego a w szczególności skarpetek... Jak próbuje za każdym razem ją wycierać to się wścieka, że tak długo to trwa i w efekcie mało zje. Ogólnie ostatnio gorzej je. Macie jakieś rady?
