Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
Tak, już w domu, jakoś dojechaliśmy, na ostatnim odcinku korek na pół h
Jak weszła do domu to radość i bawienie się zabawkami no i zrealizowaliśmy bon turystyczny bez problemu, fajna sprawa
U mnie w Biedronce awaria, nie drukują się vouchery za pieluszki. SłaboWiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2020, 18:14
-
Bumbum jeśli kupiłaś pieluchy to złòż reklamację e-mailem na bok biedronki. Zwròca Ci kasę w gotòwce w sklepie lub może na kartę mb.. Uznać Ci powinni bez gadania. Załacz zdjęcie paragonu + nr karty MB.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2020, 09:09
-
Dziewczyny pomocy... siada mi już psycha... Majka ciągle płacze, choć ostatnio udało jej się po zupie wziąć chleb i pójść z nim do zabawek i się chwilę pobawić. Najgorsze kongo zaczęło się jednak wczoraj w domu. Odebrał ją mąż i musiał zostawić na 30min z moją mamą. Nie było opcji zaczęła płakać, wtulać się w niego ewidentnie bała się że ją zostawi. Za mną teraz chodzi krok w krok. Ryk jest jak nie widzi mnie nawet za lodówką lub jak pójdę do łazienki. Wczoraj dodatkowo było szczepienie na ospę i tu również ryk nie z tej ziemi. Nocka to była masakra. Wstała o 23:30 i płakała do 1:30. Zasypiała i po 5min wstawała z płaczem. Nie wiem już co robić, mam mega wyrzuty sumienia i czuję że poniosłam macierzyńską klęskę...
-
Bumbum napewno mała się przyzwyczai, musi zrozumieć ze mama zawsze wróci a jeszcze widać nie jest pewna co do tego, dlatego tak pilnuje rodziców i zwłaszcza mamy. Nie obwiniaj się bo to nie Twoja wina, mój nawet jak ogląda bajkę rano i pójdę do ubikacji to często zaraz idzie wola mnie łapie za rękę żebym przyszła. Taki wiek ze mamoza jest 😊 Glowa do gory i dużo tłumacz małej, dzieciaczki wbrew pozorom już dużo rozumieją
-
Symbolica, nie kupiłam tych pieluch, od razu informowano o awarii więc odpuściłam temat.
Ale się dzisiaj obkupiłam w Lidlu, kupiłam body i dresy do żłobka.
Baranowska, trzymaj się, wszystko mija. Przede mną to samo chociaż po tym jak zostawała w nianią liczę że się nauczyła, że zawsze wracam. -
Baranosia, to dopiero początek, do tej pory była ciągle z Tobą, więc to jest dla niej szok, normalne. W końcu zrozumie, że MAMA ZAWSZE WRACA, musisz jej to często powtarzać i po żłobku poświęcać jej najwięcej uwagi jak to możliwe. Może wprowadź jakiś rytuał - np. zawsze po odebraniu ze żłobka niech dostaje coś co bardzo lubi, jakiś smakołyk, naklejkę czy coś tam innego albo np. idziecie na palc zabaw.
Ja póki co czytam wszelkie możliwe poradniki jak wspomóc dziecko w adaptacji w żłobku i zdaje sobie sprawę, że to będzie trudny etap 😔. No pewno łatwiej jest jak dziecko zostawało już wcześniej z babciami, ciociami, tatą, a u nas to na palcach jednej ręki można policzyć takie sytuacje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2020, 13:20
♂️ styczeń 2019
♀️ maj 2021 -
U nas też na początku nos stop na rekach ale nie płakała cały czas...u nas przyzwyczajanie zajęło około 2 tygodni później poniedziałki były ciężkie...teraz po chorobie mam nadzieję że nie będzie problemu...
Skoro ostatnio poszła się bawić to z dnia na dzień będzie coraz lepiejWiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2020, 19:37
-
Serce sie kraja jak sie czyta jak Wasze dzieci przezywaja pierwsze dni. Mam nadzieje ze szybko bedzie lepiej.
A do mnie zawitaly rewelacje 3 trymestru.. bezsennosc. Druga noc z rzedu budze sie o 3 i juz nie moge spac... Tylko teraz z Frankiem nie odespie z dnia. Jeszcze mam tylko nadzieje ze nie dojdzie do tego zespol niespokojnych nog... brrrr -
Pieknie. Moze kontakt z innymi dziecmi ja tak ladnie rozwija. U nas slowo tygodnia to "Czysta".
Ruda, moze organizm nie wyszedl jeszcze z trybu ciazowego i zatrybi pierwszy strzal jak u nas Liczylam ze do grudnia 2020 uda sie zajsc w ciaze. A ja do tego czasu juz urodze heheh