X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie Luty 2019.
Odpowiedz

Mamusie Luty 2019.

Oceń ten wątek:
  • Moniiiikaaaa Autorytet
    Postów: 1287 639

    Wysłany: 11 czerwca 2020, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    2334ad98dfe1.jpg

    Moja ciocia pokazywala jak robi a ja spisywalam. Jak cos nieczytelne to moge wytlumaczyc na fb. Tylko ja mam zakwas z mlyna. Nie robilam sama. Teraz tylko sama "pielegnuje".

  • Moniiiikaaaa Autorytet
    Postów: 1287 639

    Wysłany: 11 czerwca 2020, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I bardzo polecam do tego szklane zaroodporne keksowki. Ja mam takie. Szybciej sie chleb piecze niz w zwyklej blaszce. Na takie 2 robie 1.2 kg maki.

    https://allegro.pl/oferta/pyrex-naczynie-zaroodporne-keksowka-szklana-30cm-8004820788

  • malami.91 Autorytet
    Postów: 2780 809

    Wysłany: 11 czerwca 2020, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My już w ogóle kupnego chleba nie jemy. Piekę na zakwasie od początku tego całego koronawirusa. Pycha. Zakwas mąż wyhodował, to jest naprawdę proste 🙂. Ja piekę w garnku rzymskim, wychodzi taki fajny okrągły.
    b4af0210aaba.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2020, 22:41

    ♂️ styczeń 2019
    ♀️ maj 2021
  • baranosia Autorytet
    Postów: 4714 3428

    Wysłany: 11 czerwca 2020, 23:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malami kurcze jak ten zakwas zrobić? Wiem że.mama kiedyś sama wyhodowała

    l22ndf9hjjthdw9s.png
    f2wljw4zidqv9ms6.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 czerwca 2020, 23:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie Małami napisz jak wyhodowac ten zakwas ;)
    U nas w rodzinie nikt na zakwasie nie robi. Teściowa raz miała i wylała bo jej ten chleb nie smakował... Oj różnią się nasze smaki bo ja bardzo lubię chleb na zakwasie.
    zwykle mąż po pieczywo jeździ ale jeżeli nie może to pieke. Piekłam już w naczyniu zaroodpornym i w blaszkach i mi bardziej odpowiadaja te z blaszek, a w smaku każdy swojski mi smakuje 😁 szybciej jednak zrobić mi bułki więc odkad wróciłam do pracy częściej bułki robię niż chleb.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2020, 23:34

  • bumbum Autorytet
    Postów: 2789 1272

    Wysłany: 11 czerwca 2020, 23:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też sama robię chleb, ale w maszynce i używam drożdży suchych :)

  • Moniiiikaaaa Autorytet
    Postów: 1287 639

    Wysłany: 12 czerwca 2020, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciocia, która mi pokazała jak robi twierdzi, że można zrobić zakwas z mąki żytniej, ciepłej wody i cukru. Trzymać na powietrzu i codziennie dodawać troche mąki i wody. Ale nie robiłam (ona tez wziela z mlyna) wiec nie moge tego zarekomendowac jako przepis. :p

  • Paulina9191 Autorytet
    Postów: 1929 314

    Wysłany: 12 czerwca 2020, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi mąż zazwyczaj chodzi do piekarni ale tez lubię 1-2 razy w tygodniu upiec jakieś pieczywo, bułki albo chałkę która jest fajna bo długo utrzymuje się ;) ostatnio zrobiłam chleb ale na drożdżach.

    961l20mmezoojidp.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 czerwca 2020, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na drożdżach ten chleb zrobiony samemu też jest pyszny 😁 i tu nie chodzi o samozachwyt😉 ale o smak.
    No i smaka narobilyscie więc chyba dziś upieke chleb z ziarenkami

  • malami.91 Autorytet
    Postów: 2780 809

    Wysłany: 12 czerwca 2020, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasz przepis na zakwas:

