Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
Lutyska wrote:Ruda moja robi tak samo i az sie tego boje. Nic nie moge zrobic bo jak mnie widzi to od razu do mnie gna. Moja gada ale po swojemu,nie powtarza ale buzia jej sie malo kiedy zamyka.syn tez tak mial i ma do dzis za to chrzesniak nie gaworzyl,zaczal mowic ok 2lat i teraz duzo mowi a ma troche ponad 3 lata
takze spokojnie
Mala jeszcze porzadnie nie raczkuje tylko na brzuchu jezdzi ale od wczoraj sie podnosi przy wszystkim. Mam teraz takiego stracha zeby wyjsc np do toalety.masakra
Ja swojego zostawiam tylko w kojcu lub huśtawce czy bujaczku zapiętego 😊
Mate mam na pietrze i jeszcze nawet schody nie zabezpieczone, musimy powoli się za to wziasc -
ej_est wrote:Moja naprawdę bardzo malutko mowi. W zasadzie mówić nie mówi nic czasem tylko jak płacze i jest u męża na rękach to robi takie „mamamamama” i mąż wtedy się śmieje, ze mnie wola. Ale ona tez bardzo malutko gaworzy. W sumie jak sie zastanowić to prawie w ogóle. Głownie piszczy i czasem krzyknie no i ostatnio płacze najwiecej troche sie martwię musze z pediatra chyba pogadać o tym przy następnej okazji.
Moje starszaki bardzo szybko mówiły. Do dzis ludzie nawet obcy chwala jak one pięknie mówią. Każdy lekarz, który miał z nimi kontakt tez zwracał uwagę, ze bardzo ładnie, duzo i wyraźnie mówią jak na swój wiek, ale nie pamietam jak było z nimi na tym etapie. Natomiast pamietam, ze najpierw świadomie powiedziały TATA, świadome mama przyszło duzo później 😉
Moja tez szaleje za tata. Jak tylko wchodzi do domu to zaraz uśmiech od ucha do ucha i az sie trzęsie do niego zeby ja wziął. Ale on sie sporo z nią bawi i wygłupia, a ona to uwielbia. Poza tym ileż można patrzęc tylko na matkę 😉😀
Dokładnie my to codzienność a tatusiowie to pewnego rodzaju rozrywka cos innego 😁 -
Swoją drogą może by teraz trzeba trochę wspierać odporność maluchów? Nam kiedyś pulmonolog poleciła BLF100 jak mały miał 3m i dostał kataru (zaraził się ode mnie). Nie zużyliśmy tego wtedy, bo nie pił z butli i nie miałam mu jak dosypać do mleka. Teraz dodaję do jogurtu skoro leży w szufladzie. Tam jest laktoferyna głównie w składzie, taka jak w siarze. A może tran? Symbolica, Ty dajesz tran?♂️ styczeń 2019
♀️ maj 2021 -
nick nieaktualnysymbolica wrote:Barnosia współczuję, dużo zdrowia dla małej!!
Ej_est każde dziecko jest inne, to nie pralka automatyczna że ustawisz program i chodziZnam rodzeństwo gdzie starsze śmigało z mówieniem i bardzo wyrażnie mówiło w wieku 2 lat, a młodsze mama zapisała na wspomaganie, na miesiąc przed drugimi urodzinami do logopedy i ja też z tym dzieckiem dużo ćwiczyłam (bu czymże jest 45minut u logopedy).. dopiero ok 4 urodzin tak dobre się rozkręciła z wyraźnym mówieniem i budowanie dłuższych zdań.. mój mąż do 3 roku życia nie chciał mówić a też się rozkręcił po tym wieku, w przeciwieństwie do brata.. zresztą mamy 6miesięczne dzieci więc o czym tu mowa
Moje nawiązanie do starszego rodzeństwa nie miało na celu porównywania. Doskonale zdaje sobie sprawę z tego, ze każde dziecko jest inne. Nawet bliźniaki potrafią być skrajnie różne także tego...komu jak komu, ale mi tego tłumaczyć nie trzeba 😉.
