Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
U mnie jedynie mama i brat męża mojej siostry ma covid 🤔 przynajmniej jedynie oni potwierdzony a zaczelo się od brata który miał tylko katar, jego mama objawy przeziębienia, zrobiła test bo pracuje w szpitalu i dla bezpieczeństwa pacjentów i wyszedł pozytywny
-
U mnie mój brat z dziewczyną ( wcześniej cała jej rodzina chora) i sporo znajomych.
Moja przyjaciółka z mężem ciężko przechodzą, są osłabieni, na nic nie mają siły itd a trójka ich dzieci zero objawów, zdrowi i szczęśliwi jak zawsze.
My się izolujemy jak tylko się da. Ostatni raz miesiąc temu byliśmy u teściów.
W pierwszym trymestrze nie chce nic złapac. -
U mnie nikt nie chory, w pracy 1 os potwierdzona. Wydaje mi się ze większość przypadków „lekkich” jest niezdoagnozowana.
Zofia siada na nocnik, nawet bez pampersa i czeka aż coś poleci ale na razie ani razu jej się nie udało. Czytamy książeczkę kicia kocia i niunius na nocniku.
Niestety zasypianie na noc, ciagle to samo, już chyba 9 tyg gdzie wieczorne kładzenie do łóżka trwa od 40 min do 2h. Zazwyczaj zasypia o 21.40, wstajemy o 7 do żłobka i ma w żłobku zazwyczaj 1,5 h drzemki. W weekendy bez drzemki, ewentualnie w wózku jeden z dni weekendu. Bardzo to dla mnie męczące.
Co do kp, to po przygodzie z kpi to to Kp nie jest złe. Serio, pije na noc, w nocy nad ranem i ok 16. Życie bez laktatora jest piękne ❤️...symbolica lubi tę wiadomość
-
Może dziwne, ale ja nie znam nikogo ze zdiagnozowanym covidem. Są u nas na zakładzie osoby zdiagnozowane ale nie z mojego otoczenia. Zresztą ja cały czas zdalnie więc luz. Jedyne miejsce gdzie możemy złapać to żłobek albo biedronka, bo po znajomych już nie chodzimy niestety. Ostatnio byłam na piwku przez internet, fajna sprawa.
My z kolei męczymy się chyba z poinfemcyjnym suchym kaszlem przeczytałam że coś takiego jest i rzeczywiście u nas się opis zgadza, bo kataru już praktycznie nie ma. Martwię się tylko bo ponoć może długo trwać taki kaszel -
O Bumbum wczoraj mi siostra mowila dokladnie o tym samym. Jej corka (3l) zaczela przedszkole i ze 2 razy juz byl katar. I wczoraj w nocy zaczela mega kaslac w nocy. Siostra dzwonila do dr i to samo powiedzial. Ze kaszel po katarze. Odkasluje resztki. Brala jakistam syrop wtedy i mowil ze powinna go brac caly czas trwania kataru zeby wykaslac wszystko co zalega. Bo moja siostra jej odstawila po 3 dniach wtedy.
Mnie dzis w nocy juz gardlo nie bolalo Ale bede kontynuowac rytualy. -
Potwierdzam, że u dzieci nigdy nic nie wiadomo. Mój zaczął pięknie spać po odstawieniu nocnych karmień- np. od 20 do 3-4 bez pobudki, u siebie w łóżeczku. Niestety kilka ostatnich nocy wyglądało tak jakby wrócił do starych przyzwyczajeń. Chyba za szybko się ucieszyliśmy i za szybko wróciłam spać do sypialni.♂️ styczeń 2019
♀️ maj 2021 -
Tylko szkoda mi, że wszystko poszło na marne. Musimy powtórzyć cały "proces" jeszcze raz 😐.
USG genetyczne mam w piątek a potem jeszcze jedno u swojego gina 12.11. Zapisałam się w dwa miejsca, bo się boję, że jakby nas przymknęli na kwarantannę to minie mi czas, kiedy w ogóle można to badanie zrobić. Teraz już lepiej się czuję, początek mnie nieźle przeorał, zupełnie inaczej niż w ciąży z Jasiem - wtedy nie wiedziałam co to mdłości itp.♂️ styczeń 2019
♀️ maj 2021 -
nick nieaktualnyU nas spanie było piękne a teraz mała się budzi i chce spać z mamą i koniec. Jak udaje że spie to tak się drze ze musze w
koncu wstac, tłumaczę ze mama śpi z tatą a ona w lozeczku ale mówi że nie, ona z mamą. Też rozważam wyprowadzke do drugiego pokoju, jak się sprawdzi ta opcja to będziemy jej pokój przygotowywać. Przez te jej akcje w nocy chodze niewyspana, zmęczona i nic mi się nie chce.
No i u nas chyba bunt dwulatka sie zaczął, wszystko na "nie" i tylko do mamy chce, z tatą się chwile powyglupia wieczorem i leci do mnie.
-
Ja to poczułam, że żyję jak zaczął przesypiać tyle godzin ciągiem, u siebie w łóżeczku, w swoim pokoju. Niestety długo się nie nacieszyłam. Zorientował się, że mama znowu śpi z tatą i stwierdził, że będzie przychodził jak dawniej eh. Ogólnie zaczęło się psuć po zmianie czasu.
Dziś mu zamówiliśmy duże łóżko, bo w tym 60x120 już ledwo się mieści.♂️ styczeń 2019
♀️ maj 2021 -
Lutyska znam to, nad ranem mam takie akcje. Święto kiedy się nie drze i śpi do 6.30. Dziś rano mimo iż ciemno nie dał się przełożyć na śpiocha bo ponownie alarm załaczał, ja już miałam po spaniu,tylko ktòtkie drzemki, a on do 7.30 az mu nie zaczęłam śpiewać.. 😆 po to żeby poszedł potem przed 13 spać.
Jacka powoli zaczyna puszczać z mòwieniem po polsku.. np. tak, nie, patrzcie się i kòlko to ulubione ostatnio słòwka.. jak mu mòwimy powiedz np. auto to tylko słyszymy "nie". -
My ponownie odstawiliśmy nocne karmienia (wróciłam na czas adaptacji do żłobka) i znowu ładnie śpi. Dzisiaj przespała 23-6:00. I drugie podejście do procesu zajęło dużo krócej - już trzeciej nocy lepiej spala.
malami.91, symbolica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySymbolica moja też by tak powiedziała. Nasladowanie jej najlepiej wychodzi aczkolwiek sama z siebie co raz częściej coś powie i to odpowiednio do sytuacji 😉
Pytaniem ucze ja jej imienia, pytam kogo jest kotek albo kto śpi w lozeczku i potrafi odpowiedzieć ale czasem na przekór odpowiada coś innego i się śmieje 😆symbolica lubi tę wiadomość