    -100g mąki żytniej i 100ml cieplej wody mieszamy (najlepiej w wysokim szklanym naczyniu, chociaż w plastikowym też da radę, przykrywany ściereczką, odstawiamy w ciepłe miejsce na 12godzin
    -po 12h mieszamy, odstawiamy na kolejne 12h
    -po 12h dokarmiamy, czyli dodajemy 50g mąki żytniej i 50ml ciepłej wody, mieszamy, odstawiamy na 24h
    -w tym momencie powinien zacząć fermentować - kwaśny zapach, pęcherzyki powietrza, dokarmiamy go tak samo jak wyżej, odstawiamy na 12h
    -po 12h mieszamy, po kolejnych 12 dokarmiamy
    - jak widać, że ładnie pracuje to można robić zaczyn na chleb (zajmuje to kilka dni od nastawienia)
    Generalnie wszystko sprowadza się do tego, żeby np. rano mieszać, wieczorem karmić i tak w kółko. Można robić przerwy w karmieniu jeśli nie potrzebujemy tak dużych ilości zakwasu, tylko trzeba pamiętać o mieszaniu. Oczywiście nie trzeba trzymać się sztywno tych 12h, to tak w przybliżeniu. Zaczyn robimy kiedy zakwas jest głodny, co najmniej 8h po karmieniu. Może wydawać się, że to pracochłonne, ale w praktyce nie ma dużo roboty, tylko trzeba o pewnych rzeczach pamiętać. Nasz zakwas żyje już kilka miesięcy 🙂.

    Na zaczyn i chleb znajdziecie multum przepisów w necie. Ja piekę pszenny, jak ktoś chce to mogę wrzucić instrukcję co dalej 🙂.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2020, 13:48

    Moniiiikaaaa lubi tę wiadomość

    ♂️ styczeń 2019
    ♀️ maj 2021
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 czerwca 2020, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Małami. Będę hodować ;)
    A właśnie widzę reklamę o szczepienie przeciw kleszczowemu zapaleniu... No i a'propo miałam wczoraj pierwszy raz w życiu kleszcza! Tzn to był taki mały że się jeszcze nie wbił. Skóra mnie swedziała i myślałam że jakiś mały kamyczek ale jak się przyjrzałam to zdebialam. Chodziłam z nim chyba pare godzin 😣

  • malami.91 Autorytet
    Postów: 2780 809

    Wysłany: 12 czerwca 2020, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lutyska, dobrze, że się nie zdążył napić. Ja pierwszy raz miałam jako mała dziewczynka, krzyczałam do mamy "mamo, ta krostka się rusza" i rodzice mnie z tym na pogotowie zawieźli 😁. Później było jeszcze kilka razy. Badałam się jakiś czas temu pod kątem boreliozy, ale na szczęście nic nie wyszło.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2020, 14:36

    ♂️ styczeń 2019
    ♀️ maj 2021
  • Paulina9191 Autorytet
    Postów: 1929 314

    Wysłany: 12 czerwca 2020, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurczę z tymi kleszczami, ostatnio mój brat miał, na szczęście tata ma wprawę w kleszczach bo nasz pies często ma... ostatnio mama opowiadała ze po łóżku jej chodził kleszcz 🤭 pewnie z psa przeskoczyl

    961l20mmezoojidp.png
  • ruda90 Autorytet
    Postów: 3234 996

    Wysłany: 12 czerwca 2020, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też duszo kleszczy podobno...
    Właśnie wróciliśmy z SOR Ala spadła z samochodziku takiego plastikowego prosto na głowę...odrazu wzięłam ją na ręce płakała mocno później tak jakby na chwilę straciła przytomność :( ( stała się wiotka i było widać bialka w oczach) - trwało to sekundy później znowu mocny płacz...
    Guz i siniak na pół czoła...mamy obserwować przez 2 dni...mam do siebie pretensje :(
    Przez chwilę myslalam że stało się coś poważnego...serce mi stanęło dosłownie...

  • symbolica Autorytet
    Postów: 2399 620

    Wysłany: 12 czerwca 2020, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojej Ruda wspòlczuję ogromnie, mam nadzieję, że jednak nic jej nie będzie.
    🥺

    Kleszcze to moja największą obawa, nigdy nie miałam raczej, bo nie pamiętam.. natomiast mojej koleżanki còreczka 1,5roczna miała i jak się po jakimś czasie okazało zaraził ją boreliozą, ktòra zaczęła dawać objawy m.in. w zachowaniu.. Bardzo długo brała antybiotyki.

    Jak tak czytam o tym karmieniu drożdży to jakby trzecie dziecko o ktòrym trzeba pamiętać 😆 to już wolę do sklepu zalecieć po pieczywo i zamrozić zapas 🤣 czyste lenistwo i dwie lewe ręce 😉

    Jacek mi za dużo przybrał teraz w ciągu miesiąca i będzie dieta (więcej warzyw i 2xtyg bez mięsa.) i więcej ruchu/mniej wòzka...