Chociaż tak swoją drogą uważam, ze to prawda, ze każde dziecko je inne i ma czas, ale uważam tez, ze nie zawsze powinno się wszystko wrzucac do jednego wora „ma czas”. Strasznie mi przeszkadza, ze wszystko tłumaczy się na zasadzie „ma czas każde dziecko w innym tempie” to prawda, ale tez w granicach rozsądku i jakichś tam jednak ogólnie przyjętych norm. Mam przykłady wśród znajomych i rodziny gdzie wiele rzeczy właśnie tak się tłumaczyło, a potem okazywało się, ze jednak coś jest nie tak. Nawet ujawniano poważne choroby i wady genetyczne wiec jestem bardzo ostrożna w wydawaniu opinii „ma czas”. Ale to tylko takie moje przemyślenia odbiegające od tematu -
Ej_est, podpisuję się pod tym rękami i nogami. Też mnie wkurza to "ma jeszcze czas". W mojej bliskiej rodzinie jest dziecko autystyczne, dość późno zdiagnozowane, bo na różne rzeczy rodzice przymykali wcześniej oko. Wiadomo, że nie ma co popadać w paranoję, ale warto trzymać rękę na pulsie 🙂.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2019, 11:31
♂️ styczeń 2019
♀️ maj 2021 -
Dokładnie nasza fizjoterapeutka mówi że dziecko powinno rozwijać się harmonijnie i jedna sfera nie powinna zostawać mocno w tyle za innymi np mowa,jej dziecko mając 2 lata nie mówiło i też gadali że ma czas a okazało się że jakieś wzmożone napięcie było w bardzo niewielkim stopniu ale mowę hamowalo
-
Malami daję kwasy omega-3 z witaminąD (Bobik D) i dodatkowo wit.D3 co drugi dzień bo któraś pisła, że dziecko przy tym miało niedobór.. no i pestki dyni zmielone w młynku do każdego obiadku - one mają dużo np.cynku (jak czujecie że coś Was bierze jedżcie pestki dynii) i podnoszą odporność. Zaczęłam też amarantus ekspandowany dawać do każdego (mokrego) posiłku bo ponoć zdrowy tzw. superfood.
Jabłko nie wiem czy wiecie działa przeciwirusowo..? trę mu surowe co drugi,trzeci dzień oprócz słoiczków. Myślę że pw karmienie piersią buduje odporność... Weronice najpierw dawałam tran mollersa a potem zwykłe kapsułki - jak miała miał z 1,5 roku to rozgryzała je, a osłonkę wypluwała.. chciała tak jak mamaDo tej pory dostaje tran w kapsułkach (Biotter ma fajny skład i tylko jedną dziennie trzeba, ale to dla starszych dzieci i dorosłych).
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2019, 14:42
-
Byłam w rossmanie i się obkupilam odziwo było wszystko podkłady tusze itp na tej promocji się ludzie nie rzucili widocznie
kupiłam Ali kubek niekapek mam nadzieję że się z niego napije bo B box służy jako gryzak
A jutro lecę do Lidl obkupic mała:) -
Aaaa mamy 7 na liczniku 😀 Młody nie pełza i nie raczkuje a gdzie chce to się dostaje w obrotach i przesuwaniem na brzuchu w odpowiednim kierunku.. nie panikuję, ma czas 😋 ja jak i moja còra też opòźnione byłyśmy w raczkowaniu (Wero z pełzania do raczkowania przeszła jak miała 10,5m-ca).. a mąż wcale nie raczkował.
A ja szaleję od wczoraj na wyprzedażach w Biedronce (już poprzebierane w mojej).. troszkę spożywki się przewinęło 0,99 i 1,99.. nie mam gdzie pomieścić codziennych zakupòw do wòzka mlodego i będę musiała jeszcze tam wròcić dziś lub jutro..Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2019, 14:55
-
Amir Jacek też robi codziennie i to nie jedną a dwie conajmniej, konsystencja też ok.. faktycznie ma on dużo błonnika!!!
"Duża zawartość błonnika pokarmowego, dzięki której nasiona amarantusa można wykorzystać w diecie bogatoresztkowej, czyli poprawiającej perystaltykę jelit i zapobiegającej zaparciom."
https://www.mp.pl/pacjent/dieta/lista/139602,amarantus-czy-warto-go-jesc -
Wczoraj dodałam amarantus do zupki i zjadła o wiele więcej niż zawsze
chyba jej smakowało:)
Mnie coś bierze.. Mam zawalone gardło i katar.. Mam tylko nadzieję że mała nie zachoruje.
Zjadam wszystko co jest w domu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2019, 15:21
-
ruda90 wrote:Byłam w rossmanie i się obkupilam odziwo było wszystko podkłady tusze itp na tej promocji się ludzie nie rzucili widocznie
kupiłam Ali kubek niekapek mam nadzieję że się z niego napije bo B box służy jako gryzak
A jutro lecę do Lidl obkupic mała:)
Oj tak jutro wizyta w lidlu obowiązkowa 😁