Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
My mieliśmy sesję roczkową, na szczęście po szczepieniu nic nie wyskoczyło i mała cudnie się sprawiła. Nawet pozwalała się przebierać
tak ją wymeczylismy że padła na spacerze w wózku (drugi raz w historii spacerówki chyba
). Niestety zaczęło padać i tylko 1:15 spaceru, teraz dosypia na kanapie w salonie
Pepper, ruda90, symbolica lubią tę wiadomość
-
Ruda a mała ma jakieś objawy po samym żółtku...?? Bo jeśli nie ma to jabym się nie przejmowała... Zobacz to:
https://www.mp.pl/pacjent/pediatria/lista/70496,oznaczanie-swoistych-przeciwcial-ige-interpretacja-wskaznikow-klasWiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2020, 18:14
-
Ruda u nas w nocy też są minimum 3 pobudki i da się funkcjonować po powrocie do pracy
chociaż ja mam ten luksus że rano babcia wkracza do akcji i nie Muszę małego nigdzie szykować, ostatnio już 5.40 się budzi i czatuje czy wychodzę czy nie przestało Mu się to podobac
w piątek miałam wolne to już od soboty do poniedziałku spał prawie do 7 a dziś znowu pobudka przed budzikiem
-
Ruda czyli dwa różne objawy w dwóch prowokacjach.. hmmm.. jasne próbuj z przepiórczym a z czasem za pozwoleniem alergologa rzecz jasna zrób prowokację z kurzym i zobaczysz czy poprzednie akcje to przypadek czy jednak objaw..
Amir to dobrze że da się funkcjonować, dajesz nadzieję 🙂
Bumbum pochwal się sesją, kiedy będziesz miała efekt końcowy?
Mój Jacek chyba kucharzem zostanie.. uwielbia oglądać doradcę smaku jak gotuje 😆 po kąpaniu już w piżamce zawsze zalicza i siedzi jak zahipnotyzowany.. spoko niech się uczy 😉 -
Mój wszystko musi widzieć co w kuchni robię i też się śmieję, że ma zadatki na kucharza 😏.
Jesteśmy u moich rodziców, dom pełen rozwrzeszczanych dzieci...Jaś ma tu ciężko, bo on przyzwyczajony do ciszy i spokoju. Chrzest bojowy poprostu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2020, 21:45
♂️ styczeń 2019
♀️ maj 2021 -
Moj tez jest moim pomocnikiem w kuchni jak cos robię to hop i zaraz stoi pod nogami i ręce wyciągnięte 😊 i bacznie obserwuje. Ostatnio robiłam ciasto i miksowałem jajka z cukrem i mowię mu ze jak go teraz wezmę to będzie musiał siedzieć na rękach kilka minut bo nie będę mogła przerwać i siedział i patrzył jak miksuje i mu się nie znudziło 😁
Malami a do kiedy zostajecie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2020, 21:51
-
nick nieaktualnyPoczekajcie jeszcze chwile i beda pomagac
moj syn czesto przychodzi i sie pyta czy moze mi pomoc. Rok temu jak mi pomagal gyrosa robic to wyjadal mieso a teraz to chce kroic
daje mu nozyk i deske i wtedy jest szczęśliwy
mala lubi mieszac w garnkach
ma swoją trzepaczke i garnki i miesza caly czas. Co będzie pozniej to sie okaze
Ruda a na posilki gdzie jest przetworzone jajo tez tak reaguje? Biedna Ala ale bynajmniej wiesz na czym stoisz i na co musisz uwazac. Mam nadzieje ze minie jej to szybko
Amir dzieci sa bardzo czujne i sprytne ale w koncu sie przyzwyczai ze wychodzisz i wracaszfajnie ze babcia pilnuje, dzieci sie w takich sytuacjach bardzo do dziadkow przywiazuja
zazdroszcze
u nas tesciowa nie chciala bo ogrod byl i jest wazniejszy,ona by tylko zima mogla, a moi rodzice pracują,zlobka nie mamy wiec musimy nianie miec. Wlasnie jutro przyjdzie na 2-3godz a ja do fryzjera wybywam
Malami a ty wytrzymujesz w tym halasie? Jak Jas reaguje na dzieci? Ma sie z kim pobawic? -
Hej
U mnie tez się dużo działo.
W czwartek dostałam się do nowej pracy- zaczynam 15.03.
