Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
Wspòlczuję Artemida.. 😟 oszczędzili Ci jajowòd czy usunęli? przeszłam to 7 lat temu tyle, że troszkę się cieszyłam ta ciążą bo 2 tygodnie i cieli mnie jak do CC, wolałabym laparoskopię, ale nie robili chyba wtedy w tym szpitalu jeszcze. Moją koleżankę ginekolozka z cp przetrzymała do 9tc w tamtym roku.. masakra. Trzymaj się.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2020, 11:51
-
Dzieki dziewczyny.
Naprawde jest ok; nie wiedziałam ze jestem w ciąży, mamy Agatke, za jakis czas poprostu spróbujemy znow.
Pierwotnie mieli mi usunąć tez jajowod ale udalo sie go uratowac.
Lekarz celowo skierował mnie do tego szpitala, podobno to jeden z nielicznych w okolicy gdzie cp usuwają laparoskopowo.
laparoskopii i cc nawet nie ma co porównywać. Juz na drugi dzien po zabiegu czulam sie dobrze. Po cc 3 tygodnie dochodzilam do siebie.
-
Artemida, ściskam wirtualnie.
W ogóle to bardzo często się takie rzeczy zdarzają niestety.
Ruda, u nas tak samo już drugą noc z rzędu. Czwórki wyszły to teraz kły widzę, że napuchnięte ehh. Też mu chyba gorąco i niewygodnie spać z nami, no ale sam nie chce 🤷.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2020, 13:30
♂️ styczeń 2019
♀️ maj 2021 -
Monika niby dobrze, ale ròżnie z nim może być bo każda operacja to zrosty więc czy będzie sprawny to druga sprawa. Laparoskopia jest mniej inwazyjna na szczęście. Wogòle zauważyłam, że mnòstwo kobiet po pierwszym CC ma pòźniej problemy z ciążami pozamacicznymi. Ja miałam duży problem zajść w ciążę po CC i CP, ale w końcu się udało jak widać.
Miałam z małym iść na spacer, ale przyszła okropna burza i zrezygnowaliśmy.. jeszcze druga ma przejść niedługo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2020, 16:55
-
Symbolica, przed porodem czytałam sporo o powikłaniach po CC (lekarz mi proponował, że może zrobić "na życzenie" i tak się orientowałam w temacie) i właśnie były tam wymieniane tego typu problemy. Mojej znajomej np. zarodek zagnieździł się w bliźnie po cięciu 😔.
U nas też dziś burzowo. Dwie mega ulewy były.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2020, 18:45
♂️ styczeń 2019
♀️ maj 2021 -
Malami kurczę to nie fart straszny..Mojej koleżance ktòra miała ciążę z invitro bliźniacza zagnieździła się w szyjce a CC nigdy nie miała.. urodziła wcześniej còrkę też z in vitro, pòźniej już same niepowodzenia z in vitro i odpuściła.. adoptowała (w odstępie czasowym ponad rocznym) rodzeństwo - roczne i siedmiomiesięczne. Świetna rodzinka.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2020, 19:19
-
Ruda chyba musi mąż pójść do przychodni, koleżanka z pracy ostatnio też złapała kleszcza w lesie i niestety nie wyjęła w całości to na drugi dzień dwie pielęgniarki z urazówki pół godziny się męczyły żeby go wyjąć do końca. Śmiała się Sabina że chyba jej dziurę na pół pleców zrobiły
-
Ja 4 lata temu z podrozy poslubnej w gory przywiozlam noge kleszcza (reszte chyna odmoczylam w spa??).
Lazilam od dermatologa (nie chcial), do chirurga (nie chcial). Wyslali mnie na sor w szpitalu. Tam dr drapnal igla i wyszlo. Smial sie ze moglam to samo zrobic. Chcieli szczepic na tezca ale mialam altualne.
Moja ciocia, ktora zlapala borelioze kaze wszystkim brac jakis antybiotyk profilaktycznie. Ale nie mam zdania na ten temat. -
Slyszalam se wlasnie po cc zarodek moze sie w bliznie zagniszdzic. Ale o tym ze pozamaciczne sa czesciej nie wiedzialam. Blizne masz w macicy a cp najczesciej "utykaja" w jajowodzie. I nie wiem co ma jedno z drugim wspolnego. Musze sie doksztalcic.