    Slyszałyscie o żłobku w Radomiu? Już 12 dzieci z koronawirusem.. do tego rodzice.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2020, 19:22

    da8300b52b.png
  • ruda90 Autorytet
    Postów: 3234 996

    Wysłany: 12 czerwca 2020, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Póki co zachowuje się normalnie ale obserwujemy...

  • bumbum Autorytet
    Postów: 2789 1272

    Wysłany: 12 czerwca 2020, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ruda, ale musiałaś się strachu najeść. Nie miej do siebie pretensji, czasami trudno naprawdę upilnować...

  • amir Autorytet
    Postów: 915 413

    Wysłany: 12 czerwca 2020, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ruda współczuję, nam też ostatnio maly na chodniku poleciał do tyłu na głowę z takiej plastikowej przyczepki, niby mąż go zdążył odrobinę zaasekurować ale i tak się uderzył i guza nabił.. A teraz zauważyłam że ma drzazgę w rączce i nie mam pojęcia jak ja wyjąć bo oczywiście zabiera rękę i się wygina.. Zrobię rano drugie podejście

    Symbolica ile Jacek waży? Ja już nawet boję się wagę włączać zresztą nie mam na to czasu a głód mojego dziecka to never ending story :D myślałam że w upały będzie miał mniejszy apetyt ale gdzie tam :P staram się pomidorami i papryka go zająć no i teraz truskawki też mało kaloryczne jak na owoce

  • malami.91 Autorytet
    Postów: 2780 809

    Wysłany: 12 czerwca 2020, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ruda, ojej, też by mi serce stanęło ze strachu, niestety pewnych zdarzeń nie da się przewidzieć/uniknąć.

    Mój już od miesiąca gdzieś waży 12kg ciągle. Je ładnie, ale ruchu ma co nie miara, od rana do wieczora w biegu. Dziś go wzięliśmy na zakupy to biegiem za nim po sklepie latałam i zbierałam to, co pozrzucał z półek. Masakra. Żałowałam, że wózka nie wzięliśmy. Dostał po wnukach sąsiadów zjeżdżalnie ogrodową i pół dnia dziś zjeżdżał, ale mu przypadła do gustu 🙂.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2020, 21:21

    ♂️ styczeń 2019
    ♀️ maj 2021
  • Paulina9191 Autorytet
    Postów: 1929 314

    Wysłany: 12 czerwca 2020, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ruda ojejku biedna malutka ale nie możesz mieć do sobie pretensji !!! Nie jesteśmy wstanie dopilnować dzieci w każdej sytuacji. Najważniejsze ze w związku z tym incydentem po podjechaliscie na sor, obserwujcie mała ale na pewno wszystko jest dobrze 😘 ale biedna musiałaś się najeść strachu ...

    Ja pamietam jak mały pare miesięcy temu jeszcze chyba w tamtym roku stał w moim łóżku a mamy zamocowane barierki i odwróciłam się na moment a on przefiknak przez barierkę (nie wiedziałam wtedy jeszcze ze tak potrafi się wspiąć) i spadł na ziemie i zaczął płakać, ja widziałam go już leżącego na ziemi samego upadku nie ... o rany jak ja wtedy się wystraszyłam i rozpłakałam, płakałam dłużej niż mały 🤭 on chyba bardziej wystraszył się mojej reakcji, zara zaczął się bawić

    Tak wiec nie przejmuj się wszystko będzie dobrze i to nie Twoja wina

    My byliśmy dziś u pradziadków, ostatnio byliśmy jakoś w styczniu, mały byl wystraszony nowe miejsce nowe osoby i jak prababcia chciała wziąć na ręce maly się strasznie rozpłakał i jak wzięłam go to wtulił się i tak histerycznie płakał 😊🤷‍♀️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2020, 22:07

    961l20mmezoojidp.png
‹‹ 1525 1526 1527 1528 1529 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta Płodności w OvuFriend - jak otrzymać spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności?

Brak śluzu płodnego, endometrioza, nieregularne cykle, a może PCOS? Dieta Płodności w OvuFriend to spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności dopasowane idealnie do Ciebie i Twoich dolegliwości! Sprawdź instrukcję krok po kroku, jak otrzymać Dietę Płodności i zwiększyć szanse na zajście w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