Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWłaśnie Małami napisz jak wyhodowac ten zakwas
U nas w rodzinie nikt na zakwasie nie robi. Teściowa raz miała i wylała bo jej ten chleb nie smakował... Oj różnią się nasze smaki bo ja bardzo lubię chleb na zakwasie.
zwykle mąż po pieczywo jeździ ale jeżeli nie może to pieke. Piekłam już w naczyniu zaroodpornym i w blaszkach i mi bardziej odpowiadaja te z blaszek, a w smaku każdy swojski mi smakuje 😁 szybciej jednak zrobić mi bułki więc odkad wróciłam do pracy częściej bułki robię niż chleb.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2020, 23:34
-
Ciocia, która mi pokazała jak robi twierdzi, że można zrobić zakwas z mąki żytniej, ciepłej wody i cukru. Trzymać na powietrzu i codziennie dodawać troche mąki i wody. Ale nie robiłam (ona tez wziela z mlyna) wiec nie moge tego zarekomendowac jako przepis. :p
-
nick nieaktualny
-
Nasz przepis na zakwas:
-100g mąki żytniej i 100ml cieplej wody mieszamy (najlepiej w wysokim szklanym naczyniu, chociaż w plastikowym też da radę, przykrywany ściereczką, odstawiamy w ciepłe miejsce na 12godzin
-po 12h mieszamy, odstawiamy na kolejne 12h
-po 12h dokarmiamy, czyli dodajemy 50g mąki żytniej i 50ml ciepłej wody, mieszamy, odstawiamy na 24h
-w tym momencie powinien zacząć fermentować - kwaśny zapach, pęcherzyki powietrza, dokarmiamy go tak samo jak wyżej, odstawiamy na 12h
-po 12h mieszamy, po kolejnych 12 dokarmiamy
- jak widać, że ładnie pracuje to można robić zaczyn na chleb (zajmuje to kilka dni od nastawienia)
Generalnie wszystko sprowadza się do tego, żeby np. rano mieszać, wieczorem karmić i tak w kółko. Można robić przerwy w karmieniu jeśli nie potrzebujemy tak dużych ilości zakwasu, tylko trzeba pamiętać o mieszaniu. Oczywiście nie trzeba trzymać się sztywno tych 12h, to tak w przybliżeniu. Zaczyn robimy kiedy zakwas jest głodny, co najmniej 8h po karmieniu. Może wydawać się, że to pracochłonne, ale w praktyce nie ma dużo roboty, tylko trzeba o pewnych rzeczach pamiętać. Nasz zakwas żyje już kilka miesięcy 🙂.
Na zaczyn i chleb znajdziecie multum przepisów w necie. Ja piekę pszenny, jak ktoś chce to mogę wrzucić instrukcję co dalej 🙂.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2020, 13:48
Moniiiikaaaa lubi tę wiadomość
♂️ styczeń 2019
♀️ maj 2021 -
nick nieaktualnyDzięki Małami. Będę hodować
A właśnie widzę reklamę o szczepienie przeciw kleszczowemu zapaleniu... No i a'propo miałam wczoraj pierwszy raz w życiu kleszcza! Tzn to był taki mały że się jeszcze nie wbił. Skóra mnie swedziała i myślałam że jakiś mały kamyczek ale jak się przyjrzałam to zdebialam. Chodziłam z nim chyba pare godzin 😣 -
Lutyska, dobrze, że się nie zdążył napić. Ja pierwszy raz miałam jako mała dziewczynka, krzyczałam do mamy "mamo, ta krostka się rusza" i rodzice mnie z tym na pogotowie zawieźli 😁. Później było jeszcze kilka razy. Badałam się jakiś czas temu pod kątem boreliozy, ale na szczęście nic nie wyszło.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2020, 14:36
♂️ styczeń 2019
♀️ maj 2021 -
U nas też duszo kleszczy podobno...
Właśnie wróciliśmy z SOR Ala spadła z samochodziku takiego plastikowego prosto na głowę...odrazu wzięłam ją na ręce płakała mocno później tak jakby na chwilę straciła przytomność( stała się wiotka i było widać bialka w oczach) - trwało to sekundy później znowu mocny płacz...
