Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
Moja śpi na materacu 160x80 w swoim pokoju. Obok dostawiony materacyk 120x60. Jak ją usypiam to kładę się koło niej. Jak się budzi w nocy to też. Nie wygląda to jakoś super ale sprawdza się, mała potrafi przespać całą noc. Nie kupuje jeszcze łóżka. Na wakacjach zdarzało się, że uderzała się głową w zagłówek, więc moim zdaniem za wcześnie na łóżko. Chociaż takie łóżko jak tipi albo domek mogłoby już być, ale niespecjalnie mi się podobają.
-
My śpimy we 3 na 140cm. To znaczy do około 24-1 śpi w łóżeczku a potem ląduje u nas i nie pozwala się eksmitować. Na dniach nam przywiozą nowe większe łóżko to może będzie lepiej. Ogólnie przymierzany się do kupienia nowego łóżka dla Jasia.
Wczoraj był chyba 4 dzień z rzędu bez afery 🙂.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2020, 11:53
♂️ styczeń 2019
♀️ maj 2021 -
Symbolica właśnie patrzyłam z styku kredkami kilka razy w biedronce miały być od chyba od czwartku 2 tygodnie temu 🤔 i nie było ich. Była informacja ze w wybranych sklepach biedronka ale rzucę jeszcze dzisiaj okiem jak będę
My po szczepieniu, płaczu było tyle co zawsze oczywiście w czasie badania ogólnie dotykania przez lekarza, ważenia mierzenia, każda czynność powodowała płacz. Jeszcze Nimenrix we wrześniu i druga dawka ospy październik i koniec narazie 😊
Mały zadowolony wrócił spacerkiem z przychodni w domu szalał, oby tak zostało i nic się nie działo 😊 teraz śpisymbolica lubi tę wiadomość
-
Malami dajesz nadzieję, że będą dni bez afer.. w piątek odwiedzamy znajomych i boję się młodego tam brać.. planuję 2h i ewakuację 😅
Teściowa mnie wczoraj opierniczała, że młody wrzeszczy na podwòrku i sąsiedzi słyszą i co ja mu robię.. 😡
On tak ma, że powrzeszczy jak coś wymusza i przestaje za chwilę, lepiej go nie ruszać.. mojej teściowej ciężko się tłumaczy..Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2020, 14:10
-
Zawsze mnie zastanawia co jest z tą pamięcią osób starszych. Naprawdę nie pamiętają jakie są dzieci? Rozumiem ludzi bez dzieci, ja też inaczej sobie to wyobrażałam, ale teraz jestem daleka do oceniania i wyciągania wniosków po jakimś tam zachowaniu dziecka. A zwłaszcza takich maluchów... Bo nie wierzę, że kiedyś dzieci były inne.
malami.91, symbolica, artemida27 lubią tę wiadomość
-
Malami to już wcześniej znałam.. nie karmię, zimny chòw.. a tak wogòle to "leżę bo siedzenie mnie męczy".. to ostatnia ripsota mnie rozwaliła 😅
Ma ktòras zbiòr czterych - "rok na ulicy czereśniowej".. ? Odkryłam że powstało takie coś (wydane na początku lutego), ale w tej chwili jest dodruk i nowa data wydania 10.10.2020r.. Da się to ogladać? Bo to troszkę pomniejszona wersja ze względu na ciężar.. ja nie ma żadnej, ale znam każda osobno i zastanawiam się na zbiorem bo łatwiej przechowywać z pewnością a i tak ogladalibysmy razem. Już za ok 52-54 zł można kupić na allegro (a cena okładkowa to 89,90 chyba) w przedsprzedaży ale trzeba poczekać 50dni na książkę. Natomiast 4 książki osobno wyjdą ok 85 zł za 4 z darmową dostawą i są dostępne na już. Ja mogę poczekać.. 😉 ktoś coś doradzi?
Teraz doinformowałam się, że tam jest jeszcze 5tom -"noc na ulicy czereśniowej" więc 5 w 1! Zamòwię prawie a 100%..Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2020, 23:40
-
Dziewczyny, które zaczynaja przygodę ze żłobkiem- nie martwicie się. U mnie 3 pierwsze tyg to było ciężko, mamowala Zofia już od wyjścia z domu i coraz wcześniej łączyła fakty ze idzie do żłobka i zaczynał się lament. Teraz już idzie ok, mąż ja odprowadź rozbiera podaje rękę Cioci i wchodzi do żłobka. Je niby ładnie, śpi dobrze. Mijają nam dwa miesiące i, odpukać ani jednego katarku ani nic
My na szczęście smoczka nie musimy się pozbywać bo nigdy go nie używała- nie chciała.
Awantury są u nas codziennie. Ale spokojnie i cierpliwie ustalamy granice- np.nie otwieramy lodówki (robi to z nudów bo nie z głodu), nie odkręcamy wody w łazience w wannie (jak zazwyczaj ja korzystam z łazienki to wchodzi za mną i od razu do kranu), nie wsadzamy nic do kontaktu (bo już Zosia wie ze ona palcem nie może to idzie po lalkę i lalka dotyka kontakt....) -
Symbolica, widzialam dzis te kredki. Alurat byly samochodziki i zastanawialam sie ale nie wzielam. Wzielam za to paczke flamastrow ze stempelkami za 4.99. Mamy ta mini tablice do magnesow. Jak beda sie dawaly scierac z niej to zabiore w podroz nad morze.
My tez spimy we 3 na lozku 140. Po uspieniu lozeczko a potem na pobudce do nas. Pomaca mnie po twarzy i sam usypia. Na jesien przeprowadzka (mam nadzieje). Podejrzewam ze wtedy tym bardzien bedzie spal z nami bo nowe miejsce. Potem nowe dziecko wiec kolejna zmiana. Dopiero jak to przetrawi to bede myslala o osobnym lozku na stale. Tak przynajmniej planuje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2020, 22:23
-
Dziewczyny mamy problem L4 mam do dzisiaj dłużej nie mogę mieć ze względów urlopowych innych pracowników okazało się że mąż też nie może wziąć...Ala musi jutro iść do żłobka odrazu po skończeniu antybiotyku. Czuję się dobrze jest wesoła ładnie je ale boje się żeby znowu czegoś nie złapała...opinie są różne jak zawsze ...tym bardziej że podczas antybiotyku nie izolowalismy od innych bo normalnie chodziliśmy na plac zabaw itp
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2020, 08:26
-
Rudgę no życie, musisz oddać do żłobka to oddasz.. alternatywą jest opiekunka, ale chyba tego nie bierzesz chyba pod uwagę..
Monika obadam co to za stempelki.. daj znać czy się zmywają bo tablicę też mamy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2020, 09:44
-
Ruda, współczuję, ale chyba wyjścia nie masz...
Papatka, dzięki za słowa otuchy, u nas trzeci dzień i nie chciała się odkleić ode mnie. Od przyszłego tygodnia mąż odprowadza, liczę że będzie łatwiej. Mam mieszane uczucia, oddaje ją i odbieram z płaczem, ale opiekunka chwali, wczoraj już się sama bawiła...
Edit: dzisiaj ponoć w ogóle nie płakała. Szybko się uspokoiła i zaczęła płakać dopiero jak rodzice zaczęli odbierać. Także jest nadzieja.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2020, 11:32
-
Bumbum na pewno będzie coraz lepiej 😊
Ruda a masz możliwość żeby ktoś z mała został 2 dni? Babcia? Ciocia? Jeżeli nie masz to kurczę wyboru nie masz ale jeżeli jest ktoś kto mógłby się 2 dni zająć to potem weekend i kilka dni od antybiotyki by minęło