Z Zośka zostaje na 3 dni w tygodniu Babcia w wolontariacie i 2 dni moja przyjaciółka której będę płacić. O tyle super ze nowa praca za lepsze pieniądze i 20 min od domu. To tyle z dobrych wiadomości.
Ja złapałam wirusa, miałam gardło zaatakowane mokry kaszel i katar do pasa. I niestety... zaraziłam Mała. Było bardzo ciężko. Trwa to już tydzień ale chyba odzie na prosta. Jednego dnia zjadła tylko 150 ml mleka z płynów. Było dwóch pediatrów, dostała nasivin i flegamine. Miała tez zaczerwienione jedno ucho w środku ale bez antybiotyku się obyło. Na szczęście już je i pije w normie. Za to dzisiaj mój mąż był u lekarza i ma l4 do końca tygodnia. Zośka już nie marudzi to on zaczął. Idzie zwariować z tymi chorobami.
Nadal ściągam mleko. Jakoś nie mogę skonczyc mino ze rok to miał być szczyt marzeń. Już nawet kombinuje jak ściągać jak wrócę do pracy.
Zofia biega już nawet. Śmiesznie bo jak biegnie baaardzo szybko to głowę odchyla do tylu, jakby nogi za szybko przebierały.
Jak ja proszę żeby podała mi butelkę z woda to przynosi to samo z zabawkami. Jak mówię ze będzie jadła to ciumka i idzie do pokoju gdzie zawsze je i czeka. Tańczy, bije brawo, pokazuje jak duża urośnie. Uwielbia inne dzieci, wręcz je gnębi jak ma okazje... mówi przeważnie tylko mama w rożnej tonacji... kotka psa i krowę umie naśladować.
Robiłam jej badania krwi żelazo i ferryne i usg brzucha- wszystko w normie.
Po domu biega boso, ma jedne wyjściowe buty.
Ma jedna drzemkę w dzień zazwyczaj trwająca max 1,5 h (przeważnie 40 min). Chodzi spać na noc o 21 i wstaje różnie- jak z nią będę leżeć to może nawet do 9 spać, a jak ja wstaje o 7 to ona 7.20 🤷♀️... śpi z nami w łóżku. W nocy min 3 pobudki, maksymalnie pierdyliard. Średnio 2 razy w tygodniu trafiają się noce ze wstaje o 2 na 2-3 h zabaw....
Chyba tyle, bardzo się rozpisałambumbum lubi tę wiadomość
-
Papatka jeszcze raz gratulacje, rzeczywiście fajnie się poukładało z tą pracą... Wirusa też przeszliśmy wszyscy w ferie i tydzień z życia, tak że świetnie rozumiem (nie mówiąc rota który rok temu w kwietniu wszystkich zaatakował tylko mały się uchronił - było straaasznieee). Chory chłop to umierajacy chlop - wiadomo..
Zośka idzie ja burza z rozwojem psycho-fizycznym - brawo 👏 Mało Ci śpi w dzień, aż dziwne, że niektóre noce ma tak słabe.. a może to skoki jakieś?
-
Papapatka, fajnie że się udało znaleźć nową pracę. Gratulacje.
Paulina, w sobotę wracamy.
Lutyska, Jaś generalnie bardzo lubi dzieci i dobrze reaguje, chce się bawić itd. Kąpią się we 3 (6latek, 3latka i Jaś) i jest bardzo szczęśliwy wtedy, ale jak zaczyna się płacz, krzyki itp. to robi się rozdrażniony i płaczliwy. Niestety takie głośne akcje zdarzają się kilka razy dziennie (jeśli nie kilkanaście 🤔), bo dzieciaki są baaardzo trudne (dużo by można opowiadać).
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2020, 00:32
♂️ styczeń 2019
♀️ maj 2021 -
nick nieaktualnyMalami powodzenia w takim razie i jak najwięcej spokoju
Papapatka wielkie gratki i podziw za ściąganie juz ponad rok! Jestes wielka. Gratulacje nowej pracy i powodzeniafajnie ze sie odezwalas
Zosia to spryciula
U nas syn w zeszlym tyg mial wirusa, jeszcze troche kaszle ale bylo lacznie z jelitowka. Mala na szczescie nie zalapala ale maz tak wiec wiem o czym piszesz.syn tyle nie stekal co tata