Guz i siniak na pół czoła...mamy obserwować przez 2 dni...mam do siebie pretensje
Przez chwilę myslalam że stało się coś poważnego...serce mi stanęło dosłownie... -
Ojej Ruda wspòlczuję ogromnie, mam nadzieję, że jednak nic jej nie będzie.
🥺
Kleszcze to moja największą obawa, nigdy nie miałam raczej, bo nie pamiętam.. natomiast mojej koleżanki còreczka 1,5roczna miała i jak się po jakimś czasie okazało zaraził ją boreliozą, ktòra zaczęła dawać objawy m.in. w zachowaniu.. Bardzo długo brała antybiotyki.
Jak tak czytam o tym karmieniu drożdży to jakby trzecie dziecko o ktòrym trzeba pamiętać 😆 to już wolę do sklepu zalecieć po pieczywo i zamrozić zapas 🤣 czyste lenistwo i dwie lewe ręce 😉
Jacek mi za dużo przybrał teraz w ciągu miesiąca i będzie dieta (więcej warzyw i 2xtyg bez mięsa.) i więcej ruchu/mniej wòzka...
Slyszałyscie o żłobku w Radomiu? Już 12 dzieci z koronawirusem.. do tego rodzice.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2020, 19:22
-
Ruda współczuję, nam też ostatnio maly na chodniku poleciał do tyłu na głowę z takiej plastikowej przyczepki, niby mąż go zdążył odrobinę zaasekurować ale i tak się uderzył i guza nabił.. A teraz zauważyłam że ma drzazgę w rączce i nie mam pojęcia jak ja wyjąć bo oczywiście zabiera rękę i się wygina.. Zrobię rano drugie podejście
Symbolica ile Jacek waży? Ja już nawet boję się wagę włączać zresztą nie mam na to czasu a głód mojego dziecka to never ending storymyślałam że w upały będzie miał mniejszy apetyt ale gdzie tam
staram się pomidorami i papryka go zająć no i teraz truskawki też mało kaloryczne jak na owoce
-
Ruda, ojej, też by mi serce stanęło ze strachu, niestety pewnych zdarzeń nie da się przewidzieć/uniknąć.
Mój już od miesiąca gdzieś waży 12kg ciągle. Je ładnie, ale ruchu ma co nie miara, od rana do wieczora w biegu. Dziś go wzięliśmy na zakupy to biegiem za nim po sklepie latałam i zbierałam to, co pozrzucał z półek. Masakra. Żałowałam, że wózka nie wzięliśmy. Dostał po wnukach sąsiadów zjeżdżalnie ogrodową i pół dnia dziś zjeżdżał, ale mu przypadła do gustu 🙂.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2020, 21:21
♂️ styczeń 2019
♀️ maj 2021 -
Ruda ojejku biedna malutka ale nie możesz mieć do sobie pretensji !!! Nie jesteśmy wstanie dopilnować dzieci w każdej sytuacji. Najważniejsze ze w związku z tym incydentem po podjechaliscie na sor, obserwujcie mała ale na pewno wszystko jest dobrze 😘 ale biedna musiałaś się najeść strachu ...
Ja pamietam jak mały pare miesięcy temu jeszcze chyba w tamtym roku stał w moim łóżku a mamy zamocowane barierki i odwróciłam się na moment a on przefiknak przez barierkę (nie wiedziałam wtedy jeszcze ze tak potrafi się wspiąć) i spadł na ziemie i zaczął płakać, ja widziałam go już leżącego na ziemi samego upadku nie ... o rany jak ja wtedy się wystraszyłam i rozpłakałam, płakałam dłużej niż mały 🤭 on chyba bardziej wystraszył się mojej reakcji, zara zaczął się bawić
Tak wiec nie przejmuj się wszystko będzie dobrze i to nie Twoja wina
My byliśmy dziś u pradziadków, ostatnio byliśmy jakoś w styczniu, mały byl wystraszony nowe miejsce nowe osoby i jak prababcia chciała wziąć na ręce maly się strasznie rozpłakał i jak wzięłam go to wtulił się i tak histerycznie płakał 😊🤷♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2020, 22:07